wegedzieciak.pl

[Pączuś]

hxxp://fitness.sport.pl/fitness/1,107702,9732924,Wegetarianizm___legendy_contra_nauka.html]Kolejny bezsensowny artykuł

wiecie dlaczego wg autora mitem jest to dieta wege może być bogata we wszystkie potrzebne składniki?? Ano dlatego, że uwaga wysokoprzetworzone produkty sojowe, które "trafiają na talerze wegetarian" nie są zdrowe.
No i perełka: "Wypłukiwanie minerałów z organizmu przypisuje się też diecie ekstremalnie bogatej w warzywa i produkty razowe, gdyż i one zawierają mnóstwo fitynianów". Na czym ta ekstremalna dieta polega autor nie wyjaśnia, ale wiadomo, że dużo warzyw i produktów razowych tylko wege jedzą. Jakie to szczęście, że tradycyjni jedzący jedzą tylko ziemniaki i białe buły, wypłukiwanie witamin im nie grozi
Zapewne dlatego, że ich nie mają
Orka na ugorze po prostu
I jak jeszcze raz usłyszę, że dieta wege = sojowe parówki to brrrr

[Alispo]

[Pączuś]

hehe jak widać logika to rzecz zbędna

[Lily]

Ja nie potrzebuję fitynianów, kawa, herbata i cukier załatwiają to za nie

[Pączuś]

[AZ]

Cytat:

Na koniec tabela, w której porównujemy zawartość w soi i w mięsie trzech kluczowych dla organizmu składników odżywczych - do samodzielnego przemyślenia. cynk- zapotrzebowanie 15mg wołowina 39% tofu 1/2 szklanki 8mg ciecierzyca 1/2 szklanki 8mg

przypadkiem zapomnieli napisać, że 8mg to ponad 53%

[Lily]

Ale ile tej wołowiny, bo nie wiem? Poza tym przecież cynk jest nie tylko w tofu czy ciecierzycy, co z kaszami, słonecznikiem, dynią itp.?
Zresztą, nie ma o czym wg mnie dyskutować, względy zdrowotne, nawet gdyby były, to i tak by mnie nie przekonały. No chyba że rzeczywiście ciągnęłabym już nosem po ziemi... ale i tak trudno mi sobie to wyobrazić po 12 latach.

[AZ]

w tabeli podali, że 85g, nie umiem sobie wyobrazić ile to jest objętościowo

[Lily]

[Pipii]

