wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dieta wege w ciąży a stan noworodka
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-24, 21:37   Dieta wege w ciąży a stan noworodka

Eliza Lipczuk

Poniżej zamieszczam, tak jak obiecałam, trzy rozdziały z mojej badawczej pracy licencjackiej pt. "Wpływ diety wegetariańskiej kobiety ciężarnej na stan okołoporodowy noworodka", czyli streszczenie, wnioski oraz dyskusję.
Praca została krótko zaprezentowana również na październikowej konferencji położnych w Pogorzelicy Smile , więc nieco zmienione fragmenty pracy można znaleźć również w materiałach zjazdowych ("Miejsce położnej we współczesnym położnictwie, neonatologii i ginekologii" Pogorzelica, 20-22.10.2006)
Jeśli ktoś byłby zainteresowany literaturą, to mogę przesłać bibliografię.

Pozdrawiam ciepło i miłego czytania życzę!

Eliza


6.0. Streszczenie pracy

38 zdrowych kobiet w wieku od 20 do 38 lat, pozostających na diecie wegetariańskiej podczas ciąży poddano badaniu ankietowemu w celu oceny wpływu diety wegetariańskiej na okołoporodowy stan dziecka oraz częstość występowania komplikacji okołoporodowych.
Tylko jedno z dzieci badanych kobiet otrzymało w pierwszej minucie życia 5 punktów w skali Apgar, co klasyfikuje je do stanu średniego, dwoje innych otrzymało 8 punktów – ocenę dobrą graniczną. W piątej minucie po porodzie dwoje dzieci otrzymało ocenę 8 punktów, a pozostałe 36 noworodków najwyższą w skali Apgar. Nie odnotowano przypadków hipotrofii. Dwoje z przedwcześnie urodzonych dzieci posiadało niską masą urodzeniową, a jedno dziecko nadmierną. Wcześniactwo wystąpiło z częstotliwością 13%, czyli częściej niż w populacji ogólnej. Powikłania porodowe wystąpiły u 13% badanych.
Większość badanych stosowała suplementację witaminową. Nie stwierdzono jej wpływu na przebieg ciąży, porodu i stan dziecka po porodzie.
Dwie weganki biorące udział w badaniu, mimo nie stosowania suplementacji, urodziły dzieci w stanie bardzo dobrym i o prawidłowej masie ciała. Nie doświadczyły też komplikacji w przebiegu ciąży i porodu.
Wśród wniosków znajduje się postulat o potrzebie przeprowadzania dalszych badań nad wpływem diety wegetariańskiej w ciąży na zdrowie kobiety i jej dziecka, w szczególności rozwój dziecka w okresie przedszkolnym, szkolnym i dorosłym oraz odległe skutki zdrowotne dla matki, a także powiązanie pomiędzy długością okresu wegetarianizmu przed ciążą a stanem okołoporodowym dziecka. Postuluje się też o przygotowanie położnych do prowadzenia ciąży wegetariańskich.


5.0. Wnioski

1. W badanej populacji wegetarianek nie zauważa się częstszego występowania powikłań okołoporodowych niż w populacji ogólnej, jednak częściej występują porody przedwczesne.
2. Ocena stanu urodzeniowego noworodka wg skali V. Apgar wśród dzieci z ciąży wegetariańskich w badanej grupie nie jest niższa niż w populacji ogólnej.
3. Dieta wegetariańska w ciąży nie wpływa na wzrost częstości występowania niskiej masy urodzeniowej noworodka, nie obserwuje się występowania hipotrofii u dzieci.
4. Stosowanie diety wegańskiej podczas ciąży jest marginalne i obserwowane jest w populacji kobiet pozostających na diecie wegetariańskiej dłużej niż 7 lat.
5. Kobiety weganki badanej grupy nie stosowały suplementacji witaminowej podczas ciąży, w okresie okołoporodowym nie odnotowano u nich powikłań, a dzieci urodziły się w dobrym stanie i z prawidłową masą urodzeniową.
6. Obszary wymagające bardziej szczegółowej analizy to:
• wpływ długości okresu pozostawania na diecie wegetariańskiej przez matkę na stan okołoporodowy noworodka,
• wpływ diety wegetariańskiej kobiety ciężarnej na rozwój dziecka w okresie przedszkolnym, szkolnym oraz dorosłym.


