wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
O Wujkowskiej i pigułkach po
Autor Wiadomość
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-03-18, 22:10   

sylv napisał/a:
Ania D. napisał/a:
A np. organizacje feministyczne, których hasła są tak chętnie powtarzane (mój brzuch, mój wybór etc) nie kierują się dobrem kobiety, tylko patrzą na swoje dochody z promowania antykoncepcji. Dla nich to biznes, nic więcej.

czy mogłabyś podać źródło tych informacji i sprecyzować pojęcie "organizacji feministycznych"?


Tez bym poprosila.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-18, 22:19   

W dyskusję o aborcji się nie wikłam, ale zdumiało mnie, to co napisała Ania D. o organizacjach feministycznych.
Ania D. napisał/a:
nie kierują się dobrem kobiety, tylko patrzą na swoje dochody z promowania antykoncepcji. Dla nich to biznes, nic więcej.

:shock:
Skąd takie informacje? Kto Ci to opowiadał? Masa kobiet w org. kobiecych feministycznych to wolontariuszki (kłaniam się) i na dobru kobiety zależy nam jak na mało czym. Wierzę, że to, co robię, jest dobre i normalnie szczęka mi opada, jak i tu próbuje się wcisnąć spiskowe idee :roll:
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-18, 22:27   

Cytat:
Skąd takie informacje?

Powiedziała to sama Kazimiera Szczuka, ktora żaliła się, że feministki są finansowane „tylko” przez przemysł antykoncepcyjny: „...feministki, w odróżnieniu od ekologów, nie mogą dogadać się z jakimś dużym biznesem, który da nam pieniądze na naszą działalność, a my w zamian będziemy głosić idee, które będą rozkręcały biznes. Poza producentami prezerwatyw albo pigułek antykoncepcyjnych”. (rozmowa z pismem „Slajd – magazyn młodej kultury”).
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-03-18, 22:30   

sylv napisał/a:
może lepiej pokazywać fakty. tylko bez przeinaczania, naciągania i epatowania drastycznością i wzbudzania strachu i poczucia winy.

ok, tylko np. ten filmik o którym ja mówiłam pokazywał jak to naprawdę wygląda. NIC więcej, a że wygląda drastycznie to inna sprawa...Tam nic nie było przeinaczone, nikt nic nie mówił, nie obwiniał...obrazy mówiły same za siebie. To były gołe fakty.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-18, 22:35   

sylv napisał/a:
może lepiej pokazywać fakty. tylko bez przeinaczania, naciągania i epatowania drastycznością i wzbudzania strachu i poczucia winy.

Dla mnie to są fakty. Mnie ten film nie przeraził ani nie spowodował poczucia winy, czy strachu. Tam nie ma oskarżeń, zwykły film z aborcji.
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-18, 22:49   

YolaW napisał/a:
sylv napisał/a:
może lepiej pokazywać fakty. tylko bez przeinaczania, naciągania i epatowania drastycznością i wzbudzania strachu i poczucia winy.

ok, tylko np. ten filmik o którym ja mówiłam pokazywał jak to naprawdę wygląda. NIC więcej, a że wygląda drastycznie to inna sprawa...Tam nic nie było przeinaczone, nikt nic nie mówił, nie obwiniał...obrazy mówiły same za siebie. To były gołe fakty.


Fakty gołe, czy nie dzieciom mówi się i pokazuje prawdę, ale dostosowując do ich możliwości rozumienia tego co widzą i słyszą. Prawdą jest też fakt współżycia dorosłych, czego efektem są np. dzieci, a nie pokazuje im się filmów ze szczegółami zbliżeń. poród jest prawdą, a nie uczestniczą dzieci w obserwacji całego porodu. Psychika to krucha rzecz, pewnych rzeczy dzieciom się po prostu nie robi. Przepraszam, chyba że ktoś lubi nocne ich lęki i koszmary. Przykro mi, że zamiast mozolnej i cierpliwej nauki wzajemnego szacunku idzie się na łatwiznę puszczając dzieciom takie czy inne filmy.
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2010-03-18, 22:54   

