wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przekazy podprogowe - seks
Autor Wiadomość
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-09, 19:44   

Do gejów to ja nic nie mam i to mi akurat zupełnie nie przeszkadza a nawet lekko poprawia wizerunek disneya w moich oczach ;)
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2010-04-09, 20:24   

kasienka napisał/a:
Do gejów to ja nic nie mam i to mi akurat zupełnie nie przeszkadza a nawet lekko poprawia wizerunek disneya w moich oczach ;)
:lol:

ja też do gejów nic nie mam.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2848
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2010-04-09, 20:28   

Skoro Disney jest taki niby gejowski, to dlaczego w tych przekazach podprogowych tyle cycków? :P
 
 
gadilla 

Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 8
Wysłany: 2010-04-09, 20:37   

euridice napisał/a:
Ale o co chodzi, uważasz, że geje nie powinni mieć wstępu do disneylandu? A lesbijki też? I kto jeszcze?

heh nie w tym rzecz, ja nie mam nic przeciwko temu, kto tam ma przychodzić czy nie przychodzić, chyba wszyscy mogą (tylko po co
euridice napisał/a:
Disneyland, jak kiczowaty
no nie? Chodzi tylko o to, co firma, która głownie według założenia ma trafiać do dzieci promuje dziwne klimaty i tu jest problem.
No i ostatni przykład z kurtkami z przemytu z logo firmy , mogly trafic do domów dziecka ale niestety firma Disney kazała je spalić ,bo niby zagrażają bezpieczeństwu dzieci tiiia ,wszystko dla dzieci.

bojster napisał/a:
Skoro Disney jest taki niby gejowski, to dlaczego w tych przekazach podprogowych tyle cycków?
w disneyowskich podprogowych tylko kolana :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez gadilla 2010-04-09, 21:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-04-09, 20:48   

Gdyby nie ten watek nie wpadłabym na to, że można się przyczepić do Disneya ;) Człowiek uczy się przez całe życie :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2010-04-09, 21:11   

dziewczyny, gadilla chyba tez nie ma nic przeciwko gejom. zdaje mi sie, ze chodzi tu o kreowanie modelu. czy ktos moze mi wskazac model szczesliwej rodziny w bajkach disneya? zawsze jakas tragedia, strata ktoregos z rodzicow. takie wydarzenia napedzaja akcje.
czy nie byloby fajnie, gdyby nam wpajano, ze mozemy byc szczesliwi, tworzyc i miec szczesliwa rodzine i zyc prosto?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-04-09, 22:00   

amanitka, widziałaś "Miasteczko Pleasantville"? Jak nie, to polecam. A szczęśliwą rodzinę widziałam w niedisneyowskim Olinku Okrąglinku. Jestem ciekawa Waszych opinii ]:->
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2010-04-09, 22:05   

amanitka napisał/a:

czy nie byloby fajnie, gdyby nam wpajano, ze mozemy byc szczesliwi, tworzyc i miec szczesliwa rodzine i zyc prosto?


aha. A kto wtedy robiłby na nas biznes? Wierzysz, że jeśli ktoś generuje wobec nas jakiś przekaz, to robi to dla naszego dobra, czy dla swojego zysku? Ja nie wierzę w filantropię, sorry.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-09, 22:06   

Tzn.uwazacie,że "Gay day" to promowanie dziwnych klimatów i kreowanie"gorszego"modelu rodziny?Już nic nie rozumiem,bo piszecie,że nic nie macie do gejów.
Ten temat jest ogólnie absurdalny moim zdaniem...Chociaż nie lubię Disneya,ale nie aż tak żeby sie niektórych rzeczy doszukiwać....
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-09, 22:06   

ja tam lubię Olinka :->

[ Dodano: 2010-04-09, 23:07 ]
A szczególnie dziadka Olinka :mrgreen:
 
 
gadilla 

Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 8
Wysłany: 2010-04-09, 22:07   

