wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
wegeciąża 2012 :)
Autor Wiadomość
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-10, 13:56   

Malena
:-( bardzo mi przykro, przytulam Cię mocno...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/l/lbnxpwd1v.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mabo85 

Dołączyła: 28 Kwi 2012
Posty: 607
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2012-12-12, 00:37   

Malena bardzo współczuję....

Owca jak tam?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-12, 08:00   

mabo85 Od wczoraj mam lekkie bóle podbrzusza, tak mnie troszkę "ćmi". Organizm chyba zaczął się oczyszczać sam z siebie...(nie wiem czy nie przed strachem przed wykonaniem lewatywy jaką wczoraj kupiłam w aptece :mryellow: bo samo przeczytanie instrukcji zbiło mnie z nóg). To może już tuż tuż? Wybieram się zaraz na spacer ;-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/l/lbnxpwd1v.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-12-12, 08:35   

owca trzymam kciuki:)
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2012-12-12, 13:00   

owca, ulep wielkiego bałwana :mryellow:
i trzymamy kciuki :-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
kamila 

Dołączyła: 01 Paź 2010
Posty: 41
Skąd: Kraków/Irlandia
Wysłany: 2012-12-13, 18:35   

Chyba wyprzedziliśmy owcę ;) ...
Ziemko już z nami! :) Urodził się 11 grudnia o 8.16 (7.16 czasu polskiego). Jak na prawdziwego wegetarianina przystało ;) waży solidnie - 4650 g.
:)
 
 
 
mabo85 

Dołączyła: 28 Kwi 2012
Posty: 607
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2012-12-13, 18:54   

Kamila gratuluję ogromnie!!! Cc miałaś? Spoooory synuś. :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-12-13, 19:05   

kamila, oj, kawał dzieciaka! Wielkie gratulacje! :-D Napisz coś więcej w wolnej chwili, jeśli taką znajdziesz ;-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-14, 08:23   

kamila Gratuluję szczęśliwego rozwiązania i tak sporego dzieciaczka :-D
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-12-14, 10:15   

kamila, gratulacje!, dorodny chłop :-D
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-12-14, 15:53   

Ziemo, witaj!
kamila, serdeczne gratulacje dla Was. :-D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
strzyga 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 19 Wrz 2012
Posty: 845
Skąd: Kato
Wysłany: 2012-12-15, 18:10   

Ja też gratuluję!
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-16, 08:51   

Ja dalej w dwupaku... :-(
Dziś mam termin wg USG, ale nic nie wskazuje na to, że się wypakuję. Zaczyna mnie to drażnić, już bym ją chętnie przytuliła :-/
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-12-16, 10:57   

owca pamiętam jak się dłużą te ostatnie dni :-/ pozdrawiam!
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2012-12-16, 10:59   

owca, wiem, jaka ta końcówka (szczególnie po terminie) jest przygnębiająca. Przechodziłam przez to 2 razy. Na wszelki wypadek odizoluj się od telefonów i spotkań z "życzliwymi", którzy robią wielkie oczy, mówiąc: "To ty jeszcze nie urodziłaś?!"
Maleńkiej jest po prostu dobrze w Twoim brzusiu. Poza tym taka cisza i "nic_nie_zapowiadanie_się" często jest zbieraniem sił przez dzieciątko przed akcją.

...i koniecznie zjedz i napij się czegoś ulubionego. Dieta mamy karmiącej układa się często bardzo zaskakująco, więc trzeba korzystać póki na pewno można.
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2012-12-16, 12:52   

gemi napisał/a:
Poza tym taka cisza i "nic_nie_zapowiadanie_się" często jest zbieraniem sił przez dzieciątko przed akcją.


Właśnie.
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
kamila 

Dołączyła: 01 Paź 2010
Posty: 41
Skąd: Kraków/Irlandia
Wysłany: 2012-12-16, 16:52   

Owca, trzymam mocno kciuki! Też myślę, że to cisza przed burzą... ;) Będzie dobrze!


Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje.

Mamy się dobrze. Ziemko urodził się tzw siłami natury, czyli jednak moimi głównie... ;)
Było jednak lżej od pierwszego 48-mio godzinnego porodu. Teraz 'zaledwie' 21 godzin bolesnych skurczy i 15-to minutowa szybka końcówka. :) Byłam juz dość mocno zmęczona tymi skurczami i poddenerwowana tym, ze ciągle miałam tylko 2 cm rozwarcia. Człwiek się męczy męczy, a tu (jak mi się wydawało) nic mnie to nie przybliża do finału. Tymczasem nagle z 2 zrobiło się 10 i Ziemko dość sprawnie się wydostał na zewnątrz. Niestety w związku z tym przyspieszeniem na finiszu mój mąż nie mógł synka od razu przywitać... Po całej nocy towarzyszenia mi w szpitalu, pojechał do domu, by pobyć przez chwilę z naszym starszym synkiem, który był pod opieką znajomej (kiepsko spał, nie jadł, martwił się o nas). No i ledwo dojechał dzwoniły do niego położne - nie miał szansy jednak zdążyć na czas...
Swoją drogą irlandzkie położne są fantastyczne. Zarówno teraz jak i poprzednim razem nie spotkalam nikogo z personelu szpitala kto byłby nawet w najmniejszym stopniu niemiły, czy nawet oschły. Serdeczność, zrozumienie. Czulam się absolutnie dobrze 'zaopiekowana'.


