wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
usypianie, zasypianie, sen...
Autor Wiadomość
paulina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2011
Posty: 208
Skąd: wrocek
Wysłany: 2012-02-20, 22:29   

moja mała ma teraz katar to spi tylko z cysiem w paszczy, bo tak sie jej lepiej oddycha. i tak 4 noc z rzedu... ale dajemy rade.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-02-26, 21:00   

Najnowszy Bachor Magazyn (znacie?) o spaniu właśnie... ]:->
hxxp://bachormagazyn.pl/2012/02/25/prawda-was-wyzwoli-czyli-10-wpieniajacych-bajek-o-zasypianiu/
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
KasiaQ 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lis 2011
Posty: 829
Wysłany: 2012-02-26, 22:29   

niezły ten blog ]:-> widziałyście jej galerię?? milusie te maskotki :mryellow:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-02-26, 23:15   

Pirania i krowa są czarujące :D Ja już nawet nie wiem, ile razy karmie w nocy, śpię snem kamiennym, a mimo to jesteśmy cali i zdrowi ;)
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-02-27, 09:58   

świetny portal zamiast smucącej wyborczej na dzień dobry :lol: :lol: :lol:
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
jaskrawa 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 21 Lip 2011
Posty: 2217
Skąd: Międzyborów
Wysłany: 2012-02-27, 11:13   

ale się uśmiałam :D
a kiedyś wydawało mi się, że słaby ten "bachor", bo wszystkie teksty (przeczytałam ze dwa...) na jedno kopyto i jakieś takie "na siłę śmieszne". a jednak śmieszne :D

a tak w ogóle - ciąg dalszy moich przygód ;) - dwie noce temu czara goryczy się przepełniła. gdy dziecko po trzech godzinach od zaśnięcia (o drugiej w nocy) po raz drugi obudziło się i otworzyło dziób, aby dostać cyca, pomyślałam "o nie! koniec z tym". głaskałam, tuliłam, na zmianę z tatusiem. gdy to nie przyniosło żadnych rezultatów, zamieniłam się w kamień. udawałam, że śpię. mała zasnęła po dwóch godzinach ryczenia, przerywanego zasypianiem na chwilę i budzeniem się z jeszcze większym rykiem. rzucała się na mnie, na kołdrę, na ojca. w końcu padła, głową w stronę moich nóg, o czwartej. spała do siódmej, wtedy dostała już cycek i spała jeszcze trochę. nie mam wyrzutów sumienia. przecież ona i tak tego nie pamięta... czy kocha mnie mniej przez to, że nie dałam jej piersi dwie noce temu? a gdzie tam... oczywiście w trakcie tego jej ryczenia, łzy kapały mi na poduszkę, ale teraz sobie myślę, że to chyba jedyne wyjście.
kolejna noc - udało mi się ją uśpić już o 21wszej. a potem - nie obudziła się jak zwykle dwie godziny po zaśnięciu, ale dopiero o drugiej. dałam pierś, bo nie chcę tak od razu przeskakiwać z trybu karmienie pięćset razy w nocy do opcji, że żadnej piersi w nocy. myślę, że jej żołądek trzeba stopniowo odzwyczaić od nocnego mleka. zasnęła i spała prawie do siódmej, bez problemów. a dzisiaj w nocy spała od 22 do 6 rano :D . w nocy budziła się kilka razy, ale sama zasypiała bez piersi i w ogóle żadnej pomocy. o 6 dostała pierś i spała do wpół do dziewiątej. tak to ja rozumiem. ciekawe czy to przypadek czy pomogła ta odmowa cycka. jeśli tak, to zaskakująco szybko poszło. za szybko abym mogła sądzić, że to jakiś dłuższy sukces.
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2012-05-22, 13:48   

oj znam to bylam tam... na moje szczescie spiocha w nocy wywalalam cyca i zasypialam niczym mlody skonczyl..
taka uroda duzej czesci cyckowych dzieciakow, wyrastaja z tego - a my dochodzimy do siebie. jedno jest pewne - potrafi byc baaaardzo ciezko.