Ania D., no widzisz, nie mamy kasy, sponsorów mało, powera daje feministkom IDEA, nie pieniądze ;-)
Ja w ogóle dziwię się, że można nie być feministką :-P Prawo głosu, prawo do nauki, do pracy, przecież to nie przyszło samo, choć dziś wydaje się oczywistością. A i teraz jest wiele do zrobienia, choćby w kwestii wyrównania dochodów kobiet i mężczyzn. Ale dobra, nie robię kolejnego OT :-P bo nie mam czasu.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2010-03-19, 07:56   

YolaW napisał/a:
ok, tylko np. ten filmik o którym ja mówiłam pokazywał jak to naprawdę wygląda. NIC więcej, a że wygląda drastycznie to inna sprawa...Tam nic nie było przeinaczone, nikt nic nie mówił, nie obwiniał...obrazy mówiły same za siebie. To były gołe fakty.

Ania D. napisał/a:
Mnie ten film nie przeraził ani nie spowodował poczucia winy, czy strachu. Tam nie ma oskarżeń, zwykły film z aborcji.

chyba napisałam trochę niezrozumiale, sorry. akurat w kwestii filmu chodziło mi o drastyczność, a z tym poczuciem winy i strachem, to miałam na myśli np.. blogi, w których się pisze o aborcji właśnie w taki sposób, albo niczym nie poparte i mocno demagogiczne oskarżenia: stosujesz antykoncepcję=zabijasz swoje dzieci.
lilias napisał/a:
Przykro mi, że zamiast mozolnej i cierpliwej nauki wzajemnego szacunku idzie się na łatwiznę puszczając dzieciom takie czy inne filmy.

a to już inasz inność... też racja, ale mi akurat nie o to chodziło.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-19, 20:20   

lilias napisał/a:
Przykro mi, że zamiast mozolnej i cierpliwej nauki wzajemnego szacunku idzie się na łatwiznę puszczając dzieciom takie czy inne filmy.

Lilias, oglądałaś ten film? Bo wypowiadasz się na jego temat jakbyć go dobrze znała.
Nie widzę tu pójścia na łatwiznę. Rozumiem, że skoro uważa się 12-13 latki za wystarczająco dorosłe, by podejmować współzycie oferując im antykoncepcję, to chyba są też na tyle dorosli, by wiedzieć, że nie ma antykoncepcji doskonałej. Czy są na tyle dorośli, by wychować dziecko, które może się począć? Czy wskaże się im drogę zabicia dziecka, żeby nie było problemów? Jeśli mają podejmować decyzję, to trzeba znać wszystkie aspekty.

sylv napisał/a:
a z tym poczuciem winy i strachem, to miałam na myśli np.. blogi

Sylv, akurat na blogach to można znaleźć wszystko, co tylko się chce. Poza tym na blogi wchodzi ten, kto chce to czytać, więc w czym problem? Jak czegoś nie chcę czytać, to nie czytam, nie ma obowiązku śledzenia wpisów blogowych. Czy ja mam lamentować, że ktoś ma blogu uważa wegańskich rodziców za oszołomów (delikatnie) lub wręcz morderców? Jesli mam swoje zdanie, to nie ma znaczenia to, co sądzą inni na ten temat. A już na pewno nie ma jakimś blogu. Chyba że wiem, że mają mieć rację...
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-19, 20:21   

