wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
* Fundacja Vegan *
Autor Wiadomość
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2011-08-26, 11:02   

bojster napisał/a:
Mirka napisał/a:
harengere napisał/a:
a w dodatku użytkownicy są dla siebie zwyczajnie mili.

Dla kogo sa mili, to są.


No przecież stoi jak byk, że dla siebie. ;-)


love :)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Vegano

Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 119
Wysłany: 2011-08-28, 19:55   

dementuję wieści

Vegano ≠ wegedyniak ≠ ...

To, że z jednego internetowego adresu ip pisze kilka osób o różnych pseudonimach nie oznacza, że to ta sama jedna osoba.
Przecież to logiczne.
Możecie sprawdzić, zapraszam pod adres fizyczny.

heren...coś tam (co znaczy ten nick?), czy czasami zbyt długo tolerujesz jakiś smród? Jeżeli tak to znaczy, że jest to niezdrowe i nienaturalne zachowanie, które może Cię wpędzić w chorobę. Na podobnych zasadach ma się weganizm do wegetarianizmu (lakto i/lub ovo) Jeżeli zaakceptuję i zbyt długo będę tolerował nieeko- i niewegańskie klimaty to jest większe prawdopodobieństwo, że się rozchoruję a tego oczywiście nie chcę.
Uważam, że czasami trzeba powiedzieć komuś coś bardziej dosadniej aby ten ktoś to zrozumiał. Zwłaszcza jeżeli prośby i pokojowe argumenty nie wystarczają. Możliwe, że się mylę ale ja czasami nie mam cierpliwości na przykład do tolerowania plastikowych zabawek i najzwyczajniej w świecie jak mi przeszkadzają to wrzucam je do pojemników na odpady z tworzyw sztucznych.

Jeżeli ktoś widzi w moich tekstach jakąś moją złość to tak, zgadza się, czasami jestem bardzo zdenerowany na przykład na mdłą cukierkowatość tekstów niektórych forumowiczek. Ogólnie masz rację, powinienem inaczej reagować na niemądre teksty niektórych forumowiczek.
Nie twierdzę, że jestem mądry.
Można rzec tak naprawdę, że uczestnicząc w cyberrzeczywistości jestem głupi (również wszyscy korzystający z tego forum). Kościół rzymskokatolicki wpoił kiedyś we mnie jakąś misjonarskość, otoczenie traktowało chamsko, wulgarnie i niemiło i dlatego jestem taki jaki jestem. Chcę się zmienić na lepsze ale trudno to uczynić. Zwłaszcza, jeżeli ktoś zarzuca mi trolowanie, wyśmiewa się z cennych dla mnie idei itp
Mając we wspomnieniach widoki głodujących lub zabitych Dzieci i dorosłych najzwyczajniej w świecie denerwują mnie teksty typu "musimy opiekować się zwierzętami". Najzwyczajniej w świecie szlag mnie trafia jak czytam jakieś bzdety i zbyteczne teksty. Szkoły uzależniły od czytania i pisania i czasami ciężko z tego nałogu wyjść.

Na forum jest temat o zbiórce kasy na istnienie forum i czuję jakąś presję, że każdy użytkownik powinien wpłacić conieco. A jakby tak z dotacji unijnych pozyskać kasę na te forum, A jakby starać się o dotacje na wegańskie i prowegańskie konkretne działania? ... na tworzenie zdrowych i prozdrowotnych warunków do Życia dla rodzin wegańskich.

Czy w Polsce jest gdzieś jakaś społeczność (osada, wioska) wegańska jak najbardziej samodzielna?

Widziałem kilka dni temu nową restaurację z menu dla zwierzożerców. Koszt inwestycji (koszt wybudowania restauracji) około 3 mln zł, a w tym około 1,5 mln dotacji unijnych. A weganie jak niezaradne cioty nie potrafią stworzyć jak najbardziej przyjaznych dla siebie, dla swoich Rodzin i dla Znajomych wegan prawdziwie zdrowych warunków życiowych.

Agencja nieruchomości rolnych spekuluje państwowymi (społecznymi) gruntami a niektórzy nie mają zdrowej żywności do zdrowego życia.

I to mnie irytuje. Na tym tu forum często jest pierdu, pierdu, ha ha ha, niektóre teksty mało konkretne i zbędne, egoistyczne i snobkowate. Stąd moje takie a nie inne reakcje.

