wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Odchudzamy się od 15 marca :)
Autor Wiadomość
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-01-30, 11:12   

U mnie nic samo nie przybywa... każdy mój kilogram to godziny poświęcone na jedzenie ;) skoro nie chcesz się ograniczać to może więcej ruchu? Mam znajome, które właśnie po to ćwiczą, żeby mogły sobie bezkarnie folgować w jedzeniu - u nich się sprawdza, mi by się nie chciało ;)
Mam ukryty plan w jedzeniu kaszy na śniadanie - wierzę, że porządne ciepłe śniadanie pomoże mniej jeść na pozostałe posiłki :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-01-30, 11:15   

diancia napisał/a:
skoro nie chcesz się ograniczać to może więcej ruchu? Mam znajome, które właśnie po to ćwiczą, żeby mogły sobie bezkarnie folgować w jedzeniu - u nich się sprawdza, mi by się nie chciało ;)
U mnie się nie sprawdzi, tylko dieta. Zresztą ćwiczę codziennie, więcej z siebie nie wykrzesam.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2012-01-30, 11:41   

ja bym sie chetnie przylaczyla. moim noworocznym postanowieniem jest nie zrec po 17. przylaczylam sie do akcji kaszowej na sniadanie, zaczelam biegac.
samo niejedzenie po 17 sprawilo, ze schudlam 2,5 kilo :-D
_________________
go vegan!
 
 
Pączuś 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 21 Lut 2010
Posty: 362
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-01-30, 11:47   

Lily napisał/a:
Odchudza się ktoś w tym roku?
Ja już nie mam siły do siebie :/


ja muszę niestety :-/
_________________
hxxp://kobietaintymnie.pl/suwaczki.html]
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2012-01-30, 11:49   

to co, nowy watek, czy tu sie motywujemy? :mrgreen:
_________________
go vegan!
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-01-30, 12:42   

maharetefka napisał/a:
moim noworocznym postanowieniem jest nie zrec po 17.
Matko jedyna :lol: Dla mnie to jakieś 8 godzin głodu wieczorem, odpada ;)
maharetefka, no to załóż jeśli chcesz, lepiej chyba nowy. Ja się nie deklaruję, bo jak pisałam, czarno to widzę. A teraz są takie mrozy, że tym bardziej jeść się chce...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-01-30, 13:49   

Też mam siebie dość już, poproszę być motywowana :D Jaksie wnerwię, to zrobię suwak ]:-> Wiem, ze jak przestanę zajadać emocje, to mi waga sama zleci.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2012-01-30, 14:57   

Lily napisał/a:
maharetefka, no to załóż jeśli chcesz, lepiej chyba nowy

juz sie robi! ;-)

[ Dodano: 2012-01-30, 15:02 ]
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=492241#492241 voila! ]:-> :lol:

[ Dodano: 2012-01-30, 15:08 ]
Lily napisał/a:
maharetefka napisał/a:
moim noworocznym postanowieniem jest nie zrec po 17.
Matko jedyna Dla mnie to jakieś 8 godzin głodu wieczorem, odpada

przez pierwsze kilka dni zoladek owijal mi sie wokol kregoslupa z glodu :mryellow: , teraz juz miesiac mam za soba i musze przyznac, ze da sie przyzwyczaic 8-)
_________________
go vegan!
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2012-03-14, 12:35   

I jak wam idzie??? :-P
 
 
Jadzia 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 11 Gru 2007
Posty: 3103
Skąd: gliwice
Wysłany: 2012-03-14, 12:59   

Ojej...to już cały rok minął, a ja znowu na diecie. Cholera-to się nie da tak raz,a skutecznie ? :?
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
seminko 
samosiejka

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 18 Lip 2010
Posty: 2027
Skąd: znad rzeki
Wysłany: 2012-03-14, 15:10   

Jadzia napisał/a:
Cholera-to się nie da tak raz,a skutecznie ?

Podobno się da. Nie wiem, nie doświadczyłam ;-)
_________________
"wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-03-14, 15:45   

To straszne, na początku tego wątku się chwaliłam ok 60 kilo a tu 5-6 więcej :(

Wciąż się zabieram, naprawdę mniej jem, ale chudnięcie jakoś mi nie idzie.