4.0. Dyskusja

Wśród badanej grupy przypadki powikłań porodowych czy nieprawidłowej urodzeniowej masy ciała noworodka były marginalne, nie wystąpił też ciężki stan dziecka po porodzie (ryc. 16, 17).
Wyniki badania stoją w sprzeczności do stanowiska Instytutu Żywności i Żywienia oraz polskich autorytetów medycznych z dziedziny żywienia, takich jak Gawęcki, Hryniewiecki, Hasik czy Szostak-Węgierek, którzy uznają okres ciąży za istotne przeciwwskazanie do stosowania diety wegetariańskiej w każdej formie ze względu na znaczne ryzyko niedoborów pokarmowych, czego efektem byłaby obniżona masa urodzeniowa dziecka, jego niedorozwój, wzrost częstości występowania wad wrodzonych u dzieci oraz powikłania w przebiegu ciąży i porodu [14, 15, 49].
Odmienne jest oficjalne stanowisko prezentowane przez dietetyków ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, które dopuszcza stosowanie właściwie zaplanowanej diety wegetariańskiej, w tym wegańskiej, podczas ciąży jako zaspokajającej wszystkie potrzeby odżywcze matki oraz jej dziecka [2]. Podobnie członkowie Florida Medical Association, już w 1981 roku zalecali dietę wegańską oraz łagodniejsze odmiany diety wegetariańskiej, jako odpowiednie dla kobiety w ciąży i jej dziecka, choć wymagające od niej większych starań o prawidłowe zbilansowanie posiłków [4].
W grupie badawczej zanotowano tylko 3 przypadki otrzymania przez dziecko niższej punktacji w skali Apgar niż 9 punktów. Dwoje z tych dzieci otrzymało w pierwszej minucie 8 pkt. w skali Apgar, a więc mieściło się w powszechnie uznawanych granicach normy. W piątej minucie po porodzie żadne z ocenianych dzieci nie otrzymało oceny niższej niż 8 pkt. Tak dobre wyniki nie potwierdzają wniosków z pracy poglądowej Hronek i Kudlackovej (2005), w której podkreśla się częstsze występowanie u ciężarnych wegetarianek znacznych niedoborów niektórych aminokwasów egzogennych, witaminy B12, wapnia, żelaza, cynku, jodu, kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, a także niedostatecznej podaży energii. Jako skutek powyższych błędów żywieniowych wymienione są m.in. większa częstotliwość występowania niedokrwistości, poronień czy wad wrodzonych u dzieci [19].
Również dane Hronek o częstym występowaniu niskiej masy urodzeniowej wśród dzieci z ciąży wegetariańskich nie znajdują potwierdzenia w mojej pracy. Zgadzają się za to z wynikami Dietza i Hergenrathera (1981), którzy stwierdzili, że masa ciała noworodków urodzonych przez wegetarianki jest zbliżona do obserwowanej u dzieci kobiet odżywiających się tradycyjnie. Tylko dwójka z 38 dzieci (5%) urodziła się z masą ciała niższą niż 2500g (ryc. 17) i były to dzieci urodzone przedwcześnie, z wagą odpowiednią dla danego wieku płodowego [19, 45].
Wcześniactwo zdarza się w Polsce, jak podaje „Położnictwo i ginekologia” pod redakcją Bręborowicza, z częstością 6-8%. Jest to odsetek populacji ogólnej, z uwzględnieniem ciąż powikłanych przewlekłymi chorobami układowymi wykluczonymi z mojego badania. Wśród badanych zdrowych wegetarianek aż 13% urodziło przedwcześnie. Może to mieć związek z ewentualnymi niedoborami pierwiastków śladowych, takich jak wapń, żelazo czy cynk. Niedobór tych pierwiastków, jak twierdzi Szostak-Węgierek, zwiększa ryzyko porodu przedwczesnego [7, 49].
Jak dalej podaje Bręborowicz, aż co dziesiąty poród w Polsce jest przeterminowany, a więc ma miejsce po ukończeniu 42. tygodnia ciąży. Wśród badanej grupy przenoszenie ciąży miało miejsce dwukrotnie rzadziej (5%) [7].
Wobec tak małej grupy dzieci z niską masą urodzeniową i braku przypadków hipotrofii, trudno o potwierdzenie czy zaprzeczenie faktu, że, jak podaje Szpanowska-Wohn i Szostak-Węgierek, niski przyrost masy ciała w ciąży skutkuje zwiększonym ryzykiem niskiej masy urodzeniowej u dziecka. Zauważalny jest jednak fakt, że nadmierny przyrost masy w ciąży skutkuje nieprawidłowościami w masie urodzeniowej dziecka. 67% przypadków wystąpienia nieprawidłowej masy urodzeniowej noworodka dotyczy dzieci kobiet z nadmiernym przyrostem ciała w ciąży, choć stanowiły one 32% wszystkich badanych (ryc. 1Cool. Łącznie u ponad połowy badanych (56%) zaobserwowano nieprawidłowy przyrost masy w ciąży (ryc. Cool. Nie zanotowano jednak w ankietowanej grupie wystąpienia niskiej masy urodzeniowej dziecka w przypadku niedostatecznego przyrostu masy ciała w ciąży. Również BMI matek noworodków o niskiej masie urodzeniowej było prawidłowe [49, 53].
