wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
raw vege a ciąża
Autor Wiadomość
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-09-16, 11:10   

moja waga nie zważy 3 g soli :roll:
 
 
alamakota

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-09-16, 11:37   

bronka napisał/a:
moja waga nie zważy 3 g soli :roll:


a moja zważy nawet 11 g oleju słonecznikowego. i nie jest to dla mnie szczyt techniki, bo są wagi które od razu mierzą zawartość białka, węglowodanów i tłuszczy. można taką kupić w saturnie.

arahja, dawno nie byłam na forum.veg mało się tam działo od jakiego czasu - albo mi się tak wydawało. nie byłam z póltora miesiąca. wiem, że tam są witarianie, ale wiem też, że jędruś i krzysztof (którzy mają tam chyba najwięcej do powiedzenia - nie obrażając innych forumowiczów) jedzą kiełki zbóż i fasoli. nie ma tam chyba dziewczyny na 811 która na tej diecie była w ciąży. znam to forum i znam też vitalmanię i na obydwu jestem. ale chciałam usłyszeć opinię kogoś innego. i mam wrażenie, że wsadziłam głowę w stado os. cóż kobiety już takie są.
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-16, 11:40   

alamakota, ja nie oceniałam Twojej diety
napisałam tylko to, co napisałam. Ty też nie opisałaś dokładnie co i jak, choćby w kwestii kalorii.
Nie dziw się reakcjom niektórych.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-09-16, 11:44   

alamakota napisał/a:
ale chciałam usłyszeć opinię kogoś innego

usłyszałaś opinie innych, ale, że nie jest zgodna z tym co chciałaś usłyszeć- obrażasz się :roll:
Akurat żadna z piszących tutaj nie uważa tej diety za odpowiednią w ciąży. Kropka
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2010-09-16, 11:53   

gemi napisał/a:

z utęsknieniem wyczekuję tematu breatharianizm w ciąży 8-)


był już taki wątek, jeszcze na starym forum, a jego autorka jest zarejestrowana i tutaj, choć bardzo niewiele pisze.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
alamakota

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-09-16, 12:02   

Katioczka napisał/a:
alamakota, ja nie oceniałam Twojej diety
napisałam tylko to, co napisałam. Ty też nie opisałaś dokładnie co i jak, choćby w kwestii kalorii.
Nie dziw się reakcjom niektórych.


napisałam. i mogę też napisać ile było w tym witamin i innych związków.

nie obrażam się, tylko bardzo się zdenerwowałam. szczerzę mówiąc dawno mi się tak ręce nie trzęsły. ale cóż to brutalny świat, trzeba się hartować.
w temacie jest wyraźnie napisane, że chcę usłyszeć doświadczenia dziewczyn które są na tej diecie. jakbym nie dostała żadnej odpowiedzi to po porostu uznałabym, że nie ma tu takich.

ja z pewnością nie narażę się na kolejną konfrontację z osobami które twierdzą, że posiadły cała wiedzę z dziedziny odżywiania.

jeśli kogoś uraziłam to jest mi przykro. i szczerzę żałuję, że zaczęłam ten temat. bo wywołał mnóstwo negatywnych reakcji. bardzo nieprzyjemnie się zrobiło. a tego nie chciałam.

[ Dodano: 2010-09-16, 12:05 ]
Capricorn napisał/a:
gemi napisał/a:

z utęsknieniem wyczekuję tematu breatharianizm w ciąży 8-)


był już taki wątek, jeszcze na starym forum, a jego autorka jest zarejestrowana i tutaj, choć bardzo niewiele pisze.


cóż ja z pewnością się nie głodzę. i nie mam zamiaru. nie wiem czego dotyczył ten wpis. czy to kolejna opinia, że jedzenie tylko warzyw i owoców (weganizm) jest głodówką?
 
