 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
Jak przybrać zdrowo na wadze? |
| Autor |
Wiadomość |
jazgottt
jazgottt
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 26 Wrz 2011 Posty: 268 Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
|
Wysłany: 2012-08-13, 01:44
|
|
|
| Gudi napisał/a: | | jazgottt napisał/a: | | Dobra metodą dla osób, które są "zbyt zajęte", aby nie przegapiać posiłków, jest właśnie położenie na biurku kiści bananów. Jak sobie nagle delikwent przypomni, że jest głodny, a nie może od komputera odejść, to zeżre co pod ręką nie marudząc. Jak będzie miał chwilę przerwy, to wstanie coś "konkretniejszego" dojeść. |
to mój chłop już wtedy w ogóle by od biurka nie wstał! |
A może jednak wyrzucić skórki by mu się zechciało;) Z moim to był taki problem, że właśnie pracuś jest z niego i zapominał jeść. A on nawet jak je 5 razy dziennie, to powoli przybiera na wadze. Czasem podstawiam mu orzechy, banany lub inne owoce jak nie ma czasu przyjść do kuchni normalnie zjeść. Z czasem i tak chce coś zjeść poza tym i robi przerwę:) |
|
|
|
 |
Gudi

Pomogła: 12 razy Dołączyła: 01 Cze 2011 Posty: 1893 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-08-13, 08:20
|
|
|
| jazgottt napisał/a: | | Czasem podstawiam mu orzechy, banany lub inne owoce jak nie ma czasu przyjść do kuchni normalnie zjeść. Z czasem i tak chce coś zjeść poza tym i robi przerwę:) |
no ja mam właśnie opory przed chodzeniem i stawianiem mu pod nos... jego mama tak całe życie robiła co właśnie skończyło się tym, że nie chce u się wstawać, bo wszystko miał pod nosem zawsze;/ |
_________________
 |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-08-13, 08:47
|
|
|
| Gudi napisał/a: | | no ja mam właśnie opory przed chodzeniem i stawianiem mu pod nos... jego mama tak całe życie robiła co właśnie skończyło się tym, że nie chce u się wstawać, bo wszystko miał pod nosem zawsze;/ | I słusznie, bo niedługo nie będziesz mieć na to czasu. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
jazgottt
jazgottt
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 26 Wrz 2011 Posty: 268 Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
|
Wysłany: 2012-08-13, 12:10
|
|
|
| Gudi napisał/a: | | jazgottt napisał/a: | | Czasem podstawiam mu orzechy, banany lub inne owoce jak nie ma czasu przyjść do kuchni normalnie zjeść. Z czasem i tak chce coś zjeść poza tym i robi przerwę:) |
no ja mam właśnie opory przed chodzeniem i stawianiem mu pod nos... jego mama tak całe życie robiła co właśnie skończyło się tym, że nie chce u się wstawać, bo wszystko miał pod nosem zawsze;/ |
Ja go lubię karmić nie mniej niż moje szczuraski:) W dzieciństwie z kolei karmiłam namiętnie króliki, teraz wiem, że pomagałam im stać się pasztetem:( Taka ze mnie karmicielka:)
Tyle, że mój chłopak nie jest leniwy, sprząta często więcej niż ja, za to ja bardziej jedzeniem się zajmuję. On jest strasznie zapracowany, w przeciwieństwie do mnie, nie narzekam, bo nie robi ani jednej głupiej rzeczy, którą z reguły mężczyźni robią z nudów, typu granie w gry, oglądanie gazetek z gołymi babami, piwkowanie itp. cudowne zajęcia;). Poza tym nieraz musi sobie sam jedzenie szykować, tylko wtedy większe prawdopodobieństwo, że przestanie tyć, nie ma do tego głowy. |
|
|
|
 |
panikanka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 24 Mar 2012 Posty: 888 Skąd: Toronto
|
Wysłany: 2013-02-17, 10:43
|
|
|
Ja też od jakiś 2 lat próbuję przytyć i naprawdę ciężko znaleźć znaleźć jakąś sensowną metodę, próbowałam się ładować kaszami, banana-szejkami itp. A nawet w przypływach rozpaczy słodyczami
Kiedyś miałam taki piękny tłuszczyk, a teraz jestem patyk i mi zimno w zimie. Mi się w ogóle wydaje, że ktoś inny jak by jadł to co ja to by był pączkiem;) Z niczym się nie ograniczam jem raczej dużo kasz, ziemniaków, makaronów, suszonych owoców, orzechów, pożeram masło, wybieram zawsze najtłustszy nabiał itp.