biechna napisał/a:
nie mamy kasy, sponsorów mało, powera daje feministkom IDEA,

Nie sądzy, by było to idea (może dla tych na dole tak, tych na górze to pieniądze sposorów).Obecnie J. Najfeld na wytoczony przez W. Nowicką proces. Za to, że J. Najfeld mówiła "Między innymi o tym, że aktywiści aborcyjni są powiązani z ogromnym biznesem aborcyjno-antykoncepcyjnym, który na zabijaniu dzieci i masakrowaniu kobiet zarabia krocie. Że wychowanie seksualne to nachalna akwizycja różnych farmakologicznych chemikaliów, od antykoncepcji, przez niebezpieczne szczepionki, po zabójcze środki poronne." Nowicka wniosła o całkowite utajnienie rozpraw, nie można żadnych informacji wynosić na zewnątrz. Jeśli więc wszystko jest czyste, to dlaczego rozprawa nie jest jawna? Taka organizacja powinna być transparentna jeśli chodzi o finanse. Ale tu za bardzo śmierdzi, by to ujawniać. Niech kobiety wierzą, że to dla ich dobra, że to wielka idea. Cóż, raczej wielki biznes dla pań na górze (co niechący potwierdziła K. Szczuka).
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2010-03-19, 23:35   

Ania D. napisał/a:
Sylv, akurat na blogach to można znaleźć wszystko, co tylko się chce.

no racja. tyle, że ja akurat odnosiłam się do linków gemi. a to, że na tego typu blogach najczęściej powtarza się to, co słychać w mediach, a to już inna bajka. mnie drażni to, że w publicznej debacie używa się tych samych chwytów, co na owych blogach - drastycznych obrazków, mocno przesadzonych generalizacji, oskarżycielskiego tonu i demagogicznych określeń mających na celu bynajmniej nie rzeczowe przedstawienie faktów.
Ania D. napisał/a:
Jesli mam swoje zdanie, to nie ma znaczenia to, co sądzą inni na ten temat.

OK. ale Ty jesteś dorosłą kobietą, stabilną emocjonalnie, o silnej osobowości i ustabilizowanej sytuacji życiowej. a co z tymi, którzy tego wszystkiego nie mają? byłaś od początku pewna swojej wegańskiej drogi na tyle, aby nie przejmować się opiniami innch, zwłaszcza próbujących grać na Twoich emocjach? a gdybyś była weganką od miesiąca, była np. w ciąży i słyszała wokół co chwilę, że jesteś morderczynią, zabijasz swoje dziecko? no nie wiem, to na pewno indywidualna kwestia, ale JA czułabym się podle i zaszczuta.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-20, 15:42   

śladem koleżanek z wcześniejszych postów pozostanę obserwatorem tego wątku. Napisałam wszystko co chciałam napisać, dobrze, że mamy różne zdania i żyjemy w czasach, kiedy można je mieć.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-20, 21:14   

Sylv, nie wiem, co było na blogach, bo nie wchodziłam w te linki. Blogi nie mają dla mnie znaczenia, bez względu na to, kto jest ich autorem.
sylv napisał/a:
a gdybyś była weganką od miesiąca, była np. w ciąży

Byliśmy weganami kilka miesięcy, gdy podjęliśmy decyzję o ciąży. Udało mi się od razu zajść w ciążę, więc nasz weganizm był świeży, wiele osób z rodziny dopiero wtedy, przy okazji nowiny o ciąży, dowiedziało się o naszym weganizmie. Była to pierwsza ciąża wśród moich kuzynów ciotecznych. Nie czułam się zaszczuta, bo spokojnie kiedyś siadłam z mężem i podliczyliśmy to, co jadam. Okazało się, że nie ma problemu z podażą minerałów i witamin, wszystkiego jest więcej niż przewidują normy. Czego więc miałam się bać? Zdania osób, które jedzą monotematycznie i mają problemy ze zdrowiem, a nie mają wiedzy na temt odżywiania? Dostawałam do przeczytania artykuły na temat wege ciąży i wegańskiego dziecka, oczywiście negatywne czy mocno negatywne. Dla mnie wiedza na temat wegańskiego odżywiania wiele lekarzy, typu docent Książyk, jest żenująca. Jak ma się trochę wiedzy, to szybko to można wyłapać.