Brak snu to przeciez jedna z najstarszych tortur..
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
mariaaleksandra

Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 1603
Wysłany: 2012-06-20, 16:54   

Hej,
Jestem "nowa" jeszcze nie zdążyłam się wpisać w powitaniach, a mam ważne pytanie. Kupiłam łóżeczko z komplecie z materacykiem gryczanym. Wprawdzie dziecko jeszcze w brzuchu, ale ojciec dziecka przerażony tą gryką. Że twarda, szeleści i się wbija...

I mam pytanie, bo materac ma dwie strony. Czy dziecko ma spać na tej stronie z gryką czy na drugiej stronie materaca (która jest bardziej miękka)? Czy ktoś ma taki materac? Jak się sprawdza?

Z góry bardzo dziękuje za pomoc :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2012-06-20, 18:06   

Mieliśmy taki sam. Spanie było na tej stronie bardziej płaskiej, ale nie pamiętam czy to była ta strona z gryką czy z kokosem. Było ok.
 
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-20, 18:17   

mariaaleksandra, u mnie strona płaska jest twardsza a nie bardziej miękka bo tam kokos jest. Z tego co wiem, to właśnie na tej kokosowej- twardszej stronie dziecko powinno spać najpierw. Gryka na później, jak zacznie stawać do masowania stópek.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Maja Ż-C 
Maja Ż-C

Dołączyła: 22 Sie 2012
Posty: 14
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-08-22, 21:02   

U nas zasypianie do tej pory jest masakrą (11 mies), ale to dla mnie czas na poprzebywanie z małą, więc nawet jak się magluje, trąboli, sto razy wyłazi z łóżka, próbuje spać na stojąco, stawać na głowie itp. to i tak mam z tego radochę. Każdy sposób działa na nią tylko raz. Raz zasnęła przy kołysance, raz przy odgłosach lasu, raz przy głaskaniu po głowie... Usypianie trwa od 20 min do 2 godzin i polega na czekaniu aż potwór padnie.
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2012-08-22, 22:57   

Maja Ż-C napisał/a:
U nas zasypianie do tej pory jest masakrą (11 mies), ale to dla mnie czas na poprzebywanie z małą, więc nawet jak się magluje, trąboli, sto razy wyłazi z łóżka, próbuje spać na stojąco, stawać na głowie itp. to i tak mam z tego radochę. Każdy sposób działa na nią tylko raz. Raz zasnęła przy kołysance, raz przy odgłosach lasu, raz przy głaskaniu po głowie... Usypianie trwa od 20 min do 2 godzin i polega na czekaniu aż potwór padnie.


uwielbiam :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
biały lis 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: PRL
Wysłany: 2012-10-03, 09:07   

U nas zasypianie jest ok. Zasypia ze mną lub z tatem chwile po wypiciu butli. Pogmera troche, poszarpie za włosy i śpi. Ale samo spanie jest koszmarem. Budzi się często. W okolicy 1 w nocy na jedzenie. Plus wstawanie niekontrolowane, niewiadomo z przyczyn jakiej ;/ aLE TORTURY ZOSTAWIA SOBIE NA KONIEC. Od godziny 2-3 wieci sie nie do wytrzymania. Ma bardzo płytki sen, siada, wymachuje nogami. Czasem popłakuje. Nawet kiedy sobie śpi tym soim lekkim snem i się nie budzi przez 30 minut to ja spać nie moge. Bo sie tak wierci i ręką gmera. I ciągnie mnie za włosny. Jak mu zabieram albo się barykaduje poduszką to płacze. Podstawiałam misia. Podkładałam sztuczne włosy to zmyłka była tylko chwilowa.
_________________
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]

hxxp://szelmostwa-lisa.blogspot.com/
 
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2012-10-09, 00:54   

chamomilla homeopatyczne kulki przed snem? to tak na zebole i spokoj?
na zmiane z olejkiem lawendowym w kominku?

u nas takie zachowanie jest przy zebach- odpukac wszystkie sie juz przebily! albo przy corobskach czyli zagluconej paszczy a wiec glowie - mlody sie uspokaja wtulajac do mnie na siedzaco... pozycja masakra ale jak zasnie to sie obnizam i spimy.

