wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Tanie gotowanie
Autor Wiadomość
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-11, 01:37   

honey napisał/a:
Zrob exxxperyment i nie kupuj organicznego nic...
Cytrynko, mi się wydaje, że to dobra rada, ja tak robiłam przez miesiąc i zrobiłam takie oczy :shock: choć też mówiłam 'tylko ziemniaczki' 'tylko mydełko' 'tylko grzybki ale przecież rzadko'
Spróbuj, naprawdę warto, to nie jest tak, że jak nie możesz dove to innego się nie da bo piecze. Warto spróbować poszukać czegoś innego, jak w polszy wybór duży to u was też musi być ;-)

No i pieluchy, zwłaszcza u Julci... niedługo wiek szkolny i może mieć przez to kłopoty... powodzenia :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Nimrodel

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 353
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-01-13, 11:05   

magdusia napisał/a:
elenka napisał/a:
magdusia ja ubielabiam paprykę i pomidory, ale o tej porze roku to są drogie i niezbyt zdrowe, bo hodowane w hiszpani bez kontaktu ze słońcem.
Ja myślę, że nie warto na nie pieniędzy teraz wydawać, chociaż tęsknię bardzo do lata już

wiem elenka wiem,masz rację
ale powiedz mi z czym zrobić smaczną surówkę na bazie pekinki?
daję jeszcze kiszone ogóry,cebulkę,ale coś czerwonego tyż by się chciało zjeść;)


no pekinki zimą to ja nie polecam - wartością "odżywczą" czyt. chemią niewiele różni się od sałaty.
ona nie "zimuje" - jest produkowana na bieżąco


kapusty - na surowo biała, włoska, czerwona i pyszne kiszonki z nich
a z gotowanych brukselka i jarmuż - to najcenniejsze kapusty po względem odżywczym
(brokuła zimą też lepiej nie jeść)

i dynię też na surowo można - z marchwią np i ewentualnie rodzynkami + oliwa
_________________
hxxp://zdrowazywnosc.abc24.pl/

hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-01-13, 13:59   

Nimrodel, a dlaczego uważasz, że brukselka jest OK (skoro pekinka, brokuł nie)?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Flippi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 401
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-13, 15:53   

Może dlatego, że jest bardziej odporna na mróz? Chyba się ją zbiera dopiero po przymrozkach...
Cytat:
W stanie świeżym dostępna od października do końca stycznia, a przy właściwym przechowywaniu - nawet do marca

Źródło hxxp://medycyna.linia.pl/bruksel.html
_________________
---------------------------
Mój blog
www.prawdziwy.blox.pl

hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-01-13, 16:34   

Tanie gotowanie i prowadzenie domu jest mi doskonale znajome :-P i dziękuje za dar zaradności ;-)
Dawałam rade w Polsce- teraz widząc ceny nogi mi się uginają- a nie byłam jeszcze w żadnym sklepie ze zdrową żywnością (i chyba nie wejdę)
W Czechach ceny są zbliżone - ale za to zdrowa żywność jest relatywnie tania
W Szkocji- na naszej wsi jestem skazana na COOPa i jego organiczne jedzenie- które nie jest wcale drogie oraz zwykły mały markecik ze wszystkim ale cenami wcale niefajnymi. Jednak to co poważnie jest na plus - przeceny...jakoś w Polsce przecenia się coś co ma się już wyrzucić i to o jakieś śmieszne sumy- a w Szkocji jak wyczaiłam o co chodzi udawało mi się znosić hurtowo mleka ryżowe, sojowe czy inne- przecenione na grosze dlatego ,że kartony były pogniecione, brudne itp itd, Uszkodzone zgrzewy z ryżem , makaronem itd- znoszę i już.
A w kuchni podstawą są zupy- tanie i pożywne ;-) mój mąż zupowy nie był ale już jest :-P , warzywne pasty można zrobić z wszystkiego co znajdziemy w lodówce, raz na jakiś czas daruję sobie zakupy i gotuję z tego co jest .
No i jeśli widzę ,że np.organiczna soczewica jest dwa razy droższa niż normalna to potrafię odmówić .
Najgorzej jest faktycznie kiedy dzieci zaczynają wybrzydzać....i ceny pieluch- starsze muszą juz chyba poczuć dyskomfort z korzystania- siusiu przed spaniem koniecznie, podkłady na łóżku i pochwały rano .
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-13, 21:56   

Cytrynka napisał/a:
Sporo płacimy za mleko sojowe niesłodzone i mleko ryżowe, ale nie mając maszynki do robienia mleczka, nie zrobię go sama, bo mój blender, to może i zmieli coś, ale na pewno nie będę miała gładkiej masy (próba robienia mleka ryżowego zakończona niepowodzeniem).