Życie takie jest, że ludzie są różni. Jeśli miałabym się martwić tym, co inni powiedzą, a mogą mówić dużo, bo każdy jest inny, to moje życie byłoby koszmarem. Jeśli jestem czegoś pewna, to jestem. Jestem pewna, że życie człowieka jest wartością od początku i nie wolno nigdy go niszczyć. Jestem pewna, że nasza dieta zapewnia podaż wszystkiego, co człowiekowi potrzebna na każdym etapie życia.

Zawsze szukam wiadomości na tematy, które mnie dotyczą. Czytam więc o weganizmie, czytam o aborcji. Jak ma się wiedzę, to nie można być zastraszonym.
Ja lubię też, czytając sobie różne opinie na różne tematy, patrzeć na to, jakie kto może mieć z tego korzyści. Jeśli ktoś usilnie mi wmawia, że coś jest dobre, to patrzę najpierw na to, dlaczego mi coś poleca. W przypadku antykoncepcji zarabia mnóstwo osób: media na reklamach, lekarze na tym, że często mają pacjentki, apteki na sprzedaży, firmy farmaceutyczne na produkcji. Na npr nie zarobi nikt. Jeśli ktoś usilnie mi wciska coś, to patrzę najpierw na szeroki kontekst tego produktu czy idei i wybieram to, co jest na pewno dla mnie dobre.
Czytam właśnie książkę "Od lekarza do grabarza", bardzo polecam. Nie ma tam o aborcji, tylko o tym, jak zaczęła działać machina farmaceutyczna i jak to się stało, że lekarze potrafią obecnie prawie wyłącznie przepisywać recepty (są małe wyjątki światłych lekarzy, ale jest ich niewielu), skupiając się na "swoich" odcinkach ciała. Ja lubię wiedzieć i z prawa i z lewa.
Zwolennicy aborcji lubią wiedzieć tylko z jednej strony i krzyczą, żeby im nie mówić, jak to wygląda, bo to straszne. Co jest straszne? To, że ktoś o tym mówi? Że pokazuje jak wygląda aborcja? Czasem pokazanie zdjęć z poszczególnych tygodni życia dziecka spotyka się z ostrą reakcją. Dlaczego? Bo wiele osób nie chce przyjąć do wiadomości, że aborcja to zabicie dziecka, które żyło, czuło, miało bijące serduszko. To dziecko nie mogło się obronić samo.
sylv napisał/a:
bynajmniej nie rzeczowe przedstawienie faktów.

Nie generalizowałabym co do mediów, bo one są różne i każde z nich skupia się na czym innym. Przykładem jest GW, gdzie pisze się bardzo pozytywnie o antykoncepcji. Tam nie ma natomiast faktów podawanych np. przez dr Nathansona, wieloletniego aborcjonisty. On przez lata w tym wszystkim siedział, brał w tym udział i ma wiedzę jak mało kto. dokładnie opisywał jak wygląda naciąganie statystyk (znaczące zmniejszanie ilości powikłań po legalnej aborcji i innych). Jeśli więc media przedstawiające hormony mają być tak rzetelne, jak wiele osób chce je widzieć, to dlaczego nie sięgną po opinie osób mających najwięcej do powiedzenia na ten temat? Gdzie tu rzeczowe przedstawienie faktów? Jeśli podają prawdę, to dlaczego unika się pisania o tym, jak naprawdę wygląda aborcja i jakie działanie mają hormony na organizm kobiety, na organizm dziecka karmiącego piersią (w przypadku brania przez karmiącą matkę hormonów)?
Pisze się tylko o tym, co ma wpływ na pozytywne postrzeganie sprawy, negatywne opinie są pomijane milczeniem lub po prostu podawane tak, by działały na korzyść jakiego "produktu" firm farmaceutycznych.
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2010-03-20, 22:40   

Ania D. napisał/a:
Przykładem jest GW, gdzie pisze się bardzo pozytywnie o antykoncepcji. Tam nie ma natomiast faktów podawanych np. przez dr Nathansona, wieloletniego aborcjonisty. On przez lata w tym wszystkim siedział, brał w tym udział i ma wiedzę jak mało kto. dokładnie opisywał jak wygląda naciąganie statystyk (znaczące zmniejszanie ilości powikłań po legalnej aborcji i innych). Jeśli więc media przedstawiające hormony mają być tak rzetelne, jak wiele osób chce je widzieć, to dlaczego nie sięgną po opinie osób mających najwięcej do powiedzenia na ten temat? Gdzie tu rzeczowe przedstawienie faktów?



