Jakiego kupic psa? |
Autor |
Wiadomość |
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-07, 13:45
|
|
|
fizia napisał/a: | Alispo, bardzo ciekawe rzeczy piszesz, ja uległam mitowi labradora czy to się odnosi również do golden retrieverów? |
mniej ale tez.wszystko w duzej mierze zalezy od tego iloe czasu poswieca sie psu..i na ile sie go zmęczy;)
neina-co do PONów masz racje:)tylko trzeba sienastawic na regularna pielegnacje wlasna albo doliczyc do planow koszty fryzjera. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2008-12-07, 14:23
|
|
|
Cytat: | Labrador to pies z ADHD,naprawde ciezko sobie z nim poradzic |
U nas w bloku ludzie mają labradora. Chciał niemalże zjeść naszego Bobika (kundelek). Ugryzł mnie przez ubranie (bez rany na szczęście). Musiałam zawsze uciekać przed nim jak szłam z Bobikiem, a po 3 kłótniach z panią właścicielką, wreszcie ten pies nosi kaganiec. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
elenka
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 02 Lip 2007 Posty: 2710 Skąd: TiDżi
|
Wysłany: 2008-12-07, 14:38
|
|
|
Ja też znam jednego labradora, który ma problemy z agresją.
Ciekawe od czego to zależy, że one są takie różne. |
_________________
|
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-07, 14:49
|
|
|
modna rasa,kiepska selekcja,ilosc nie jakosc,niestety..:/
a wracajac do adopcji,takze rasowcow,moze komus sie przyda:
hxxp://www.dogomania.pl/forum/f28/strony-adopcyjne-psow-rasowych-16392/]hxxp://www.dogomania.pl/forum/f28/strony-adopcyjne-psow-rasowych-16392/
a tu troche o pseudohodowlach i o rodowodach:
hxxp://www.stoppseudohodowcom.org/]hxxp://www.stoppseudohodowcom.org/
hxxp://arka.strefa.pl/Pseudohodowle/pseudohodowle.html]hxxp://arka.strefa.pl/Pseudohodowle/pseudohodowle.html
hxxp://www.pseudohodowle.ovh.org/]hxxp://www.pseudohodowle.ovh.org/
hxxp://rodowod.republika.pl/]hxxp://rodowod.republika.pl/
hxxp://arka.strefa.pl/rasa.html]hxxp://arka.strefa.pl/rasa.html hxxp://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=2920]hxxp://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=2920 |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2008-12-07, 22:17
|
|
|
naszego wielorasowego owczarko-niemieckiego-podobnego Morisa (prawda dżo jakie ładne imię? ) przygarnęliśmy jako szczeniaka, którego nikt nie chciał
Szymek miał 4 lata, pzywiózł go trzymając na kolanach pamięta jak dziś
pies to obowiązek i to wcale nie mały,
to rodzice z nim wychodzą, karmią, a nie dzieci. więc nie wiem jaki to prezent dla dziecka. trzeba się poważnie zastanowić czy na prawdę chce mieć się psa. |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-12-08, 07:13
|
|
|
elenka napisał/a: | Ja też znam jednego labradora, który ma problemy z agresją.
Ciekawe od czego to zależy, że one są takie różne. | Mnie się wydaje, że od płci m.in. mając w domu małe dziecko albo planując takie, wybrałabym sukę, tylko raczej wysterylizowaną. |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-12-08, 08:32
|
|
|
Wszystko już zostało powiedziane, ale powtórzę: nie wyobrażam sobie takiego prezentu dla dwulatka. ZWIERZĘ NIE JEST RZECZĄ, NIE DAJE SIĘ GO W PREZENCIE. Czy córka będzie z nim wychodziła, czy będzie go szkoliła, czy zapłaci za opiekę weterynarjną?
hxxp://empatia.pl//plik/140.jpg
(może już był link, nie otwierałam wszystkich) |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-12-08, 09:33
|
|
|
rosa napisał/a: |
pies to obowiązek i to wcale nie mały,
to rodzice z nim wychodzą, karmią, a nie dzieci. więc nie wiem jaki to prezent dla dziecka. trzeba się poważnie zastanowić czy na prawdę chce mieć się psa. |
dokładnie.
