wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Tatuś przy porodzie
Autor Wiadomość
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-09-17, 16:02   

Rrrany! Ewa, a gdzie rodziłaś, jeśli mogę zapytać?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-09-17, 16:12   

kamma napisał/a:
Ewa, a gdzie rodziłaś, jeśli mogę zapytać?

W Świebodzicach.
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-09-17, 16:16   

Hehe, a już myślałam, że Dyrekcyjna :)
Którą nawiasem mówiąc, ostatnio zamknęli, bo za duży syf panował. I będą mi wpierać, że to ja zakaziłam moje dziecko, a nie oni!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Pliszka 
kochać znaczy żyć

Dołączyła: 17 Wrz 2007
Posty: 35
Wysłany: 2007-09-17, 19:54   

Mojego M też nawet na chwilę nie wyproszono z sali. Przez cały poród i po nim nie dobierał się do mnie żaden lekarz. Lekko pękłam, ale szyła mnie moja położna. M był przy mnie cały czas, nawet nie przyszło naszej pani Magdzie do głowy żeby go wypraszać- trzymał Leonka na rękach i zaraz po szyciu dał mi go do karmienia, tak przeleżeliśmy trzy godziny. Dopiero po tym czasie, kiedy musiałam się zbierać z sali porodowej, ubrać itd, Leo został szybko wzięty na warzenie i mierzenie :mrgreen: Najlepsze było to, że M mieszkał z nami w szpitalu- mieliśmy własny pokoik, którego mieszkańcy mogli się cieszyć niepodleganiem pod standardowe procedury i szpitalny regulamin :mryellow:
_________________
hxxp://lilypie.com]
 
 
Momo 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Lip 2007
Posty: 425
Wysłany: 2007-09-24, 20:58   

Cudnie, Pliszka :roll: Tak to się nam wszystkim marzy...
Ale pocieszyłyście mnie dziewczyny, że to tak fajnie może się zmienić w podejściu partnera. Co prawda B nadal nie wnika, ale my zawsze idziemy na żywioł, więc może i tym razem tak będzie ]:->
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.babygaga.com/]
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-10-06, 22:01   

Nie doczytałam jeszcze całego wątku, ale tak sobie pomyślałam, że faceci to jednak mają się łatwiej. Mogą nie być przy porodzie, a ich mądre kobiety jeszcze szanują ich decyzje i się "nie narzucają". Natomiast kobiet nikt nie pyta, czy chcą być przy porodzie :lol:
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2007-10-06, 22:18   

:-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-10-07, 19:38   

niektóre nie chcą być i biorą cesarkę...
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-10-07, 19:42   

Tobayashi napisał/a:
Nie doczytałam jeszcze całego wątku, ale tak sobie pomyślałam, że faceci to jednak mają się łatwiej. Mogą nie być przy porodzie, a ich mądre kobiety jeszcze szanują ich decyzje i się "nie narzucają". Natomiast kobiet nikt nie pyta, czy chcą być przy porodzie :lol:


No tak, ale są za to sprytne panie, które zapominają panom wspomnieć, iż Ci właśnie uczestniczą w poczęciu ;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-10-07, 20:10   

Cytat:

niektóre nie chcą być i biorą cesarkę...


Wiedziałam, że to padnie :-/ A już chciałam zastrzec, że nawet jeśli kobieta ma cc, to i tak jest przy swoim porodzie i ponosi wszelkie konsekwencje i ryzyko związane z poważną operacją, łącznie z możliwością komplikacji czy śmierci w trakcie i strasznym bólem po takim porodzie. kobieta nie ma możliwości wyjścia z porodówki w trakcie, bo się słabo poczuła.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-21, 19:18   

Posty o nacinaniu scaliłam z tematem"Jak uniknąć nacięcia krocza".
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1595]hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1595
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2007-11-04, 21:10   

Ja właśnie pełniłam dziś rolę osoby towarzyszącej przy porodzie siostry mojego M. Ciężko tak patrzeć jak ktoś cierpi, chwilami było ciężko, ale pół godziny po szczęśliwa mamusia stwierdziła, że tak jak planowała za 2 lata urodzi drugie. :-)
Piękny chłopiec (a miała być dziewczynka), waży 2950 g. i mierzy 53 cm.
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-11-04, 21:17   

agaw-d, gratulacje dla rodziców i ciocio-wujków :)
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
ulapal 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Suwałki/Bristol
Wysłany: 2007-11-16, 23:39   

jak tylko N. sie zgodzil na porod domowy, stalo sie oczywistym ze przy mnie bedzie. no bo co, mial na ten czas wyjsc z domu? i dzielil ze mna kazda chwile. jak zaciskal z bolu zeby, jak w jakims ponaddzwiekowym tempie polecial do szpitala po butle z tlenem, bo polozne przyniosly nienaladowane, dwa skorcze mialam i juz byl z powrotem, jak serwowal poloznym ciasteczka i parzyl herbatke, jak jedna reka trzymal mi ustnik od rurki z tlenem, a druga polewal woda, jak bylam w wannie, wreszcie jak sprawdzal naprzemian z polozna, czy juz widac glowke, i jak przecial pepowine. potem dopiero sie przyznal, ze mial jeden moment zawahania. kiedys w czasie ciazy przysnil mu sie horrorek, ze to nie jego dziecko, tylko jakiegos Murzyna. i jak zobaczyl czarna glowke od strony wloskow, to pomyslal ,ze ten horrorek wlasnie sie dzieje na jawie, ale po kolejnym parciu juz byl spokojny i tulil mnie i swego synka.
Potem jeszcze mial opor co do zdjecia koszulki by przytulic maluszka skora do skory. Bal sie ze wlosy z klaty mu beda przeszkadzac. ale ze byly wtedy z nami 3 polozne, to nie mial sily przebicia, i sciagnal. :-P
bylo to dla niego na tyle silne przezycie, ze z tego wszystkiego pomylil godziny i pojechal po moja mame na lotnisko o godzine za wczesnie.
wszystko dzialo sie tak naturalnie, i tak naturalnie wcielil sie w role sanitariusza-poloznika. hej, przyszli tatusiowie, glowa do gory, to jest prostsze niz wam sie wydaje.
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2009/10/02/dEVB.jpg" width="62" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/ZOAxp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
 
Azja 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 383
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-17, 20:53   

a taki poród domowy w Anglii jak się załatwia? i ile kosztuje? jak potem wyglądało zbadanie dziecka? pojechaliście do szpitala? pytam, bo nie wiem czy nas to nie będzie czekać...
 
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-11-17, 21:31   

Azja, szykujecie emigracje i dziecko? :D
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Azja 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 383
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-17, 21:32   

Emigrację - tak, dziecko -????
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-17, 21:35   

dziecko samo przyjdzie jak będzie czas ;)
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2007-11-17, 21:36   

pao napisał/a:
dziecko samo przyjdzie jak będzie czas
:mrgreen:
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Azja 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 383
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-17, 21:38   

Pao, coraz bardziej Cię lubię!
_________________


hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-17, 21:42   

:mrgreen: :mryellow: :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12