To jak, jest potrzeba współstworzenia Fundacji Vegan lub czegoś podobnego?
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2011-08-28, 21:27   

Vegano napisał/a:
A weganie jak niezaradne cioty nie potrafią stworzyć jak najbardziej przyjaznych dla siebie, dla swoich Rodzin i dla Znajomych wegan prawdziwie zdrowych warunków życiowych.


No wlasnie, Vegano. Jak ostatnia ciota piszesz i piszesz, a nic dotąd nie zrobiłeś! ]:->
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-08-28, 21:31   

Vegano napisał/a:
niezaradne cioty

chodzi ci o homoseksualistów?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2011-08-28, 21:35   

Cytat:
Nie twierdzę, że jestem mądry.
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-08-28, 21:39   

olgasza, może by tak tomik z cytatami wydać? ;-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2011-08-28, 22:11   

rosa napisał/a:
olgasza, może by tak tomik z cytatami wydać? ;-)

J. mógłby jakieś słowo wstępne popełnić :-) Tylko kto to kupi? Ekoveganie?
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2011-08-28, 22:29   

quote="Vegano"]Mając we wspomnieniach widoki głodujących lub zabitych Dzieci i dorosłych najzwyczajniej w świecie denerwują mnie teksty typu "musimy opiekować się zwierzętami". Najzwyczajniej w świecie szlag mnie trafia jak czytam jakieś bzdety i zbyteczne teksty. Szkoły uzależniły od czytania i pisania i czasami ciężko z tego nałogu wyjść. [/quote]
Niezwykle trafnie to ująłeś, tylko, że ja przeciwstawiam "bzdety i zbyteczne teksty.." powadze sytuacji , w jakiej znalazł się nasz kraj i faktowi, że tak mało osób z różnych zresztą powodów zdaje sobie z tego sprawe. Że tak niewiele osób zrozumiało, że spotkała nas tragedia , która zmienia nasze przyszłe dzieje w tym wieku. Nieodwracalnie..
W życiu każdego narodu jest jakaś hierarchia spraw, którymi jego obywatele powinni zajmować się w pierwszej kolejności, bo przyszedł taki czas, że wszystkie ręce na pokład.
Jeśli o mnie chodzi, to fundacja vegan musi poczekać.

Jeśli nie stworzymy obywatelskiego społeczenstwa, jeśli nie będziemy władzy kontrolować i nie pojmiemy wreszcie, że to naród jest suwerenem, a rząd tylko sprawuje władzę w imieniu narodu, możemy długo i namiętnie domagać się np. rezygnacji z upraw GMO, poszanowania praw zwierząt etc, etc.
We wszystkie zdroworozsądkowe inicjatywy ingeruje polityka i biznes i ignorowane są inicjatywy, które aktualnie nie służą doraźnym politycznym, czy biznesowym celom.
Zaklinanie rzeczywistości i udawanie, że można czegokolwiek dokonać bijąc pianę w swoim towarzystwie i wysyłając apele i protesty jest utopią
Nie da się niczego pozytywnego i trwałego zbudować, dopóki wpierw nie oczyścimy polskiego życia publicznego. To jest wojna.
M.in.wojna z tymi, którzy pozwolili się na deptanie podstawowych prawd i moralny relatywizm, w imię politycznych lub materialnych korzyści.
Jeżeli coraz większa część społeczeństwa przestaje odróżniać dobro od zła, to wśród kogo wegetarianie maja swoją idee propagować?
 
 
an 
spec od łudzenia się

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 11 Lip 2008
Posty: 1316
Wysłany: 2011-08-30, 01:14   

bojster napisał/a:
śledztwo wykazało Vegano = wegedyniak = Tosiek. A już myślałem że jest dwóch takich na świecie. :P

Nie zapominajmy o pyzie i prawdopodobnie sps61
Autentyczne rozszczepienie jaźni ;p

Jest jeszcze jeden taki dziwny nick, mam co do niego ogromne wątpliwości.
 
 
Vegano

Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 119
Wysłany: 2011-11-01, 07:45   

tworząc Fundację Vegan mogli byšmy pomagać chorym, spragnionym i głodnym w wegański sposób
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 7