wegedzieciak.pl

[Kashmiri]

Witajcie kochani

Dawno się nie odzywałam na forum, ale znowu mnie tu ciągnie do Was, więc wypada ponownie się przywitać

I należy się też wyjaśnienie mojej nieobecności.
Zniknęłam z forum kiedy zachorowała moja młodsza córka, Lia. Zdiagnozowano u niej rdzeniowy zanik mięśni (SMA). To trudna choroba i w tej chwili nie ma na nią lekarstwa.
Chciałam napisać o tym na forum, ale nie wiedziałam, jak. Nie potrafiłam jeszcze o tym rozmawiać, a o niczym innym nie umiałam myśleć, więc jakoś odpłynęłam od forumowego życia.

Trochę to trwało, ale jakoś się pozbierałam i, jeśli usprawiedliwicie mi tę długawą nieobecność, to jestem z powrotem.

[olgasza]

Kashmiri, witaj, myślałam o tobie czasem, w jakim to kącie świata aktualnie przebywasz, że nie masz internetu...A tu choroba Lii niestety
Cieszę się, że wróciłaś i mam nadzieję, że obecność tu pomoże :-*

[bodi]

witaj kochana
super że jesteś, cieszę się

[dynia]

Ja też bardzo się cieszę ,bo brakowało Ciebie

[mimish]

Kashmiri, witaj z powrotem.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za twoja coreczke.

[kofi]

Cieszę się, że jesteś Kashmiri. Nie doczytałam skąd teraz nadajesz.
Trzymam kciuki za leczenie Lii i za rozwój medycyny.

[Dominika]

Kashmiri, witaj nam z powrotem!
Ja tez czasm myslalam, gdzie sie podziewasz. Ciesze sie, ze wrocilas. Pozdrawiamy bardzo mocno i trzymamy kciuki za mala Lii...
Trzymaj sie kochana!!!

[adriane]

Witaj ponownie Myślałam o Was, fajnie, że wracasz na forum.

[krop.pa]

Kashmiri, witaj po przerwie

[zina]

Kashmiri, witaj po przerwie!
Wspolczuje choroby....

[Dorota]

Witaj z powrotem

[maharetefka]

Kashmiri, witaj .

[agus]

Kashmiri, dobrze Cię widzieć spowrotem, przytulam :*

[excelencja]

Kashmiri, cieszę się, że jesteś, że jesteście :*

[Izzi]

witaj!!

[maga]

Kashmiri, też o Tobie myślałam i często zastanawiałam się, gdzie przebywasz. Witaj ponownie!

[martka]

Kashmiri, witaj

[Kashmiri]

Dzięki :*

Forum to skarbnica nie tylko wiedzy, ale też wzajemnej życzliwości i niezwykłej siły wegedzieciakowych dobrych życzeń

[priya]

Witaj Kashmiri.

[kasienka]

Kashmiri, witaj ponownie. Przykro mi z powodu choroby córeczki, dobrze, że wróciłaś, dobre myśli stąd płynące czasem ratują w trudnych chwilach :*

[biechna]

Kashmiri, witaj znowu :*

[Kashmiri]

kofi, w tej chwili piszę z uk.
Ale faza nomadyczna jeszcze trwa. Mimo, że coraz poważniej mierzę się z koniecznością przejścia w stadium osiadłe. Jass coraz trudniej adaptuje się do nowych miejsc, a Lia potrzebuje stałej i dobrej opieki medycznej.
Nie jest to łatwe, bo nasze życie było projektowane nomadycznie, jeździliśmy zwykle tam, gdzie była potrzebna pomoc humanitarna, gdzie była jakaś wojna, czy inna powódź, gdzie nie było dobrze działających systemów opieki społecznej, medycznej czy jakiejkolwiek. Czyli tam, gdzie teraz nie powinniśmy, nie możemy być
Trzeba będzie gdzieś osiąść i się tego nowego życia nauczyć

[kamma]

Kashmiri, witam Cię serdecznie
Bardzo się cieszę, że Cię widzę z powrotem,
współczuję choroby córeczki, będę Cię wspierać na ile mogę :*

[Capricorn]

często się zastanawiałam, co tam u Ciebie, gdzie postanowiłaś pozwolić rzucić się losowi. Ucieszyła mnie Twoja aktywność na fb, zasmuciła informacja o chorobie malutkiej. Cieszę się, że wróciłaś

[Jagula]

welcome back Kashmiri