amanitka napisał/a:
dziewczyny, gadilla chyba tez nie ma nic przeciwko gejom. zdaje mi sie, ze chodzi tu o kreowanie modelu

dzięki amanitkaza wsparcie ;-) -gadilla nie ma nic przeciwko gejom,tylko wlasnie kreowaniu pewnego modelu-ot czysta teoria- jest pierwszy czerwca zabieram cała familie do disney world a co? :-P czy akurat w dniu dziecka musi być manifestacja pan lubi pana analogicznie pani lubi panią,córka zadaje dziwne pytania ,tato a dlaczego panowie w tych czerwonych koszulkach ida za ręke,dlaczego dają sobie buzi,czy to są wujkowie?itd itd,tak córciu to jest taka rodzina tylko ze inaczej :-D ,bo Disney World w którym sie znajdujemy zrobil prezent na dzień gaycka,odpowiada zaniepokojony spocony ojciec.
Tyle jest innych dni ale oczywiscie w tym momencie musi byc prezentacja odmiennych ugrupowań.Czemu i komu ma słuzyc taka promocja?Chyba nie dzieciom.
amanitka napisał/a:
czy ktos moze mi wskazac model szczęsliwej rodziny w bajkach disneya? zawsze jakas tragedia, strata któregoś z rodziców. takie wydarzenia napedzaja akcje.
czy nie byloby fajnie, gdyby nam wpajano, ze mozemy byc szczesliwi, tworzyc i miec szczesliwa rodzine i zyc prosto?

bardzo trafne spostrzeżenie,niestety wizja Disneya nie bierze tzw . rodziny tradycyjnej w swojej promocji,by daleko nie szukać : Nie ma to jak hotel: samotna mama wychowująca dwóch bliźniaków, a zaraz po tym Hanna Zamotana z bratem i z tatusiem.Koło sie zamyka...
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-09, 22:10   

gadilla, chcesz uniknąć kłopotliwych pytań? Cóż, każdy w końcu musi sobie na nie odpowiedzieć. Ja nie uważam, że geje powinni ukrywać się przed światem, bo ich obecność w miejscach publicznych mogłaby wzbudzić kontrowersje czy właśnie takie pytania dzieci...Czy Ci panowie nie mogą iść za rękę, nie mogą dać sobie buzi? To już musisz sobie sama odpowiedzieć. Ja tam się do disney world nie wybieram, jednak raczej nie dlatego, że mogłabym tam natknąć się na homoseksualna parkę. Z resztą, o zgrozo, Zuzia bywała z nami na marszach równości, więc pewnie juz jest do szczętu zgorszona ]:->
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2010-04-09, 22:13   

gadilla napisał/a:
ot czysta teoria- jest pierwszy czerwca zabieram cała familie do disney world a co? :-P czy akurat w dniu dziecka musi być manifestacja pan lubi pana analogicznie pani lubi panią,córka zadaje dziwne pytania ,tato a dlaczego panowie w tych czerwonych koszulkach ida za ręke,dlaczego dają sobie buzi,czy to są wujkowie?itd itd,tak córciu to jest taka rodzina tylko ze inaczej :-D ,bo Disney World w którym sie znajdujemy zrobil prezent na dzień gaycka,odpowiada zaniepokojony spocony ojciec.


a co jeśli córka zada ci "dziwne" pytanie w stylu: "tato, a moja koleżanka z przedszkola nie je mięsa, dlaczego?". też będziesz zaniepokojony i spocony? Zamierzasz przed dziećmi ukrywać istnienie mniejszości? Religijnych, seksualnych, żywieniowych, whatever?