Hipotrofia, jak podaje Bręborowicz, zdarza się w Polsce przy 3-10% ciąż. Nie wystąpienie w badaniu żadnego przypadku hipotrofii może sugerować, że jest ona rzadziej spotykana w populacji wegetarianek. Hipertrofia wystąpiła w badanej grupie tylko raz (2,6%), a więc blisko czterokrotnie rzadziej niż w populacji ogólnej [7].
Nie sposób na podstawie stanu okołoporodowego noworodka ocenić długotrwałych skutków stosowania diety wegetariańskiej w ciąży. Ewentualne niedobory witaminy B12 mogą latami przebiegać bezobjawowo [60]. Dong i Scott w1982 roku stwierdzili obniżone stężenie witaminy B12 u 92% wegan i 47% jaroszy. Dwa lata później Matthews i Wood, badając populację Azjatów, stwierdzili u 19% jaroszy jawną niedokrwistość. Również badania przeprowadzane w polskiej populacji, przez Instytut Żywności i Żywienia, wykazały, jak podaje Ziemlański, obniżony poziom witaminy B12 we krwi u wszystkich badanych wegetarian [9, 28, 61].
Badania Koebnicka i wsp. przeprowadzane w populacji niemieckich ciężarnych wegetarianek również wykazały zwiększoną częstotliwość występowania deficytu witaminy B12 w przypadku stosowania diety eliminującej bądź ograniczającej mięso. U 22% lacto-ovo-wegetarianek zaobserwowano w ciąży obniżony poziom witaminy B12, przy czym w grupie ciężarnych spożywających niewielkie ilości mięsa obniżenie stężenia witaminy B12 stwierdzono u 10% badanych, a w grupie kontrolnej (kobiety w ciąży odżywiające się tradycyjnie) u 3%. Znacznie niższą podaż witaminy B12 u wegan niż zalecana wykazał w swoim badaniu Waldmann i wsp. [22, 55].
Bez zastosowania badań laboratoryjnych nie można stwierdzić, czy i ile z ankietowanych wegetarianek miało niedobory witaminy B12.
Jak podaje Szostak-Węgierek, anemia dotyczy 6-30% ciężarnych. Wśród badanej grupy wegetarianek nie zauważa się wzrostu częstości komplikacji porodowych czy pogorszenia stanu noworodka z powodu niedokrwistości czy niedoboru żelaza, niemożliwa jest jednak na podstawie udzielonych odpowiedzi ocena, czy anemia występowała w populacji wegetarianek częściej, rzadziej czy z podobną częstotliwością, co wśród kobiet odżywiających się tradycyjnie [49].
Częstsze występowanie niedoboru żelaza u wegetarian z krajów rozwiniętych gospodarczo nie jest dostatecznie udowodnione. Gorszą przyswajalność żelaza roślinnego w pewnej mierze równoważy w populacji wegetarian wyższe spożycie witaminy C. Powszechny wśród osób odżywiających się tradycyjnie niedobór witaminy C, jak podaje Ziemlański, obniża znacznie przyswajalność zarówno hemowego, jak i niehemowego żelaza [33, 49, 60].
Problemy związane z gospodarką wapniowo-fosforanową u wegetarian są wciąż nie do końca zbadane. Kempiński, Paradowski wskazują na zwiększone ryzyko osteoporozy u wegetarian, a w szczególności matek karmiących oraz dzieci, Biernat – osteomalacji, lecz nie osteoporozy, Gawęcki, Hryniewiecki – zarówno osteomalacji, jak i osteoporozy [6, 14, 20].
Wpływ na ww. zjawisko może mieć niższa podaż witaminy D, której powszechnym źródłem są pokarmy mięsne, a w którą z pokarmów roślinnych bogate są jedynie grzyby [14]. Jednak najnowsze badania (Fontana i wsp., 2005),. wykazują, że u radykalnych wegan – witarian, zauważa się niższą masę kostną przy wyższym niż w grupie kontrolnej poziomie witaminy D [12].
Ziemlański zwraca uwagę, że, choć niektóre produkty roślinne są bogate w wapń, najlepiej przyswaja się on z produktów mlecznych. W tradycyjnej polskiej diecie aż 70% jego podaży pochodzi z nabiału, gdy tylko 18% ze zbóż i warzyw. Przyswajalność wapnia w produktach roślinnych obniża się ze względu na obecność kwasów szczawiowego i fitynowego oraz błonnika [59, 60]. Waldmann i wsp. (2003) stwierdzają niższe stężenie wapnia we krwi w populacji niemieckich wegan niż u osób żywiących się tradycyjnie [55]. Na podstawie stanu okołoporodowego noworodka, beż szczegółowych badań, nie możemy jednak stwierdzić, czy u badanych występowały zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej.
Dobry stan ogólny dzieci po porodzie oraz prawidłowa urodzeniowa masa ciała sugerują znikomość lub brak wad wrodzonych czy niedorozwoju. Z przyczyn żywieniowych występują one przy niedoborze składników żywieniowych takich jak np. białko, kwas foliowy, cynk czy jod.
