wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"Balasty" wegetarianizmu ...
Autor Wiadomość
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-02, 23:40   

Lily, ja nie uważam moich zwierząt za zabawki mają u mnie naprawdę rajskie życie ;-) Ale nie zaryzykowałąbym trzymania agresywnego szczuraka w domu bo wiem jak poważne mogą być ich ugryzienia( sama mam na ręku bliznę po szyciu kiedy ugryzł mnie kiedyś jeden z samców którego miałam) Toleruję że moje szczuraki gryzą mi ubrania kable narzuty zasłonki itp ale ugryzienia dziecka bym nie mogła zignorować. Wolałabym zwierzaka odać komuś innemu niż trzymać go w klatce z obawy że może komuś zrobić krzywdę. Na szczęscie jak narazie moje dziewczyny nie wykazują śladów agresji i mam nadzieję że nie będę postawiona przed takimi wyborami.
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-11-02, 23:40   

excelencja napisał/a:
jeszcze raz napiszę zareagowałam bo Yola zareagowała i czułam się w obowiązku

excelencja, a ja Cię tak kocham, a Ty na mnie wszystko zwalasz buuuu ]:->
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2010-11-02, 23:43   

wątek przecudnej urody, ale ja odpadam.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-02, 23:44   

no cóż, bez powodu nie ugryzą jak się bedzie je odpowiednio traktować więc nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy w ogóle. a jak dzieciak zwierzeciu dokucza i ono ugryzie to raczej słusznie.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-02, 23:44   

alken87 napisał/a:
edit: najlepiej oddaj je już teraz nawet jak nie gryzą, znajdą przynajmniej kochający dom.


hm przykro mi że to tak was oburza że nie darzę moich szczurów miłością Lubię je bardzo ale nie kocham a napewno nie tak jak własne dzieci :-P Są z nami i troszczymy się o nie nie ma podstaw aby sugerować że mają u nas źle ;-)
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-11-02, 23:45   

Capricorn napisał/a:
wątek przecudnej urody, ale ja odpadam.

A mnie to już bawi tylko i z każdym postem robię takie oczy :shock: :shock: :shock:
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
angienunia 
witarianka:)


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 418
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-02, 23:46   

A mi przykro, ze piszesz z gory,ze nie rozumiesz jak mozna KOCHAC szczury. Tak,dokladnie, ja KOCHAM szczury. Kocham je tak bardzo,ze wszystko bym za nie oddala.
Az takie to dziwne?

Humbak, ja juz sie wypowiedzialam w tamtym temacie.
_________________
witarianizm wzmacnia organizm. :)
www.foodnsport.com | www.30bananasaday.com

[*] Nitus. Moje kochane slonko,na zawsze pozostaniesz w mojej pamieci moj syneczku :-*
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-02, 23:48   

Capricorn napisał/a:
wątek przecudnej urody, ale ja odpadam.


ja również
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-02, 23:49   

alken87, zwierzaki gryzą bo są zwierzakami często nie ma to nic wspólnego z tym jak je traktujemy. Samieć który ugryzł mnie miał zawsze agresywne zapędy taki typ po prostu. Mój mąż miał samca który ogólnie był oazą spokoju a któregoś dnia ugryzł go w dolną powiekę- dobrze że nie stracił oka. Nikt nie traktował go źle po prostu zareagował tak a nie inaczej- to zwierzę nie wszytkie reakcje jesteśmy w stanie przewidzieć. Mój najstarszy syn nie dokucza szczurom bo jest uczony że nie należy niepokoić rzadnych istot- nosi je przytula głaszcze itp i jak narazie ich relacje są dobre szczury wszelkie czułości przyjmują ze spokojem ;-)
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-02, 23:51   

hm, czy ja na pewno trafiłam na forum dla wegetarian/wegan?
fuck, nie, to chyba jednak forum o jedzeniu :mryellow:

edit: czarna96, polecam się doedukowac na temat zwierząt które trzymasz w domu, wtedy się dowiesz dlaczego szczur ugryzł.
 
