Gabryśkowo mi |
Autor |
Wiadomość |
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-03, 08:56
|
|
|
Cytat: |
wyglądasz groźnie (w emblemacie ) i brzmisz zasadniczo. Dwa światełka ostrzegawcze |
dlaczego ostrzegawcze? |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-07-03, 11:29
|
|
|
pao napisał/a: | Cytat: |
wyglądasz groźnie (w emblemacie ) i brzmisz zasadniczo. Dwa światełka ostrzegawcze |
dlaczego ostrzegawcze? |
Droga pao, no, że groźna i zasadnicza.
OK, nie powinnam sobie pewnie pozwalać na tego typu żarty. Podwijam ogon, I'm sorry. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-03, 12:13
|
|
|
ja tam ani groźna ani zasadnicza trzeba doprawdy sie postarać bym takie oblicze ukazała
a ogona nie podwijaj i żartuj sobie dalej
dla mnie to cenne uwagi wiedzieć jak jestem odbierana
a Gabryski były ze mną na zakupach. dzielnie dźwigali torby no i gabryś dostał na drugie śniadanie swoja wymarzoną bagietkę...
słyszę, ze rozmawiają, iz gabrysia nigdy nie jadła bagietki (to fakt) no i gabryś od razu "ja tez nigdy nie jadłem" na co ja z kuchni zareagowałam:
- gabryś a ze swoim tatą?
gabrys odpowiedział tylko "acha" (chyba najczęściej stosowany dźwięk u niego obok "tak" i "wiem" ) po czym konspiracyjnym szeptem do gabrysi "a skąd twoja mama to wie?"
najwyraźniej do dzieci nie dociera, zę rodzice też potrafią rozmawiać |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-06, 18:42
|
|
|
obiecałam gabryśkom pizze i kino w sobotę jeśli będą grzeczni.
co prawda każde z nich po fochu strzeliło, ale nie o tym chciałam. kiedy już wpierw gabryś, a potem gabrysia wzięci zostali "na dywanik" dzieci przestały mieć do mnie jakiekolwiek skargi na drugie. w pokoju tylko konspiracyjne szepty i nawet jak słyszałam jakiekolwiek oznaki konfliktu to znajdowały porozumienie niemal natychmiast, tak bym nie zdążyła interweniować.
z wyrywków szeptów wyłowiłam, że kino jest tak atrakcyjna ideą, że woleli unikać konfliktów i dusić je w zarodku niż ryzykować brak rozrywki w sobotę
motywacja działa cuda |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-07-06, 18:56
|
|
|
a na jaki film się wybieracie? |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-06, 19:00
|
|
|
franklin
bilety już kupione |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-07-06, 19:08
|
|
|
o, też bym poszła na Franklina |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-07, 22:16
|
|
|
no i my po kinie
a potem poszliśmy na pizzę...
pizza chyba zrobiła na gabryśku jednak większe wrażenie niż sam film. ale najlepsze było pytanie zaraz po: a pójdę jutro do przedszkola? jakoś nie mógł zrozumieć, że jak są wakacje to przedszkole zamknięte... |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2007-07-07, 22:58
|
|
|
pao napisał/a: | jakoś nie mógł zrozumieć, że jak są wakacje to przedszkole zamknięte... |
Emil też się ciągle dopytuje czy idzie jutro do przedszkola i kiedy będzie piątek, bo wtedy można zabierać zabawki do przedszkola. Też za bardzo nie rozumie co to są wakacje. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-07-07, 23:54
|
|
|
moja gabryska rozumie, no ale to już kolejny rok w przedszkolu
a za tydzień gabryś wraca do domu... |
|
|
|
|
|