 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Mail od Mamy, mojej |
| Autor |
Wiadomość |
PiPpi
:)

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2008-06-02, 21:26 Mail od Mamy, mojej
|
|
|
Przeczytaj!!! Myślę o Karolce, zacznij wreszcie jeść ryby i to codziennie.Być może dziecko ma słabe kości, a teraz rozwija się , może zastosujesz się do porad w tekście?
Zrób to dla Was wszystkich
hxxp://www.resmedica.pl/zdart5982.html
psia kość! kość może w końcu miesiączka mi wróci po tych prawie trzynastu miesiacach bo tak sie zdenerwowałam
może ktoś ma artykuł, który mogłabym Mamie podesłać o szkodliwości picia kawy?bo robi to obsesyjnie, ufffffffff ale , no nie mogę..
najlepsze w tym artykule jest to:Jak już jednak wspomnieliśmy, witamina D jest jedną z nielicznych witamin, których nie musimy dostarczać w pożywieniu; organizm sam może produkować witaminę D pod wpływem promieni słonecznych, które przedostają się do naszej skóry. Naukowcy twierdzą, że dziesięć minut słonecznej kąpieli codziennie w czasie letnich miesięcy zapewnia odpowiednią dawkę tej witaminy na cały rok.
ale to chyba zbyt daleko od tytułu było i Mama nie doczytała |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2008-06-02, 21:42
|
|
|
no tak magda, ale w sumie co myśleć ma kobieta, która została postawiona przed faktem dokonanym (Twój i córki weg*anizm), a która przez całe życie żyła w świadomości, że mięcho i ryba rzecz niezbędna. Burzysz jej wyobrażenie o zdrowym dziecku jakąkolwiek ingerencją w to, co takie oczywiste i praktykowane przez wieki. Nieczęsto zdarza się, że rodzic zamiast oponować, zaprzeczać, ganić, straszyć, weźmie i się zainteresuje. Zgłębi, poczyta, pozna drugą stronę. Także ja się nie dziwię Twojej Mamie patrząc z jej punktu widzenia. Moi rodzice też zapowiedzieli, że jeżeli moje dziecko będzie wege, to zajmie się nim kurator walka z wiatrakami normalnie |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-02, 21:42
|
|
|
| euridice napisał/a: | jesli Lily mnie nie ubiegnie | no to szukaj choć o plusach kawy też mogę znaleźć
Magda, współczuję, choć wiem, ze to w pewnym sensie wynika z troski Twojej mamy... swoją drogą czy ona wie, jakie toksyny mają w sobie ryby i jak trudno dostać rybę bez trucizn? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
PiPpi
:)

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2008-06-02, 21:54
|
|
|
| Lily napisał/a: |
Magda, współczuję, choć wiem, ze to w pewnym sensie wynika z troski Twojej mamy... swoją drogą czy ona wie, jakie toksyny mają w sobie ryby i jak trudno dostać rybę bez trucizn? |
co do troski: był czas aby się o swoje dzieci troszczyła, teraz jest Babcią i babciowanie wg mnie nie na tym polega, że wkeca mi co Ona by zrobiła na moim miejscu...co do drugiej części tego co Lily piszesz: ostatnio właśnie to Jej powiedziałam
euridice sytuacja z chrztem jest u nas identyczna jak i u Was
wiecie, temat jest szerszy: bo były namowy żebyśmy wzięli ślub kościelny- nie podziałało. żebyśmy nie decydowali sie na poród domowy, żebyśmy pozbyli się kota zanim na świat przyjdzie dziecko, żebyśmy to tamto sramto i owamto, mam tego dość i czuję, że przyszedł czas radykalnego wyznaczania granic, btw maja mama jest nauczycielką, zboczenie zawodowe jest dla otoczenia w Jej przypadku trudne do zniesienia dobrze, ze niemieszkamy w jednym mieście. ostatnio poinformowała mnie, że "może nas odwiedzi w ten weekend" mówię, zę tego nie ustalałyśmy, Jej odp: a musimy? |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-02, 21:58
|
|
|
hxxp://www.pieknecialo.republika.pl/kawa.html
hxxp://www.nawidelcu.pl/vademecum-smakosza/kawa/kawa-na-zdrowie,1,1,216
hxxp://www.zdrowie.senior.pl/75,0,Zdrowa-kawa,2420.html
czyli nie jest z nią tak źle |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-06-02, 22:29
|
|
|
ja bym odesłała maila z linkiem do jakiegoś artykułu pro-wege, tez z hasłem: przeczytaj, zrób to dla swojego i naszego dobra. Ale ja jestem radykał, wiec nie wszystkim moje rozwiazanie musi się podobać |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
nitka
SzumiąceWMózguLiście

Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2008-06-02, 22:31
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | Ale ja jestem radykał, wiec nie wszystkim moje rozwiazanie musi się podobać |
radykalne posunięcia przyszłością narodu |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
malva
vegan warrior

Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2008-06-02, 22:33
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | ja bym odesłała maila z linkiem do jakiegoś artykułu pro-wege, tez z hasłem: przeczytaj, zrób to dla swojego i naszego dobra. Ale ja jestem radykał, wiec nie wszystkim moje rozwiazanie musi się podobać |
też bym tak zrobiła..
[ Dodano: 2008-06-02, 23:35 ]
widać tez jestem radykał
ja wogle obserwuję u siebie proces odwrotny do tendencji dominujących w społeczeństwie, zamiast z wiekiem się uspokajać to się coraz bardziej radykalna robię |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-02, 22:37
|
|
|
| hxxp://www.przyroda.f.pl/przyroda-wegetarianizm.31-news84.html - tu chyba coś ciekawego (jeszcze nie przeczytałam dokładnie) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-06-02, 22:40
|
|
|
| nitka napisał/a: | | Capricorn napisał/a: | Ale ja jestem radykał, wiec nie wszystkim moje rozwiazanie musi się podobać |
radykalne posunięcia przyszłością narodu |
|
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-02, 22:41
|
|
|
| hxxp://dziecko.onet.pl/1189,0,43,zachecaj_dziecko_do_warzyw,artykul.html albo tu |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-06-03, 07:36
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | ja bym odesłała maila z linkiem do jakiegoś artykułu pro-wege, tez z hasłem: przeczytaj, zrób to dla swojego i naszego dobra. Ale ja jestem radykał, wiec nie wszystkim moje rozwiazanie musi się podobać |
Kochana, jak na radykała, to bardzo liberalne rozwiązanie.
W końcu metoda mamy.
Magda fajnie byłoby miec ekstra wyrozumiałych rodziców, świetne stosunki z mamą, niestety, nie zdarza się to często, jak zapewnie wiesz, czytając to forum.
Potem jej minie, moja już się uspokoiła (pod względem diety, tylko). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 |
|
|
|
 |
ań
Berserk fan

Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2008-06-03, 08:10
|
|
|
Magda Stępień, rozumiem Twój ból. Moja mama jeszcze niedawno z dumą mówiła, że Jaga to wege dziecko, sama chciała przejść na wege i maltretowała mojego tatę, by gotował bez mięsa a ostatnio nagle naskoczyła na mnie, że Jaga cierpi przez moje dziwactwa i w dodatku 2 razy probowała dać Jadze mięso
Jaco mi to zgrabnie wytłumaczył, że rodzice sobie po prostu nie radzą sobie bo to co robimy jest w całkowitej opozycji do tego w co Oni wierzyli i robili przez całe życie. Mnie się już odechciało tłumaczyć mamie. niestety... |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
 |
PiPpi
:)

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2008-06-03, 10:20
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | ja bym odesłała maila z linkiem do jakiegoś artykułu pro-wege, tez z hasłem: przeczytaj, zrób to dla swojego i naszego dobra. Ale ja jestem radykał, wiec nie wszystkim moje rozwiązanie musi się podobać |
też mam na to ochotę...
wiecie, z tą kawa to żarcik był, ale dobra jak już jest tyle linków , dzięki Lily to je mamie podeślę.
zadzwonię dzisiaj do niej i po prostu powiem, ze wkracza w moje kompetencje, hehe w sumie o to tu chodzi
wczoraj na treningu nauczyciel pytał o moja dziecko i tak trochę rozmawialiśmy, jedna z ćwiczących została babcią, przyniosła cukierki itd.nauczyciel mówił, ze czytał jakiś artykuł(właśnie wczoraj) o tym jak to babciom wydaje sie, ze są mamami! faza, pytałam gdzie to czytał, to nic konkretnrgo nie odpowiedział, ten artykuł to na poważnie bym przeczytała
euridice, mogłybyśmy się mamami zamienić
tak naprawdę daleka jestem od tego,zeby komuś mówić co ma robić, kawa sama w sobie nie jest koszmarem, tez się kiedyś, wieki temu przed ciążą czasem napiła, to dawka z leku nawet uczyni truciznę, może właśnie dlatego tak źle mi z tym,ze ktoś ingeruje w moje zycie, przecież biorę na siebie odpowiedzialność za to jak wychowuję i troszczę się o córcię, dzięki wam za odpowiedzi:* |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-06-03, 10:30
|
|
|
| hxxp://www.trojmiasto.pl/zdrowie_uroda/news.phtml?id_news=23184 - i jeszcze o dioksynach... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
PiPpi
:)

