wegedzieciak.pl

[dżo]

euridice, ja bardzo chętnie, tym bardziej, ż mam wątpiwosci czy dobrze motam Tyma,

[dżo]

[Kasumi]

Hmm, może ja bym się w końcu wybrała na jakieś wegedzieciakowe spotkanie?
Czas chyba wyjść do ludzi
Chociaż nie wiem, czy będę aktywnie chustować, bo mam dzidzia w rozwórce ortopedycznej ale chętnie kogoś z WD poznamy

[Kasumi]

Mamy taki chytry plan, żeby przybyć
Tylko nie zawsze mi odwagi starcza bo mało "stadna" jestem
Ale pracuję nad sobą

[devil_doll]

buuuu ja nie dam rady co do plecaczkow polecam plecak Hanti z youtube naprawde pokazuje o co w tym biega no ale instrukcji LIVE nic nie zastapi

buuuu ja nie dam rady co do plecaczkow polecam plecak Hanti z youtube naprawde pokazuje o co w tym biega no ale instrukcji LIVE nic nie zastapi

[Kat...]

Jeśli tylko uda mi się tak wcześnie zebrać to tez przyjadę. Właśnie ostatnio doszłam do wniosku, że potrzebuję pomocy przy motaniu na plecach. Wcześniej mi dobrze szło ale od kiedy mam syna wiercipiętka to się boję, że mi spadnie i nosze na brzuchu.

[Kat...]

Plecak Hanti był pierwszym jaki zrobiłam ale teraz nie miałabym odwagi tak mi się wierci Śledź jeden.
Na jogę bym tez chciała (wczoraj wypożyczyłam nawet "ścieżki jogi" Grodeckiej) ale mam stresa, że Z nie będzie spał, postanowi się podrzeć a ja się nie będę mogła skupić i będę musiała uciekać żeby innym nie przeszkadzać.

[rosa]

euri a ty się wybierasz na jogę? ja chyba przyjadę

do kalimby, to nie mam dziecka które można by chustować to chyba raczej nie dla mnie

[kociakocia]

Kalimba jest kusząca, postaramy się gromnie przybyć

[devil_doll]

to ja mam zlote dziecko kladzie sie na moich plecach i czeka az bedzie zamotany ) nauczyclam go tego wozac go na plecach udajac konika...... teraz probuje dosiadac kazdego lacznie z moimi rodzicami sorry za OT............... zazdroszcze Kalimby

to ja mam zlote dziecko kladzie sie na moich plecach i czeka az bedzie zamotany ) nauczyclam go tego wozac go na plecach udajac konika...... teraz probuje dosiadac kazdego lacznie z moimi rodzicami sorry za OT............... zazdroszcze Kalimby

[Kat...]

[dżo]

ooo na jogę w sobotę też się wybieramy, ojciec będzie pilnował syna a matka wreszcie poćwiczy, mam nadzieję, że Was spotkam rosa i euridice,

[Martini]

Ja też, ja też! Tylko nie wiem co będę motać... jakąś lalkę mam sobie zabrać?
Da się tam jakoś dojechać bez samochodu?

[dżo]

Martini, a skąd będziesz jechała? mogłabym Cię zabrać po drodze, ja jadę z Ochoty,

[Martini]

Dżo, będę jechała z Kabat, czy któryś przystanek metra jest na twojej trasie?

[Kat...]

[dżo]

[Kasumi]

Martini, możemy Cię chętnie zabrać z którejś stacji metra (Pola Mokotowskie lub ta wcześniejsza stacja jadąc od strony Kabat), jeśli Ci pasuje to daj znać na pw to się dogadamy (będę sprawdzać skrzynkę jutro rano, a potem dopiero po 20 jakby co).
Majka moja już podrosła i miejmy nadzieję płacz sobie daruje, choć rozumiem doskonale obawy dżo, bo też kiedyś dokądkolwiek się nie wybierałyśmy, miałam stresa, że będą sceny
OT: a tak w ogóle to już parę razy natknęłam się na stwierdzenie, że mamy się stresują wyjściami do ludzi ze swymi małymi dziećmi (też to przerabiałam, do niedawna intensywnie, od jakiegoś czasu mniej, ale zawsze) - jak to jest z Wami? Często chadzacie?

[Kat...]

Ja mimo przepięknej pogody na początku prawie nie wychodziłam na spacery bo jak Z płakał to mi było głupio. Właściwie to On się darł na całe gardło. Teraz i mniej płacze i bardziej Go znam ale stresuję się dalej. Trochę ale zawsze to stres.

[Kasumi]

Dzięki za odpowiedź, Kat..., mi też bywało "głupio" (wiem, że to bez sensu), bo wydawało mi się, że jak moja córka płacze, to ja coś robię nie tak, i zaraz się wszyscy o tym dowiedzą i nie omieszkają mi tego powiedzieć Ergo: jestem beznadziejna

[Kat...]

Ja jutro nie przyjadę. Na mokrej trawie nie będę ćwiczyć a poza tym pewnie jeszcze zimno będzie. Szkoda ale już Kalimby sobie nie odpuszczę. Tam mnie nic nie zmoczy. Do zobaczenia w niedzielę rano!

[dżo]

My z dzisiejszej jogi rezygnujemy, jest za zimno i ćwiczenie na boso w taka pogodę to średnia przyjemość ale jutro będziemy na pewno.
Kasumi, mam podobnie jak Ty, nie lubię na razie wychodzić z Tymonem gdzieś dalej bo stresuję się bardzo jego wyciem, teraz i tak mam większą odwagę - od dwóch dni chodzę na bazar przy banacha bo do tej pory spacerowałm tylko blisko domu tak aby w razie histerii szybko wrócić do domu,

[dżo]

Parę zdjęć z dzisiejszego spotkania (mam nadzieję, ze nie gniewacie się dziewczyny, że nie poprosiłam o autoryzację ):
hxxp://picasaweb.google.pl/szufelki/Kangur?authkey=Gv1sRgCKiYutbt69_6ugE#
Dziękuję euridice za informację, bardzo przydało mi się to spotkanie, już wiem co poprawić w motaniu i dlaczego Tymon nie miał nog na żabę .

[kociakocia]

ach, po zdjęciach widać, że było bardzo sympatycznie
niestety nie mogliśmy się wyrwać

[pokropas]

Euridice, dzikuję bardzo za informację. Spotkanie było bardzo sympatyczne i pouczające. Zamotałem w chustę Witolda zgodnie z nowo nabytą wiedzą i było super na popołudniowym spacerze. Pełen relaks i swoboda.