 
lilias
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-02, 23:53   

angienunia, ok. kochasz szczury, przynajmniej te z którymi miałaś do czynienia. są jednak ludzie, którzy widzieli dzikie szczury jedzące żywcem inne zwierzęta lub dobierające się do ludzi i uczucia tych ludzi też są prawdziwe. spokojnej nocy i się już tak nie nakręcaj :) nie ma ludzi idealnych.

p.s. za szybko ten wątek leci, chciałam się dopisać do mojego poprzedniego posta. teraz definitywne Dobranoc :) )
 
 
angienunia 
witarianka:)


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 418
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-02, 23:56   

sa tez ludzie (np ja), ktorzy zostali wciagnieci w krzaki przez wlasnie CZLOWIEKA, wyludzali od tego czlowieka pieniadze i probowali go zgwalcic (historia prawdziwa).

I co? Moje uczucia po tym zdarzeniu sa najprawdziwsze. Zwierzeta takich rzeczy nie robia.
_________________
witarianizm wzmacnia organizm. :)
www.foodnsport.com | www.30bananasaday.com

[*] Nitus. Moje kochane slonko,na zawsze pozostaniesz w mojej pamieci moj syneczku :-*
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-02, 23:56   

Cytat:
edit: czarna96, polecam się doedukowac na temat zwierząt które trzymasz w domu, wtedy się dowiesz dlaczego szczur ugryzł.
_________________


Nie jest ważne dlaczego istotne jest to że takie rzeczy mają miejsce nawet wtedy kiedy to nie my inicjujemy sytuacje zagrożenia dla naszych pupili. Nie uważam że można w stu procentach zaręczyć za zwierzę,jakiekolwiek. Po prostu nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszytkich reakcji.

[ Dodano: 2010-11-03, 00:03 ]
angienunia, miałam jako nastolatka okres kiedy uważałam że ludzie są bee a tylko towarzystwo zwierząt daje poczucie bezpieczęństwa,chroni przed zranieniem odrzuceniem itp .Rozumiem twoje uczucia miałąm tak samo. Był czas kiedy szczerze nie zosiłam ludzi za to jak potrafią traktować m.in zwierzęta. Przez wiele lat opiekowałam się bezdomnymi psami w miejscowości z której pochodzę, były one moimi najlepszymi przyjaciółmi. Stoczyłam wiele batali z okolicznymi ludzmi w ich obronie wylałam wiele łez z bezsilności kiedy znajdowałam kolejnego skatowanego psa. Pamiętam jak silne były wówczas moje uczucia moje przywiązanie do zwierząt i nie chęć do ludzi. ALe to mineło- bo nie można walczyć o dobro zwierząt nienawidząc ludzi -bo to prowadzi do ekstremalnych zachowań a ekstremalność przynosi tylko złe rozwiązania. Zwierzęta portafią dać nam wiele oddania i miłości ale nie antropomorfizowałabym tak bardzo zwierząt. Inne ciała inna świdomość ;-)
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-03, 00:08   

czarna96 napisał/a:
Cytat:
edit: czarna96, polecam się doedukowac na temat zwierząt które trzymasz w domu, wtedy się dowiesz dlaczego szczur ugryzł.
_________________


Nie jest ważne dlaczego istotne jest to że takie rzeczy mają miejsce nawet wtedy kiedy to nie my inicjujemy sytuacje zagrożenia dla naszych pupili. Nie uważam że można w stu procentach zaręczyć za zwierzę,jakiekolwiek. Po prostu nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszytkich reakcji.


a) o ile nie był agresywny od maleńkości, pierwszy szczur najwyraźniej miał problemy hormonalne, co często się zdarza u samców. gryzą one wtedy szczególnie zajadle i głęboko, nie jest to ugryzienie takie jak ze strachu. jesli nie pomaga dominacja należy go wykastrować.
a jesli był agresywny z powodu traumatycznych przeżyć to pomaga np. trening zaufania.

