wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Tort fasolowy
Autor Wiadomość
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-30, 13:27   Tort fasolowy

Był gdzieś na WD taki przepis? Ja to robię od kilku lat, podaję gościom, nie mówiąc, z czego jest ciasto i - jak proszą o dokładkę - mówię, z czego to jest, żeby zobaczyć koparki w dól. ;-) Fajny tort - polecam. :-)

Wersja podstawowa:

20 dag fasoli jaś
4 jaja
15 dag cukru pudru
3 łyżki mielonych migdałów
1 - 2 łyżki kaszy manny
pół łyżeczki proszku do pieczenia
słoik dżemu agrestowego lub z czerwonych porzeczek

Ugotować fasolę (po namoczeniu oczywiście), wystudzić, zdjąć skórki, zmiksować. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać fasolę, proszek do pieczenia, migdały i kaszę mannę. Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie wymieszać je z fasolową masą. Ciasto piec przez 30 - 35 min. w średnio nagrzanym piekarniku (180 stopni). Po upieczeniu ciasto podzielić wzdłuż na dwie części i nasączyć, a potem przełożyć kwaśnym dżemem. Udekorować.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2009-06-30, 14:36   

Wow, nigdy bym nie przypuszczala ze mozna z fasoli zrobic tort na slodko! :-o
 
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-30, 15:11   

Polecam z polewą czekoladową własnej roboty. :-)
 
 
cremebrule 

Dołączyła: 24 Maj 2009
Posty: 30
Wysłany: 2009-06-30, 16:12   

zina napisał/a:
Wow, nigdy bym nie przypuszczala ze mozna z fasoli zrobic tort na slodko! :-o


chyba w Japonii robia duzo deserow z fasoli :mryellow:
_________________
Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2009-06-30, 16:33   

Musi być fajne, tylko trochę nie wyobrażam sobie zdejmowania skórek z fasolek ;-) Jest na to jakiś patent?
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2009-06-30, 17:17   

ciekawe :-)
zastosowałbym np: kaszę kukurydzianą, ksylitol lub słód a do przekładania konfitury wiśniowe lub pomarańczowe (domowe)

teraz brak mi weny ale pewnie przetestuję
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-30, 18:09   

Tobayashi napisał/a:
Musi być fajne, tylko trochę nie wyobrażam sobie zdejmowania skórek z fasolek ;-) Jest na to jakiś patent?


Niestety, trzeba się w to bawić (albo kogoś z rodziny wrobić - np. swojego faceta ;-) ). Dlatego właśnie fasola jaś - największa z możliwych... Chociaż słyszałam, że niektórzy fasolę do tego tortu przecierają przez sito.
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-04, 18:19   

Ciekawe jakby wyszło bez jaj? Może warto spróbować.Ponoć nie ma rzeczy niemożliwych.Fajny ten Twój przepis anno córko róży.
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2009-07-04, 19:01   

Zdecydowanie przecieranie fasolek wydaje mi się wykonalne - obieranie raczej nie :mryellow:
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-13, 09:10   CZEKOLADOWE CIASTO Z CZARNEJ FASOLI - wegańskie

dziś na hxxp://wegetarianka.blox.pl/2009/11/CZEKOLADOWE-CIASTO-Z-CZARNEJ-FASOLI.html]tej stronie znalazłam przepis następujący:

CZEKOLADOWE CIASTO Z CZARNEJ FASOLI

Ciasto niezwykłe pod wieloma względami: jego skład jest pozbawiony jajek, mąki, cukru i tłuszczu; konsystencja po upieczeniu jest przyjemnie wilgotna, a receptura oparta na składnikach nietypowych jak na ciasto, zachęcam Was do eksperymentów. W internecie jest wiele inspiracji na desery z użyciem różnego radzaju fasoli, to jest moja kombinacja:

Składniki
(na małą blaszkę- keksówkę)
1 szklanka czarnej fasoli
2 mocno dojrzałe banany (najlepiej z brązowiejącą skórką)
2 średnie słodkie jabłka
4 łyżki syropu z agawy
szklanka orzechów włoskich
czubata łyżeczka cynamonu
łyżeczka gałki muszkatołowej
3 łyżki kakao
łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
odrobina oleju do wysmarowania blaszki

Wykonanie

Fasolę moczę na noc, następnego dnia gotuję do miękkości. Wrzucam do blendera z obranymi pokrojonymi jabłkami i bananami. Dolewam syrop z agawy, należy dolać go tyle by masa była nieco za słodka (ilość jego dodania będzie zależna od tego jak słodkich użyjemy owoców) i wanilię. Oddzielnie mieszam proszek z kakao, cynamonem i gałką, dodaję do masy, porządnie mieszam, dodaję pokruszone orzechy, mieszam.
Przelewam masę do wysmarowanej tłuszczem blaszki i piekę w nagrzanym piekarniku (180- 200 stopni) ok 50 minut, należy testować wykałaczką czy po wbiciu w ciasto nie zostaną na niej drobinki.
Ze składnikami można kombinować, dla uzyskania bardziej zwartego ciasta można dodać więcej fasoli czy zmiksowane płatki owsiane lub większą porcję orzechów i zblendować część z nich. Można dodać też nieco zaparzonej kawy, dodać inne ulubione bakalie.



