wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
dom narodzin, dom porodowy...
Autor Wiadomość
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2008-05-17, 00:34   

Tak sobie czytam o warunkach i traktowaniu pacjenta w polskich szpitalach, tutaj i w innych tematach. Zastanawiam sie, dlaczego jest tak w Polsce, a zupelnie inaczej np. w Anglii, gdzie ja rodzilam? Czy chodzi tylko o roznice w wynagrodzeniach? Tutaj pobyt w szpitalu to niemal przyjemnosc. Jesli chodzi o porod, to wybor pozycji, basen, osobny pokoj, znieczulenie to standard. Personel (przewaznie same kobiety) odnosi sie do pacjenta z szacunkiem i sympatia, widac, ze chca jak najlepiej. Za kazdym razem pani pytala, czy moze mnie zbadac, czy chce wody, czy chce zmienic pozycje itd. Tutaj walczy sie o naturalne karmienie i tez panie bardzo sa w tej kwestii pomocne. Nie rozumiem, dlaczego w erze globalizacji, kiedy wszyscy wiedza jak szpitale funkcjonuja w Europie, w naszym kraju wciaz zdazaja sie (i to nierzadko) takie koszmary?
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-05-17, 14:16   

neina napisał/a:
Czy chodzi tylko o roznice w wynagrodzeniach?
tak się mówi, ale wg mnie to marne usprawiedliwienie dla nich :evil:
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2008-05-17, 14:23   

Myslę, że to przede wszystkim mentalność, której ludzie nie chcą zmieniać dla własnej wygody i chyba też ze strachu przed nowym, nieznanym...fakt jest taki, że często jeśli ktoś wprowadza "nową modę" na porodówce (najczęściej położna) to jest piętnowany przez resztę i zakrzykiwany... Znajoma położna pozwalała np. rodzić w pozycjach wertykalnych to ją na patologię ciąży przenieśli i już porodów nie odbiera.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
aneczka 


Dołączyła: 06 Kwi 2008
Posty: 55
Wysłany: 2008-05-22, 09:56   

YoluniuW,

Historia położnej przeniesionej "za karę" przeraża....

ALE najważniejsze: jak Ty się czujesz? :) Przez kilka dni nie wegedzieciakowałam, więc nie jetem na bieżąco, ale myślałam o Tobie i Olafku, że to już tuż, tuż... :)

Uściski! :)

[ Dodano: 2008-09-05, 09:51 ]
Cześć Dziewczyny i Chłopaki (z Brzuszkami;) ), i Chłopaki i Dziewczyny w Brzuszkach:):):)

Baaardzo długo nie pisałam - jakoś ta moja ciążowa "ostatnia prosta" była mało komputerowa.
Chciałabym dopowiedzieć koniec historii dotyczącej moich przedporodowych interakcji ze szpitalem w Wałbrzychu.
Po długim "męczeniu tematu" i przerabianiu obaw i wszystkich możliwych konsekwencji, postanowiłam o wszystkich nieścisłościach i rozmijaniu się oficjalnej i nieoficjalnej (podawanej przez część personelu) napisać list do pana ordynatora. Napisałam w przyjaznym duchu, bez oskarżeń i pretensji - chciałam po prostu zwrócić uwagę na problem.
Minęły dwa tygodnie, straciłam nadzieję na odpowiedź, kiedy wreszcie... zadzwoniła do mnie bardzo życzliwa pani Naczelna Pielęgniarek :) Okazało się, że ordynator przekazał Jej mój list. Miałam wreszcie szansę porozmawiać z kimś naprawdę zaangażowanym, życzliwym i pomocnym. Po konsultacjach i wyjaśnieniach telefonicznych i mailowych wciąż miałam mnóstwo pytań... umówiliśmy się więc z mężem na spotkanie w szpitalu. Szliśmy na nie nieco wystraszeni... niepotrzebnie... :) Na miejscu spotkaliśmy się z ogromną życzliwością - jakże odmienną od "chłodnej obojętności", z jaką szpital przyjął nas podczas pierwszego z nim kontaktu. Ze spotkania wyszliśmy spokojni, doinformowani, i... wzruszeni... :) W szpitalu, który już "z klucza" kojarzył nam się z anonimowością, bezosobowym traktowaniem, spotkaliśmy kogoś bardzo otwartego na nasze potrzeby; kogoś, kto umie mówić o emocjach, o miłości! :)

Okazało się, że wszelkie deklarowane przez szpital udogodnienia są dostępne. Przekonaliśmy się, jak wiele zależy od konkretnych ludzi, i... jak czasem niewiele są w stanie zmienić odgórne działania szpitalnych "władz". Część personelu hołduje "starym obyczajom" i nie są w stanie tego zmienić szkolenia, akcje, upomnienia...

...Po całej tej historii... mam nadzieję lada dzień urodzić naszą Basiulkę właśnie w tym szpitalu:) Myśleliśmy o porodzie w domku, ale nie byliśmy na to gotowi.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę samych pomyślnych i pięknych rozwiązań:):):)

Ania (Basiolub i Basionośca:) trzy dni przed terminem:) )
 
 
ewasucha 

Dołączyła: 16 Wrz 2008
Posty: 1
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-09-16, 12:50   

Aneczka, czy jestes juz po porodzie? Opisz prosze jak bylo, bo ja chyba tez wybiore ten walbrzyski szpital:-)
 
 
 
aneczka 


Dołączyła: 06 Kwi 2008
Posty: 55
Wysłany: 2008-09-16, 15:42   

Hej :)

Na razie wciąż czekamy..., ale jak już będę po, to na pewno napiszę jak było :)
A kiedy rodzisz? :)

Serdeczności! :)
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2008-09-16, 21:01   

aneczko teraz to ja myślę o Tobie i Basi... Życzę Ci pomyślnego i szybkiego porodu :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
aneczka 


Dołączyła: 06 Kwi 2008
Posty: 55
Wysłany: 2008-09-17, 07:40   

YoluniuW, dziękujemy, to baaardzo pomaga! :)
Uściski :)
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-01-16, 08:48   

jeśli mogę to polecam w Warszawie szpital Madalińskiego położna Wioletta Gwiazda, zadbala o mnie wspaniale, anestezjolog biegł do mnie z innego oddziału szybko, znieczulenie mialam podane 2 razy, rodziłam bez bólu :-D . Będę za to wdzięczna do końca życia.
ale nie o tym chciałam tak naprawde, bo dostalam wczoraj ważnego maila:

Witam,
zwracam się z ogromną prośba do osób związanych z ideą Domu Narodzin o wsparcie. Nowy projekt Domu Narodzin ma w swoim założeniu zaistnienie w systemie Polskiego położnictwa jako instytucja. Nie jest to możliwe bez pomocy osób zainteresowanych realizacją takiego projektu. Jeśli ktoś z Państwa może, ma życzenie wesprzeć ideę tworzenia alternatywnych miejsc do porodu to proszę o napisanie kilku słów na wskazane adresy mailowe, są to adresy instytucji od których zależy legalizacja Domów Narodzin.
( ustaniszewska@um.warszawa.pl ; oddzial@nfz-warszawa.pl;
kancelaria@mz.gov.pl)
Pozdrawiam Katarzyna Grzybowska
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 11