Waldmann i wsp. zwracają uwagę na niższe stężenie jodu we krwi niemieckich wegan. Shaikh i wsp. (2003) opisują przypadek dwutygodniowego dziecka weganki cierpiącego na niedoczynność tarczycy spowodowaną dietą matki. Podkreślają przy tym, że rzadko już w krajach rozwiniętych spotykany niedobór jodu, dotyka głównie osoby stosujące alternatywne diety. Jednak Fields i wsp. (2005), analizując zwyczaje żywieniowe oraz edukację w populacji amerykańskich wegetarian, zauważają, że niedobór jodu wśród wegetarian i wegan w Stanach Zjednoczonych może być tylko hipotetyczną możliwością nie mającą potwierdzenia w faktach. Zwracają uwagę, że amerykańscy wegetarianie mają przeciętnie wyższe wykształcenie i wyższe dochody niż w populacji ogólnej. Większą wagę przywiązują też do prowadzenia zdrowego stylu życia, a co za tym idzie poziom ich wiedzy na temat żywienia jest wyższy niż w pozostałej części społeczeństwa [11, 43, 55].
Stwierdzenie to częściowo można odnieść także do badanej przeze mnie grupy. Większość miała wykształcenie wyższe, niepełne wyższe bądź była w trakcie studiów, a swój status materialny określała jako dobry. W badaniu nawyków żywieniowych ciężarnych przeprowadzanych przez Pilch (2001) 51% kobiet określiło swą sytuację materialną jako dobrą, a 37% jako wystarczającą. Tylko 12% określiło swój status materialny jako zły bądź bardzo dobry (odpowiednio 5 i 7%). W badanej przeze mnie grupie aż 71% respondentów określiło swoją sytuację materialną podczas ciąży jako dobrą, 16% jako niewystarczającą, a 13% jako bardzo dobrą. Obserwujemy więc niemal dwukrotnie większy odsetek kobiet o bardzo dobrej sytuacji materialnej, jednak i jednoczesnym ponad trzykrotnym wzrostem odsetka kobiet uważających swą sytuację materialna za niewystarczającą. Wśród badanej grupy wegetarianek obserwujemy jednak znacznie wyższe wykształcenie niż wśród ciężarnych ankietowanych przez Pilch. Gdy tam większość (40%) ma wykształcenie średnie, jedynie 19% wyższe, 15% podstawowe, a 21 – zawodowe lub niepełne średnie, w moim badaniu większość odpowiedzi mówi o wykształceniu wyższym lub niepełnym wyższym, a żadna z respondentek nie deklaruje wykształcenia podstawowego bądź zawodowego (ryc. 14) [36].
Wyższa podaż z pożywieniem kwasu foliowego wśród wegetarian może zmniejszać ryzyko występowania wad cewy nerwowej u ich dzieci. Koebnick i wsp. (2001) zbadali, że stężenie kwasu foliowego w krwi ciężarnych wegetarianek było wyższe niż w grupie kontrolnej odżywiającej się tradycyjnie. Zaobserwowano jednak, że niedobór witaminy B12 hamuje wchłanianie kwasu foliowego [6, 21, 38].
Cztery z pięciu kobiet, które urodziły dzieci z odchyleniami w masie urodzeniowej czy ocenie stanie noworodka wg skali Apgar, stosowało kilkuskładnikową suplementację w czasie ciąży. Nie zauważa się więc w badanej grupie wpływu stosowania suplementacji na stan okołoporodowy noworodka. Należy tu jednak wziąć pod uwagę, że tylko co dziesiąta badana nie stosowała żadnej suplementacji, a 77% ankietowanych stosowało suplementację inną niż kwas foliowy. Zgadza się to z polskimi zaleceniami, by ciężarne wegetarianki suplementowały pożywienie nie tylko kwasem foliowym, ale i witaminami B12, D, żelazem oraz wapniem [26, 60].
Czynnikiem zabezpieczającym przed hipotrofią płodu, jak również przedwczesnym porodem czy stanem przedrzucawkowym, mogło być protekcyjne działanie magnezu. Według badań Koebnicka i wsp. (2005) stosowanie diety bazującej na roślinach zmniejsza ryzyko niedoboru magnezu. W grupie ciężarnych stosujących dietę lacto-ovo-wegetariańską poziom magnezu we krwi w III trymestrze ciąży był wyższy niż u ciężarnych odżywiających się tradycyjnie. Mniej też zanotowano w tej grupie, będących objawem niedoboru magnezu, skurczów łydek w III trymestrze ciąży [23, 49].
Żywienie wegetariańskie, jak podają Kempiński, Paradowski, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych, takich jak choroby układu krążenia, nadciśnienie tętnicze, hiperlipidemia czy cukrzyca typu II. „Korzystny wpływ diety wegetariańskiej na układ krążenia wydaje się niepodważalny”, jak stwierdzają w pracy poglądowej z 1998 roku [20]. Przyczyn upatruje się głównie w zmniejszonej podaży nasyconych kwasów tłuszczowych pochodzących głównie z produktów zwierzęcych, a zwiększonej nienasyconych kwasów tłuszczowych, większym spożyciu warzyw i owoców oraz preferowaniu przez wegetarian pełnoziarnistych produktów zbożowych zamiast produktów z rafinowanej mąki stosowanych powszechnie np. w polskiej kuchni. Powyższy model żywienia dostarcza też organizmowi potrzebną ilość błonnika i antyoksydantów [14, 15, 20].