Co ma propagowanie antykoncepcji do aborcji? :shock:
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2010-03-21, 10:52   

arahja napisał/a:
Ania D. napisał/a:
Przykładem jest GW, gdzie pisze się bardzo pozytywnie o antykoncepcji. Tam nie ma natomiast faktów podawanych np. przez dr Nathansona, wieloletniego aborcjonisty. On przez lata w tym wszystkim siedział, brał w tym udział i ma wiedzę jak mało kto. dokładnie opisywał jak wygląda naciąganie statystyk (znaczące zmniejszanie ilości powikłań po legalnej aborcji i innych). Jeśli więc media przedstawiające hormony mają być tak rzetelne, jak wiele osób chce je widzieć, to dlaczego nie sięgną po opinie osób mających najwięcej do powiedzenia na ten temat? Gdzie tu rzeczowe przedstawienie faktów?



Co ma propagowanie antykoncepcji do aborcji? :shock:
dla niektórych pigułki antybaby są również formą aborcji ]:->
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2010-03-21, 11:54   

Ania D. napisał/a:
Czego więc miałam się bać?

Ania, super, że Tobie się tak ułożyło. ALe jak sama napisałaś,
Ania D. napisał/a:
Życie takie jest, że ludzie są różni

więc po pierwsze, nie muszą reagować
tak jak Ty na manipulacje wszelkiego typu, a po drugie, mają prawo do własnych decyzji.
Poza tym piszesz, że
Ania D. napisał/a:
Zwolennicy aborcji lubią wiedzieć tylko z jednej strony i krzyczą, żeby im nie mówić, jak to wygląda, bo to straszne. Co jest straszne? To, że ktoś o tym mówi? Że pokazuje jak wygląda aborcja? Czasem pokazanie zdjęć z poszczególnych tygodni życia dziecka spotyka się z ostrą reakcją. Dlaczego? Bo wiele osób nie chce przyjąć do wiadomości, że aborcja to zabicie dziecka, które żyło, czuło, miało bijące serduszko. To dziecko nie mogło się obronić samo.

ale kto napisał, że jest "straszne"? z tego, co przeczytałam w tym wątku, to akurat przeciwniczki aborcji. a moje zdanie jest takie, że drastyczne obrazki nie rozwiązują problemu braku rzetelnego info.
"z jednej strony" widzą również zwolennicy. to jest przerzucanie piłeczki. Ty nie przyjmujesz do wiadomości tego, że tabletki anty nie są środkami wczesnoporonnymi, i ok. masz prawo - tak jak twierdzący przeciwnie.
Ania D. napisał/a:

Pisze się tylko o tym, co ma wpływ na pozytywne postrzeganie sprawy, negatywne opinie są pomijane milczeniem lub po prostu podawane tak, by działały na korzyść

j.w.
Ania D. napisał/a:
Przykładem jest GW, gdzie pisze się bardzo pozytywnie o antykoncepcji.

na GW lubi wieszać się wszelkie psy :lol: Proponuję Ci lekturę ostatnich Wysokich Obcasów, jeżeli podzielasz pogląd, że feminizm w GW ogranicza się do promocji aborcji i seksu bez zobowiązań.

na tym zakończę. pozdrawiam i dziękuję za dyskusję, zarówno podzielającym mój pogląd, jak i mającym inne zdanie. i życzę wszystkim, aby mogli je mieć i swobodnie wyrażać, oraz postępować zgodnie z własnym sumieniem.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-21, 21:13   

sylv napisał/a:
Ty nie przyjmujesz do wiadomości tego, że tabletki anty nie są środkami wczesnoporonnymi,

