wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
kaszowce i mole
Autor Wiadomość
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-08-20, 11:32   

ań napisał/a:
jutro jak jasno będzie to jednak będzie trzeba przetrzepać wszystko :evil:


ja też jestesm świeżo po przeglądzie szafek i niestety też znalazłam to paskudztwo :-/
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-08-20, 13:06   

Lily napisał/a:
Pasikonika złapaliśmy w pudełko po jakiejś sałatce i wyeksmitowaliśmy na balkon :) Swoją droga jak on wlazł na 3 piętro?

Lily, one latają :->
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
hans 
jestem słowianinem


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 1018
Skąd: śmiesznogród
Wysłany: 2007-08-21, 16:42   

ań napisał/a:
urdę, właśnie namierzyliśmy młodego kaszowca i zaraz po nim kolejne źródło wylęgu-stare morele suszone, które zapomniane leżały sobie i tam było ewidętne kłębowisko..brrrrrrrrr.

Ja zawsze sprawdzam już w sklepie co jest w paczce (przeźroczysta folia), szczególnie z niesiarkowanymi owocami...te małe potworki uwielbiają morele, rodzynki i daktyle. Kiedyś zauważyłem je w torebkach z mungiem i w brązowym ryżu...jedzą prawie wszystko :shock: warto zatem sprawdzać jeszcze przed zakupem...u nas też nazywają się mole ;-)
_________________


hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2007-08-21, 21:49   

To chyba jakaś plaga. Myślałam, że tylko ja mam ten problem.Walczyłam z tymi potworkami w domu, dobrych parę lat, początkowo myślałam, że są to mole, pożerające ubrania, ale coś mi w tej teorii nie pasowało, bo podejrzanie często znajdowały się w kuchni. Czasami było tak źle, że w niektórych pomieszczeniach (np. na strychu, gdzie trzymałam mąkę) latały ich tysiące... Próbowałam je tępić ręcznie, na miski z wodą, lawendą, liśćmi laurowymi, goździkami, naftaliną, ale pomógł dopiero Raid na mole. Teraz tylko sporadycznie je widuję :) Oby nie było powtórki.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-21, 23:16   

Kreestal napisał/a:
Raid na mole.

w jakiej wersji? Bo na tych, które ja oglądałam było napisane, by trzymać z dala od żywności :roll:
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2007-08-22, 00:26   

Malinetshka napisał/a:
po przeczytaniu tego, co napisaliście to chyba muszę zrobić generalny przegląd, bo aż mnie ciary przeszły

Oj ja chyba też poprzeglądam szafki. Wszystko prawie w torebkach..nic jeszcze nie zauważyłam na szczęście, ale lepiej sprawdzić... Ostatnio kupiłam z mamą mąkę żytnią razową: mama znalazła pajęczynki w środku, ale moja ok. Na wszelki wypadek jednak od razu wyrzuciłam.
Pomyślę chyba nad tymi słoikami...
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
marcyha 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 311
Skąd: włocławek
Wysłany: 2007-08-22, 01:10   

U nas jeszcze ciem dużo włazi. Mamy nawet specjalny "zestaw na ściemy" - kubek i przezroczystą karteczkę. A ostatnio nosiłam sobie na głowie ogromną ćmę. Jak mi powiedzieli - normalnie bym ataku paniki dostała, brrrrr! :shock: Ale zdołałam się opanować i zaniosłam ćmę na głowie na balkon :mryellow:

[ Dodano: 2007-08-22, 01:12 ]
W kwestii mklików - ja przywlokłam pierwsze moje robaczki w grzybach suszonych od cioci - w słoiku :-| .
 
 
marysia 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 348
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2007-08-22, 09:25   

marcyha napisał/a:
A ostatnio nosiłam sobie na głowie ogromną ćmę. Jak mi powiedzieli - normalnie bym ataku paniki dostała, brrrrr! :shock: Ale zdołałam się opanować i zaniosłam ćmę na głowie na balkon :mryellow:

:mrgreen:
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-08-22, 09:51   

kaseńka to jest specjalny raid przeciw molom spożywczym, wlasnie niedawno mama mi go podarowala - w opakowaniu sa tylko dwa listki, ale ja je pocielam na mniejsze kawałki i porozkładałam w szafkach - jestem w szoku bo zlapalo mi sie juz kilka sztuk a ja wlasnie dopiero co skonczylam przeglad i wydalo mi sie ze juz wszystko powyrzucalam i ich nie mam :-/
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Kreestal 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1497
Skąd: Oxford
Wysłany: 2007-08-22, 11:28   

kasienka napisał/a:
Kreestal napisał/a:
Raid na mole.

w jakiej wersji? Bo na tych, które ja oglądałam było napisane, by trzymać z dala od żywności :roll:


Ja używałam tego:



Ale tylko w pomieszczeniach w których nie przebywam na co dzień i nie trzymam żywności. U mnie centrum wylęgu znajdowało się na strychu, także nie było problemu. Przyznam, że biedactwa padały w locie. Trochę było mi ich żal, ale to już była ostateczność - przez parę lat walczyłam z nimi lekkimi metodami i nic. Środkiem tym spryskuję się ściany, meble, działa on przez rok od użycia, także nie polecam go rozpylać w często użytkowanych pomieszczeniach.
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-08-22, 11:52   

to ja mam jeszcze inny: plastry do przyklejania w szafkach z żywnością
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2007-08-22, 23:34   

