wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Do czego macie lenia?
Autor Wiadomość
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-03-20, 20:43   

Karolina napisał/a:
Ale wstyd - nigdy nie myję dziecięcych zabawek

To to rozważałam zapisanie się do klubu matek wyrodnych na portalu GW, ale czasu brak ;)
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-20, 22:18   

Porządek u mnie w domu często oznacza, ze mam jakieś stresy - żeby nie rozdrapywać ran - najlepsze mycie kibla, podłóg (w piwnicy ]:-> ).
Chociaż lubię mieć czysto i porządek, strasznie nie lubię sprzątać. Staram się nie mieć zbyt wiele rzeczy na wierzchu, żeby nie musiec tego odkurzać, albo ustawiać.
No, ale mistrzem jest mój mąż - on nie wie, że istnieje coś takiego jak kurz, że ubrania same nie wskakują do szafy uprasowane i złożone.
Ostatnio uświadamiał sąsiadów, że przy psach to się specjalnie nie brudzi. :lol:
Dobra: ja nie wiem, gdzie się płaci za prąd i gaz i telefony i w ogóle ile to mniej więcej kosztuje :oops:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-20, 22:47   

kofi napisał/a:

Ostatnio uświadamiał sąsiadów, że przy psach to się specjalnie nie brudzi. :lol:


mój całkiem niedawno zrobił wykład dla znajomych o tym, ze nie warto kupować porządnych drogich mopów, bo NIE MA RÓŻNICY. Skąd on może to wiedizec? :shock: :shock: :shock:
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2008-03-21, 04:49   

Kurcze, jest 21: forumować czy sprzątać?
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2008-03-21, 09:50   

Cytrynka napisał/a:
Kurcze, jest 21: forumować czy sprzątać?
:lol:
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-03-21, 10:09   

Jak będę bogata to zatrudnię sprzątaczkę.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-21, 10:18   

Cytrynka napisał/a:
Kurcze, jest 21: forumować czy sprzątać?
wiesz co Cytrynko, ja o 21-szej staram sie już kłaść spać, bo przy budzącej się co godzina Ninie i tak jestem niewyspana, gdybym kładła się później, na drugi dzień byłabym maksymalnym zombie. Współczuję Ci, spróbuj więcej spać, bo się wykończysz, i psychicznie i zdrowotnie.

[ Dodano: 2008-03-21, 10:19 ]
Karolina napisał/a:
Jak będę bogata to zatrudnię sprzątaczkę.
ja podobnie mówiłam jak pytali się mnie kim będę, odpowiadałam, że będę miała bogatego, więc nie będę zmuszona pracować :lol:

[ Dodano: 2008-03-21, 10:20 ]
zapomniałam dodać do bogatego słowo "męża" :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />

----------------------
www.naturei.pl
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-21, 11:00   

Karolina napisał/a:
Jak będę bogata to zatrudnię sprzątaczkę.


ha, no to ja jestem bogata :D faajnie :D

chociaz powiem Wam, że jak dziewczynki od sprzątania schodzą z pola walki, to zawsze mam wrażenie, że JA BYM TO ZROBIŁA LEPIEJ, haha. tyle, że prawie nigdy nie mam czasu.

Prawie, bo dzisiaj sprzątanie świetnie mi idzie. Ach, jestem z siebie dumna :D podstawa to wyłączyć komputer, co zaraz uczynię :D
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
dynia 
natulku :)


Pomogła: 152 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5252
Skąd: El Mundo
Wysłany: 2008-03-21, 12:03   

Capricorn napisał/a:
. Ach, jestem z siebie dumna :D podstawa to wyłączyć komputer, co zaraz uczynię :D

O to to !Zgadzam się w całej rozciągłosci ;-)
_________________
<img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2008-03-21, 14:01   

Odkurzać, i generalnie na sprzątanie faza nachodzi mnie czasami, dość rzadko i nieregularnie. Więc sprzątać lubię i nie :mryellow: lubię

[ Dodano: 2008-03-21, 14:02 ]
Ale Darek lubi odkurzać, bo wtedy soibie śpiewa, i myśli, że go nie słychać :lol:
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2008-03-21, 15:02   

na świeżo ;-) NIENAWIDZĘ, CHRONICZNIE NIENAWIDZĘ czyszczenia mojej kuchennej płyty gazowej. Z czarnego szkła :evil: :evil: :evil:
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2008-03-21, 15:32   

Capricorn napisał/a:
Karolina napisał/a:
Jak będę bogata to zatrudnię sprzątaczkę.



ha, no to ja jestem bogata faajnie

chociaz powiem Wam, że jak dziewczynki od sprzątania schodzą z pola walki, to zawsze mam wrażenie, że JA BYM TO ZROBIŁA LEPIEJ, haha


Mi z jednej strony też się marzy ktoś kto by mi sprzątał w domu,z drugiej prawdopodobnie bym po niej poprawiała i ciągle się czepiała ;-)
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2008-03-21, 16:01   