Cytrynko, pomyślałam jeszcze, że dobrą inwestycją byłaby Soyabella do robienia mleczek:
hxxp://www.amazon.com/goorganics-SB-130-Tribest-Soyabella-Soymilk/dp/B001DZ6V4A/ref=pd_bbs_sr_3?ie=UTF8&s=home-garden&qid=1231879785&sr=8-3, na pewno szybko by się zwróciła i zaoszczędziła Wam wydatków w przyszłości. Może mogłabyś zasugerować ją jako prezent dla Ciebie na najbliższą okazję?
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-01-14, 09:57   

honey napisał/a:
Ja osobiscie wydaje na 5 osob 600 dolcow miesiecznie.....wszyscy wege
kupuje w skepach ze zdrowa zywnoscia....

Obawiam się, ża je wydaję tyle na 3 osoby, 2 psy i kota. :roll:
I to w Polsce, kurczę, u nas jest drożej chyba :roll:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2009-01-14, 15:37   

Rozmawiałam z koleżanką. Mieszka tylko z mężem, pomaga dorosłemu synowi robiąc mu zakupy. Twierdzi, że 600 dol. to naprawdę niewiele. Nie wiem Honey jak to robisz, ale dobrze gospodarujesz pieniędzmi. Wystarczy, że idę do sklepu po podstawowe warzywa, owoce, kartonik mleka sojowego, tofu, razowy makaron, suszone owoce i to co mi się skończyło i wydaje około 80 dol. A jak trzeba kupić coś dodatkowego, co na ogół na dłużej starcza, krem do pupy dla Adasia, pastę do zębów, olej lniany itp, to ponad 100. Fajnie, że tanio mam oliwę z oliwek z pierwszego tloczenia z Costco (wydaje mi się, że 4 litry za 30 dol, a może 20? - muszę sprawdzić) i mąka razowa chyba jest tańsza niż w Polsce. Za to buraki są drogie, pietruszki nie można dostać (tylko natka).

[ Dodano: 2009-01-14, 15:40 ]
moTyl napisał/a:
Cytrynka napisał/a:
Sporo płacimy za mleko sojowe niesłodzone i mleko ryżowe, ale nie mając maszynki do robienia mleczka, nie zrobię go sama, bo mój blender, to może i zmieli coś, ale na pewno nie będę miała gładkiej masy (próba robienia mleka ryżowego zakończona niepowodzeniem).


Cytrynko, pomyślałam jeszcze, że dobrą inwestycją byłaby Soyabella do robienia mleczek:
hxxp://www.amazon.com/goorganics-SB-130-Tribest-Soyabella-Soymilk/dp/B001DZ6V4A/ref=pd_bbs_sr_3?ie=UTF8&s=home-garden&qid=1231879785&sr=8-3, na pewno szybko by się zwróciła i zaoszczędziła Wam wydatków w przyszłości. Może mogłabyś zasugerować ją jako prezent dla Ciebie na najbliższą okazję?

moTyl(ku), fajna ta maszynka do robienia mleczka. Ma dobrą cenę, jak jakieś czas szukałam w necie widziałam znacznie droższe. Na razie muszę poczekać, ale może niedługo się uda kupić? Dowiedziałam się, że nasze mleczka w kartonach mogą być podejrzane, gdyż jest ryzyko, że półprodukty prawdopodobnie pochodzą z Chin.

[ Dodano: 2009-01-14, 15:42 ]
Dodam jeszcze, że jednak za dużo wyrzucam jedzenia :oops: Dziś wymyję dokładnie lodówkę, pewnie zrobię zakupy i mam nadzieję już zawsze zużywać co kupiłam.
 