(to już wiem, co robię w ten weekend ;-) )
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-13, 12:56   

Anja, brzmi niesamowicie! Jeśli kiedyś wpadnie mi w ręce czarna fasola, to na 100% je zrobię. Myślisz, że białej by wyszło? I syrop z agawy można zastąpić np zmiksowanymi suszonymi morelami? Jaka konsystencja ma być przy przelewaniu do blachy? Lepka i gęsta czy taka lejąca raczej?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-13, 17:49   

Kat, z białej pewnie też by wyszło, ale tu pewnie również chodzi o kolor, nie? :-) Co do moreli i co do konsystencji to nie wiem. Mam czarną fasolę w domu - może mi się uda niebawem to zrobić. :->
 
 
agazima 
jesteś tym co jesz

Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 320
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-13, 22:05   

ja polecam z fasoli adzuki kombinowac , ja akurat robie trufle z niej slodzone wlasnie suszonymi morelami sa swietne
_________________
zdrowe ciało =>czysta dusza=> mądre myśli
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-13, 22:11   

Ja mam opakowanie adzuki i kompletnie nie wiem co z nim zrobić. Widziałam tu kiedyś jakąś słodką, japońską pastę. Idę szukać bo mi w końcu termin ważności upłynie.

[ Dodano: 2009-11-13, 22:28 ]
Tobayashi napisał/a:
nie wyobrażam sobie zdejmowania skórek z fasolek ;-) Jest na to jakiś patent?
jest! Ja łuskam strączkowe żeby mniej wzdymały czasem i soję żeby mleko było lepsze. W zależności od ilości czasu to albo już porządnie namoczone, albo zalane wrzątkiem po około 10 minutach*, albo ugotowane, lekko przestudzone ziarenka znajdujące się jeszcze w wodzie trzeba "wymaltretować " rękoma. Nie wiem jak to obrazowo przedstawić tak, żebyście wiedziały o co mi chodzi. Ja je ugniatam, biorę garściami w dłonie i ściskam. One się w ten sposób wyciskają z łupinek i pływają po powierzchni wody. Wystarczy zlać wodę a potem te łupinki wyłowić z zlewowego sitka i wyrzucić. Ja dolewam kilka razy. W zależności od tego ile mam czasu, i na ile chce mi się być dokładną, operację tę powtarzam aż do czasu kiedy nic/mało łupinek pływa. Nie trwa to długo. Chyba na ugotowanych najłatwiej się oddzielają.

*zauważyłam, że strączki zachowują się podobnie do migdałów- najpierw skorka odchodzi bardzo łatwo, potem bardzo trudno, a na końcu, jak już są baaardzo dobrze namoczone znowu łatwo. Trzeba trafić.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-15, 22:08   

No i zrobiłam - nawet wyszło. :-) Konsystencja była dość gęsta, ale lejąca się. Czy Odpowiedziałam Ci, Kat, na pytanie? ;-) Jabłka zastąpiłam dodatkowymi bananami, zamiast syropu użyłam cukru trzcinowego, kakao dodałam więcej (lubię mocne smaki), orzechów nie miałam, więc wrzuciłam rodzynki.
Jeszcze trochę na jutro zostało. 8-)
 
 
ag 


Pomogła: 45 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2008
Posty: 1127
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-15, 22:23   

Kat... napisał/a:
Ja mam opakowanie adzuki i kompletnie nie wiem co z nim zrobić. Widziałam tu kiedyś jakąś słodką, japońską pastę. Idę szukać bo mi w końcu termin ważności upłynie.

Robiłam tę słodką pastę z adzuki - jest dobra jako nadzienie do naleśników albo bułeczek gotowanych na parze.
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2009-11-16, 23:28   

Bardzo ciekawy przepis :) Chyba się skuszę.
PS. Ostatnio widziałam w TV jak ciasto z buraków piekli :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-17, 21:50   

Anja napisał/a:

CZEKOLADOWE CIASTO Z CZARNEJ FASOLI
dzięki za inspirację będę piec! :-)
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2009-11-19, 20:38   

Anja napisał/a:
No i zrobiłam - nawet wyszło

Wyszło na tyle dobre, że będzie powtórka? Przepis jest bardzo ciekawy :-) .
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-11-22, 22:32   

nie wiem... :->
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2009-12-01, 15:04   

Anja napisał/a:
Niestety, trzeba się w to bawić (albo kogoś z rodziny wrobić - np. swojego faceta ). Dlatego właśnie fasola jaś - największa z możliwych...
jak mi mąż podpadnie, to mu dam do wyłuskania porcję fasolki mung :lol:

Przepis klawy, czeka w kolejce do wypróbowania 8-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-09, 04:55   

Zrobiłam ostatnio tort dla Artka - właśnie z z ciasta z czarnej fasoli (przekładany masą kokosową oraz kwaśnym dżemem) - wyszedł fajny. :-) Kakao zastąpiłam karobem, orzechy pominęłam. Każdy blat piekłam oddzielnie. Goście nie wiedzieli, co jedzą i się zdziwili. :mryellow:
Uprzedzam, że ciasto jest ciężkawe (podobno w typie brownies) , to nie jest lekki biszkopt. :-)

tort fasolowy 1.jpg
Plik ściągnięto 542 raz(y) 102,16 KB

tort fasolowy 2.jpg
Plik ściągnięto 499 raz(y) 64,31 KB

Ostatnio zmieniony przez Anja 2011-06-09, 10:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-09, 06:40   

Anja, brawo! Rewelacyjne auto :-D
A masa kokosowa, to ubite mleczko koko, czy jakoś inaczej?
 
 
nieznajowa


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 204
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-06-09, 09:39   

Anja napisał/a:
Chociaż słyszałam, że niektórzy fasolę do tego tortu przecierają przez sito.
a nie można po prostu zblendowac jej na gładką masę w blenderze razem ze skórką?
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-09, 10:56   

gosia_w, dzięki. :-) masa kokosowa to mleko kokosowe zmieszane ze zmielonymi wiórkami kokosowymi i orzechami nerkowca - bo mi się nie ubiło.
nieznajowa, myślę, że można, z drugiej strony skórka ma charakterystyczny posmak, który warto w cieście zgubić. ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,79 sekundy. Zapytań do SQL: 10