Capricorn napisał/a:
NIENAWIDZĘ czyszczenia mojej kuchennej płyty gazowej. Z czarnego szkła
oooo! potwierdzam! to jest do kitu! i jeszcze jak przyschnie gdzies grrrrrrr :evil:
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2008-03-21, 18:00   

Poszłam wczoraj sama z sobą na kompromis: poczytałam książkę na kompie leżąc w łóżku. I zasnęłam. :-)
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-21, 20:23   

Agnieszka napisał/a:
Strzeszynek: poproszę patent na unikanie prasowanie

czarna96 napisał/a:
ja też ,ja też ;-)

majaja napisał/a:
A najlepszym sposobem na uniknięcie prasowania jest kupowanie rzeczy których prasować nie trzeba. :)

No to się podzielę doświadczeniem ;) Majaja, to rzeczywiście najlepsiejszy patent ;P , ale jest też taka metoda, że należy wyprane ubrania porządnie wstrząsnąć (najlepiej, jak są mokre, bo takie z suszarki czy nawet po wirowaniu są już mniej podatne), a jeśli mamy jakieś kołnierzyki, mankiety, czy np. paski, to chwytamy fragment materiału między palec wskazujący a środkowy, zaciskamy palce i przeciągamy po całej długości materiału. Najlepiej, żeby ciuch potem schnął w normalnej pozycji (np. bluzka na wieszaku), to pomaga nam jeszcze grawitacja :lol: Moich bluzek nie prasuję, więc chyba działa. To nie jest metoda-cud, ale coś tam daje. Czasem jednak coś uprasować mimo wszystko trzeba. Wtedy jest wesoło, bo raz, że nie umiem, dwa - nie mam deski i prasuję jak taka garbata.........
Ja zabawki myję, za to pieluch nie prasuję. Zwyczajnie mi się nie chce :-P
Ale muszę się pochwalić: umyłam okna na błysk (cud, bo nigdy dotąd nie myłam - mieszkałam baaardzo wysoko i miałam okna wyższe ode mnie, co w połączeniu z lękiem wysokości i niezdarnością mogłoby być ciekawe w skutkach ;-) ). Po czym dziś zauważyłam brudne żaluzje i........... chyba znów zabrudziłam te szyby :lol: Szafki w kuchni myję, a mąż mi się zmył, by majstrować przy samochodzie, więc jestem w świątecznym nastroju jak cholera :-x
_________________

 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-03-21, 20:50   

Ja ogólnie średnio lubię wszelkie obowiązki domowe, poza gotowaniem.
Nie-cier-pię (!!) odkurzać, myć okien, myć kuchenki gazowej (i piekarnika, ale mniejsza o to, bo po prostu nie myję), prasować, układać sterty papierów, które rosną nam w każdym kącie (skąd my ej wszystkie bierzemy??), myć kibla, szorować wanny, przebierać pościeli (!), zmieniać zasłon, firanek, myć podłóg, robić porządku w zabawkach dzieci (a'propos - też bym na to nie wpadła, żeby je myć), czyścić szafek w kuchni (nie czyszczę, czasem coś przetrę).

A wiele z tych rzeczy przestałam tolerować przy dzieciach. Ja lubię spokój, lubiłam się kiedyś bawić takimi zajęciami, puścić sobie muzyczkę na full i do roboty.. tak mogłam sprzątać pół dnia. A teraz, kiedy wszystko trzeba dzielić na raty, co chwilę mi coś przerywa, nie mogę się za nić wziąć porządnie - to po prostu wolę wogóle tego nie robić. Kurcze, chyba w tym tkwi problem - ja działam powoli ale dokładnie. A teraz na nic z takich czynności nie mogę poświęcić więcej czasu, a na szybko i byle jak nie lubię. Więc nie robię.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
strzeszynek 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Paź 2007
Posty: 851
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-03-21, 21:23   

alcia napisał/a:
A wiele z tych rzeczy przestałam tolerować przy dzieciach. Ja lubię spokój, lubiłam się kiedyś bawić takimi zajęciami, puścić sobie muzyczkę na full i do roboty.. tak mogłam sprzątać pół dnia. A teraz, kiedy wszystko trzeba dzielić na raty, co chwilę mi coś przerywa, nie mogę się za nić wziąć porządnie - to po prostu wolę wogóle tego nie robić. Kurcze, chyba w tym tkwi problem - ja działam powoli ale dokładnie. A teraz na nic z takich czynności nie mogę poświęcić więcej czasu, a na szybko i byle jak nie lubię. Więc nie robię.

