|
jaka butelka do karmienia? |
| Autor |
Wiadomość |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-02-12, 15:46
|
|
|
| vegAnka napisał/a: | | bo nie wiem czy lepiej do malego bedzie mowic odrazu w dwoch jezykach (ja po polsku a G po francusku) czy jepiej zeby mialo podstawe tz jezyk ojczysty i potem go uczyc polskiego? | lepiej każdy w swoim, ale dzieci preferują jakiś język - zazwyczaj ten, którym mówi osoba, która z nim częściej przebywa
mam "dwujęzyczną" siostrzenicę, ale ona w sumie głównie po polsku gada, tyle, że jest jeszcze mało - za to niektóre słowa mówi po tatusiowemu i ja nie wiem, o co chodzi
dla odmiany moja znajoma ma męża Szwajcara, mieszkają w Szwajcarii i ich córka przez jakieś 8 lat w ogóle nie chciała mówić po polsku ani przyznawać się do tych korzeni; teraz mówi, ale to już nie to, nie mówi czysto i raczej ma ubogie słownictwo |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-02-12, 15:51
|
|
|
vegAnka, dzieci dwujęzyczne zaczynają mówić statystycznie później niż ich rówieśnicy i początkowo przechodzą przez taką śmieszną fazę, kiedy w jednym zdaniu mieszają oba języki. ale na pewno, tak jak pisały dziewczyny, warto, żeby każdy z rodziców mówił do dziecka w swoim ojczystym języku - narządy mowy kształtują się do ok. 3 r. życia, więc teoretycznie - tylko takie małe dziecko może nauczyć się posługiwać danym językiem bez obcego akcentu/naleciałości.
co do opiekunki/żłobka - w 100% zgadzam się z Martuś dzieci zaczynają kształtować umiejętności społeczne ok. 3 r. życia (no, chyba, że życie zmusi je do tego wcześniej, obdarzając rodzeństwem ) |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Manu

Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2009-02-12, 16:34
|
|
|
| Martuś napisał/a: | | żeby każdy rodzic mówił w swoim rodzimym języku, wtedy dziecko od razu jest dwujęzyczne. | szkoda, ze przy okazji ten drugi rodzic nie daje sie latwo przerobic na dwujezycznego
[ Dodano: 2009-02-12, 16:40 ]
| ajanna napisał/a: | | dzieci dwujęzyczne zaczynają mówić statystycznie później niż ich rówieśnicy | gdzies czytalam, ze to zabobon. Lily, podobno dzieci potrzebuja motywacji jezykowych poza rodzicami, mowia chetniej w jezyku, ktorym rozmawiaja z innymi dziecmi - tak mi tlumaczono. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] ....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 |
|
|
|
 |
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-02-12, 18:19
|
|
|
| Manu napisał/a: |
| ajanna napisał/a: | | dzieci dwujęzyczne zaczynają mówić statystycznie później niż ich rówieśnicy | gdzies czytalam, ze to zabobon |
mnie tego uczono na UW, ale to już dawno było, więc może i zabobon |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-02-12, 18:22
|
|
|
| Manu napisał/a: | | gdzies czytalam, ze to zabobon | nie sadzę, żeby to był zabobon - to normalne, że jak jest więcej materiału do opanowania to wolniej wchodzi, oczywiście to zależy od dziecka, niektóre mówią wcześniej, niektóre później, to "oczywista oczywistość" | Cytat: | | Lily, podobno dzieci potrzebuja motywacji jezykowych poza rodzicami, mowia chetniej w jezyku, ktorym rozmawiaja z innymi dziecmi - tak mi tlumaczono. | tyle że to raczej nie dotyczy dzieci np. 2-letnich, prawda? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Coco
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 30 Cze 2008 Posty: 80 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-02-12, 18:59
|
|
|
| Manu napisał/a: | ajanna napisał/a:
dzieci dwujęzyczne zaczynają mówić statystycznie później niż ich rówieśnicy
gdzies czytalam, ze to zabobon. Lily, podobno dzieci potrzebuja motywacji jezykowych poza rodzicami, mowia chetniej w jezyku, ktorym rozmawiaja z innymi dziecmi - tak mi tlumaczono. |
Tutaj musze sie zgodzic z Manu. Moje dzieci sa dwujezyczne a zaczely mowic wczesnie , w sumie w obu jezykach jednoczesnie. Teraz, pomimo ze to ja spedzalam z nimi najwiecej czasu i mowilam do nich po polsku , wola jednak mowic po angielsku. Maja po prostu wieksza stycznosc z angielskim , szkola, bajki, w domu tez jesli tata jest obecny. Wieksza sila przebicia niz ja sama Tez mialy taka faze ze mieszaly polski z angielskim lub spolszczaly angielskie slowa, np. daj mi plejta smiesznie to brzmialo. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2009-02-12, 19:02
|
|
|
Coco, przynajmniej wiedziałaś o co chodzi, moja siostrzenica mówi w całkiem egzotycznym języku |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
Coco
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 30 Cze 2008 Posty: 80 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-02-12, 19:09
|
|
|
| Lily napisał/a: | | Coco, przynajmniej wiedziałaś o co chodzi, |
tak hihi, za to tatus mial gorzej bo nie mowi po polsku |
|
|
|
 |
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-02-12, 19:34
|
|
|
dziewczyny, ale właśnie na tym statystyka polega, że są od niej głównie wyjątki . np. moi troglodyci nawet jednojęzyczni nie są, bo praktycznie nadal nie mówią |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
devil_doll [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-02-12, 21:10
|
|
|
| Cytat: | | mnie tego uczono na UW, ale to już dawno było, więc może i zabobon |
mnie tez tego uczono na UW lol pod koniec lat 90tych |
|
|
|
 |
notasin

Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2009-02-12, 22:36
|
|
|
vegAnka, biechna, nasza polozna ze szkoly rodzenia (a jest ona zarazem konsultantem laktacyjnym) sugerowala, zeby jesli to mozliwe, wstrzymac sie z podawaniem smoczka, badz pokarmu z butelki przez smoczek przez ok. 2 miesiace (az sie laktacja unormuje i dzidzia stanie sie wytrawnym piersiossakiem), wowczas nie powinno byc problemu z zapominaniem jak sie ssie cycusia, zwlaszcza jesli ten smoczek bedzie taki jak TT (imitujacy efekt ssania piersi) |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 |
|
|
|
 |
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-02-12, 23:09
|
|
|
| devil_doll napisał/a: | | Cytat: | | mnie tego uczono na UW, ale to już dawno było, więc może i zabobon |
mnie tez tego uczono na UW lol pod koniec lat 90tych |
mnie na początku |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2009-02-13, 03:26
|
|
|
| notasin napisał/a: | | vegAnka, biechna, nasza polozna ze szkoly rodzenia (a jest ona zarazem konsultantem laktacyjnym) sugerowala, zeby jesli to mozliwe, wstrzymac sie z podawaniem smoczka, badz pokarmu z butelki przez smoczek przez ok. 2 miesiace (az sie laktacja unormuje i dzidzia stanie sie wytrawnym piersiossakiem), wowczas nie powinno byc problemu z zapominaniem jak sie ssie cycusia, zwlaszcza jesli ten smoczek bedzie taki jak TT (imitujacy efekt ssania piersi) |
Podpisuję się! U nas był problem piersi po podaniu butli właśnie gdzieś do drugiego miesiąca. Potem taka kombinacja nie robiła na Kalinie większego wrażenia i ssała i z butli i z piersi równie ochoczo. No ale nie zawsze można uniknąć pewnych rzeczy. |
|
|
|
 |
vegAnka

Pomogła: 8 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 1319 Skąd: Belgia
|
Wysłany: 2009-02-13, 08:50
|
|
|
| notasin napisał/a: | | nasza polozna ze szkoly rodzenia (a jest ona zarazem konsultantem laktacyjnym) sugerowala, zeby jesli to mozliwe, wstrzymac sie z podawaniem smoczka, badz pokarmu z butelki przez smoczek przez ok. 2 miesiace (az sie laktacja unormuje i dzidzia stanie sie wytrawnym piersiossakiem), | chyba z tym problemow nie bedzie bo bede miala 3 miesiace macierzynskiego i moze 3 dodatkowe... wiec spoko. mi chodzi o ten pozniejszy okres po macierzynskim. |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" /> |
|
|
|
 |
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-02-13, 11:28
|
|
|
| vegAnka napisał/a: | | chyba z tym problemow nie bedzie bo bede miala 3 miesiace macierzynskiego i moze 3 dodatkowe... wiec spoko. mi chodzi o ten pozniejszy okres po macierzynskim. |
jeśli będziesz z dzieckiem przez 6 msc-y to moim zdaniem w ogóle tej butelki można nie wprowadzać. jak wracałam do pracy, kiedy córka miała 5 msc-y, wprowadziłam jej jeden stały posiłek, a piersią udało mi się nadal karmić dokąd nie skończyła 3 lat |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
vegAnka

Pomogła: 8 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 1319 Skąd: Belgia
|
Wysłany: 2009-02-13, 11:37
|
|
|
| ajanna napisał/a: | | jeśli będziesz z dzieckiem przez 6 msc-y to moim zdaniem w ogóle tej butelki można nie wprowadzać | no jezeli wyjdzie mi z tym drugim urlopem to tak.
| ajanna napisał/a: | | jak wracałam do pracy, kiedy córka miała 5 msc-y, wprowadziłam jej jeden stały posiłek, a piersią udało mi się nadal karmić dokąd nie skończyła 3 lat | wow jestem pelna podziwu!!!! |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" /> |
|
|
|
 |
Manu

Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2009-02-13, 13:29
|
|
|
| vegAnka napisał/a: | ajanna napisał/a:
jak wracałam do pracy, kiedy córka miała 5 msc-y, wprowadziłam jej jeden stały posiłek, a piersią udało mi się nadal karmić dokąd nie skończyła 3 lat
wow jestem pelna podziwu!!!! | z podziwem to poczekaj az sie dowiesz jak bylo przy blizniakach ja sobie nawet nie umiem tego wyobrazic |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] ....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
 |
|
|
|
 |
vegAnka

Pomogła: 8 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 1319 Skąd: Belgia
|
Wysłany: 2009-02-13, 15:04
|
|
|
| Manu napisał/a: | | z podziwem to poczekaj az sie dowiesz jak bylo przy blizniakach | to juz nie bedzie podziw tylko "szacuneczek"
| Manu napisał/a: | | ja sobie nawet nie umiem tego wyobrazic | szczerze to ja tez nie umiem.... |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" /> |
|
|
|
 |
zorro

Pomogła: 43 razy Dołączyła: 13 Lut 2009 Posty: 826 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-02-13, 23:20
|
|
|
| Moja córka karmiona jest przez swojego tatę tommee tippee, gdy ja oddaję się bez reszty pracy. Nic jej się nie zaburzyło (ma 8 miesięcy). A pierwszego syna karmiliśmy tylko 'z palca' - nigdy nie przeżył butelki ze smoczkiem. Ale takie samozaparcie ma się tylko przy pierwszym dziecku... |
|
|
|
 |
|
|