wegedzieciak.pl

jaskrawa · Wysłany: 2012-02-27, 20:52 **widoczne żyłki w oczach**

zauważyłam dzisiaj u mojej Marysi "plamkę" czerwonych żyłek w lewym oczku, tak z boku, przy zewnętrznym kąciku. oczywiście na "białku" oka. żyłki są dość blade i widać je tylko w dobrym świetle, ale jednak wyraźnie widać. w drugim oku takich nie ma.
czy ktoś wie, co może być przyczyną? ja mam skłonność do pękających żyłek w oczach. jestem wrażliwa na tym punkcie, bo w jednym oku mam od lat bardzo widoczną czerwoną żyłkę, strasznie nieestetyczne toto. szpeci oko jak cholera, a biorąc pod uwagę fakt, że mam jedno oko zupełnie inne niż drugie

, to już w ogóle.
czy takie żyłki pozostaną małej? można to ewentualnie jakoś potem usuwać, gdy będzie starsza i będzie chciała się ich pozbyć? ale przede wszystkim - co robić, żeby jej się tak nie robiło...:(
miał ktoś podobny problem?

Pipii · Wysłany: 2012-02-27, 21:21

jaskrawa mam od urodzenia "żyłki" w oczach. Nie powiedziałabym, że to jest u mnie szpecące :-)

Gdy się niepokoisz - polecam pójść do okulisty, może Córeczka niechcący ukłuła się w oczko? Lepiej tego nie bagatelizować. Jeżeli jednak taka jej natura - no cóż.. żyłki w oczach są piękne :-)

jaskrawa · Wysłany: 2012-02-27, 23:24

Pipii, co innego "żyłkowe" oczy (chyba się domyślam, o co chodzi

), mogą być ładne, a co innego wyraźna plamka żyłek u dziecka, które ma jeszcze tak poza tym całkowicie białe, śliczne białka. ukłuć się w tym miejscu raczej nie mogła.. mało prawdopodobne, bo to widoczne raczej wtedy, gdy odwróci oko "do wewnątrz". poza tym nic tak ostrego nie miewa raczej w rączkach... masz rację. pójdę do okulisty.

Pipii · Wysłany: 2012-02-28, 07:07

jaskrawa mógł ją ukłuć nawet pyłek z powietrza, także - warto iść do okulisty.

jaskrawa · Wysłany: 2012-02-28, 12:15

Pipii, a czy to nie jest jakiś niedobór czegoś tam? do okulisty strasznie odległe terminy...

Pipii · Wysłany: 2012-02-28, 13:01

jaskrawa nie wiem, nie potrafię stwierdzić diagnozując przed internet :-)

Oczy to wątroba, ale to w DUŻYM skrócie..
Może prywatnie do okulisty? Albo na dyżur na okulistykę?

jaskrawa · Wysłany: 2012-02-28, 14:20

spoko, myślałam tylko, że może pękające żyłki w oczach to jakiś konkretny "niedobór", o którym nie wiem...
dzisiaj żyłki mocno zbladły, zatem trochę ponad tydzień mogę poczekać z wizytą u lekarza (bo taki jest termin).