b) ugryzienie w powiekę- szczur to zwierze o cechach drapieżnika, więc interesują go takie ruszające się rzeczy, tak samo jak kot biega za sznurówką, więc jak widzi mrugające oko to moze mu się włączyć instynkt. czasem też lubią iskać takie miejsca, albo z ciekawości zaglądać co jest pod powieką. podobnie bywa z pomalowanymi paznokciami albo plastrami czy innymi ciałami obcymi.

chyba ma znaczenie to czy zwierzak jest agresywny bo taki jest, czy my w jakis sposob wywołaliśmy to zachowanie. i czy mozna temu zaradzic. a nie na zasadzie- ugryziesz- do widzenia, mam nad tobą kontrolę i jak mi się nie spodoba to co robisz to sie ciebie pozbędę.
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-03, 00:20   

alken87, ale ja ciągle piszę o tym że nie przewidzisz wszystkich reakcji zwierzaka- może ugryź bo jest zaciekawiony zaniepokojony itp, powodów może być wiele. To co pisałaś wyżej jest mi znane ale to nie znaczy że wiedza ta pozwoli mi uchronić się przed ugryzieniem. No chyba że bym trzymała swoje zwierzaki cały czas w klatce a to nie wchodzi w rachubę. Te wszcześniejsze szczury nie zostały wydane mimo zaistniałych incydentów ale nauczona doświadczeniem tym razem kupiłam samiczki które są według mnie z natury spokojniejsze. Jesteśmy np w stanie wytresować psa aby był nam posłuszny ustalamy w stadzie hierarchę i nie tolerujemy zachowań które świadczą o próbach dominacji. Tak jak z psami sprawy są odrobinę łatwiejsze z gryzoniami jest już trochę gorzej. To też zwierzęta stadne i traktują nas jak członków własnej rodziny, ale naucznie gryzące szczura aby nie gryzł jest ciężkim zadaniem. Nie podjełąbym się go mając dzieci- sorki ale nie będe ryzykowała ich bezpieczeństwa z powodu szczura który może być tak samo szczęsliwi w innym domu. :roll:
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-03, 00:25   

czarna96 napisał/a:
Pamiętam jak silne były wówczas moje uczucia moje przywiązanie do zwierząt i nie chęć do ludzi. ALe to mineło- bo nie można walczyć o dobro zwierząt nienawidząc ludzi -bo to prowadzi do ekstremalnych zachowań a ekstremalność przynosi tylko złe rozwiązania. Zwierzęta portafią dać nam wiele oddania i miłości ale nie antropomorfizowałabym tak bardzo zwierząt. Inne ciała inna świdomość ;-)


A ktos tu nienawidzi ludzi?Czy o co chodzi?Gubie sie juz.I chyba dobrze..
:mryellow:
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-03, 00:30   

Alispo, ja pisałam o własnych doświadczeniach i odczuciach jakie miały miejsce w tamtym okresie mojego nastoletniego życia. Niczego nie sugeruję. Chodzi mi o to że mając naście lat często popadamy w skrajności a nasze uczucia bywają dość gwałtowne przejaskrawione i tak jak łatwo i mocno kochamy tak też i nienawidzimy. Nie twierdzę że ktokolwiek na forum nienawidzi ludzi :roll:
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-03, 00:39   

to po co w ogóle Ci szczury? bo ja nie rozumiem sensu trzymania w domu jakichkolwiek zwierząt jak się ich nie kocha i nie są pełnoprawnymi członkami rodziny. kiedy nie mają prawa zachowac się inaczej niż byśmy tego od nich oczekiwali. bo dzieci. boisz się o dzieci, nie trzymaj zwierząt, skoro sa takie nieprzewidywalne.
a skoro uważasz ze szczurowi jest obojętnie gdzie się znajdzie to jeszcze potwierdza fakt jak niewiele wiesz o tych zwierzetach.