ironia.. skąd oni wzięli informację, iż wegetarianie cierpią na choroby ukł. krążenia.. każdy wie, iż miażdzyca polega na przyklejaniu się do ran w naczyniach wieńcowych blaszek CHOLESTEROLOWYCH.. w głownej mierze odpowiedzialna jest za to praca wątroby i pęcherzyka żółciowego.. które przeciązone są nadmiarem tłuszczu..
poza tym, wszelkie źródła, które były dla mnie dostępne podają, iż długodystansowi wegetarianie praktycznie NIE CHORUJĄ na choroby ukł. krążenia..
owszem, ludzie tzw. pierwotni jedli mięso, ale jakoś nikt nie podaje, że średnia długośc ich życia to było ok 25 lat )
warzywa są szkodliwe? Owszem, te rosnące przy autostradzie i genetycznie modyfikowane..
zgadzam się z tym, iż soja nie do końca jest dobra - wg Gersona zawiera substancje, które blokują wytwarzanie pewnych enzymów, a poza tym - zawiera bardzo dużo substancji, które stymulują do wzrostu, dlatego dla osób z chorobami nowotworowymi nie poleca się soi - dla osób zdrowych - why not??
nasycone kwasy tłuszczowe, owszem, są organizmowi potrzebne, inaczej sam by ich nie syntetyzował organizm nie potrafi syntetyzować NIENASYCONYCH kwasów tłuszczowych, które potocznie nazywa się NNKT - Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe .. to ONE WYPŁUKUJĄ blaszki miażdżycowe z tętnic (olej lniany, oliwa z oliwek, olej z krokosza głównie)
Witaminy rozpuszczalne w tłuszczach są dostępne.. w tłuszczach.. nie tylko odzwierzęcych.. jedynym wyjątkiem jest wit. D
"Wegetarianie żyją dłużej, ale nie dlatego, że nie jedzą mięsa, tylko najprawdopodobniej dlatego, że jednocześnie bardzo dbają o zdrowie - nie palą, wybierają nieprzetworzoną żywność, ćwiczą." - no, ale w większości przypadków jest to wtórne postępowanie, gdyż wiele z nas zaczynało od po prostu "nie jem mięsa".. reszta przyszła PO zostaniu wege.. więc wegetarianizm jest jakby prowodyrem zdrowego trybu życia
Badania przeprowadzone przez lekarza Russela Smitha wykazały, że ze wzrostem spożycia mięsa maleje śmiertelność " - pięknie.. to dlaczego tyle chorób cywilizacyjnych w USA i dlaczego w Japonii po inwazji McDonalda zaczęła pojawiać się wcześniej nieistniejąca miażdzyca i nowotwory? Hmm?? Panu coś się potentegowało..
Ludzkość nie zna kultury - ani obecnej, ani z przeszłości, która rezygnowałaby dobrowolnie z jedzenia mięsa. - owszem, zna - każdy z nas praktycznie DOBROWOLNIE rezygnuje ze spożycia mięsa raczej nie zmuszają nas do tego..
"Obecnie nadal istnieje wiele prymitywnych kultur, które żyją podobnie jak robili to ludzie tysiące lat wcześniej i ich członkowie nie cierpią na choroby układu krwionośnego. Co stanowi ich ulubiony przysmak? Mięso." - oczywiście, że jest to ich przysmak, gdyż jedzą go raz na "ruski rok", bo tak trudno go zdobyć poza tym - żyją oni bardzo naturalnie - w glinianych chatach, praktycznie bez stresu, bez leków farmakologicznych, bez telefonów komórkowych, komputerów.. nie można ich porównywać do nas, niestety..
"Najzdrowszym ludem na Ziemi są Inuici, którzy prawie wcale nie jadają pokarmu roślinnego - żywią się mięsem i to bardzo tłustym!" - podobnie jak Eskimosi (czyli Ci, który nie potrzebują Szamana, czyli są stale zdrowi) - żywią się wyłącznie rybami, tłustymi, jednakże gdy zaczęli zjadać McDolandowe świństwa - zaczęli mega szybko potrzebować szamana.. w zasadzie OIOMu.. Krótko mówiąc - jeżeli ludzie żyją wg ich naturalnych potrzeb. w naturalnym środowisku jest OK, jeżeli coś zmieniają - chorują.
"Na koniec słowo o Hindusach z południa Indii, którzy w większości są wegetarianami z powodów religijnych. Ich długość życia obecnie należy do najkrótszych na Ziemi między innymi dlatego, że ich dieta uboga jest w tłuszcze zwierzęce." - dieta Hindusów jest mega bogata w tłuszcze zwierzęce - prawie do wszystkiego dodają ghee + jogurt + śmietanę..
Poza tym - owszem, średnia długość Hindusów jest krótsza niż np Europejczyków, ale nie ma to nic wspólnego ze spospobem odżywiania, a bardziej z kulturą, świadomością, opieką medyczną itd itp.. nie bedę się wywodzić na ten temat.. każdy wie, iż w Indiach dziewczynki często wyrzucane są na śmietnik po urodzeniu, jeżeli się oczekiwało chłopca, a dzieciom wypala się oczy, aby mogły żebrać wsród białych na ulicy..
To dlatego deficyt różnych minerałów dotyka wielu wegetarian. " - jakich, daj przykład, jeżeli nie podpierasz się przykładem, takie zdanie nic a nic nie znaczy. Każdy sobie może teoretyzować. Przegrałeś..
"Soja nie zawiera witaminy A ani D, a obie są niezbędne do tego, by przyswajać białko roślinne!" - a kto je soję samą, bez dodatków? hmm??
Tabelka na koniec jest debilna nie będę jej analizować, bo również wg mnie jest jednostronna - chwali jedno, a nie pokazuje jakie mięso wołowe ma "złe strony"..
No cóż.. kompletna żenada..

[AZ]