|
Świeże orzechy włoskie |
| Autor |
Wiadomość |
miia
Dołączyła: 28 Sie 2012 Posty: 4
|
Wysłany: 2012-12-21, 21:08
|
|
|
Ja łuskam orzechy tak jak Kat...Obiera się szybkościowo. I co ważne, wokół też jest czysto |
|
|
|
 |
mono-no-aware
Ewa

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-12-21, 21:30
|
|
|
| bronka napisał/a: | | mono-no-aware, mnie się wydaje, że to jednak kwestia orzechów, a nie- stopnia wysuszenia. Mam teraz przepyszne i dobrze się łuska, a suche są. |
Też mi się tak wydaje, tym bardziej, że konsutowałam to dzisiaj na targu, widocznie poprzedni zakup był wymieszany z orzechami dobrej jakości i felernymi. Nic rzuci się ptakom. |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
 |
|
|
|
 |
mono-no-aware
Ewa

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 897 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-12-21, 21:31
|
|
|
| miia napisał/a: | Ja łuskam orzechy tak jak Kat...Obiera się szybkościowo. I co ważne, wokół też jest czysto |
Ja tam wolę dziadka do orzechów i to jeszcze takiego a la grzybek czy coś w podobnym tonie, mnie nawet tradycyjny dziadek nie przekona, bo boję się uszczypnąć, a co dopiero używać nożyka (w przypadku tych orzechów i tak by to nic nie dało) |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/]
 |
|
|
|
 |
|
|