w planie mam tez osteopate - polecam przy sennych problemach
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
biały lis 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Sty 2012
Posty: 236
Skąd: PRL
Wysłany: 2012-10-09, 11:57   

lamialuna napisał/a:

w planie mam tez osteopate - polecam przy sennych problemach
to mi sie jakoś z krękosłupem kojarzya nie ze spaniem ;] .
a czy tak camomilla to to samo co camilla?
_________________
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]
hxxp://www.szipszop.pl/linijki_dzieciece.html]

hxxp://szelmostwa-lisa.blogspot.com/
 
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2012-11-03, 19:39   

tutaj znajdziesz cos wiecej w temacie - hxxp://www.craniosacral.pl/

kurde nie wiem... chamomila powinnam byla napisac - tu zdaje sie jest wzmianka o tym - hxxp://rymandawniej.republika.pl/zabkowanie.shtml
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
neon.ka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 947
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-12, 01:45   

Przeczytałam kilka dni temu cały temat i w wielu historiach tu przytoczonych mogłabym się odnaleźć...
Niezależnie od mojego czytania przypadkiem zdarzyło się tak, że będę musiała [a właściwie już muszę] odstawić Tadzia od piersi w nocy w szybkim tempie, ale i tak zapytam o to, co chciałam na początku.

Większość wypowiedzi w tym wątku dotyczyła dzieci ok. rocznych - dziewczyny, teraz Wasze dzieciaki są już dużo większe - napiszcie w jakim wieku uporałyście się z problemem nocnego nie_spania i wieczornego nie_zasypiania i jak to ostatecznie przebiegło? [T. ma teraz prawie 1,7 rż]
Jestem bardzo ciekawa, czy komuś tu na forum dzieciaczek postanowił sam zrezygnować z piersi nocami i wieczorami [jak zapowiadane jest w książkach o rodzicielstwie bliskości] i nic nie trzeba było robić, czy jednak żadna z Was nie miała cierpliwości doczekać do tego momentu, albo po prostu się tak nie da?
_________________
<img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2014-01-12, 08:22   

neon.ka, u nas było tak, że młody w wieku ponad roku (nie pamiętam jakim dokładnie) budził się nad ranem raz na cyckanie. Któregoś wieczoru (usypiałam jeszcze wtedy piersią wieczorem) powiedziałam mu, żeby nie wołał o cyc kiedy obudzi się w nocy. Powtórzyliśmy tę informację 100 razy. Pierwszej nocy chwilę płakał, ale szybko zasnął, następnej już nie płakał.
Kiedy przestałam usypiać go w dzień cyckiem okazało się, że zasypia szybciej niż przy piersi. Najgorzej było zaprzestać wieczornego usypiania piersią, ale on w ogóle jest strasznie oporny w zasypianiu, więc tego się spodziewaliśmy. Mimo wszystko przeszło to bez jakiejś traumy i płaczu, po prostu miał problem z samym zaśnięciem (ale sama wiesz, jak jest przy takim ruchliwym dziecku). Tadzio jest już przecież w wieku, kiedy sporo możesz mu powiedzieć i wytłumaczyć, a on to przyjmie (łatwiej lub trudniej). Spróbuj po prostu z nim pogadać :-)
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2014-01-13, 12:25   

neon.ka, u nas jak juz B sie odstawil od cycka jak mial 15miesiecy to zaczal przesypiac noce w swoim pokoju. Czesto tak jest, ale nie jest to regula. Teraz ma 3.5roku i dalej lubi jak sie z nim zasypia.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
dorothea 
Dorothea

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 1103
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2014-01-13, 13:03   

neon.ka, ja nic nie pomogę bo sama staram się wymyślić jakąś strategię na zasypianie i sen w nocy bez cyca, ale póki co to nic mądrego nie wymyśliłam i nadal cycujemy na dobranoc. Nie będę tego zmieniać jeszcze, uznałam, że poczekam przynajmniej do wiosny i zrobię tak jak pisze koko będę gadać z nim na ten temat, a właściwie do niego :)
Mia w wątku mowlakowe2012 polecała książkę Searsów Zasypianie bez płaczu-kupiłam i szczerze polecam!!
neon.ka, trzymam kciuki za Was! dawaj znać jak idzie :*
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3anli6kne9c5j.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>

 
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2014-01-13, 23:29   

neon.ka, no i nie zakladaj moze obu na raz?
u nas pamietam tata dawal butle z owsianym albo millet mlekiem na wieczor i usypial spiewajac Mlynarskiego i prztulajac (nie pachnialo mu mama, bylo latwiej). Oczywiscie na poczatku nie chial tego mleka i marudzil i usypianie szlo dluzej.. ale wreszcie zaskoczylo. Wtedy zaczal przesypiac noce.
I w przeciagu kilku tygodni przestal pytac o porannego cycka.... tak mi sie wydaje ze w takiej kolejnosci to bylo.
I to etap jeden - odstawianie od piersi.