Teraz powoli wszystko ogarniamy. Ziemko jest żarłoczny okrutnie. Szczęściem mam pokarmu tyle, że wykarmiłabym i trojaczki pewnie... ;)
Starszy braciszek lekko zdezorientowany, upomina się o uwagę.
Wesoło jest. :)
 
 
 
mabo85 

Dołączyła: 28 Kwi 2012
Posty: 607
Skąd: Norwegia
Wysłany: 2012-12-16, 20:49   

owca wiem że się dłuży, ale zobaczysz że już za chwilkę będziesz tulić twoje maleństwo. Głowa do góry! To czekanie się opłaci :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-17, 15:56   

gemi napisał/a:
Na wszelki wypadek odizoluj się od telefonów i spotkań z "życzliwymi", którzy robią wielkie oczy, mówiąc: "To ty jeszcze nie urodziłaś?!"


Smutne, że najgorsza w moim przypadku (mam nadzieje, że odosobnionym) natarczywość wychodzi ze strony mojej mamy. Wciąż wydzwania i nęka mnie pomysłami udania się natychmiast do szpitala ponieważ tam odprawią nade mną cary mary i wyjmą dziecko. Mam ochotę wyłączyć telefon :cry:
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2012-12-18, 12:33   

owca, to zrób to. Serio. I to bez poczucia winy. Teraz Twoja psychika i Twoje potrzeby są najważniejsze, a nie pomysły całego otoczenia dotyczące Ciebie i dziecka.
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-12-18, 13:04   

A mamie powiedz, żeby się zajęła wymyślaniem wigilijno-świątecznych dań, które jako kobieta tuż po porodzie będziesz mogła zjeść - niech zamie myśli czymś konstruktywnym:)
Serio, to już tuż tuż!
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-18, 14:36   

Poprosiłam o interwencję ciotkę Danutę (starszą siostrę mamy) - a jest to kobieta z "jajami" jak twierdzi mój mąż, więc ją troszkę naprostowała. Mija 6-ta godzina bez telefonu od mamy! :->
Wczoraj byłam na kontroli u gina. Szyjka zupełnie spłycona, dziecko napiera na wyjście, lekkie rozwarcie, czopa brak, ale i skurczów brak. Od rana byłam na długim spacerze, w domu na piłce i nadal nic. Piję herbatkę z liści malin i zaczynam tracić nadzieje, że urodzę. Bardzo się boję, że skończy się podaniem oksytocyny.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-12-18, 14:53   

owca, to dopiero 2 dni po terminie. Nie musisz się zgodzić na wywoływanie porodu.

Gdzieś czytałam, że z porodem jest jak z ciastem. Niby napisane jest w przepisie, że ma się piec 50 minut, ale przecież wszystko zależy od piekarnika, od użytych składników, ten czas jest umowny. A te ostatnie dni są dla dziecka bardzo ważne. Twój organizm wie, kiedy urodzić. Przypadki, kiedy naprawdę trzeba wywoływać, bo coś się dzieje, są podobno bardzo nieliczne.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
owca 
owca

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 13 Paź 2011
Posty: 458
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-12-18, 15:04   

MartaJS napisał/a:
owca, to dopiero 2 dni po terminie. Nie musisz się zgodzić na wywoływanie porodu.

Gdzieś czytałam, że z porodem jest jak z ciastem. Niby napisane jest w przepisie, że ma się piec 50 minut, ale przecież wszystko zależy od piekarnika, od użytych składników, ten czas jest umowny. A te ostatnie dni są dla dziecka bardzo ważne. Twój organizm wie, kiedy urodzić. Przypadki, kiedy naprawdę trzeba wywoływać, bo coś się dzieje, są podobno bardzo nieliczne.


Jasne, i też sobie to tak tłumaczę, ale już bym ją chciała na zewnątrz :oops:
Łożysko jest zwapniałe już i do pt mam "czas". Tak mi powiedział lekarz, więc troszkę się stresować zaczęłam, pewnie niepotrzebnie i będzie co będzie, ale już bym chciałam by ten czas nastąpił teraz ;-)
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-12-18, 15:12   

owca, w pełni rozumiem, może to znaczy, że po prostu to już czas, niedługo się zacznie :-) Ja dwa tygodnie przed terminem chodziłam i czułam, że zaraz, że już, że już chcę urodzić - matka mnie doprowadzała do szału mówieniem, że mam jeszcze czas przecież. I zaraz potem urodziłam.
Relaksuj się, niedługo ruszy :-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,4 sekundy. Zapytań do SQL: 7