 
Apulejusz 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 484
Skąd: Gorlice/Jasło
Wysłany: 2009-01-14, 16:48   

Ania D. napisał/a:
U nas podstawą są sezonowe warzywa, nie kupujemy szklarniowych w zimie (papryka, sałata, ogórek etc). Takie warzywa sezonowe są tanie, a my ich sporo zjadamy. Nie kupujemy mąk razowych (kóre w Polsce są drogie), kupujemy ziarno i mąkę robimy sami w młynku do zbóż. Taki młynek to spory wydatek (ponad tysiąc zł), ale w naszym przypadku warto go mieć (mąka kosztuje ok. 3,5 zł za kg, a zboże ok 1 zł). Nigdy nie kupujemy gotowych mleczek, bo są b. drogie, wszystko robię sama (blender niedużo kosztuje, zwraca się błyskawicznie). W sumie z gotowców nie kupujemy prawie nic, wszystko robię sama. Staram się, by nasz kuchnia była prosta, rzadko robię pracochłonne dania. Z droższych rzeczy kupujemy eko morele i rodzynki, oliwę. Z naszej mąki piekę sama chleb, bułki i ciasta. Posiłki są urozmaicone, ale z podstawowych, prostych produktów. Sadzimy na działce warzywa, które są łatwe w uprawie i przechowywaniu (dynia, jarmuż, który zostawia się na krzakach i zrywa tyle, ile potrzeba). do tego wszystkie kisimy sami ogórki (są tańsze i dużo smaczniejsze niż sklepowe), robimy przeciery pomidorowe i dżemy (brzoskwiniowe, powidła, czasem jabłka). Owoce i warzywa kupujemy najcześciej na targu, tam jest duży wybór i niższe niż w sklepach ceny. Kasze najczęściej na targu, są tańsze niż w sklepie.


U nas dokładnie to samo. Z tym, ze my zainwestowaliśmy w Thermomix - taką maszynę w której jest wszystko oprócz piekarnika. Również sami robimy w nim mąkę, mleka roślinne (czasem kupujemy też takie w proszku w większej ilości na Słowacji bo są bardzo tanie). Warzywa mamy z działki ale kupujemy od rolników na bazarze - marchew, jabłka, seler, pietruszkę, buraki, por, kapusty różnego rodzaju. Sadze na oknie mnóstwo zielonej pietruszki w doniczce, bazylię, szałwię, rozmaryn i tymianek. Przyprawy zamawiam na allegro bo są dobrej jakości i tanie, zboże kupuję u rolnika - 1zł za kg, kasze, ryże, makarony razowe kupuję w markecie bo są tańsze (2, 70 za kg makaronu), owoce typu cytryny, mandarynki też w markecie. Sama robię niektóre przyprawy np domową "Vegetę": paczkę suszonych warzyw mieszam z łyżką stołową soli kamiennej (najlepsza Kłodawska po 0, 60 zł) drobno zmielonej, łyżką czosnku granulowanego i łyżką kurkumy - wkładam do młynka, mielę na proszek, potem do słoika i mam świetną przyprawę do zup.

Oliwy i oleje, to fakt sa drogie ale przecież nie używa się ich aż tak bardzo dużo, raczej bardziej sie opłaca kupowac je w dużych opakowaniach, wtedy tez wychodza taniej i starczają na dłużej.

Co do orzechów, włoskie mamy swoje jeszcze, ale na bazarze można kupić tanio także laskowe. Szkoda tylko, że nerkowce są tak drogie, u nas 33, 00 zł za kg :roll: Suszone owoce kupujemy w markecie.

Nie pijemy zwykłej kawy, za to bardzo lubimy zbożową. Do niedawna piłam głównie kujawiankę, jednak nie chce mi sie już "bawić" w zaparzanie więc przestawiłam się na Inkę, która najtańsza jest w Biedronce - 2, 49 za opakowanie. Herbaty czarnej nie pijemy, natomiast kupuję zieloną firmy oskar - zwykłą i jaśminową. Owocowe robię sama, ziołowe również, kiedy skończą się zimowe zapasy kupuję ekspresową owocową.