[ Dodano: 2008-12-08, 09:33 ]
kofi napisał/a: | Wszystko już zostało powiedziane, ale powtórzę: nie wyobrażam sobie takiego prezentu dla dwulatka. ZWIERZĘ NIE JEST RZECZĄ, NIE DAJE SIĘ GO W PREZENCIE. Czy córka będzie z nim wychodziła, czy będzie go szkoliła, czy zapłaci za opiekę weterynarjną?
|
no właśnie. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Hexe
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 04 Gru 2008 Posty: 405
|
Wysłany: 2008-12-09, 18:57
|
|
|
Aż mnie zmroziło pies na prezent dla dwulatka Sorry ale to bardzo nie rozsądne ze strony rodziców i najważniejsze ZWIERZE NIE JEST RZECZĄ.
Ja też podpisuję się pod tym co napisały kofi i rosa. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-12-11, 13:17
|
|
|
hxxp://pies.onet.pl/18277,13,16,szczeniak_pod_choinke,artykul.html |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-12-11, 13:39
|
|
|
A kto wpadł na pomysł dawania psów w prezencie świątecznym?
Sienkiewicz! W "W pustyni i w puszczy" takie śliczne prezenty dostały dzieci: Staś - sztucer, Nel - psa (tyle, że nie szczeniaka). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
malva
vegan warrior
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2008-12-20, 13:57
|
|
|
hej tak sie wypowiem jako ze spsiałam po uszy
uwazam ze swietnym rozwazaniem jest wziecie psa od kogos z domu tymczasowego
wwtedy mozemysię wypytac o charakter ,stosunek psa do dzieci ile czasu potrzebuje itp i wtedy ryzyko niepowodzenia-ze sie nie zgramy ze zwierzakiem minimalizujemy praktycznie do zera |
|
|
|
|
gabiczek83
Dołączyła: 28 Gru 2008 Posty: 2
|
Wysłany: 2009-01-03, 18:49
|
|
|
dla mnie to jest jakies nie porozumienie jak osoba kochajaca zwierzeta, chce kupic rasowego psa dla dzieciaka. Po pierwsze jak juz to ze schroniska czeka tam wiele sierot, które będą dozgonnie wdzieczne za okazanie im miłości nawet jak bedzie miec baagaż doświadczeń. Po prostu tylko trzeba w schronisku powiedziec ze ma sie dziecko, oni znaja swoich podopiecznych i wybiorą same łagodne psiaki. Sama wzielam sobie pieska ze schroniskka, i jest nie wiarygodnie spokojna i pieszczotliwa. I nidy w zyciiu nie zamienilabym jej na jakiegos labradora ktoryk kosztuje kupe kasy, lepiej te pieniądze jak juz sie ma przeznaczyc na schronisko.Ale ludzie lubia pokazywać sie ze strony materialnej-Mnie stac patrzcie ludzie!!!!, ja to tak odbieram i jakos nie pasuje mi to do osoby będącej wege. |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2009-01-03, 21:29
|
|
|
gabiczek83, nie zgadzam się z Tobą. Ja kupując goldena u hodowcy kupowałam nie tyle jego wygląd co charakter właśnie, nie ma w tym ani trochę chęci szpanu. I moim zdaniem nijak się to ma do bycia wege. Różne ludzie mają upodobania i marzenia co do psów czy kotów, a goldenów w schroniskach 6 lat temu nie było. |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
nast
Dołączyła: 19 Lut 2009 Posty: 78 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2009-02-19, 15:24
|
|
|
elenka napisał/a: | Ja też znam jednego labradora, który ma problemy z agresją.
Ciekawe od czego to zależy, że one są takie różne. |
zalezy od hodowcy .
dlatego ludzie własnie powinni kupować psy z domowych, nie masowych hodowli, najlepiej sprawdzonych no i oczywiście psy z rodowodem . |
|
|
|
|
nast
Dołączyła: 19 Lut 2009 Posty: 78 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2009-02-19, 15:34
|
|
|
euridice napisał/a: | no i zachęcać do sterylizacji właścicieli psów, które mogą się potencjalnie (niechcianie) rozmnożyć. |
to przede wszystkim.
ja sama mam hodowlę labradorów i do tego pieska ze schroniska, więc wiem o czym mówię : )
ale nie każdy piesek ze schroniska nadaję się dla dziecka i niestety nie wszyscy są tego świadomi . dobrze wychowany może być doskonałym przyjacielem rodziny, niedopatrzony może stwarzać zagrożenie, szczególnie dla dziecka .