A z zasypianiem to kompletnie inna bajka. Do teraz musimy sie przytulac i czekac az zasnie on tak lubi, tak czuje sie bezpiecznie... i na poczatku mnie nerwowalo, ze ja musze isc, posprzatac, przygotowac na jutro, miec chwile swojego czasu... do momentyu kiedy do mnie doszlo ze za kilka lat juz nie bedzie sie chcial przytulac, a ja bede tesknic. Ze to tez jest jakosciowy czas z dzieckiem. I jak zmienilo sie moje nastawienie tak jest o niebo lepiej :)
Oczywiscie czaasem mi sie to znow wlacza, a on swoim czujnikiem wie kiedy i wtedy jeszcze dluzej nie chce zasnac.

No i u nas ogromnie pomogla rutyna - ta sama od urodzenia 18ta godzina jesc i spac. Teraz siedzi coraz dluzej w pokoju juz zapizamowany bo co pol roku o pol godziny mu sie przesunelo zasypianie i teraz zasypia kolo 20tej.

A ze tez jest ruchliwe i zywe dziecko, obowiazkowo trzeba gada wybiegac, wychodzic, wyrowerowac. W kominku wieczorem olejek lawendowy, masaz po prysznicu czy kapieli, bajki czytane i przytulanki juz przy zgaszonym swietle. Teraz jest faza ze musi byc swiatlo wiec latarke sobie w rece trzyma az zasnie.

Powodzenia
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2014-01-14, 06:30   

U nas Stach do teraz w nocy jak się obudzi życzy sobie butli z mlekiem, chociaż taki stary chłop :roll: Ostatnio co prawda zwykle wystarczy powiedzieć "ok, już robię" i nie robić, a on zasypia uspokojony ]:-> Najgorsze to odmówić, wtedy cyrk ;-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
lamialuna 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Cze 2010
Posty: 1396
Skąd: Eire
Wysłany: 2014-01-14, 11:51   

uwielbiam :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://pierwszezabki.pl]
Zapraszam na profile Facebook'owe
FreeThePuppets & Vegeluna & SlingShoe
 
 
 
squamish 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 10 Kwi 2010
Posty: 2159
Skąd: Calisia city
Wysłany: 2014-01-14, 12:02   

My przeszliśmy z TYmkiem traume odcycowywania ,miał rok i 4 miechy ,ja w ciaży nie dawałam rady bo budził sie w nocy co pół godziny .Pierwsza noc była najgorsza ,płakał strasznie po nie wiem jakim czasie 2-3 godz skapitulowałam (dużym czynnikiem było to ze mieszkalismy wtedy w kamienicy i nie czułam sie komfortowo bo 'co ludzie powiedzą' ),drugiej wytzrymałam ale dzieki meżowi który mnie motywował ,nosił malca itp ,miałam ochote zmieknąć ale dałam rade ,na trzeci dzień zapomniał ,dostał oczywiscie zastepczo butle ,rano i wieczór i to mu wystarczyło.Ale jak wczesniej był egzemplarz bardzo nie przytulaśny tak potem mu sie zmieniło troszku ,zaczął wiecej jeść wciągu dnia bo wcześniej wisiał ciagle na cycu i przesypiał noce:)Także nie ma tego złego...Tylko z tą butlą też potem były przeboje jakoś ok dwóch lat udało sie odstawić czy nawet pozniej ,furie były straszne brrrrrr
Ale nie chciałabym tego powtarzać:/ Mam nadzieje ciągle że z Lilką będzie inaczej ale póki co cieżko w temacie :roll: Chociaż ona sporo je w dzień oprócz cyca i w nocy budzi sie tylko raz/dwa
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/] hxxp://www.suwaczki.com/]
Do sprzedania/oddania hxxps://picasaweb.google.com/lh/myphotos
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-01-15, 13:19   

MartaJS, I love Stach! :lol:
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,48 sekundy. Zapytań do SQL: 12