Pomysł z "kryzysowym" zeszytem mi się podoba - chyba go zastosuję, dziękuję za pomysł :-)
_________________
<img src="hxxp://lb1f.lilypie.com/OvVYp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/MaMvp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój wegańsko-DIY blog: www.chatkamargot.blogspot.com
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-14, 21:32   

Cytat:
I to w Polsce, kurczę, u nas jest drożej chyb
nie chyba kofi a na pewno :/
 
 
honey 


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 08 Cze 2007
Posty: 428
Skąd: hameryka
Wysłany: 2009-01-14, 21:32   

Kedy mowie , ze tyle wydaje na jedzenie to naprawde TYLko jest to na jedzenie ,wylacznie....
ale tak to prawda, musze sie bezwstydnie pochwalic ,ze jestem krolowa wyszukiwania dobrych super okazji i potrafie wyczarowac obiad z tego co mam pod reka w danym momencie...
Bylam w Pl ostatni raz 3 lata temu i naprawde jedzenie jest drozsze w wielu wypadkach niz u mnie ,a w innych ...ceny sa porownywalne....
z tym , ze w US naprawde mozna wyszukac super przeceny na wszystko poczawszy od ubran,konczac na jedzeniu.....
I nie mowie o kupowaniu jakis smieci...
75% znizki na ubrania np. to moja norma :)
smiac mi sie chcialo jak widzialm wielkie napisy na polskich wystawach sklepowych ,oknach...Wielka posezonowa obnizka !5 % taniej :mryellow:
_________________
dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-01-15, 08:44   

devil_doll napisał/a:
Cytat:
I to w Polsce, kurczę, u nas jest drożej chyb
nie chyba kofi a na pewno :/

Chyba jednak przesadziłam z tymi 600 dol., myślałam, że są po 2 zł, a nie po 3.
No, ale jest drogo, niestety.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
vegAnka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 1319
Skąd: Belgia
Wysłany: 2009-01-16, 15:40   

U mnie produkty bio (tzn organiczne) sa tez dosc drogie. Za ogorek bio mozna zaplacic 3 eur :shock: a za zwykly 0.50 eur! Staram sie jak najwiecej kupowac bio, ale niestety nie wszyskto... jak cos za drogie to kupuje zwykle.

Ostatnio tez musimy uwazac na wydatki na jedzenie. Na dwie osoby placimy okolo 250 do 300 eur na miesiac. Musielimy tez pochamowac z kupowaniem w sklepikach bio... to sezamek, to pestki z dyni... wszystko razem kosztuje drogo. „Niestety” kupujemy zawsze produkty nie testowane, wiec na szampony, kremy i kosmetyki wydajemy dosc sporo.
_________________
<img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/eYYdp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://davf.daisypath.com/c79mp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2009-01-16, 15:56   

vegAnka napisał/a:
Na dwie osoby placimy okolo 250 do 300 eur na miesiac.

no nie wiem, to jest dużo?
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-16, 16:07   

Cytat:
no nie wiem, to jest dużo?
\dla jednych tak dla drugich nie :DBylam w Pl
Cytat:
ostatni raz 3 lata temu i naprawde jedzenie jest drozsze w wielu wypadkach niz u mnie ,a w innych ...ceny sa porownywalne...

jest w PL co pol roku (pol roku tu pol tam) i mam porownanie robiac zakupy po drugiej stronie granicy (mieszkam przy granicy z USA ) kupujac zdrowe zarcie w Wholefoods Trader Joes czy tez w CA w Zehrs np wydaje nieporownanie mniej niz w PL.
 
 
Kamm 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 1737
Wysłany: 2009-01-16, 16:48   

magdusia napisał/a:
no nie wiem, to jest dużo?


300 uer ok 1000zl to nie duzo ? ;-)

Własnie tani obiad to taki w jakim przedziale kwotowym ? Bo pewnie tanie gotowanie dla kazdego oznacza co innego ;-)
_________________
hxxp://picasaweb.google.com/acmme.bizuteria.autorska/ Moja biżuteria !
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-01-16, 16:50   

Kamm napisał/a:
300 uer ok 1000zl to nie duzo ?
teraz to nawet 1200, czyli ok. 600 na osobę... wydaje mi się, że my tyle nie wydajemy (ale może mi się wydaje?)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2009-01-16, 17:15   

Kamm napisał/a:
Własnie tani obiad to taki w jakim przedziale kwotowym ? Bo pewnie tanie gotowanie dla kazdego oznacza co innego ;-)

Latem potrafiłyśmy z mamą wyczarować wypasiony obiad dla 3 osób za dychę ;-) . Niestety, studencki tryb życia jest kosztowniejszy (choć wcale nie jadę na gotowcach).