Kupiłam dzisiaj cały zapas fajnych zamykanych słoi więc jutro porządki :) . Zastanawiam się tylko jak rozwiązujecie problem przydatności zawartości słoików do spożycia. Przecież nie zapamiętujecie dat, nie? Zapisujecie? A może po prostu na bieżąco zużywacie i nie ma problemu? W sumie u mnie też nic długo nie zalega, więc może niepotrzebnie się zastanawiam nad tym?
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-08-23, 08:15   

my kupujemy mniej wiecej tyle - co by sie do słoja zmieściło, czyli np. kilogram kaszy czy strączków - i zjadamy na bieżąco
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
gosiabebe 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1494
Wysłany: 2007-08-23, 09:07   

YolaW napisał/a:
Zastanawiam się tylko jak rozwiązujecie problem przydatności zawartości słoików do spożycia.


albo wrzucam na wierzch słoika kartke z datą lub tą część opakowania na której jest to napisane,albo przylepiam plaster od spodu i pisze na nim date :-P
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-23, 10:01   

dort, poszukam tych plastrów przy okazji...
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-08-23, 12:12   

właśnie jestem po dokładnym przetrzęsieniu szafek...brrrrrrrrr. Już czysto, zabezpieczone wszystko i liście porozrzucane. Jeszcze poszukam tych plastrów.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Cieszymir 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 26
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Wysłany: 2007-08-25, 16:29   

Widzę że z tzw. "Kaszowcami" to jakis globalny problem. Tak naprawdę chodzi o mole spożywcze, których larwy podobno potrafia sie przegryźć przez plastikowy pojemnik lub worek foliowy. Dorosły owad jest ciemno ubarwiony w odróżnieniu od moli odzieżowych.

Kupiliśmy niedawno mieszkanie, w którym latało pełno tego paskudztwa i larwy też były. Pomimo, że robiliśmy remont i staraliśmy się oczyścić wszystko dokładnie to pojedyńcze sztuki pojawiały się nadal.

Aktualnie stosujemy Raid na mole spożywcze, który działa na zasadzie wydzielania feromonów. Zwabia samce, które przylepiają się i tym samym przerywa cykl rozwojowy. Jest to nietoksyczne i można stosować w szafce z żywnością.

W opakowaniu są dwie płytki. Cena ok. 12-13zł. Czas działania ok 6 tygodni.

Będziecie zdziwieni ile tego się złapie. Mamy 2 plytki (po jednej) w szafkach z żywnością. I dwie wyłożone na górze szafek wiszących. U nas po ok 3 tygodniach złapało sie 33 szt na jednej płytce i na drugiej podobnie. W szafkach czysto. A przed remontem czystkę mieliśmy generalną.

A swoją drogą należy uważać, żeby ze sklepu nie przytargać. Już w kilku sklepach widziałem dorosłe osobniki.

Powodzenia.
Walczmy o nasze jedzenie. ;-)

mol-spozywczy.jpg
Mól spożywczy - Plodia interpunctella
Plik ściągnięto 14737 raz(y) 3,86 KB

raid.jpg
Raid na mole spożywcze
Plik ściągnięto 14737 raz(y) 10,78 KB

 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-08-25, 16:48   

właśnie ja coś takiego mam, ale pociełam te plastry na mniejsze kawałki co by na dłużej było
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-08-25, 20:57   

Cieszymir napisał/a:
Walczmy o nasze jedzenie
właśnie! walczmy!! :mrgreen:

dzięki Cieszymir :!:
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
marysia 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 348
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2007-08-25, 21:25   

Cieszymir napisał/a:
larwy podobno potrafia sie przegryźć przez plastikowy pojemnik lub worek foliowy

U nas skubane przegryzały styropianowe kasetony na suficie.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-26, 14:01   

zakupię chyba te plastry, tylko musze wymyślić, gdzie...Myslicie że w rossmanie będą?
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-08-26, 19:59   

O ja tez zakupię te plastry!

Molowy temat był na starym forum. Za rada dziewczyn, przesypałam wszystkie kasze i zboża do słoików i jest ok., ale mole dorwały się do mąki (wcześniej nie dolatywały do szafki, gdzie trzymam mąkę), a żeby było śmieszniej zaatakowały wszystkie opakowania z mąką razową, a mąkę białą zostawiły.
Znają się na zdrowym odżywianiu :mrgreen:

I weź tu człowieku bądź mądry i kup młynek do mielenia zboża, za cięzkie pieniądze, a później wyrzucaj ziarno i mąkę :-x
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Cieszymir 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 26
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Wysłany: 2007-08-26, 22:15   

kasienka napisał/a:
zakupię chyba te plastry, tylko musze wymyślić, gdzie...Myslicie że w rossmanie będą?


my kupiliśmy w "Piotrze i Pawle". a np. w ogrodniczym ze specjalistycznymi środkami owadobójczymi jakiś głąb twierdził, że takiego środka nie ma i że nie można wierzyć we wszystko co piszą w internecie. :-)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-27, 08:56   

Cieszymir napisał/a:
w "Piotrze i Pawle"

to mam blisko, jak wypłata przyjdzie to poszukam :)

nie mamy jakiegoś nalotu tych robali, ale wiem jak trudno je wyplenić...Ostatnio pod sufitem widziałam "kokon" i co jakiś czas przelatuje mi przed twarzą taki delikwent...
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2007-08-27, 11:41   

...
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 19:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,51 sekundy. Zapytań do SQL: 12