 
Prosiaque 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sty 2010
Posty: 196
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-09-16, 12:05   

BTW Breatharianizm jest dla mnie ukrytą formą anoreksji, podobnie jak bardzo skrajne wersje róznych diet są dla mnie zaburzeniami odzywiania, do tej grupy zaliczam róznież zwolenników DUKANA (brrr, ta dieta to hodowla nowotworów)
]:-> ]:->
Nie znam się na witarianiźmie, ale z tego co wiem, to jedzą pestki. Z punktu widzenia TCM taka surowa, wychładzająca dieta dla kobiety, a już zwłaszcza w naszym klimacie i w ciąży to katastrofa kompletna.
_________________
<img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/GqNIp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-16, 12:22   

Prosiaque napisał/a:
DUKANA (brrr, ta dieta to hodowla nowotworów)

napisz coś więcej, linki jakieś itp.
mam przyjaciółkę, która się tym odchudza, chcę być w temacie :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
alamakota

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-09-16, 12:25   

Prosiaque napisał/a:
BTW Breatharianizm jest dla mnie ukrytą formą anoreksji, podobnie jak bardzo skrajne wersje róznych diet są dla mnie zaburzeniami odzywiania, do tej grupy zaliczam róznież zwolenników DUKANA (brrr, ta dieta to hodowla nowotworów)
]:-> ]:->
Nie znam się na witarianiźmie, ale z tego co wiem, to jedzą pestki. Z punktu widzenia TCM taka surowa, wychładzająca dieta dla kobiety, a już zwłaszcza w naszym klimacie i w ciąży to katastrofa kompletna.


znam sporo osób na diecie dukana i zgadzam się z Tobą. obciąża nerki, zakwasza, powoduje zaparcia - to jest katastrofa. pewnie dlatego nie stosuje się jej długo. jest łatwa i pewnie to jest powód jej popularności. powiem Ci, że ja mam koleżankę która trenuje kulturystykę, która dowiedziała się, że jest w ciąży w 4 miesiącu. a do tego czasu jadła l-karnitynę, kofeinę. robiła sobie ciężkie treningi. była na diecie. teraz jest w stresie żeby utrzymać ciążę. ja nie chcę podzielić jej losów.

witarianizm zakłada 10 % tłuszczy, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby jeść nasiona i orzechy. i jem je. jem różne orzechy, jak mam ochotę to jem awokado. nie chcę jeść zbóż bo one mają nierozpuszczalny błonnik, który utrudnia wchłanianie witamin i mikroelementów, dodatkowo podrażnia jelita. ale orzechy szczególnie brazylijskie, migdały - mniam :) a jak jeszcze dostanę takie włoskie od rodziny to podwójne mniam :D
zdarza mi się, że jest mi chłodno to fakt. ale ja wiem jak sobie z tym radzić. bardziej obawiam się właśnie jakiś braków witamin itp.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-09-16, 12:25   

alamakota, ja przyznaję, że nie siedzię zupełnie w temacie raw, sama jestem laktowege. Ale dalczego tak chcesz uniknąc zbóż i strączków? Z ciekawości pytam. Przecież jak już wspomniano wyżej, da się je jeść na surowo również. Bo jednak kalorie i witaminy to za mało, sama wiesz o tym. Fakt faktem, tutaj raczej witarianki, i to jeszcze takiej, która byłaby w ciąży na tej diecie, nie znajdziesz. Więc tak piszemy z naszego punktu widzenia co wiemy, a wiele z wegedzieciakowych wegan ma naprawdę imponującą wiedzę o odżywianiu. Więc się nie denerwuj i nie gniewaj. Według nas (ale nie według naszego 'widzimisię' tylko według naszej wiedzy) nie dostarczasz organizmowi wszystkiego co powinien dostać jeśli na codzień odżywiasz się podobnie jak tego dnia, który opisałaś na pierwszej stronie wątku.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
alamakota

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-09-16, 12:29   

priya napisał/a:
alamakota, ja przyznaję, że nie siedzię zupełnie w temacie raw, sama jestem laktowege. Ale dalczego tak chcesz uniknąc zbóż i strączków? Z ciekawości pytam. Przecież jak już wspomniano wyżej, da się je jeść na surowo również. Bo jednak kalorie i witaminy to za mało, sama wiesz o tym. Fakt faktem, tutaj raczej witarianki, i to jeszcze takiej, która byłaby w ciąży na tej diecie, nie znajdziesz. Więc tak piszemy z naszego punktu widzenia co wiemy, a wiele z wegedzieciakowych wegan ma naprawdę imponującą wiedzę o odżywianiu. Więc się nie denerwuj i nie gniewaj. Według nas (ale nie według naszego 'widzimisię' tylko według naszej wiedzy) nie dostarczasz organizmowi wszystkiego co powinien dostać jeśli na codzień odżywiasz się podobnie jak tego dnia, który opisałaś na pierwszej stronie wątku.