[ Dodano: 2009-01-16, 17:20 ]
Z organicznych rzeczy kupuję karob, produkty z orkiszu, amarantusa, mąki razowe + herbatki z Darów Natury. Czasem jadam w barze wege (obiad 5-10zł), ale chyba przestanę, bo zaczęli namiętnie do wszystkiego pchać nabiał :-?

Co do kosmetyków, to muszą być organiczne, bo moja skóra tragicznie reaguje na chemię... Ale 26 zł za krem/30 za pól litra żelu pod prysznic/ 8 za tubkę pasty to chyba jeszcze nie piorunujące kwoty ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-01-16, 19:46   

Cytat:
Niestety, studencki tryb życia jest kosztowniejszy (choć wcale nie jadę na gotowcach).
ja źle wspominam studenckie obiady - makaron z sosem Winiary, zupki chińskie, ryż z jogurtem, kasza gryczana z masłem/margaryną... to było takie gotowanie ;) - ale za to jakie niezdrowe (wtedy niewiele o tym myślałam)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Kitten 


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 06 Wrz 2007
Posty: 1197
Wysłany: 2009-01-16, 19:59   

Ja sos do makaronu robię sama - zajmuje to jakieś 10 minut ;-) . Moje obiady to przeważnie makaron razowy na różne sposoby/jakaś kasza z warzywami/zupa (przeważnie miso) - ogólnie preferuję jednogarnkowce :mrgreen: . Ambitniej gotuję tylko obiady dla dwojga... w sumie to gotujemy razem :-)

Ale bywa i tak, że nie ma czasu zjeść w domu czy nawet 'na mieście' i pozostaje półmetrowa zapiekanka w uczelnianym barku :-? :lol:
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-01-16, 20:00   

No, ja nie miałam warunków do gotowania. Na I roku miałam prawo jedynie sobie coś podgrzać, ale nie gotować, no i nie wolno mi było korzystać z lodówki. Potem była bursa, 4 palniki na kilkadziesiąt osób.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-16, 22:53   

Lily napisał/a:
to było takie gotowanie ;) - ale za to jakie niezdrowe (wtedy niewiele o tym myślałam)


też tak wspominam moje studenckie czasy - szybko i niezdrowo, ale jak już moje podejście się nieco zmieniło to znajdowałam czas na owsiankę rano i gotowałam dużo zup, bo wychodziły najtaniej i wystarczały na kilka posiłków :mryellow: moje ulubione to były zupy z soczewicy z makaronem i wszelkie z dodatkiem ziemniaków :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2009-01-17, 12:55   

Lily napisał/a:
Kamm napisał/a:
300 uer ok 1000zl to nie duzo ?
teraz to nawet 1200, czyli ok. 600 na osobę... wydaje mi się, że my tyle nie wydajemy (ale może mi się wydaje?)

no jak na polskie warunki i płace to jest całkiem spora sumka,choć całkiem wyobrażalna.
ale jak na dwie osoby zarabiające w belgii? chyba że się mylę....
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-01-17, 14:13   

Kitten napisał/a:
Niestety, studencki tryb życia jest kosztowniejszy (choć wcale nie jadę na gotowcach)


Kurczę, przyjrzałam się swoim wydatkom i naprawdę nie wiem, jak to robię, ale wydaję na jedzenie mało, przy czym jadam regularnie robione od podstaw posiłki. Miesięcznie to wychodzi nie więcej niż 300 zł... Gotuję tylko dla siebie, przez co często jem to samo dwa, trzy dni. Zupy dość często, bo bardzo lubię, a główne miejsce zaopatrzenia to warzywniak (wszystkiego po trochę, na sitko do parowania + ryż albo jakiś strączek i gotowe). No i wiadomo - makarony, kasze = podstawa dobrego jedzenia.;) Odkąd się przerzuciłam na ciepłe śniadania (owsianka zamiast kanapek), to nawet tu różnica daje się odczuć (smarowidło chlebowe kontra jabłko, banan i cynamon ;) ). Aha, nie oszczędzam na jedzeniu, kupuję drogie herbaty (ale staram się ich nie pić po 5 dziennie ;) ) i z reguły kieruję się marką, a nie ceną.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-01-17, 15:39   

My jemy za ok 800-900zł na cztery osoby, nie wiem czy doliczać kota i króliki ;-) Ostatnio kupujemny mniej gotowych rzeczy, chleba i dodatków, bo kolacje jemy ciepłe.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,34 sekundy. Zapytań do SQL: 8