Ktoś ma zapisane te wytyczne Dagi do 1200 kcal, ile tam było tych porcji?
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-03-14, 16:35   

kasienka napisał/a:
naprawdę mniej jem, ale chudnięcie jakoś mi nie idzie.
no właśnie, u mnie podobnie. Po chorobie miałam 5 kg na minusie, wazyłam 57. Teraz waha się pomiędzy 58 a 59 i mam wrazenie, że tendencje są raczej wzrostowe. A jem mniej niż przed chorobą. I co najważniejsze (tak sądziłam), bardzo ograniczyłam słodycze. Wcześniej potrafiłm codziennie kupowac tabliczkę gorzkiej czekolady :oops: Od początku lutego nie kupiłam ani razu. Czasem cos tam skubnę, ale to nic w porównaniu z tym co było. Cieszę się, że mam już mniej niż 60kg, ale boję się, ze niebawem nadrobię to. Chyba czas zacząć się intensywniej ruszać. Może jak pogoda się zrobi lepsza i rozpocznę na dobre prace w ogrodzie, będzie lepiej.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-03-14, 16:37   

A to nie ten wątek przecież, jest nowy ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2012-03-14, 17:01   

Cytat:
A to nie ten wątek przecież, jest nowy

jest, ale ledwo zywy 8-) , ja nie chudne za bardzo, malo tego, wlasnie od wczoraj zre muffiny super speed ]:-> . na szczescie biegam, co zapobiega tyciu mam nadzieje ;-)
_________________
go vegan!
 
 
TinaM 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Gru 2011
Posty: 242
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-03-14, 20:04   

kasienka, priya, dziewczyny a może spowolniłyście sobie metabolizm? teraz organizm się broni i co się tylko da odkłada, znam to z autopsji ;-)
na poprawę metabolizmu polecam ćwiczenia, a podobno najlepiej działa trening HIIT, mój brat wypróbowal na sobie, rzeczywiscie efekty super, ja dopiero zaczynam wdrazac :-P
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=451253886856635e7.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />

"W dniu w którym przyjmiemy w końcu do wiadomości, że istnieje myśl nie wyrażona słowami, poczujemy się bardzo nieswojo wobec istot tak długo przez nas poniżanych i traktowanych jak narzędzia." (Boris Cyrulnik)
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-03-15, 09:11   

TinaM, o tak, cwiczenia z pewnością by mi się przydały jakieś. tyle, że nie mogę się zmobilizować :roll:
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-03-15, 09:33   

trochę się pogubiłam, gdzie mam pisać... ale mam coś apropos spowolnienia metabolizmu, to może tu ;)

Gadałam ostatnio z Mężem i żaliłam mu się, że mi nie idzie z tym odchudzaniem, że nie umiem jeść mniej, na co on stwierdził, że wg niego wymyślam bez sensu odchudzanie (wiecie, Młody Małżonek, to nie do końca obiektywny ;) ) i że skoro od ponad 1,5 roku nie przytyłam po zrzuceniu ok. 15 kg, to znaczy, że jem tak, jak mi potrzeba.
I wymyślił, że jeśli bardzo chcę schudnąć to powinnam się ruszać i to najlepiej rano (gdzieś o tym czytał) i wtedy i figura się poprawi, i kondycja będzie. Co o tym myślicie? Wystarczy sam ruch? Np. 30-60 minut rano marszobiegu?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
maharetefka 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 19 Gru 2008
Posty: 1566
Wysłany: 2012-03-15, 09:46   

diancia, ja biegam 30 min dziennie i nie jem po 17, odzywiam sie zdrowo, wzorcowo wrecz, slodycze tylko wlasnej roboty- czasami. i co? schudlam kilogram przez 1,5 mca... :evil:
_________________
go vegan!
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-03-15, 09:49   

maharetefka, kurcze to w czym problem jest? Bo na prosty babski rozum: jeśli więcej spalam niż dostarczam, to powinnam chudnąć... a może trzeba dać tłuszczykowi jakiś katalizator? Jeść przez chwilę inaczej, żeby zauważył, że coś się zmieniło?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-03-15, 10:12   

A może macie wagę idealną i organizm nie chce tego zmienić :)

Też czytałam istatnio, że najlepiej biegać rano na czczo bo to pobudza metabolizm.
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-03-15, 10:19   

kasienka napisał/a:

A może macie wagę idealną
hihi, no nie wiem, czy wałeczki tłuszczu na brzuchu, udach i ramionach są dla mojego organizmu stanem idealnym :roll:

ja jeszcze biegać nie próbowałam i gorąco wierzę, że jak zacznę, to wałeczki będą się zmniejszać :)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-03-15, 10:54   

maharetefka, Ty pewnie nie masz z czego chudnąć :->

diancia, kilka lat temu chodziłam do klubu fitness na aerobik przed śniadaniem. Sport z rana daje niesamowitego kopa na cały dzień. Na pewno wspomaga też metabolizm.
Teraz też się szykuję na poranny karnet i nawet widzę w końcu światełko w tunelu :-)
 
 
Salamandra*75 
Salamandra*75

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 1294
Wysłany: 2012-03-15, 10:54   

ja sie zabrałam za ćwiczenia i obolała jestem ale jest coraz lepiej i na kolacje jem jabłuszka:P sadło jakby mniejsze ale waga staneła cóż nie ma sie 20 lat niestety:-(
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-03-15, 10:55   

Salamandra*75, pościsz? Ciekawa jestem jak Ci idzie :-D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,6 sekundy. Zapytań do SQL: 13