 |
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
|
dieta a grupa krwi |
| Autor |
Wiadomość |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-12-08, 11:12
|
|
|
| strzeszynek napisał/a: | | Jak mnie leń dopadnie, wytłumaczę mężowi, że to nie moja wina, tylko spadek po przodkach |
Dla ścisłości to neandertalczycy byli naszymi kuzynami a nie przodkami |
|
|
|
 |
Kamm
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 18 Paź 2007 Posty: 1737
|
Wysłany: 2007-12-08, 11:56
|
|
|
| Cytat: | | Ja to zrozumiałam trochę inaczej. Dzień lenia to chyba każdy ma, niezależnie od grupy krwi. Ja mam jednak coś takiego, że jak mam za dużo wolnego czasu, to nie robię nic. Totalny marazm mnie ogarnia i wsiąkam w stany depresyjne. Jeżeli mam dużo obowiązków, to dużo lepiej sobie z nimi radzę. Teraz np. wręcz wybawieniem było dla mnie znalezienie dzieciaczków pod opiekę, tak na pełny etat. Przez tydzień dużo lepiej się czułam psychicznie i dużo więcej zrobiłam w domu. Dlatego to co napisała Karolina naprawdę dużo mi wyjaśniło. Coś w tym jest. |
Dokladnie cos w tym jest i pierwszy raz w zyciu zaczynam myslec ze ta moja 0 rh - ma cos na rzeczy ...
Karolina dzięki wielkie !
Tylko ze w takim razie to ja w 95 % jem co to mi zakazane , a wskazanych raczej niet |
_________________ hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria ! |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-08, 13:46
|
|
|
| Nie wiem, jaka mam grupę, ale sądząc z obserwacji (po czym tyję itp.) to możliwe, że mam 0 (rodzice A Rh+) |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
strzeszynek
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Paź 2007 Posty: 851 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2007-12-08, 20:19
|
|
|
| majaja napisał/a: | | Dla ścisłości to neandertalczycy byli naszymi kuzynami a nie przodkami |
Toż to nawet lepiej - rodzina
| Kamm napisał/a: | | Tylko ze w takim razie to ja w 95 % jem co to mi zakazane , a wskazanych raczej niet |
Ja miałam podobnie. Jak to stwierdziła ta babka, co mi to tłumaczyła - niepowiedziane, kiedy zaszkodzi. No, ale po 20 latach to już chyba powinno??? Jeść tyle czasu coś nieodpowiedniego, jakieś reakcje powinny wystapić... |
_________________
 |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-12-08, 20:51
|
|
|
| strzeszynek napisał/a: | | Toż to nawet lepiej - rodzina |
Z punktu widzenia genealogii przodek jest bliższą rodziną niż kuzyn, bo to się liczy tak: dziecko - matka/ojciec - dzadkowie - dzieci tych dziadków - dzieci ich dzieci
Przez tych cholernych neandertalczyków i ich płaty czołowe tróję z archeologii dostałam co mocno mi plany pomieszało |
|
|
|
 |
strzeszynek
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Paź 2007 Posty: 851 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2007-12-08, 21:17
|
|
|
| Ewa napisał/a: | | Dzień lenia to chyba każdy ma, niezależnie od grupy krwi. Ja mam jednak coś takiego, że jak mam za dużo wolnego czasu, to nie robię nic. Totalny marazm mnie ogarnia i wsiąkam w stany depresyjne. Jeżeli mam dużo obowiązków, to dużo lepiej sobie z nimi radzę. |
No właśnie, jak się nie zacznie dnia na wysokich obrotach, ciężko się rozkręcić...
[ Dodano: 2007-12-08, 21:43 ]
| majaja napisał/a: | Z punktu widzenia genealogii przodek jest bliższą rodziną niż kuzyn, bo to się liczy tak: dziecko - matka/ojciec - dzadkowie - dzieci tych dziadków - dzieci ich dzieci
Przez tych cholernych neandertalczyków i ich płaty czołowe tróję z archeologii dostałam co mocno mi plany pomieszało |
majaja, za to teraz pamiętasz doskonale:) ja to już nie pamiętałam, jak do XVw. nazywano teściową(ale dla żony; jest różnica), a jak np. kuzynkę, chociaż miałam to na ostatnim egzaminie; we wrześniu |
_________________
 |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2007-12-08, 22:39
|
|
|
| strzeszynek napisał/a: | | ja to już nie pamiętałam, jak do XVw. nazywano teściową(ale dla żony; jest różnica) |
Świekra Chciałabym mieć takie egzaminy Moje ulubione z tej serii to jątrew i zełwa
Ja za to czy muszę, czy nie muszę, to kompletnie nie chce mi się nic robić, ruszanie się jest dla mnie karą, najchętniej ciągle siedziałabym na tyłku. Mam tak od dzieciństwa. Czy to ma związek z moją grupą krwi B? ( która podobno pochodzi od uralskich pastuchów oni pewnie dużo siedzieli ) |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-12-08, 22:46
|
|
|
no tak, i wszystko można sobie wyjaśnić |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-12-09, 08:32
|
|
|
| strzeszynek napisał/a: | | majaja, za to teraz pamiętasz doskonale:) |
No właśnie nie pamiętam o co chodziło z tymi płatami czołowymi, nie lubiłam archeologii, za to nie miałam problemów z geneaLOGIĄ |
|
|
|
 |
strzeszynek
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Paź 2007 Posty: 851 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2007-12-09, 09:44
|
|
|
| Martuś napisał/a: | | Ja za to czy muszę, czy nie muszę, to kompletnie nie chce mi się nic robić, ruszanie się jest dla mnie karą, najchętniej ciągle siedziałabym na tyłku. Mam tak od dzieciństwa. Czy to ma związek z moją grupą krwi B? ( która podobno pochodzi od uralskich pastuchów oni pewnie dużo siedzieli ) |
ja mam tak teraz... chociaż nie, o północy mnie naszło na gimnastykę (po raz pierwszy od ilu lat???), ochota była ogromna, ale jakoś tak głupio mi było zacząć te wygibasy. poczekałam, jak mąż zniknął w łazience ale i tak mnie nakrył
| Martuś napisał/a: | | Moje ulubione z tej serii to jątrew i zełwa |
Zełwy nie kojarzę... (ale my to mieliśmy wybiórczo, raptem kilka określeń). Moje ulubione to zdecydowanie: pociot/naciot (mąż ciotki), nieć (kuzyn) i mój faworyt - nieściora (kuzynka). Już widzę minę kuzynki, gdy ją powitam słowami: witaj, nieścioro!!! |
_________________
 |
|
|
|
 |
alcia
:-)

Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-12-09, 10:33
|
|
|
| strzeszynek napisał/a: | | Ja i mąż mamy 0 (jedynie Rh nie jestem pewna; ja mam +), zatem prawdopodobnie dziecko też. |
| pao napisał/a: | wyniki krzyżówki
RODZICE 0 DZIECI 0 |
No to Cię zaskoczę: Ja i Karko 0, Lena A. Zrobiłam takie oczy, jak to usłyszałam, bo ze szkoły pamiętałam takie informacje, jakie przytoczyłaś. Ale ponoć są jeszcze jakieś podgrupy i czasem się zdażają takie przypadki. Nie wnikam
| pao napisał/a: | | zatem jeśli jeden z rodziców ma 0 to zawsze jest opcja 0 u dziecka. |
A to już tym bardziej nie. Tu nie ma, że recesywna, czy dominująca, różnie bywa (moi rodzice 0 i B, my z siostrą 0 i B) |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
 |
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2007-12-09, 11:04
|
|
|
jeżeli moja grupa to A
Nadii grupa to 0
To chyba tata Nadii powinien mieć 0,prawda?
Ciekawi mnie to bo w waszych wcześniejszych wypowiedziach nie dostrzegłam takiej kombinacji. |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
 |
mansikka

Dołączył: 07 Cze 2007 Posty: 9
|
Wysłany: 2007-12-09, 13:33
|
|
|
| tata może mieć 0, A albo B |
|
|
|
 |
majaja
wybuchowa wredota

Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2007-12-09, 15:38
|
|
|
| Albo AB, jak u nas |
|
|
|
 |
Alispo

Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-12-09, 15:43
|
|
|
alcia-to niezly macie przypadek!rzadkosc.Ale zdarzaja sie takie rzeczy,niezly ewenement nawet sie zdarzaja ciemnoskore dzieci po bialych rodzicach,natura jest niewytlumaczalna czasem;)
po AB nie powinno byc dziecka 0. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
 |
alcia
:-)

Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2007-12-10, 09:42
|
|
|
| Alispo napisał/a: | | nawet sie zdarzaja ciemnoskore dzieci po bialych rodzicach,natura jest niewytlumaczalna czasem;) |
no co Ty...?!?!
A wiesz jak się poczułam w szpitalu, jak mi powiedzieli, że córka ma A? No masakra, na prawdę. Mówię: ale jak to, przecież oboje mamy 0. Ona tak patrzy na mnie, Konrada ścięło... Aż mi się głupio zreobiło, co ta kobita sobie teraz myśli. Po kilku cvhwilach kłopotliwej ciszy zaczęła coś mieszać o podgrupach.
Czyli to aż taki ewenement?? Ło gad, dobrze, że mam czyste sumienie i świata poza moim mężem nie widzę, bo jeszcze zaczęłabym się tym stresować |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
 |
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-10, 09:45
|
|
|
| alcia napisał/a: | | Ona tak patrzy na mnie, Konrada ścięło... | |
|
|
|
 |
rosa
born to be wild

Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2007-12-10, 10:26
|
|
|
| Ewa napisał/a: | | alcia napisał/a: | | Ona tak patrzy na mnie, Konrada ścięło... | |
dobre |
|
|
|
 |
Krokodyl

Dołączył: 11 Lut 2011 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-02-20, 07:17
|
|
|
Odgrzewam stary wątek, by zadać nurtujące mnie pytanie skierowane do wegan i wegetarian
Pomijając ideologię i styl życia, myślałam, że weg(etari)anizm jest dla was dietą, taką na całe życie. Może bardziej niż "dieta" powinnam używać "styl odżywiania".
Rozumiem kombinacje z dietami eliminacyjnymi, no bo jak ktoś jest na coś uczulony...
Rozumiem kombinowanie weg(etari)anizm z dietami oczyszczającymi, odchudzającymi, tuczącymi, bo traktuję to jako przejściowe.
Ale dieta wg. krup krwi? Dieta zaprojektowana dla mięsożernych?
Absolutnie nie mogę pojąć jak te dwie diety można kombinować.
I moje trochę prowokacyjne pytanie brzmi, czy często kombinujecie weg(etari)anizm z dietami, które są aktualnie modne (Kwaśniewski, makrobiotyka, i wiele, wiele innych)? |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-02-20, 07:26
|
|
|
| Krokodyl napisał/a: | | I moje trochę prowokacyjne pytanie brzmi, czy często kombinujecie weg(etari)anizm z dietami, które są aktualnie modne (Kwaśniewski, makrobiotyka, i wiele, wiele innych)? | ja nigdy A odżywianie biorące pod uwagę grupę krwi jest dla mnie zabawne. Powinnam być typowym mięsożercą z moją grupą 0 (a wege jestem od 18lat i bardzo mi z tym dobrze). |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2011-02-20, 07:49
|
|
|
Ja mam grupę A; wg autora diety jestem stworzona do wegetarianizmu, o czym wiedziałam już od lat; nie mam więcej pytań |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-02-20, 11:12
|
|
|
| Krokodyl napisał/a: | | I moje trochę prowokacyjne pytanie brzmi, czy często kombinujecie weg(etari)anizm z dietami, które są aktualnie modne (Kwaśniewski, makrobiotyka, i wiele, wiele innych)? | Ale niby jak? Wegetarianizm i makrobiotyka czy 5 przemian się nie kłócą, ale dieta tłuszczowa (Kwaśniewski, Atkins) czy białkowa (Dukan) nie nadaje się dla wegetarian. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
moony
wyjątek od reguły

Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-02-20, 11:22
|
|
|
Ja też nie kombinuję. Odżywiam się tak, by dobrze się czuć. Podobnie jak Tantra mam grupę A, ale szczerze mówiąc nie zagłębiałam się w tajniki diety według grupy krwi. Znam za to mięsożerców, którzy uparcie podpierają się faktem, że z ich grupą muszą jeść mięso |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
 |
Krokodyl