biorąc pod uwagę że w schronisku często znajdują się psy po przejściach trzeba uwazać . |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-19, 22:02
|
|
|
W schroniskach sa takze wolontariusze,ktorzy moga doradzic psa dla dziecka,poza tym jest mnostwo psow z domow tymczasowych o ktorych wiadomo czesto duzo wiecej niz o szczeniaku z hodowli,bo takiego to jeszcze trzeba wychowac,co wielu nie wychodzi. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
nast
Dołączyła: 19 Lut 2009 Posty: 78 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2009-02-19, 22:13
|
|
|
każdego psa trzeba wychować, jeśli pozostwai się go samego sobie może to mieć przykre konsekwencje
psy z domów tymczasowych są rzeczywiście dobrym rozwiązaniem
edit: w schronisku ( przynajmniej u nas, w łodzi ) wolontariusze nie są zorientowani w psiakach, jest ich za dużo aby mogli za wszytskimi nadązac . wiem, bo sama mam stamtąd psiaka, miałam trudny wybór musiałam dużo przychodzić i obserwować, zresztą i tak okazał się niezrównoważonym psychicznie dzikusem z ADHD większym niż niejeden labrador . na szczęście trochę już 'wydoroślał' |
|
|
|
|
marcyha
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 311 Skąd: włocławek
|
Wysłany: 2009-02-20, 09:32
|
|
|
Pies z hodowli - całkowite nieporozumienie. Chociaż rozumiem, że komuś może po prostu podobać się dana rasa (ja mam bzika na punkcie mopsików ), to mając świadomość, że w schronach i domach tymczasowych psy czekają na ratunek - nie można psa kupować... Pies ze schronu - tam są też szczeniaczki. Pies z domu tymczasowego - najlepszy wybór jeśli chcemy być prewni cech charakteru. Tu: hxxp://www.dogomania.pl/forum/f28/]hxxp://www.dogomania.pl/forum/f28/ masz tony psów, jeśli chcesz - pomogę - mam z koleżanką kilka psów na DT.
U mnie stacjonują 3 moje kundle i jeden duży wilkowaty na DT. NIe mam najmniejszych problemów z ich kontaktami z moją dwuletnią Michasią:). Kundelki są najmądrzejsze i kofane:)
Szczeniak - na początku (czasem i przez rok) leje w domu. Jeśli wolisz nie mieć tego kłopotu - weź dorosłego. ALE - jeśli nie jesteś gotowa na obsikane podłogi - nie bierz psa w ogóle. Często psy stare zaczynają lać w domu. Trzeba brać to pod uwagę, żeby potem nie zafundować ulubieńcowi domu starców w schronie. |
_________________ <img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-51132.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-41151.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6550.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6549.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6548.png" border="0"> |
|
|
|
|
mandy_bu
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 30 Gru 2008 Posty: 1260
|
Wysłany: 2009-02-20, 09:57
|
|
|
a ja mam psa z hodowli - buldożka fr. i nigdy nie zamieniłabym jej na innego. Dobieraliśmy psa ze względu na cechy charakteru, gabaryty i temperament, no i oczywiście charakterystyczny wygląd i wyszedl nam buldożek . Psica ma już 7 lat, jest cudna: grzeczna, ale radosna i z ogromną cierpliwością do dzieci. |
|
|
|
|
blamagda
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 10 Sty 2009 Posty: 1034 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-20, 10:14
|
|
|
Ja też zachęcam do adopcji psich sierotek, choć jednoczesnie przestrzegam. Mieszkam z dwoma kotami i jednym psiakiem kundelkiem. Został wzięty ze schroniska, bo jak sie obok jego boksu przechodziło, to nic tylko patrzył sie takimi oczami maslanymi, smutnymi, mądrymi, błagającymi. W schronisku niby kłopotów nie robił, obsługa i wolontariusze go chwalili no i przygarniety został od razu. Dopiero po paru dniach w nowym domu okazało się że jest psim psychopatą z ADHD i niepohamowana agresja wobec mężczyzn, dzieci i niektórych kobiet. Oczywiście wszystko to ze strachu... ale gryzie mocno... do domowników jest spoko, chyba że chce mu sie przyłożyć ścierką do naczyń (lekko ) albo się go niechcący dotknie w pupę lub udo, to warczy, szczerzy i potrafi chapnąć nawet właścicieli...
Kto mógł przypuszczać.. taki był słodki w tej klatce, jak kot w butach ze Shreka - pamiętacie? Trzeba takiemu kuuupę czasu i wysiłku poswięcic, aby dobrze wychować i naprawic choć częśc tego, co poprzedni właściciel, prawdopodobnie okrutnik, zdążył uczynić. To mozna mając nastoletnie już dziecko raczej, z dwulatkiem a nawet 8-latkiem wychowanie nowego psiaka może sie nie udać i wyniknął z tego tylko kłopoty. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
|