nigdy bym nie podejrzewała akurat wegetarian o podejście "to tylko zwierzę". znam wege którzy za zwierzętami nie przepadają (tj. za żadnym konkretnym gatunkiem który trzyma się w domu) i ich nie mają, i to jest zrozumiałe. nie uważam że każdy wege powinien być nawiedzonym zwierzomaniakiem.

wiele ludzi ma w domu zwierzęta i traktują je jak coś na przyczepkę, dla zabicia nudy czy pustki, tradycję że w domu musi być zwierzak żeby było wesoło, coś kupionego/przygarniętego pod wpływem impulsu itp. i podchodza do nich bardzo przedmiotowo. ja tego nie rozumiem.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-03, 00:45   

Czarna juz pisala po co.

Co do przejaskrawienia uczuc to nie dotyczy to sie pojawia w roznych momentach zycia,nie tylko u nastolatkow.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-03, 00:51   

to było pytanie retoryczne :->
 
 
Malati 

Pomogła: 71 razy
Dołączyła: 10 Cze 2007
Posty: 3924
Wysłany: 2010-11-03, 00:57   

alken87 napisał/a:
to po co w ogóle Ci szczury?


Bo dostarczają mi rozrywki. :-P Są śmieszne inteligentne komunikatywne itp. Lubię zwierzaki ale nie każde chciałabym mieć w domu akurat szczuraki cenię sobie wyjątkowo mimo szkód jakie mam w domu ;-)

alken87 napisał/a:
bo ja nie rozumiem sensu trzymania w domu jakichkolwiek zwierząt jak się ich nie kocha i nie są pełnoprawnymi członkami rodziny.


no cholipka nie kocham ich i już :roll: Darzę je sympatią szanuję jako indywidualne istoty ale nie stawiam ich na takim samym poziomie jak reszŧę swojej rodziny I tyle,kropka nie będę tego tłumaczyła :roll:
alken87 napisał/a:
boisz się o dzieci, nie trzymaj zwierząt, skoro sa takie nieprzewidywalne.


Podejume ryzyko ze wzgędu też właśnie na dzieci bo wiem jak ważny jest dla nich kontak ze zwierzętami i uczenie się opiekowania się istotami słabszymi i od nas zależnymi. Podejmuję ryzyko będąc świadomą róznych konsekwencji. Ale dla mnie szczur nie jest pełnoprawnym członkiem rodziny. Nie może mieć pełnych praw bo jest szczurem :mryellow: Dlatego narzucam, mu pewne ograniczenia, traktuję go zgodnie z jego pozycją. Szczur nie jest na równych prawach ze mną czy z moimi dziećmi co nie znaczy że jest źle traktowany. Gdyby np w moim domu wybuchł pożar i miałabym tylko chwilę na decyzję kogo ratuję szczura czy dziecko,wybrałabym dziecko. To chyba logiczne.

Uwierz że nie traktuję swoich szczurów przwedmiotowo. Gdyby dosżło do sytuacji że którakolwiek z moich dziewczyn ugryzła dziecko wydanie ich byłoby dobrym rozwiązaniem zarówno dla szczurów jak i dla bezpieczęństwa moich dzieciaków. Gdybym zdecydowała się je zostawić bałabym się że sytuacja się powtórzy więc resztę swojego życia musiałaby spędzić w klatce. A według mnie to bardziej okrutne aniżeli znalezienie jej innego domu. Oki to tyle z mojej strony.
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-03, 01:12   

ja nie wiem czy się dobrze rozumiemy, dla mnie nie kazde ugryzienie jest takie samo, gdyby szczur ugryzł mi dziecko w napadzie szału to pewnie tez bym sie nie zastanawiała i oddała natomiast gdyby to było dziabnięcie bo dziecku reka pachniała jedzeniem to nie widze powodu dlaczego miałabym je narażać na stres zmiany otoczenia i opiekuna.

a z Twoich postów zrozumiałam że oddałabyś je bez wahania po pierwszym ugryzieniu nie zastanawiając sie nad powodem takiego zachowania, i tego własnie nie rozumiem.