Ostatnio natomiast mój genialny lekarz mi powiedział że nie tylko to co jem ma wpływ na moją wagę. I przytyje wtedy jak będę spokojniejsza Jakoś o tym wcześniej nie pomyślałam. I nikt mi tego nawet nie zasugerował! Bo ja z zewnątrz jestem oaza spokoju i po mnie tego nie widać, a w środku ścina mnie stres i jestem serious nerwus .
A kiedyś btw. oglądałam film Woodego Allena i tam mówił, że on nigdy nie przytyje, bo zżera go własny stres. Coś mi zaświtało, że może u mniej jest tak samo, ale jakoś dotarło dopiero teraz gdy powiedział mi to wprost lekarz |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2013-02-17, 13:37
|
|
|
| panikanka napisał/a: | | Z niczym się nie ograniczam jem raczej dużo kasz, ziemniaków, makaronów, suszonych owoców, orzechów, pożeram masło, wybieram zawsze najtłustszy nabiał itp. | Ale co to tak naprawdę znaczy? Ile tego jesz? Jak duży jest Twój talerz - średnica? Serio pytam.
Ja jestem w stresie przez dużą część czasu i nic mi się od tego nie spala, więc to trochę połowiczne wytłumaczenie, chyba że u Ciebie stres powoduje nadruchliwość. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
iris
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 30 Lip 2008 Posty: 572
|
Wysłany: 2013-02-17, 14:00
|
|
|
| Lily napisał/a: | | ja jestem w stresie przez dużą część czasu i nic mi się od tego nie spala |
mi też, ja stres zażeram a nie on mnie zżera, skutkiem czego ten wątek niestety nie dla mnie |
_________________ <img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=2807539c6c121400a.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" /> |
|
|
|
 |
panikanka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 24 Mar 2012 Posty: 888 Skąd: Toronto
|
Wysłany: 2013-02-17, 14:44
|
|
|
Lily, ale ja z różnych talerzy jem
Nie mówię, że to jest jedyne wytłumaczenie, ale że w moim przypadku tak jest. Nigdy nie brałam pod uwagę innych czynników niż jedzenie i to co powiedział mi lekarz jest dla mnie odkrywcze. W sensie, żeby czasem spojrzeć na problem szerzej, czy z innej perspektywy. I taki był zamysł mojej wypowiedzi.
W ogóle myślę, że stres może działać na ludzi w różny sposób. Rozmawiałam niedawno z koleżanką o tym i wspominałyśmy czas studiów i np. podczas sesji było obiektywnie dużo stresów, no i ja potrafiłam w ten czas zlecieć z wagi kilka kilo, ale za to ona potrafiła przytyć. Więc to nie jest złota reguła,że stres=utrata wagi, a zależy od masy czynników. Ja ogólnie teraz mam raczej bezstresowe życie, ale sęk chyba nie w ilości a w tym jak reaguje na niego organizm i co z nim robi itd. |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2013-02-17, 15:18
|
|
|
Z tym stresem to prawda: niektórzy chudną w stresie (nie mają wtedy apetytu i dodatkowo biegają sporo do toalety), a niektórzy grubną stresując się (zajadają stres).
