wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Prośba o modlitwę
Autor Wiadomość
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-12-18, 09:02   

Mirka wspieram dziewczynki. Facebooka nie odwiedzam. Także - jeżeli zamkniesz temat - będę wspierała w myślach.
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-12-18, 09:58   

Pipii, nie zamknę, jeśli jest taka potrzeba, tylko przewraca mi się wątroba, jak ktoś obcesowo, z kaloszami, wkracza w czyjeś zaangażowanie i przemyślenia, nic od siebie twórczego nie wnosząc poza fermentem.Tak po prostu, z czystej nieżyczliwości.
Rozmawiam ze specjalistami, ostatnio z anestezjologiem dziecięcym z ogromnym doświadczeniem, pracującym za granicą. Są procedury. Jeśli dziecko nie wybudza się po określonym, dosyć krótkim czasie (3-4 tyg.), następuje sugestia "dajcie dziecku spokojnie umrzeć". Rodzina szaleje, modli się, wierzy, że zdarzy się cud, szukają lekarzy cudotwórców, bo gdzieś wyczytali, że wybudzono człowieka po roku, czy 19-tu latach.
Jednak procedury szpitalne są określone i nieubłagane, a szpitale występują również w interesie tych, czekających na organy, którym często również ratuje się życie.
Lekarze nie mogą czekać na cud, w który wierzy każda cierpiąca i modląca się rodzina i przyjaciele dziecka. Ale takie cuda wybudzenia się wydarzają. Tak jak jest wiadome, że istnieje w Polsce cały dobrze zorganizowany handel organami, w którym to procederze muszą przecież brać udział lekarze.
I nie chodzi o to, żeby schować głowę w piasek i udawać, że jest wyłacznie cacy.
Żeby w odpowiednim momencie podjąć właściwą decyzję trzeba rozważać wszystkie aspekty tej sprawy.
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-12-18, 10:25   

Mirka, a ty się modlisz i jednocześnie już kroisz Weronikę na organy? Uważasz, że to stosowne miejsce na taką dyskusję?
Dajcie spokój, jak ktoś chce się modlić, niech to robi. Jak nie chce - niech siedzi cicho i nie kpi z tych, którzy to robią.
Ciągła piaskownica.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-12-18, 11:20   

koko, wiesz, chyba nikt nie kpi z modlących...
Za to z pomysłu przenoszenia grupy wspierającej, w której ci modlący są mniejszością - na facebook różańcowy...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-12-18, 11:22   

No cóż, ja od razu wzięłam na poważnie prośbę o modlitwę, więc się nie wpisywałam jako wspierająca, bo uznałam, że Mirka nie życzy sobie kciuków i pozytywnych myśli, tylko właśnie modlitwy. Tego nie mogę zaoferować.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-12-18, 13:01   

Każdy inaczej pojmuje modlitwę.
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-12-18, 16:15   

Zaświtała jakaś maleńka iskiereczka nadziei:
" z Weroniką minimalnie lepiej - pojawiły się pierwsze objawy wybudzania.
Lekko rusza ustami, próbuje oddychać samodzielnie....."
 
 
dundunkini 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Kwi 2011
Posty: 720
Skąd: Londyn
Wysłany: 2011-12-18, 18:09   

dobrze slyszec, ze nastapila choc minimalna poprawa. Miejmy nadzieje, ze to poczatek wybudzania sie. Trzymam caly czas kciuki i sle pozytywne mysli.

Nie modle sie na codzien, wiec nie modle sie tez w sprawie Weroniki, ale uwazam, ze nikt tutaj nie ma monopolu na sposob jej wspierania. Niech modli sie ten, kto wierzy w moc modlitwy, inni niech robia to, w czego moc wierza (i w sumie do wiary sie tu wszystko sprowadza, nie do modlitwy czy pozytywnych mysli, prawda?)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-12-18, 18:19   

Wg katolików trzymanie kciuków to jednak zwykły przesąd.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-12-18, 18:31   

Lily, nie wg wszystkich katolików. Wg mnie, a jestem katoliczką, to coś więcej niż przesąd. Można to nazywać trzymaniem kciuków, wysyłaniem pozytywnej energii, a nawet "czarowaniem", jakkolwiek by to brzmiało dla kogoś o bardziej konserwatywnych poglądach - są to wszystko, że tak to nazwę, formy skupienia w jakiejś intencji. Podobnie jak modlitwa. Można się modlić nie znając modlitwy albo odrzucając ją z jakiejś przyczyny. Tak uważam.

