wegedzieciak.pl

[kłapouchy]

Kupiłam tapiokę (grysik) niestety na opakowaniu nie pisze jak to się przyrządza (tzn. czy moczy, gotuje, jak długo itd), nie mam za bardzo czasu na siedzenie przy kompie i szukanie, znalazłam póki co tylko jeden przepis ale z mąki z tapioki, a ja mam grysik ( wygląda jak styropianowe kulki... )Z czym najlepiej smakuje? Można uzywać jako zamiennika kaszy?

Kupiłam tapiokę (grysik) niestety na opakowaniu nie pisze jak to się przyrządza (tzn. czy moczy, gotuje, jak długo itd), nie mam za bardzo czasu na siedzenie przy kompie i szukanie, znalazłam póki co tylko jeden przepis ale z mąki z tapioki, a ja mam grysik ( wygląda jak styropianowe kulki... )Z czym najlepiej smakuje? Można uzywać jako zamiennika kaszy?

[Lily]

Tapioka gotowana

Składniki:
woda
tapioka

Przepis:

Tapiokę w postaci granulatu zalać zimną wodą w proporcji 3:1 (woda:tapioka) i odstawić na 20 min. Gotować 15-20 min na małym ogniu, mieszając do miękkości (kuleczki pozostaną w całości). Do ugotowanej tapioki dodawać owoce, warzywa, dozwolone mleko lub soki.

O coś takiego chodzi? Znalazłam w necie, dla alergików.

hxxp://www.malyalergik.pl/baza_szukaj_przepis_1.asp]STĄD

[kłapouchy]

Dzięki Lily, jutro poprubuję i zobaczymy co z tego wyjdzie

Dzięki Lily, jutro poprubuję i zobaczymy co z tego wyjdzie

[hans]

Przepisów tapiokowych na stronach w necie jest sporo np hxxp://recipes.lovetoknow.com/wiki/Category:Tapioca_Pudding_Recipes]tu albo hxxp://fooddownunder.com/cgi-bin/search.cgi?q=tapioca]tu co prawda ja osobiście nie próbowałem ale...może się skuszę

[martika]

[pao]

a smakuje z wieloma rzeczami, choćby z owocami ale na ostro, z imbirem tez dobre

przepisów nie podaje, bo generalnie zasada jest podobna. a hans już podał linki

a smakuje z wieloma rzeczami, choćby z owocami ale na ostro, z imbirem tez dobre

przepisów nie podaje, bo generalnie zasada jest podobna. a hans już podał linki

[ajanna]

ja tapiokę - takie kuleczki - dodaję do wszelkich zup zamiast ryżu/makaronu. po ugotowaniu są takie fajne przezroczyste - moja mama mówi na to "żabi skrzek"

[nitka]

lubię tapiokę. dawaliśmy ją dziadkom w pracy z cukrem jako pudding brytole lubią takie mamałygi

[kofi]

[nitka]

wiesz co kofi, tą którą jadłam przygotowywał kucharz z tego Domu, gdzie pracowałam. A, że starsznie się przejmował, że jestem wege, to mówił mi jak co robi, żeby wszytko było ok tak więc:
1/2 filiżanki tapioki
3 filiżanki mleka (może być sojowe-próbowałam)
szczypta soli
2 łyżki cukru (ja dawałam miód)
cukier waniliowy

Oni dają jeszcze roztrzepane 2 jajka, ale ja nie jem jaj, więc trochę zaklepuję pod koniec mąką krupczatką
Z tego wychodzi taka mamałyga, wiesz, jak kleik. ale mi smakuje. szczególną atrakcją są kulki, które wyglądają jak skrzek po ugotowaniu ))

[kofi]

Tak mniej więcej zrobiłam (bez jajek i mąki), Daniel też porównywał do skrzeku. Dooobre było.

[nitka]

ps. do wszystkich wegusków na ziemiach brytyjskich. w każdym domowym budyniu są jajka! może dla niektórych to normalka, ale moja babcia uczyła mnie robić budyń bez jajek na mące krupczatce i mleku. więc dla mnie to niemiłe zaskoczenie było, kiedy razu pewnego zostałam oświecona

[Mnemozyne]

Podbijam temat, bo jakiś czas temu próbowałam zrobić budyń na tapioce i nie wyszedł mi, tzn nie zagęścił się. Zastanawiam się czy moje wymagania o zagęszczeniu były zbyt wygórowane czy coś zrobiłam nie tak, a jeśli to co, za krótko gotowałam? Ile czasu powinno się to gotować. Dziś chcę spróbować znowu, może dodam więcej tapioki(nie pamiętam już ile wtedy dodałam). Fajnie by było jakby tym razem wyszło.

[Kat...]

Jakieś 2 lata temu zrobiłam wegański pudding z tapioki. Podejrzewam że był alternatywnie słodzony ale kompletnie nie pamiętam jak powstał. Wiem, że gotowałam go w mleku migdałowym domowej roboty i jadłam go później z dżemem wiśniowym.
Wyglądał tak:

[olgasza]

w końcu wpadła w moje ręce tapioka i hmmm...
Zgodnie z sugestiami Smakoterapii namoczyłam na całą noc, no i rano namoczone kulki były już porozwalane. W gotowaniu (trzeba cały czas mieszać, zwłaszcza jak zaczyna gęstnieć) rozwaliło się już totalnie na bezsmakowy kisiel.
No, i teraz mam cały garnek tegoż i nie wiem, co z tym zrobić

Zjadłam pół miseczki z daktylowo-orzechową nutellą, ale co zrobić z resztą??
Da się to jakoś przechowywać? Help.

[kofi]

Bo tapioka to taka mąka ziemniaczana jest, tylko z kulkami i trochę smaczniejsza.
Olga pewnie bym próbowała jakiś słodki sok dodać, żeby wyszedł kisiel po prostu, albo jak używasz mleka w proszku, albo skondensowanego, żeby wyszedł budyń - bym to z tym zagotowała i wtedy konsystencja może by się wyrównała. Albo owoce jakieś z mrożonki (wtedy chyba cukier konieczny), albo suszone. Bez słodzidła jakiegoś to raczej niedobre będzie. Kiedyś często robiłam taki budynie z tapioki - na mleku jakimś, słodzone, lubimy.
Ale moczyłam krócej i te kulki się nie rozwalały, tylko robiły się przezroczyste w gotowaniu.

[frjals]

Moczenie tapioki przed gotowaniem? Nigdy w życiu. Ja wsypuję do wrzącego płynu - dzięki temu kulki się nie rozpadają, a w końcu cała frajda w tych gumowych kulkach . Tylko dużo płynu chce i zazwyczaj mi się przypala - robię na mleku sojowym i z bananem.

[olgasza]

frjals, no widzisz, a ja sobie wzięłam do serca to zalecenie: "tapioka (1/2 szklanki) - namoczona w 1,1/2 szklanki wody - najlepiej na noc"

o z tego przepisu: hxxp://smakoterapia.blogspot.com/2012/09/tapioka-deser-dla-alrgika.html

[frjals]

Ona bez moczenia się trochę dłużej gotuje, ale kiedyś namoczyłam te większe kulki i się kompletnie rozpadły , więc wolę poczekać dłużej i dolewać w międzyczasie .