Ja należę do tej pierwszej grupy i jak coś bardzo przeżywam, jestem czymś podekscytowana, denerwuję się czymś albo robię coś coś w napięciu, to chudnę. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2013-02-17, 16:07
|
|
|
| Zgodzę się z adriane bo jestem typem, który na stresy, problemy reaguje spadkiem wagi. Mogę jeść słodycze, o 1 w nocy frytki i karmię coś coś siedzi we mnie. W krytycznych momentach miałam niewiele ponad 30 kg. Lata (jestem po 40) i zmiana funkcjonowania metabolizmu organizmu, kaloryczność posiłków niestety nie u mnie. |
|
|
|
 |
agus

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2013-02-17, 16:18
|
|
|
| Lily, z tym stresem to jest chyba tak, że jak człowiek jest wewnętrznie stale napięty, to organizm tego jedzenia nie przyswaja jak należy, choćby nie wiem ile się jadło. Ja jestem takim typem. Tylko jak rozluźnię się naprawdę, jestem w stanie nieco przytyć. Większość czasu jednak żyję w stałym napięciu wewnętrznym, choć obiektywnie nic złego się nie dzieje, no i raczej chudnę niż tyję. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2013-02-17, 16:28
|
|
|
| panikanka napisał/a: | Lily, ale ja z różnych talerzy jem | Ale mimo wszystko jestem ciekawa, ile tego tak naprawdę jest Bo wiem, że wiele osób opowiada, jak to się najadły, ale zjedzenie 2 naleśników z nadzieniem jest ponad ich siły
| agus napisał/a: | | Lily, z tym stresem to jest chyba tak, że jak człowiek jest wewnętrznie stale napięty, to organizm tego jedzenia nie przyswaja jak należy, choćby nie wiem ile się jadło. | Toteż jestem i mój organizm wspaniale zatrzymuje kalorie tak czy siak Co najwyżej mogą mi włosy wypaść |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2013-02-17, 16:42
|
|
|
Wiele też chyba zależy od szybkości przemiany materii. U mnie to szybko idzie, a w stresie mega szybko |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2013-02-17, 17:23
|
|
|
| adriane napisał/a: | Wiele też chyba zależy od szybkości przemiany materii. U mnie to szybko idzie, a w stresie mega szybko | Hmm, nie wiem, co masz konkretnie na myśli, bo częste wizyty w WC nie świadczą o szybkości przemiany materii, a wiele osób to myli. Dobra przemiana materii oznacza, że organizm sprawnie i ekonomicznie wykorzystuje substancje odżywcze, a nadmiary magazynuje. Jeśli nadmiary trwoni, to jest to zła przemiana materii. Moja przemiana materii jest zapewne dobra, bo bardzo szybko mi rosną włosy i paznokcie, a to zdaje się wiarygodny wskaźnik. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
panikanka

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 24 Mar 2012 Posty: 888 Skąd: Toronto
|
Wysłany: 2013-02-17, 18:47
|
|
|
Agnieszka, agus, no właśnie o coś takiego mi chodzi. Ja teraz obiektywnie rzecz biorąc nie mam o co się martwić i czym stresować a mimo to ciężko mi przytyć. Chodzi o to że ja jestem np. bardzo ruchliwa i ciągle coś skubie, drapie, o czymś intensywnie myślę, planuję, a jak z kimś dyskutuję to się tak nakręcam że mi się ciężko zatrzymać i dostaję wypieków hehe itp. I u mnie to chyba na taką działalność organizm zużywa dużo kalorii.