Tabletki powodują zmianę budowy endometrium - błona śluzowa macicy nie jest w stanie przyjąć zapłodnionej komórki jajowej. Jest to działanie wczesnoporonne.
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-03-22, 21:31   

lilias napisał/a:
Przykro mi, że zamiast mozolnej i cierpliwej nauki wzajemnego szacunku idzie się na łatwiznę puszczając dzieciom takie czy inne filmy.

lilias, wątpię czy ten film pokazuje się dzieciom. Jestem pewna, że żaden odpowiedzialny dorosły nie pokazałby tego. To film który powinni zobaczyc dorosli.

Ania D. napisał/a:
Czytam właśnie książkę "Od lekarza do grabarza", bardzo polecam. Nie ma tam o aborcji, tylko o tym, jak zaczęła działać machina farmaceutyczna i jak to się stało, że lekarze potrafią obecnie prawie wyłącznie przepisywać recepty (są małe wyjątki światłych lekarzy, ale jest ich niewielu), skupiając się na "swoich" odcinkach ciała. Ja lubię wiedzieć i z prawa i z lewa.

Z tym się zgadzam w 100% bo sama tego doświadczyłam (niestety).
Ania D. napisał/a:
W przypadku antykoncepcji zarabia mnóstwo osób: media na reklamach, lekarze na tym, że często mają pacjentki, apteki na sprzedaży, firmy farmaceutyczne na produkcji. Na npr nie zarobi nikt. Jeśli ktoś usilnie mi wciska coś, to patrzę najpierw na szeroki kontekst tego produktu czy idei i wybieram to, co jest na pewno dla mnie dobre.

Moja koleżanka od roku bierze jakieś hormony, bo chce zajść w ciążę i ma z tym problemy. Dopiero ostatnio wczytała się w ultkę i było tam napisane, że te hormony zwiększają ryzyko jakiegoś rodzaju raka (nie pamiętam dokładnie czy narządów rodnych czy czegoś innego). Zadzwoniła więc do lekarza spanikowana, bo jej ojciec ma raka i ona jest w grupie zwiększonego ryzyka. No to lekarz nawrzeszczał na nią i powiedział, że od wystawiania recept to jest on a ona od brania tego co przepisane no a poza tym coś za coś :shock: :shock:
Ja szczerze powiedziawszy nie ufam lekarzom wypisującym tabletki hormonalne (ilu z nich zleca podstawowe badania krwi?).
Nie twierdzę, że antykoncepcja jest zła i nie powinno się jej stosować, ale na pewno jest antykoncepcja bezpieczniejsza dla zdrowia kobiety i ta mniej bezpieczna...
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2010-03-22, 21:35   

sylv napisał/a:
na GW lubi wieszać się wszelkie psy

Ja nie żyję wieszaniem psów na niczym. Nie podoba mi się to w GW, że podaje świadomie nieprawdę w niektórych kwestiach. Myślę tu np. o sprawie Agaty ("Agata anatomia manipulacji"). GW podawała, że dziewczyna została zgwałcona i że nachodzi ją w szpitalu ksiądz. "Agata" sama mówiła i pisała na blogu, że zgwałcona nie została, a księdza sama poprosiła o przyjście do szpitala.
sylv napisał/a:
podzielasz pogląd, że feminizm w GW ogranicza się do promocji aborcji i seksu bez zobowiązań.

Nie, tak nie uważam, ale nie pisałam nigdzie, że zapodaję monografię GW. Są tam ciekawe artykuły, ale są też świadome manipulacje i przekłamania. A jak ktoś się podaje za dobroczyńcę kobiet, to powiniem podawać całość, a nie to, co jest korzystne dla jego interesów.
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2010-03-22, 22:30   

YolaW napisał/a:
lilias, wątpię czy ten film pokazuje się dzieciom. Jestem pewna, że żaden odpowiedzialny dorosły nie pokazałby tego. To film który powinni zobaczyc dorosli.