Bardzo się cieszę, że jest iskierka nadziei :-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-18, 18:42   

tak jak napisalam na chustowym sle moc dobrych mysli :*
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2011-12-18, 21:38   

Mirka napisał/a:
Dziś lekarze orzekli, że ocena stanu Weroniki zostala na początku znacznie zawyżona, a wybudzanie może trwać nawet parę miesięcy.

ja rozumiem przez to, że może trwać parę miesięcy, nie musi się zakończyć po 3-4 tygodniach
mam jednak nadzieję, że Weronika obudzi się już niebawem
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2011-12-18, 21:46   

notasin napisał/a:
mam jednak nadzieję, że Weronika obudzi się już niebawem

Ja też i trzymam mocno kciuki za to.
 
 
dundunkini 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 28 Kwi 2011
Posty: 720
Skąd: Londyn
Wysłany: 2011-12-19, 02:22   

Nadal trzymam kciuki i sle jak najwiecej dobrych mysli.

I, MartaJS, wlasnie o to mi chodzilo.
 
 
Maliboo7 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 193
Wysłany: 2011-12-19, 10:35   

Ja również cały czas wspieram jak potrafię i śledzę wpisy Małgorzaty na wielodzietnych. Cudownie, że Weronika daje już jakieś pierwsze znaki :-) Wierzę, że wszystko będzie dobrze!
_________________
Life is green again!
hxxp://www.wyleczonazazs.pun.pl
 
 
neoaferatu
Neo

Pomógł: 34 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 89
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-12-19, 11:25   

:-|
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
Ostatnio zmieniony przez neoaferatu 2012-06-11, 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-19, 11:28   

Pipii napisał/a:
Każdy inaczej pojmuje modlitwę.

dokładnie .
zasylam jeszcze więcej dobrych myśli .....................
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-12-19, 11:32   

ja też myślę ciepło...
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-12-19, 11:33   

dundunkini napisał/a:
Niech modli sie ten, kto wierzy w moc modlitwy, inni niech robia to, w czego moc wierza (i w sumie do wiary sie tu wszystko sprowadza, nie do modlitwy czy pozytywnych mysli, prawda?)

No pewnie. Ważna jest pozytywna energia, któa płynie do dziewczynek (tak, mówię to ja, która się za katoliczkę uważam). I wysyłam tę pozytywną energię a także pamietam w codziennych modlitwach. I w takich wypadkach staram się raczej wierzyć w postęp medycyny i dobre intencje lekarzy.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
malinka 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 100
Skąd: Lubin
Wysłany: 2011-12-19, 13:34   

Dopiero teraz zagladnelam do tego tematu. Mam nadzieje, ze wszystko dobrze się skonczy. Weronika zaniedlugo się wybudzi.
Dołaczam się rownież z modlitwą ;-) Jak mi kiedyś ksiądz powiedział lepsza jest modlitwa wlasnymi słowami niz klepanie na pamiec wyuczonego teskstu. No wiec pozytywne mysli mogą byc jak najbardziej. Do wydarzenia na fb takze dałaczam.
_________________
Ostatnio zmieniony przez malinka 2011-12-24, 16:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-12-20, 08:18   

WERONIKA ZOSTAŁA ODŁĄCZONA OD RESPIRATORA I ROZINTUBOWANA!
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2011-12-20, 08:45   

:-)
 
 
seminko 
samosiejka

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 18 Lip 2010
Posty: 2027
Skąd: znad rzeki
Wysłany: 2011-12-20, 08:53   

Dobra wiadomość..! :-D
_________________
"wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-12-20, 09:11   

super :) )
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2011-12-20, 09:59   

swietna wiadomosc! :-D
moc pozytywnych mysli sle!
_________________
go vegan!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 7