Cytat:
niestety wizja Disneya nie bierze tzw . rodziny tradycyjnej w swojej promocji,by daleko nie szukać : Nie ma to jak hotel: samotna mama wychowująca dwóch bliźniaków, a zaraz po tym Hanna Zamotana z bratem i z tatusiem. Koło sie zamyka...


akurat obydwa te seriale, pomimo niewątpliwej swej płytkości, pokazują, ze rodzina niepełna nie stanowi patologii. Dla Ciebie stanowi?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-04-09, 22:14   

gadilla, a tak właściwie, to co Ty masz do rodzin niepełnych, "innych" na różne sposoby? Tragedie się w życiu zdarzają, rodziny niepełne też. Samo życie.
kasienka napisał/a:
ja tam lubię Olinka

Irma też go uwielbia ;) Mnie chodzi o ten przesłodzony świat, zdrowa, szczęśliwa rodzinka bez problemów życiowych :P Ale i tak najlepsze są ich sprzęty RTV/AGD, obserwujące ich bez przerwy ]:-> Jak dla mnie, niezła korba ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-09, 22:18   

kamma, kto wie, co nas jeszcze czeka. Może i nasze sprzęty już nas obserwują, tylko o tym nie wiemy ;-)
 
 
gadilla 

Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 8
Wysłany: 2010-04-09, 22:20   

Alispo napisał/a:
Tzn.uwazacie,że "Gay day" to promowanie dziwnych klimatów i kreowanie"gorszego"modelu rodziny?Już nic nie rozumiem,bo piszecie,że nic nie macie do gejów.
Nie mam nic do gejów tylko do promocji gejów a to jest duża róznica przynajmniej dla mnie, ale z drugiej strony patrząc to jak sobie wyobrażasz swiat składajacy sie z samych gejów lub leskobiet? a dzieci to bocian albo św.mikołaj będzie przynosił?litosci......
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2010-04-09, 22:36   

kasienka napisał/a:
kamma, kto wie, co nas jeszcze czeka. Może i nasze sprzęty już nas obserwują, tylko o tym nie wiemy ;-)

jesli do sprzetow zaliczycie telefony komorkowe, komputery, gps'y, to witam w swiecie wielkiego brata.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2010-04-09, 22:37   

widzę, że wątek dosłownie puchnie (również od OT) :shock: . nie odniosę się do wszystkich wypowiedzi :roll: . ale szczerze mówiąc również uważam "ponadprogowe" przekazy za większe zło niż te ukryte :evil: . BTW moim zdaniem bajki - książki/filmy - b szybko się dezaktualizują - między moimi dzieciakami jest 14 lat różnicy i np. część lektur, którymi karmiłam moją córę, moim zdaniem dla chłopaków już jest zupełnie nieadekwatna. co do seksizmu, to wg mnie to również ogromny problem i szczerze mówiąc, dziękuję wszystkim buddhom, że obecnie wychowuję synów :-P .

a reasumując, każdy pokazuje/czyta swojemu dziecku to, co sam wybierze, ale przecież całe rodzicielstwo polega w znacznej mierze na wyborach/podejmowaniu za nasze pociechy decyzji (odnośnie diety, wychowania, ubioru, religii itp itd) :->
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
gadilla 

Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 8
Wysłany: 2010-04-09, 22:41   

Capricorn napisał/a:
akurat obydwa te seriale, pomimo niewątpliwej swej płytkości, pokazują, ze rodzina niepełna nie stanowi patologii.

skoro są płytkie to mogą w ogóle coś pokazywac?
Capricorn napisał/a:
a co jeśli córka zada ci "dziwne" pytanie w stylu: "tato, a moja koleżanka z przedszkola nie je mięsa, dlaczego?". też będziesz zaniepokojony i spocony? Zamierzasz przed dziećmi ukrywać istnienie mniejszości? Religijnych, seksualnych, żywieniowych, whatever?

nietrafione :-P to raczej mojej córce zadaja pytania z cyklu dlaczego twój tata ma dlugie włosy i tym podobne,niczego przed dziecmi nie zamierzam ukrywac,tylko chyba moge miec prawo do niezarzucania ich na siłe i z premedytacją takimi tematami.
kamma napisał/a:
gadilla, a tak właściwie, to co Ty masz do rodzin niepełnych, "innych" na różne sposoby? Tragedie się w życiu zdarzają, rodziny niepełne też. Samo życie.
pewnie że sie zdażają ,chciałbym tylko by tych tragedii było jak najmniej ot tyle.
 