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1974 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 2008-06-03, 10:38
|
|
|
| hxxp://babyonline.pl/twoje_dziecko_jestes_mama_artykul,4132.html o to mi chodziło;) |
_________________ hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl] |
|
|
|
 |
Jadzia
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 11 Gru 2007 Posty: 3103 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 2008-06-03, 14:17
|
|
|
| Magda Stępień napisał/a: | euridice, mogłybyśmy się mamami zamienić |
to może ja dorzucę jeszcze swoją do wymiany nauczycielka-świetnie dogadywała się ze swoimi uczniami( a pracowała m.in w OHP więc był to różne przypadki) a ze mną w pewnych sprawach..hm...może nie będę się rozpisywać- w sumie podobna sytuacja jak u Was(oprócz chrztu), choć dzieci nie mam, ale wiadomo Babcie już sobie wszystko układają.
Nie chcę Cię na siłę Magda pocieszać, ale pozytywnym aspektem Twojej relacji z mamą jest fakt, że ona jest otwarta na dyskusję- oczywiście nie taką jaką my wege byśmy chcieli, może nie tak pozbawioną stereotypów, nie taką otwartą itd itp no i jeszcze ten błagalny ton wprowadzający w poczucie winy(to jest najgorsze, pomimo, że wiesz, że robisz dobrze to czujesz się podle; bardzo dużo odwagi, pewności siebie i świadomości swojej wartosci wymaga postawienie na swoim bez tego poczucia winy/bezradności, że inni nas nie rozumieją). Ale wracając do tematu: Twoja mama próbuje poprzeć swoje argumenty np artykułem, może i o wątłej wartosci i niedocztytanym do końca,ale jednak. Najgorszej jest gdy słyszysz:" Nie bedziesz miała zdrowych dzieci, jeśli Ty w ogóle płodna jeszcze jesteś; zobaczysz jak zachorujesz to wtedy się opamiętasz" a gdy prosisz o podanie argumentów, które naprowadziły mamę na taki tok absurdalnego rozumowania(i niby dlaczego mięso/nabiał do "zbawienia" jest potrzebne) to słyszysz "ja wiem, ze Ty możesz mnie zagadac swoimi poglądami, książkami, wynikami badań i nie mam zamiaru z Tobą dyskutowac...ale zobaczysz w przysżlości jak będziesz płakać" itd itp A skoro Twoja mama chociaż próbuje dyskutować w merytoryczny sposób to może jest szansa na zrozumienie, akceptację dla Twoich wyborów. Życzę powodzenia |
|
|
|
 |
Cytrynka