ciekawi mnie to też dlatego, ze na szczurzych forach jest trochę mam z dziećmi i żadna raczej nie oddałaby szczurów z powodu ugryzienia.

edit: tak mi jeszcze przyszło na myśl na zakończenie tematu z mojej strony, że zawsze mi się wydawało że mam dość zdroworozsądkowe i nie jakies mocno emocjonalne podejście do zwierząt a wypowiadając się tu czuję się jak oszołomka antropomorfizująca zwierzęta i nadająca im większe znaczenie niż w rzeczywistosci mają...
jakbym na forum miłośników grilla próbowła udowodnić że kurczak ma układ nerwowy i z niego korzysta :-P
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2010-11-03, 07:11   

Alispo napisał/a:
A ktos tu nienawidzi ludzi?Czy o co chodzi?Gubie sie juz.I chyba dobrze..
Też nie rozumiem, generalnie nienawiść jest złym uczuciem, niszczącym głownie nienawidzącego. A człowiek jako jeden z gatunków zwierząt też nie powinien być ich obiektem, każdy gatunek ma swoje paskudne i agresywne zachowania, nawet słonie ;) . I nie rozumiem o co cała afera, Czrna ma do swoich szczurów taki a nie inny stosunek, ja do swojej suki mam zupełnie inny, mimo ze nawet nie pamiętam jak to jest być nastolatką. Nie da się z pożytkiem dla siebie funkcjonoować na tym forum (innych pewnie też) nieakceptując faktu, że są osoby z którymi się nie zgadzasz, czasami w bardzo wielu punktach.
PEACE ;)

[ Dodano: 2010-11-03, 07:20 ]
alken87 napisał/a:
ciekawi mnie to też dlatego, ze na szczurzych forach jest trochę mam z dziećmi i żadna raczej nie oddałaby szczurów z powodu ugryzienia.
Deklarują, że nie oddałyby, co faktycznie by zrobiły będąc w sytuacji zagrożenia to trochę inna sprawa. :)
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-11-03, 07:51   

sytuacji zagrożenia, jak to poważnie brzmi.
no ja oczywiście nie rozumiem, bo nie mam dzieci, jak będę miała to się przekonam, aczkolwiek pewnie nie będę miała zwierząt jednocześnie z małymi dziećmi bo jesli chodzi o zwierzęta których odruchów nie da się przewidzieć i sa niebezpieczne dla innych gatunków- dzieci nie mają sobie równych pod tym względem :-D ile razy to w przypływie czułości dziecko wycisnęło flaki z chomika, nadepnęło szczura w biegu i upuściło na główkę świnkę morską :roll:
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-11-03, 08:39   

czarna96 napisał/a:
excelencja, a ja Cię tak kocham, a Ty na mnie wszystko zwalasz buuuu ]:->


też CIę kocham :P ale kurde muszę to na Ciebie zwalać no :P

[ Dodano: 2010-11-03, 08:42 ]
Nie rozumiem jednego- czemu stare, dorosłe baby wkręcają się dyskusję na temat miłości do szczurów?
Kurcze, też miałyście naście lat.
Jako dwunastolatka kochałam moje zwierzęta nad życie, a jak umarł mój chomik to chciałam umrzeć razem z nim (no dobra, wtedy miałam 9 lat akurat)
Dlatego nie dziwi mnie postawa Agnieniuni bo jest normalna dla danego wieku.
I to nie znaczy, że potem Agieniunia przestanie darzyć je miłością, tylko może przeniesie się na inny rodzaj miłości.
egffffff

[ Dodano: 2010-11-03, 08:43 ]
alken87 napisał/a:
ile razy to w przypływie czułości dziecko wycisnęło flaki z chomika, nadepnęło szczura w biegu i upuściło na główkę świnkę morską :roll:


to chyba kwestia edukacji odpowiedniej jednak. Moje nie ma na koncie żadnego trupka
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 7