Mam to samo. 2 głupie okna myłam ponad godzinę. A mąż się dziwi, jak można, siedząc cały dzień w domu, nie móc zrobić paru drobnych rzeczy... Głucha na płacz być nie umiem. Nawet jeśli nie zrywam się od razu, bo np. kończę płukać talerze, to i tak dalej mi to idzie w tak nerwowej atmosferze... Wyłączyć się nie potrafię, by tego nie słyszeć, a nawet nie mamy drugiego pokoju, gdzie bym mogła odetchnąć chwilę. Jak tak dalej pójdzię, umrę na zawał przed 40tką. Za dużo stresów.
_________________

 
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-03-21, 21:29   

alcia napisał/a:
A wiele z tych rzeczy przestałam tolerować przy dzieciach. Ja lubię spokój, lubiłam się kiedyś bawić takimi zajęciami, puścić sobie muzyczkę na full i do roboty.. tak mogłam sprzątać pół dnia.


oj, mi też tego bardzo brakuje :-)
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-03-21, 23:49   

A ja od kilku dni mam takiego lenia,że nie robie nic :roll: Takiego syfu w chacie dawno nie było,istna masakra :-/
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2008-03-22, 00:09   

malina napisał/a:
A ja od kilku dni mam takiego lenia,że nie robie nic :roll: Takiego syfu w chacie dawno nie było,istna masakra :-/


ooo to jak u mnie :mryellow:

muszę przyznać że topik ten działa na mnie cudownie terapeutycznie,myslalam ze to tylko ja tak nabakier z porządkiem w domu
ufff,nie jestem sama :-D
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-03-22, 11:13   

Przypomniała mi się czynność, której naprawdę nie lubię (wśród tych innych, których nie lubię normalnie).
To jest zmiana pościeli na łóżku :evil: . Słabo mi się robi jak sobie o tym pomyślę...
U W. trzeba zmienić prześcieradło na materacu, który jest na wysokości piersi, ciężki jest jak cholera i nie mozna się do niego dostać.
A u nas... niestety śpimy cały czas na prowizorce bo nie kupiliśmy materaca po wyrzuceniu tapczanu (kiedy to było? pół roku temu? :roll: ). No i śpimy na kocach i kołdrach i one się rozjeżdżają i potem trzeba je znowu układać a mamy tylko jedno prześcieradło, które rozmiarem pasuje, które popruł już kot, co za koszmar, no nie cierpię tego :-| .
A w ogóle to jest tak twardo, że jak leżałam chora, to potem ledwo mogłam chodzić... :roll:
_________________

 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-22, 16:43   

Capricorn napisał/a:
na świeżo ;-) NIENAWIDZĘ, CHRONICZNIE NIENAWIDZĘ czyszczenia mojej kuchennej płyty gazowej. Z czarnego szkła :evil: :evil: :evil:

A ja myślałam, że te szklane są najlepsze do czyszczenia.
Ja nienawidzę czyszczenia swojej stalowej. Już i tak się nie doczyszcza w niektórych miejscach.
A najgorsze są te stalowe ruszty, wrrrrrr. I zawsze jak wyczysczę, zaraż coś wykipi, albo czymś ją zasypię.
W mopa zainwestowałam dużo (jak na moje skromne możliwości) i warto było ]:->
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-03-23, 09:11   

Cytat:
ze nie warto kupować porządnych drogich mopów, bo NIE MA RÓŻNICY. Skąd on może to wiedizec? :shock: :shock: :shock:

:lol: :lol: :lol:
Capricorn napisał/a:
NIENAWIDZĘ, CHRONICZNIE NIENAWIDZĘ czyszczenia mojej kuchennej płyty gazowej. Z czarnego szkła :evil: :evil: :evil:

raz dwa przecież. wystarczy łopatka z nożykiem (na bank była dołączona ;-) ) i specjalny produkt czyszczący "Pan Mięśniak". mi czyszczenie takiej płyty zajmuje ok.2 minuty.

z ostatniej chwili.
W małej szafce mamy TRZY śmietniki:
- papier
- plastik
- reszta.
Fazie nigdy nie udaje się wycelować z fusami i torebkami po herbacie. W życiu też nie pomyślałby, że można to umyć. Nie cierpię tego robić.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
szo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 15 Lut 2008
Posty: 2532
Skąd: PL
Wysłany: 2008-03-27, 21:31   

przeczytawszy - stwierdzam, ze mamy wszystkie chronicznego lenia... :mrgreen:
ja ostatnio mam lenia do gotowania i czytając wątek " co dzisiaj jedliście...? " mam duża ochotę zaprosić kogoś do mnie na jakiś czas aby mnie po rozpieszczał :lol:
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2008-03-27, 22:36   

Ja nienawidzę myć łazienki, nienawidzę No i nie myję bo mam uczulenie na te wszystkie myjące rzeczy :lol: :lol: :lol: no i na rękawiczki gumowe też :lol: Nie ma tego złego... ;-) No a M też nienawidzi, ale nie ma takiej wymówki jak ja :-)
O tym że nie lubię gotować też już gdzieś pisała, ale muszę no i w sumie dobrze się zawsze nastawiam i zawsze mam nagrodę, jedzonko. Chociaż tak mi teraz przyszło do głowy, że wiele garnków już spaliłam (nawet przed chwilą mi się woda z ryżu wygotowała) więc może gdybym tak jeszcze więcej paliła tych garów to wtedy jakieś inne rozwiązanie trza by było znaleźć :?:
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 11