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2008-06-03, 16:06
|
|
|
| Eh, mamy. Moja też się czepia, ale z racji odległości ma ograniczone pole do popisu. Ja za to jestem winna temu że dzieci chorują. Nieważne, że w marcu na dworze mieliśmy jednego dnia 30 stopni w słońcu (w cieniu 25). Bez znaczenia jest, że mieszkamy w łagodniejszym niż mama klimacie. Ważne jest, że w marcu dziecko powinno być "odpowiednio" ubrane czytaj: kurtki, długie spodnie, zakryte buty itp. Dzieci powinny też wszystko jeść, łącznie z cukrem, białą mąką, rybami, mięsem itp., bo przecież musi się przyzwyczaić. Współczuję wszystkim, którzy nie mogą znaleźć zrozumienia u rodziców. |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-06-03, 18:11
|
|
|
| Cytrynka napisał/a: | | Eh, mamy. Moja też się czepia, ale z racji odległości ma ograniczone pole do popisu. Ja za to jestem winna temu że dzieci chorują. Nieważne, że w marcu na dworze mieliśmy jednego dnia 30 stopni w słońcu (w cieniu 25). Bez znaczenia jest, że mieszkamy w łagodniejszym niż mama klimacie. Ważne jest, że w marcu dziecko powinno być "odpowiednio" ubrane czytaj: kurtki, długie spodnie, zakryte buty itp. Dzieci powinny też wszystko jeść, łącznie z cukrem, białą mąką, rybami, mięsem itp., bo przecież musi się przyzwyczaić. Współczuję wszystkim, którzy nie mogą znaleźć zrozumienia u rodziców. |
tak sobie myślę, Cytrynko, że ona moze po prostu ZA DUZO WIE? Ja bym tam nie spowiadała sie z tego, w co dzieci ubieram, ani tez nie robiłabym jakichs list, co dzieci jedzą, a co nie. Nie "bombarduj" jej takimi informacjami, a nie będzie miała na co zareagowac.
Wiem, co mówię - będa sie wtrącać tak długo, jak długo będą mieć wasze przyzwolenie na tego typu ingerencję w Wasze życie. nie jest rzeczą niewykonalną powiedzieć swoim rodzicom, nawet tym najdroższym, że "doceniam waszą troskę, ale jednak zrobię po swojemu". |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2008-06-04, 16:30
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | | tak sobie myślę, Cytrynko, że ona moze po prostu ZA DUZO WIE? |
to trochę przykre,ale faktycznie w wielu przypadkach lepiej żeby dziadkowie za dużo nie wiedzieli.
Moja mama np nie niczego o nieszczepieniu Nadii. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
Cytrynka

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2008-06-04, 16:59
|
|
|
Wczoraj zaczęłam czytać "Toksyczni rodzice" i czuję się winna, że to czytam.
Masz rację Capri,moja mama za dużo wie. Dzwonię do niej codziennie, nawet jak mi się nie chce, to wewnątrz czuję, że muszę. Wczoraj sobie uświadomiłam, że to chyba dlatego, że jej udowodnić jak sobie świetnie radzę i zebrać pochwały. Tak mi się wydaje. |
|
|
|
 |
yolin
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 08 Mar 2008 Posty: 513 Skąd: sudety
|
Wysłany: 2008-06-08, 21:28
|
|
|
ja mam tesciowa nauczycielke na emeryturze.... chyba nie musze pisac ile sie nasluchuje na temat odzywiania .... ostatnio : jak mozemy robic dziecku lody z owocow (!!!!!!!!) przeciez nie maja zadnych wartosci !!!!! najlepsze sa takie kupione z jaj i smietany !!!!! ach.... |
_________________ To co dajesz swiatu, swiat zwraca ci.... madrosc ludzi wschodu
hxxp://miyo.rybczynski.net/
hxxp://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html
<object classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="hxxp://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=7,0,19,0" width="405" height="108"><param name="movie" value="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" /><param name="quality" value="high" /><embed src="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" quality="high" pluginspage="hxxp://www.macromedia.com/go/getflashplayer" type="application/x-shockwave-flash" width="405" height="108"></embed></object>
 |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2008-06-08, 21:39
|
|
|
he, he moja teściowa też nauczycielka, więcej o niej nie powiem...domyślcie się sami...
| Cytrynka napisał/a: | | Wczoraj zaczęłam czytać "Toksyczni rodzice" i czuję się winna, że to czytam. |
Wspaniała książka. Chyba dla Ciebie wskazana skoro czujesz sie winna przy czytaniu jej... |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
bodi
lucky lucky me :)

Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2008-06-09, 20:19
|
|
|
Cytrynko, przyłączam się do zdania adriane. Czasem jesteśmy zniewoleni przez szantaże emocjonalne różnego rodzaju, których nawet nie dostrzegamy. Czytaj dalej |
_________________
 |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-06-09, 21:02
|
|
|
| adriane napisał/a: | he, he moja teściowa też nauczycielka, więcej o niej nie powiem...domyślcie się sami... |
z jednej strony chcemy walczyć ze stereotypami, a z drugiej - sami je nakręcamy. Ważne, żeby nasze było na wierzchu, tak? |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|