zbóż nie chcę jeść ponieważ zawierają błonnik, który utrudnia wchłanianie witamin i mikroelementów (nie jest to opinia witarian, wiem to z książki o dietetyce używanej przez studentów dietetyki). poza tym podrażnia jelita - ma inna strukturę niż błonnik z warzyw i owoców, który jest rozpuszczalny w wodzie.

strączkowe natomiast mają dużo białka - za dużo. temu towarzyszy tłuszcz. białko zakwasza, a przez to musiałabym jeść dodatkowe ilości wapnia.

ale szczerzę mówiąc to rozważam włączenie fasoli. w końcu Wy jecie i macie zdrowe dzieci. więc może ja też znowu zacznę. nawet to będzie fajne - uwielbiam pasztety z soi, cukinii itp. o ile zbóż nie chcę bo odstawiłam i teraz źle na nie reaguję, to strączkowe czasem jem. często robię dla męża różne smarowidła do kanapek na bazie fasoli itp.

nie wiem co jeszcze muszę włączyć do diety? żelazo zwykle mam na poziomie 10 mg w górę. kwas foliowy mam często 120 % normy, witaminy B mam czasem braki - szczególnie niacyny i B5. witaminę D zacznę suplementować, B12 suplementuję, zdarza mi się mieć mało wapnia i selenu (z tym ostatnim łatwo sobie poradzę - orzechy brazylijskie).
kwasy omega to jest faktycznie problem. wiem wiem. ale wiem, też że kiedyś na to nikt nie zwracał uwagi. co oczywiście nie jest powód żeby teraz to ignorować. ok.
na co mam jeszcze zwrócić uwagę? skąd najlepiej wziąć niacynę i B5?
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-16, 12:58   

alamakota-może jesli na forach witarianskich plskich nie znajdujesz nic dla siebie,poszukaj czegos zagranicznego?Tak jak dziewczyny pisaly,tutaj sa raczej wegetarianie i weganie,chyba nie pomozemy.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
alamakota

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-09-16, 13:15   

Aisha napisał/a:
alamakota napisał/a:
czy to kolejna opinia, że jedzenie tylko warzyw i owoców (weganizm) jest głodówką?


WEGANIZM nie opiera się na jedzeniu wyłącznie warzyw i owoców!! Tak samo witarianizm!! Byłam, więc wiem :roll: jadłam dużo kiełków, orzechów i podkiełkowanych strączków. Nie widzę w nich zła, o którym Ty piszesz. A co do bananów i jabłek krajowych.. moja droga.. to znaczna, na prawdę znaczna różnica!


no wiem, na wyrost to opisałam. ale Ty byłaś na wysokotłuszczowej diecie. ja nie jestem. są dwa typy witarianizmu. wysoko i niskotłuszczowy. ja opieram się na diecie Grahama.

co do owoców krajowych i sprowadzanych to wiem, ogromna różnica. nie musisz mnie w tym temacie uświadamiać. zdaję sobie sprawę, że co innego pryskane pasze jabłka, a co innego pryskane, niedojrzałe, transportowane statkiem i oblane jakimiś substancjami konserwującymi banany.

[ Dodano: 2010-09-16, 13:18 ]
Alispo napisał/a:
alamakota-może jesli na forach witarianskich plskich nie znajdujesz nic dla siebie,poszukaj czegos zagranicznego?Tak jak dziewczyny pisaly,tutaj sa raczej wegetarianie i weganie,chyba nie pomozemy.


pewnie tak. ale trudno teraz zakończyć tą dyskusję. nie wiem co ja sobie myślałam wchodząc tu. sorry. no nie wiedziałam. do podobnych wniosków mogłam sama dojść. i pewnie pójdę na jakiś kompromis, bo nie chcę być pierwszą upartą witarianką, która o ile w ogóle zajdzie w ciążę to urodzi chore dziecko.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-09-16, 13:47   

Moim zdaniem jak będzie choć trochę strączków, będą pestki, nasiona i orzechy to będzie o wiele lepiej. Ale jak już pisałam - nie siedzę w temacie.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2010-09-16, 14:32   

założenia witarianizmu pozwalają na podgrzewanie jedzenia do 40 st., więc nie musi wcale wychładzać.

