wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Naturalne planowanie rodziny?
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-22, 23:34   

słowo "Bóg" ma rodzaj męski :> może być Bogini, wtedy będzie ona :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-23, 10:32   

Bananna napisał/a:
ale ja jestem uświadomiona.. i chcę mieć dziecko z Z. ale chcę tez zapewnić swojemu dziecku odpowiednie warunki, a jak na razie żadne z nas nie pracuje, oboje się uczymy, a nie rozumiem dlaczego mamy rezygnować z 'bliskich kontaktów' wg. mnie nie robię nic złego, uprawiając bezpieczny sex. Może tylko tyle, że nie jest to za dobre dla mojego organizmu, tabletki mam zamiar odstawić dopiero za ok. rok, jak już przynajmniej będziemy mieć wspólne mieszkanie a nie na garnuszku rodziców...


Dopiero dzisiaj się odniosę, bo burza wczoraj była, a netu nie było :D

Nikt nie mówi, że jesteś nieuświadomiona. Nikt też Ci nie odmawia prawa do współżycia. I na Twoją korzyść działa fakt, że minimalizujesz ryzyko ciąży skoro uważasz, ze czas jest nienajlepszy. Postawa "otwarci na życie" nie oznacza, że współżyjemy jak króliki, na żywioł i bez żadnych zabezpieczeń, ale że jesteśmy gotowi zaakceptować i z miłością przyjąć życie, które w wyniku tego współżycia powstanie, nawet jeśli "nie mamy pracy, a mama padnie trupem".
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-23, 10:38   

tomek napisał/a:
Capricorn napisał/a:
seks z założenia ma służyć rozmnażaniu.

Kolejna utopia. Być może sprawdza się w niektórych krajach afrykańskich, ale tam akurat jest źródłem niezliczonych tragedii.


tomku, ależ to nie jest moja teoria ;-) miałam na myśli prawa Matki Natury :D

chodziło mi o to, iż wiele osób podejmuje współżycie wychodząc z założenia, że seks ma być elementem dobrej zabawy. I są zdziwieni, kiedy dochodzi do poczęcia. Bo w ich mniemaniu trzeba jakichś szczególnych działań seksualnych, żeby "zrobić dziecko".

Antykoncepcja to takie troche poigrywanie z naturą, że seks chcemy, owszem, dużo i często, ale dzieci już niekoniecznie. A antura też sobie czasem z nas zażartuje, i jest równowaga. ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-23, 10:41   

A teraz jeszcze o bólach miesiączkowych ;-)

Kiedyś miałam straszne, koszmarne. Chyba świeciłam w nocy od ilości połkniętych środków przeciwbólowych. Od kilku lat okres nie sprawia mi żadnych dolegliwości bólowych - za to mam taki PMS, że lepiej mi w drogę nie wchodzić. :D Na dodatek trwa kilka dni, na końcu już sama sobie urządzam dzikie awantury :D Nie wiadomo, co lepsze :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-23, 10:47   

Ja w czasie PMSu ryczę. Nachodzą mnie czarne myśli i w ogóle jest do kitu.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-23, 13:07   

temat o pigułkach po jest scalony z innym wydzielonym tematem i jest tutaj:

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1040&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2007-08-23, 13:16   

...
Ostatnio zmieniony przez biechna 2010-05-25, 19:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bananna 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 452
Skąd: Konin
Wysłany: 2007-08-23, 14:34   

biechna napisał/a:
Ja w czasie PMSu ryczę. Nachodzą mnie czarne myśli i w ogóle jest do kitu.


ja mam podobnie - płaczę - nawet nie wiem dlaczego, łatwo mnie wtedy urazić, zranić, wkurzyć..
_________________
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-23, 14:49   

Bananna napisał/a:
biechna napisał/a:
Ja w czasie PMSu ryczę. Nachodzą mnie czarne myśli i w ogóle jest do kitu.


ja mam podobnie - płaczę - nawet nie wiem dlaczego, łatwo mnie wtedy urazić, zranić, wkurzyć..


hehe, ale to Lily napisała, a nie biechna ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-08-23, 17:01   

Wiecie zapewne, dlaczego kobieta, jak jej się zbliża okres, gotuje obiad w pięciu garach?
:evil: BO TAK!!! :evil:
I ja tak właśnie mam: wściekła jak osa. A sama świadomość przyczyny i niemożność zapanowania nad tym wkurza mnie jeszcze bardziej. Biedne jesteśmy ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-23, 17:04   

kamma napisał/a:
Wiecie zapewne, dlaczego kobieta, jak jej się zbliża okres, gotuje obiad w pięciu garach?
:evil: BO TAK!!! :evil:

I ja tak właśnie mam: wściekła jak osa. A sama świadomość przyczyny i niemożność zapanowania nad tym wkurza mnie jeszcze bardziej. Biedne jesteśmy ;)


oj, tak, dokładnie ;-) u mnie pms trwa ok. 5 dni, naprawdę łatwo się narazić :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-23, 17:14   

A mężczyźni uważają, że to nasze wredne charaktery... tymczasem trudno walczyć z czymś, co ma podłoże hormonalne i samo przychodzi i głównie NAS męczy...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-08-23, 17:20   

ja nie mam czegoś takiego jak PMS.

Biechna ja polecam NPR do zaplanowania dzieciaczka. A nie dop jakby wniknęły problemy. Fajnie jest wiedzieć co się dzieje z ciałem i kiedy dokładnie poczęło się dzieciątko :)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-23, 17:24   

ań napisał/a:
ja nie mam czegoś takiego jak PMS.

szczęściara...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-23, 18:08   

kamma napisał/a:
Wiecie zapewne, dlaczego kobieta, jak jej się zbliża okres, gotuje obiad w pięciu garach?
:evil: BO TAK!!! :evil:

świetne :)
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-23, 18:09   

ań napisał/a:
ja nie mam czegoś takiego jak PMS.



tez kiedyś nie miałam ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-08-23, 19:02   

Capricorn napisał/a:
tez kiedyś nie miałam

właśnie. Ja prawdę mówiąc też kiedyś uważałam że to wymysł i jakiś głupi stereotyp. Dopóki sama tego nie doświadczyłam :-( . To było krótko przed początkiem brania pigułek i od nich mi przeszło. Ale było straszne. Taki nie wiadomo od czego, za przeproszeniem, wkurw na maksa.
_________________

 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-08-23, 19:17   

frjals napisał/a:
Taki nie wiadomo od czego, za przeproszeniem, wkurw na maksa.
:lol: :lol: :lol:
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2007-08-23, 19:43   

Capricorn napisał/a:


tez kiedyś nie miałam ;-)


na też nie miałam przed trzydziestką, a teraz lepiej bez kija nie podchodzić

a bolesnych miesiączek też nie miałam przed 30, teraz boli mnie kręgosłup, ale nie jest tak strasznie

starość nie radość
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2007-08-23, 20:00   

frjals napisał/a:
Taki nie wiadomo od czego, za przeproszeniem, wkurw na maksa.

Też tak miałam przed pigułkami :)
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-23, 20:12   

Ja póki co stosuję pigułki na bazie progesteronu (estrogenów nie mogę, bo mam problemy z krzepliwością, pozatym jeszcze karmię), myślę nad wkładką. Nie mogę sobie pozwolić na wpadkę, bo aby mieć jak najwieksze szanse donoszenia ciąży muszę brać leki już przed poczęciem (a cały czas brać ich nie mogę). Zazdroszczę czasem osobom, dla których wszstko jest takie proste - zachodzą bez problemów i nie muszą się jakoś specjalnie starać, żeby ciążę donosić, wszystko dzieje się samo naturalnym rytmem...
Co do planowania chłopiec czy dziewczynka to zadziałało to u kogoś? Kiedy się staraliśmy to kombinowałam by wyszła Hania, a wyszedł Tomek ;)
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-08-23, 20:50   

U nas wprawdzie nie było planowania płci, ale ponieważ dokładnie wstrzeliliśmy się w ten dzień, było duże prawdopodobieństwo, że będzie chłopak. No i będzie. :-D
Tak sobie myślę, ze dziewczynkę to chyba trudniej zrobić, bo trzeba wiedzieć kiedy robienia zaprzestać. ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2007-08-23, 21:37   

neoaferatu napisał/a:
Ja nawet opracowałam dodatkowy sposób na chłopaka dla małżeństw, które nie mogą się dokładnie połapać, w którym momencie jest owulacja. Metoda została przetestowana z pozytywnym skutkiem.

to dawaj neo :!:
może się przyda :-)
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-08-23, 21:53   

Tak na zdrowy rozum to żeby zrobić chłopaka trzeba robić, robić, robić. ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-23, 21:56   

a mojej siostrze w ten sposób wyszła dziewczynka... ale za to wygląda jak chłopczyk :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 13