W badaniach przeprowadzonych przez Ophira i wsp. stwierdzono, że ciśnienie tętnicze powyżej 160/95 występowało tylko u 2% jaroszy, gdy w grupie kontrolnej miało to miejsce u 26% badanych. Niższe ryzyko wystąpienia nadciśnienia czy cukrzycy w ciąży może wpływać na zmniejszenie ilości powikłań w przebiegu ciąży, podobnie jak i właściwy dowóz witamin A, E i C. O wiele rzadziej w populacji wegetarian występuje też otyłość, co wyraźnie widać wśród ankietowanych, z których tylko jedna (czyli 3% grupy badanych) cierpiała przed ciążą na nadwagę, a aż 40% miała masę ciała niższą niż uznana przez Instytut Żywności i Żywienia za prawidłową [20].
Zbyt niska masa ciała przed ciążą, powszechna w grupie ankietowanych, może być czynnikiem ryzyka urodzenia dziecka z niską masą urodzeniową, jak podaje Szpanowska-Wohn i Szostak-Węgierek. Jednak ryzyko to znacznie się zmniejsza, jeśli u kobiety obserwuje się właściwy przyrost masy ciała w ciąży. Wśród badanych, tylko u 24% zanotowano niedostateczny przyrost masy ciała w ciąży, gdy prawidłowy miał miejsce u 44%, a nadmierny u 32% [49, 53].
Podobnie jak w badaniach Pilch deklarowana sytuacja materialna ciężarnych nie była czynnikiem różnicującym badaną grupę [36].
Sanders z Wielkiej Brytanii, mimo konkluzji, że zbilansowana dieta wegetariańska dostarcza wszystkich niezbędnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju płodu składników, pisze w 1999 roku, że adekwatność składników odżywczych w diecie roślinnej jest wciąż dyskutowana. Natomiast Koebnick i wsp. (German Institute of Human Nutrition Potsdam-Rehbrucke, 2004) stwierdzają, że dieta wegetariańska zaspokaja potrzeby żywieniowe podczas ciąży [22, 40].
Przy tak zróżnicowanych i coraz częściej pozytywnych opiniach na temat właściwie zbilansowanej diety wegetariańskiej w okresie ciąży, na świecie i w Europie, warto przeanalizować dokładniej, czy dieta wegetariańska może być stosowana przez kobiety w ciąży w populacji polskiej bez szkody dla zdrowia kobiety i jej dziecka oraz jakie są obszary deficytowe w zakresie wiedzy na temat żywienia wśród kobiet decydujących się na dietę wegetariańską w ciąży oraz osób, które mogłyby sprawować nad nimi opiekę.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-08-25, 09:46   