ja raczej "wyznaję" dietę ze składników obecnych na naszym terenie geograficznym, stąd obecność strączków i zbóż wydaje mi się całkiem naturalna i pożądana, błonnik z nich też. ;)
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
alamakota

Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-09-16, 17:00   

arahja napisał/a:
założenia witarianizmu pozwalają na podgrzewanie jedzenia do 40 st., więc nie musi wcale wychładzać.


jeśli chodzi o wychłodzenie, to ja miewałam okresy, gdy jadłam tylko zimne rzeczy. nie przeszkadzało mi to nawet zimą.


szkoda, że nie ma nikogo kto jest na tej diecie i urodził dziecko. oczywiście nie licząc tej kobiety z filmu "przełom", ale jej raczej nie zapytam co i jak. nie mam ochoty już szukać na forach zagranicznych.
czuję się dobrze, mam bardzo dobre wyniki badań. jestem bardzo aktywna (teraz staram się uważać z tą aktywnością). zawsze monitoruję jakie mam tętno podczas ćwiczeń, dbam o dietę - ale zawsze jest jakieś ale. może to i dobrze, że mnie tak zjechałyście. z pewnością włączę więcej orzechów - to na bank.

dlaczego uważacie, że powinnam jeść strączkowe?
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-09-16, 17:08   

alamakota napisał/a:
może to i dobrze, że mnie tak zjechałyście. z pewnością włączę więcej orzechów - to na bank.

:-D no i super :-D Ja też myślę, że orzechów i pestek brak.

Napisałabyś kiedyś przykładowy jadłospis?
angieniunia rzadko się ostatnio pojawia- ona na raw przeszła. Ale ma 16 lat, więc w kwestii ciąży raczej nie pomoże ;-)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-09-16, 18:11   

Może jakieś zagramaniczne strony się przydadzą?
hxxp://therawdivas.com/blog/2008/03/monique-speaks-on-raw-pregnancy/
hxxp://www.suite101.com/content/raw-vegan-diet-and-healthy-pregnancy-a158974
hxxp://www.giveittomeraw.com/forum/topics/lets-talk-raw-vegan-pregnancy
hxxp://www.therawfoodfamily.com/rawfood-and-children.php

Jeśli nie czytasz biegle po angielsku (ja nie czytam) to można się posiłkować tłumaczem Google hxxp://translate.google.com/?client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&hl=pl&tab=wT#
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Prosiaque 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sty 2010
Posty: 196
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-09-16, 19:43   

Katioczka, poszukam szerzej wnaukowych publikacjach jak wrócę z wakacji, mze to na nowy wątek... zakwaszanie organizmu i zapychanie go proteinami jest dobrym srodowiskiem dla nowotworów, zwlaszcza myślę o jelicie grubym.. badań jest mnóstwo tutaj takie świeże opracowanie-
Cancer research:2010 Mar 15;70(6):2406-14.
A large prospective study of meat consumption and colorectal cancer risk: an investigation of potential mechanisms underlying this association.

Cross AJ, Ferrucci LM, Risch A, Graubard BI, Ward MH, Park Y, Hollenbeck AR, Schatzkin A, Sinha R.

Nutritional Epidemiology Branch, Biostatistics Branch, Division of Cancer Epidemiology and Genetics, Department of Health and Human Services, National Cancer Institute, NIH, Rockville, Maryland, USA. crossa@mail.nih.gov
Abstract