 
amanitka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 552
Skąd: południe
Wysłany: 2010-04-09, 22:49   

[quote="kamma"]gadilla, a tak właściwie, to co Ty masz do rodzin niepełnych, "innych" na różne sposoby? Tragedie się w życiu zdarzają, rodziny niepełne też. Samo życie.

tu nie chodzi o negowanie niepelnych, 'innych' rodzin. chodzi o otacznie sie (i naszych dzieci) tym, co dobre i pozytywne i czerpanie z tego wzorcow
ja wierze w teorie przyciagania. jesli cale zycie otoczona bede np. nieszczesliwymi rodzinami, to wg mnie mala szansa na stworzenie szczesliwej rodzinki. no bo skad mialabym wiedziec, ze jest taka mozliwosc i sposoby?
ja chcialabym moim dzieciom pokazac fajne sposoby na zycie. ;-)

ajanna, gadilla. widze, ze conieco powtorzylam po was. :roll: ale ten watek nabral tempa. :-P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-04-10, 00:01   

My uwielbiamy Olinka :D Prywatnie tylko się zastanawiam skąd mają kasę tak na codzień, choć na luksusy sobie nie pozwalają - chyba nie ma odcinka o wakacjach... ;)

co do wszelkich gayday to dla mnie osobiście smutna sprawa, że wogóle ktos uważa je za konieczne - są dla mnie równie nienaturalne co heteroday i tym podobne - jest to dla mnie kwestia tak prywatna, że nie wyobrażam sobie się z tym afiszować. Jeśli jednak jest tak wielu ludzi którzy uważają te dni za konieczne, świadczy to tylko o okrutnie niskim poziomie tolerancji, z którym szczęśliwie dla mnie nie miałam styczności...

Mi się bardzo podobał Berlin pod tym względem - tam będąc tylko jeden dzień moja córcia zobaczyła muzułmanów, żydów, homoseksualistów, mogliśmy normalnie poruszać się po świecie i obserwować ludzi a córcia mogła zapytać o to co jak i dlaczego bez sztucznych parad, obnażania się i innych cudów. Samo życie. Szkoda, że nie może to wyglądać właśnie tak - zwyczajnie.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2010-04-10, 00:11   

ajanna, podpiszę się pod Tobą
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2010-04-10, 00:23   

ań napisał/a:
Kitten a ja mam wrazenie, ze jak ktoś się krytycznie w tym wątku wypowiada o disneyu to zaraz zostaje uważany za nawiedzonego. Nie można juz mieć swojego zdania...

Cóż, przyznaję, że Disney jest kiczowaty. I że nie ma ambicji łamać stereotypów co do płci (czyli, w nowszych produkcjach trafiają się dość wyemancypowane bohaterki, w produkcjach z czasów Walta, niezbyt). Dlaczego mi to nie przeszkadza, pisałam już gdzie indziej. Natomiast cały wątek "przekazów podprogowych" (u Disneya, czy gdziekolwiek indziej), faktycznie, uważam za WYBITNIE nawiedzony i wydumany.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-04-10, 06:37   

A wracając do tematu bodźców podprogowych...
Kitten, wiesz, co widzę na Twoim avatarze? Otóż zgrabne kobiece ciałko, tylko bez ramion i głowy. W talii obwiązane szarfą, poniżej brązowy fartuszek z falbanką i fragment nóg w różowych obcisłych spodniach ]:->
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
gadilla 

Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 8
Wysłany: 2010-04-10, 07:20   

tu mamy fajną podprogówke : hxxp://www.youtube.com/watch?v=rPCztktUU2A&NR=1,

zastanawiające jest to ze słowo sex jest znane każdemu człowiekowi nieważne w jakim języku by się posługiwał, coś w tym musi być.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 7