Brałam udział w tych badaniach, ale chyba zostałam wykluczona z przyczyn anatomicznych ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Wicia 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-08-27, 14:20   

Lily napisał/a:
Praca została krótko zaprezentowana również na październikowej konferencji położnych w Pogorzelicy Smile

I jakie były komentarze?
Czy były gdzieś na świecie przeprowadzane badania na osobach dorosłych stosujących od urodzenia dietę wege?
Interesuje mnie też czy były przeprowadzane analogiczne badania na ciężarnych stosujących dietę Kwaśniewskiego.
_________________
www.kartonzabawek.pl
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-27, 14:42   

Nie mam pojęcia, ja tylko skopiowała ze starego forum, żeby nie zginęło ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-27, 15:07   

spoko, napisała to Eliza a mam z nią kontakt. zaraz skrobnę jaj smska :) jak nie zmieniła numeru to sie dowiemy :)
 
 
Ge mma 

Dołączyła: 19 Mar 2014
Posty: 8
Wysłany: 2014-06-17, 11:27   

Szukam kontaktu do Pani Elizy autorki tej pracy, czy ktoś mógłby pomóc w tym temacie?
 
 
tuuusia93 

Dołączyła: 06 Maj 2015
Posty: 1
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2015-05-06, 16:08   

Pani Elizo. Również proszę o kontakt: minimum18@gmail.com w sprawie Pańskiej pracy licencjackiej. Będę wdzięczna za pomoc.
 
 
Iwona_Kibil

Dołączył: 06 Sie 2015
Posty: 3
Wysłany: 2015-08-06, 07:55   Badanie naukowe - wege ciąża

Dzień dobry, przychodzę z podobną prośbą ;)
Poszukuję weganek, wegetarianek czy nawet witarianek w ciąży do badania naukowego.
Kobiety biorące udział w badaniu mają sprawdzany dzienniczek żywieniowy, analizowane badania biochemiczne, korektę jadłospisu, dobór suplementacji itp. Dodatkowo mogą przynależeć do zamkniętej grupy na facebook'u.
Badanie prowadzę ja (weganka). Więcej informacji oraz zgłoszenia na mail kontakt@wegecentrum.pl (bardzo ważne: w tytule wiadomości proszę napisać: wege ciąża - badanie)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13