"Niemy krzyk" widziałam w drugiej klasie gimnazjum, przyniósł nam go bez zapowiedzi ksiądz. Pamiętam, że moi rodzice byli bardzo niezadowoleni, że ich nie uprzedzono i nie spytano o zgodę.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-03-22, 22:34   

arahja, ja nie pisalam o niemym krzyku. Sama widzialam go w liceum i moim zdaniem był odpowiedni na tamten mój wiek. Tzn. nie doznałam traumy a dał mi do myslenia. Ja pisałam o tym:
hxxp://www.abortioninstruments.com/
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2010-03-22, 22:40   

Nawet nie klikam, wierzę na słowo.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-03-23, 00:03   

arahja, lepiej nie klikaj.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-06-25, 10:31   

ok, nie wiem czy to jest najwlasciwszy watek na forum ale musialam sie tym podzielic...

Cytat:
hxxp://www.dailymail.co.uk/health/article-1289430/Foetus-unable-feel-pain-24-weeks.html?ITO=1490

The human foetus cannot feel pain before the age of 24 weeks so there is no reason to change the current abortion limit, health experts said today.

Nerve connections in the brain are not sufficiently formed to allow pain perception until after the official 24-week limit for terminations, a government-commissioned report found.

The study, carried out by members of Royal College of Obstetricians and Gynaecologists, also said the foetus was in a state of 'continuous sleep-like unconsciousness or sedation' even after 24 weeks.

This could mean that late abortions, which are permitted for serious abnormalities or risks to the mother's health, may not result in foetal suffering.

The landmark findings comes amid efforts by some MPs - including Prime Minister David Cameron - to lower the abortion limit.

A fresh analysis of evidence for foetal pain was recommended by MPs from the Commons Science and Technology committee during the last parliament.

On the issue of pain perception, the Royal College report concluded: 'It was apparent that connections from the periphery to the cortex are not intact before 24 weeks of gestation and, as most neuroscientists believe that the cortex is necessary for pain perception, it can be concluded that the foetus cannot experience pain in any sense prior to this gestation.'

It added: 'There is increasing evidence that the foetus never experiences a state of true wakefulness in utero and is kept, by the presence of its chemical environment, in a continuous sleep-like unconsciousness or sedation.'


Read more: hxxp://www.dailymail.co.uk/health/article-1289430/Foetus-unable-feel-pain-24-weeks.html?ITO=1490#ixzz0rr5wFa00



w skrocie: "naukowcy prowadzacy badania w zwiazku z rozwazanym przesunieciem dopuszczalnej granicy aborcji (obecnie w UK wynosi ona 24 tyg. dla ciazy bedacej zagrozeniem dla matki lub jesli zachodzi obawa ze dziecko ma powazne wady) stwierdzili ze az do tego wieku plod nie odczuwa bolu. Poniewaz w tym okresie ciazy nie ma jeszcze odpowiednich polaczen nerwowych obejmujacych kore nowa, plod nie jest zdolny do odczuwania bolu.
Ponadto coraz wiecej wskazuje na to, ze plod nigdy nie przebywa w stanie prawdziwego czuwania, ale ze substancje chemiczne w macicy utrzymuja go w nieprzerwanym stanie uspienia, podobnym do snu"

nie chce mi sie w to wierzyc, slabo mi sie robi na mysl o aborcji w 24 tygodniu :-|
_________________

 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-06-25, 10:33   

bodi napisał/a:
nie chce mi sie w to wierzyc, slabo mi sie robi na mysl o aborcji w 24 tygodniu :-|
Ja też nie wierzę. I też sobie nie wyobrażam, skoro ratuje się już czasem dzieci z tego etapu ciąży (choć czy słusznie to już inna kwestia...).
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,49 sekundy. Zapytań do SQL: 8