Lily, ale mi się dalej wydaje, że to nie zależy od ilości jedzenia. No ale ok, niech będzie że te naleśniki są na obiad, to bym pewnie zjadła ze 3 naleśniki z farszem z warzyw polane jakimś tłustym sosem i popiła kubkiem bulionu. A po obiedzie wcisnęła kawałek ciasta swojego pieczonego bez cukru. JA też dużo podjadam między posiłkami, szczególnie jak siedzę w pracy 12 godzin to mi się wydaje, że cały czas coś żre Tyle, że mi się dalej nie wydaje że to od ilości jedzenia. |
|
|
|
 |
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 11 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2013-02-17, 19:02
|
|
|
Proponuję zwielokrotnić ilość wszelkiego rodzaju orzechów i tłustych nasionek (dobrze rozgryzionych lub mielonych) i tym podjadać kilka razy częściej |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2013-02-17, 22:19
|
|
|
| Lily napisał/a: | | Hmm, nie wiem, co masz konkretnie na myśli, bo częste wizyty w WC nie świadczą o szybkości przemiany materii, |
A o czym?
| Lily napisał/a: | | bardzo szybko mi rosną włosy i paznokcie, a to zdaje się wiarygodny wskaźnik. |
Mi też szybko rosną, ale nie słyszałam o tym wskaźniku. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
molooko
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Lut 2013 Posty: 56 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2013-02-23, 15:14
|
|
|
Jeśli chodzi o brak/słaby apetyt, to przyszły mi dwie rzeczy do głowy:
1. b12! sportowcy stosują preparat o nazwie Diebencozide w której substancją aktywną jest koenzym 5-deoksyadenozylokobalamina, czyli po prostu koenzym, który uważany jest za najbardziej aktywną formą kobalaminy.
Działanie:
Przyspiesza przyrost beztłuszczowej masy mięśniowej.
Powoduje wzrost siły i wytrzymałości mięśni.
Zwiększa wydolność organizmu.
Skraca czas potrzebny do zregenerowania się włókien po treningu.
Wzmacnia odporność organizmu, przez co zwiększa odporność na infekcje i choroby.
Zwiększa apetyt.
Poprawia ogólną kondycję całego organizmu.
A do tego jest dość tani, bo za 100kaps x 1mg trzeba zapłacić ~20zł, a takie opakowanie starczy na 50 lub 100 dni.
Niestety jest jeden minus, wszystkie opcje jakie znalazłem mają żelatynowe kapsy, ale jeśli komuś to nie przeszkadza, to polecam.
Gdy ktoś ma opory, to po prostu suplementować inny preparat z b12, może być tabletka z niewielką jej zawartością podzielona na 2- porcje + 1mg dziennie.
2. ten sposób niestety nie jest legalny w naszym kraju.... Chodzi oczywiście o marihuanę, poprawia apetyt niesamowicie, można zjeść całą zawartość lodówki, to taka cudowna roślinka na to 'by niejadek zjadł obiadek' Według mnie większość zaburzeń apetytu może być nią leczona. Oczywiście jeśli ktoś nie lubi dymu, bo nie chce się tym truć, to można zrobić coś takiego jak masło konopne, a takie masełko użyć do wypieku ciasteczek. Przepisów jest mnóstwo w internecie.
Poza tym, to szukaj czegoś co u Ciebie taki apetyt wzmaga, na niektórych działa oglądania/czytanie o dobrej szamie, a na niektórych jabłko.
Co do zdrowego tycia, to nie będę się rozpisywał, bo takich tematów jest wiele w internecie, również na stronach wege. Jest tylko jeden sposób skuteczny, a mianowicie spożywać więcej kalorii niż ich zużywamy. Jeśli Twoje zapotrzebowanie to przykładowo 1800kcal, spróbuj dołożyć 15-20%. Oczywiście nie powinno być to jedzenie typu pizza i piwo (choć smaczne ;d). Może zacznij chodzić na siłownię? Dołóż ciut więcej białka do swojej diety? Wtedy ładne mięsko się pojawi. Kombinuj, nikt nie zna lepiej Twojego organizmu niż Ty |
_________________ Myślimy: od jutra będziemy żyli naprawdę.
A przecież to już jest życie i niejeden z nas jest już martwy na dobre. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|