Although the relation between red and processed meat intake and colorectal cancer has been reported in several epidemiologic studies, very few investigated the potential mechanisms. This study examined multiple potential mechanisms in a large U.S. prospective cohort with a detailed questionnaire on meat type and meat cooking methods linked to databases for estimating intake of mutagens formed in meats cooked at high temperatures (heterocyclic amines, polycyclic aromatic hydrocarbons), heme iron, nitrate, and nitrite. During 7 years of follow-up, 2,719 colorectal cancer cases were ascertained from a cohort of 300,948 men and women. The hazard ratios (HR) and 95% confidence intervals (95% CI) comparing the fifth to the first quintile for both red (HR, 1.24; 95% CI, 1.09-1.42; P(trend) < 0.001) and processed meat (HR, 1.16; 95% CI, 1.01-1.32; P(trend) = 0.017) intakes indicated an elevated risk for colorectal cancer. The potential mechanisms for this relation include heme iron (HR, 1.13; 95% CI, 0.99-1.29; P(trend) = 0.022), nitrate from processed meats (HR, 1.16; 95% CI, 1.02-1.32; P(trend) = 0.001), and heterocyclic amine intake [HR, 1.19; 95% CI, 1.05-1.34; P(trend) < 0.001 for 2-amino-3,8-dimethylimidazo[4,5-f]quinoxaline (MeIQx) and HR, 1.17; 95% CI, 1.05-1.29; P(trend) <0.001 for 2-amino-3,4,8-trimethylimidazo[4,5-f]quinoxaline (DiMeIQx)]. In general, the elevated risks were higher for rectal cancer than for colon cancer, with the exception of MeIQx and DiMeIQx, which were only associated with colon cancer. In conclusion, we found a positive association for red and processed meat intake and colorectal cancer; heme iron, nitrate/nitrite, and heterocyclic amines from meat may explain these associations.
_________________
<img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/GqNIp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
Ostatnio zmieniony przez Prosiaque 2010-09-16, 20:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-09-16, 20:01   

Prosiaque, Katioczka, możnaby założyć wątek o tej diecie, żeby tego nie zaśmiecać. Sama jestem ciekawa opinii (moja siostra się nią odchudza)

[ Dodano: 2010-09-16, 20:14 ]
alamakota, przepraszam, jeśli Cię uraziłam. Faktycznie, mogłam sobie darować tą uwagę o breatharianizmie. Widocznie posiadam jeszcze spore pokłady złośliwości, których trudno mi się jest wyzbyć mimo pracy nad tym. Teraz pozostaje mi liczyć na to, że przyjmiesz moje przeprosiny

Tak sobie dziś myślałam o źródłach, które mogą Ci się przydać w podjęciu decyzji. Myślę, że oprócz stron dla witarian, możesz przyjrzeć się bliżej fizjologii ciąży, zapotrzebowaniu organizmu na składniki odżywcze, mikro- i makroelementy, zapotrzebowanie kaloryczne w okresie przedkoncepcyjnym, podczas ciąży i karmienia piersią. Wtedy łatwiej będzie Ci ocenić Twój sposób żywienia pod kątem adekwatności do życiowych planów.
Pisałaś o wychodzeniu z diety - zazwyczaj organizm nie jest skłonny do zajścia w ciążę w okresie diety z obniżoną kalorycznością i wychodzeniem z niej. Więc pojawia się kolejna kwestia: na kiedy zaplanowaliście poczęcie?
Myślę, że pomysł z obserwacjami jest naprawdę trafiony. W razie wątpliwości zawsze można zrobić sobie badania na poziom hormonów sprzyjających zajściu w ciążę w odpowiednich dniach dla każdego z hormonów. Inaczej zostaniesz skierowana do laboratorium według 28-dniowego kalendarzyka.

Powodzenia w poszukiwaniach i planach rodzinnych :-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2010-09-16, 20:18   

Aisha napisał/a:
Ryż wychładza

oj, przecież ryż to ciepłe centrum, żywioł ziemi. Raczej nie wychładza (jak banany czy ziemniaki)
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2010-09-17, 14:57   

alamakota, a amarantus, quinoa, gryka? To nie zboza,a sa prawdziwymi skarbnicami skladnikow odzywczych. Wiem, ze quinoa mozna skielkowac, nie wiem, jak pozostale?
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-17, 16:11   

grykę na pewno można kiełkować.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-09-17, 16:22   

gosia_w napisał/a:
grykę na pewno można kiełkować.

zgadzam się. Kiełkowałam ;-)
neina napisał/a:
Wiem, ze quinoa mozna skielkowac

można, ale jest przepaskudna i gorzka :->
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2010-09-18, 14:56   

Ja mialam taka specjalna do kielkowania i nie byla gorzka. A spodziewalam sie, ze bedzie, bo juz wczesniej to slyszalam.

[ Dodano: 2010-09-18, 13:57 ]
A moze dlatego tego nie czulam, bo byla zmieszana z innymi kielkami?
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 7