Dołączył: 11 Lut 2011 Posty: 101
|
Wysłany: 2011-02-20, 23:06
|
|
|
| Lily napisał/a: | | Ale niby jak? Wegetarianizm i makrobiotyka czy 5 przemian się nie kłócą, ale dieta tłuszczowa (Kwaśniewski, Atkins) czy białkowa (Dukan) nie nadaje się dla wegetarian. |
Zagadzam się z tym, że niektóre się wykluczają a niektóre są do siebie bardzo podobne i mają wiele wspólnych zasad. Ale nawet makrobiotyka (wg mojej skromnej wiedzy) kalkuluje np. z rybim mięsem.
Może tego nie rozumiem, bo nie rozumiem na czym te diety polegają (całkiem prawdopodobne).
Myślałam, że weg(etari)anizm jest "pełnowartościową" dietą w tym sensie, że jest samowystarczalny i osoby odżywiające się w ten sposób wiedzą co robią i nie mają więc potrzeby kombinować to z innymi dietami.
Bardzo być może, że to moje zaskoczenie to przejaw jakichś stereotypów, które nawet nie wiem skąd mi się wzięły
To nie zmienia jednak tego, że dieta wg grup krwi jest w moim zrozumieniu sprzeczna z weg(etari)anizmem.
| strzeszynek napisał/a: | Na upartego mogę spróbować, jeśli przyniesie jakieś efekty (a nuż)... Chociaż zastanawiam się, co wtedy będę jadła. Dla 0 podstawą jest mięso, a reszta - biorąc pod uwagę porę roku, dużo tego nie zostanie. |
A że jestem ciekawska, to stąd to pytanie, czy dużo z was tak robi |
|
|
|
 |
an
spec od łudzenia się
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 11 Lip 2008 Posty: 1316
|
Wysłany: 2011-02-20, 23:23
|
|
|
| Krokodyl napisał/a: | | Lily napisał/a: | | Ale niby jak? Wegetarianizm i makrobiotyka czy 5 przemian się nie kłócą, ale dieta tłuszczowa (Kwaśniewski, Atkins) czy białkowa (Dukan) nie nadaje się dla wegetarian. |
Zagadzam się z tym, że niektóre się wykluczają a niektóre są do siebie bardzo podobne i mają wiele wspólnych zasad. Ale nawet makrobiotyka (wg mojej skromnej wiedzy) kalkuluje np. z rybim mięsem.
Może tego nie rozumiem, bo nie rozumiem na czym te diety polegają (całkiem prawdopodobne).
Myślałam, że weg(etari)anizm jest "pełnowartościową" dietą w tym sensie, że jest samowystarczalny i osoby odżywiające się w ten sposób wiedzą co robią i nie mają więc potrzeby kombinować to z innymi dietami.
Bardzo być może, że to moje zaskoczenie to przejaw jakichś stereotypów, które nawet nie wiem skąd mi się wzięły
To nie zmienia jednak tego, że dieta wg grup krwi jest w moim zrozumieniu sprzeczna z weg(etari)anizmem.
| strzeszynek napisał/a: | Na upartego mogę spróbować, jeśli przyniesie jakieś efekty (a nuż)... Chociaż zastanawiam się, co wtedy będę jadła. Dla 0 podstawą jest mięso, a reszta - biorąc pod uwagę porę roku, dużo tego nie zostanie. |
A że jestem ciekawska, to stąd to pytanie, czy dużo z was tak robi |
Wegetarianizm nie ma potrzeby kombinowania z jakimikolwiek "dietami"
Wegetarianizm lakto-owo w naszym klimacie teoretycznie jest samowystarczalny, w praktyce prawie zawsze tez, trzeba tylko zwrócic uwage na poziom witaminy b12, bo kazdy wegetarianin (tak jak kazdy czlowiek) je inne ilosci pokarmów mlecznych czy jajecznych, inaczej trawi, wchlania i przyswaja, i u niektorych trzeba to uzupełniac suplementowaniem witaminy B12. No i w naszym klimacie wszyscy nie tylko wegetarianie czy weganie moga mieć problem z odpowiednia iloscia witaminy D jesienno-zimowo-wiosennymi porami.
Pod tym wzgledem weganizm nie jest zupelnie samowystrczalny, ale on jest wyborem etycznym i w sytuacji kiedy jest mozliwość suplementowania witamin B12, wiele osób wybiera bardziej etyczny (przynajmniej wobec zwirząt) sposób życia od wegetarianizmu.
Dieta grup krwi ogolnie nie ma chyba potwierdzenia naukowego, chociaz podobno są pewne choroby częściej wystepujace u ludzi z okreslonymi grupami krwii, ale nieliczne, chyba wrzody żoladka (z tym ze nie pamietam szczegółów, czytałam o tym w wydanej przez pzwl medycynie naturalnej) |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|