wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wielofunkcyjny robot kuchenny
Autor Wiadomość
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2011-07-27, 12:51   Wielofunkcyjny robot kuchenny

Mój - Zelmer Fenomen - powoli dogorywa. Szkoda, bo cudny był. Znalazłam w Lidlu takie cuś, mają obecnie w ofercie za 222 zł: hxxp://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_20210.htm - Czy ktoś z Was ma może? używa? A może macie inne fajne sprzęty tego typu dla klasy ekonomicznej?
Dodam, że najczęściej używam robota do sporządzenia ciasta naleśnikowego, ucierania surowych ziemniaków i cebuli na gładką pulpę, ucierania sera na pizzę, no, takie tam.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-07-27, 13:51   

Capri jak dla mnie Fenomen jest najbardziej fenomenalnym robotem, jaki miałam, ten z Lidla wygląda w sumie fajnie, ale chyba ma silnik od góry "wkładany", co jest dla mnie niepokojące, bo mogą się tam dostać różne świństwa. (Tak ze swojej strony patrzę - u mnie się dostawały- jak miałam podobne roboty - np. coś chlapnęło do tego silnika). Moc ma 550 W - a Fenomen chyba 1000, albo 900. To jednak jest mała różnica. A gdybyś jednak postawiła na kolejnego Fenomena. U mnie się stępił nóż i prawie pękł blender (orzechy :roll: ), ale raczej zdecyduję się na dokupienie części, ewentualnie blender - żyrafę.
Aczkolwiek misę ma w sumie sporą i ten dostęp do silnika zabezpieczony, więc może niepotrzebne te moje obawy.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2011-07-28, 08:04   

Capricorn, ja mam takiego: hxxp://www.euro.com.pl/roboty-wieloczynnosciowe/bosch-profimixx-47-mictrotronic-mum4756eu.bhtml
Jestem z niego zadowolona :-) dokupilam tez sobie przystawke do mielenia zboża, chociaż ostatnio kozystam ze starego mlynka do kawy. Kiedyś z robota korzystalam wiecej teraz głownie uzywam milicja do koktajli.
Bosh ma kilka takich robotow w roznych cenach od 400 do 1700 chyba i one są podobne do tego z lidla.
Ten z lidla tani ale nie ma możliwości dokupienia do niego żadnej przystawki. Ale jesli to co ma by Ci wystarczyło to czemu nie :-)
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
sunny 
don't worry


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 02 Mar 2011
Posty: 891
Skąd: Poznań/Plewiska
Wysłany: 2011-07-28, 09:38   

Ja nie mam tego Lidlowego, mam coś odziedziczone po mamie, marki bliżej mi nie znanej, ale mam parę sprzętów kuchennych z Lidla i generalnie są zadziwiająco dobrej jakości; np. z tostera dokładnie tej marki jestem bardzo zadowolona.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-28, 18:49   

Ja mam taki jak edysqa, tylko właśnie taki prostszy model (ma mniej części) i jestem bardzo zadowolona. Jeśli mi się kiedyś popsuje, to kupię taki sam.
 
 
paulina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2011
Posty: 208
Skąd: wrocek
Wysłany: 2011-08-01, 11:49   

ten z lidla jest spoko, kupiłam sobie wiosną i jestem bardzo zadowolona, ciasto drożdżowe robi lepiej niż ja sama a uważałam że to niemożliwe ;)
dziwaczny jest to fakt, i wydaje mi się , ze dłużej jak 4-5 lat nie pociągnie przy codziennym uzywaniu, ale na razie "jeździ" na okragło i daje radę.

[ Dodano: 2011-08-01, 12:54 ]
aaa capricorn. moim zdaniem lidlowy jest świetny własnie do placków ziemn.- bo do tej pory się borykałam z tym, ze tarcze tnące były albo superdrobniutka albo gruba. a tu niespodziewanka - ten ma 3 opcje :) i jeszcze 2 grubości siekania na plasterki po dwóch stronach tarczy. nie jest chyba jednak za bardzo wytrzymały i nie testuję go ekstremalnie- np migdały mielę sobie w młynku do kawy boscha.
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-08-01, 12:43   

edysqa napisał/a:

Ten z lidla tani ale nie ma możliwości dokupienia do niego żadnej przystawki. Ale jesli to co ma by Ci wystarczyło to czemu nie :-)

No, mnie się wydaje, że on już nie potrzebuje żadnych przystawek.
Podjęłaś jakąś decyzję Capri.
(U mnie dzisiaj na obiad placki ziemniaczane). ;-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-08-03, 17:52   

miałam MPM Product - odradzam
mama jakiś Zelmera, był ok choc nie tak intensywnie użytkowany jak mój
Mam maszynkę do mielenia Zelmera i tam dostawką szatkownica oraz Brauna. W sumie szybciej mi ręcznie i mniej zmywania (nie mam zmywarki), domowo tylko my dwie, długich paznokci posiadaczem nie jestem.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-08-04, 09:31   

Agnieszka napisał/a:
MPM Product - odradzam

ja też :evil:
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2011-08-04, 14:33   

kofi, ja mam jeszcze mlynek do zboża, można dokupić dodatkowa mise do mieszania np
plastikową lub taką jak w komplecie (a druga miska się czesto przydaje przy robieniu ciasta wegetarianskiego, kiedy trzeba np odzielnie ubic białka i odzielnie resztę). Nie pamietam czy ten z lidla ma maszynkę nie tylko do mięsa? Dla mnie bardzo przydatne urządzenie :-)
Oprócz tego ma jeszcze dodatkowe noże do malaksera i jakieś inne "przystawki".
Oczywiście wszystko zależy od tego jakie czynności będziemy wykonywać czy powierzac temu robotowi :-)
Jednym to wystarczy, inni wola mieć możliwość dokupienia dodatków, co wiadomo zwiększa koszty.
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-08-04, 14:43   

edysqa napisał/a:
kofi, ja mam jeszcze mlynek do zboża.

Jako przystawkę do tego Browna? Szerze mówiąc o tym nie pomyślałam. :oops: (O, doczytałam, sorry).
Dlatego ja tak lubię tego Fenomena, kupionego zresztą za radą Capri - on ma 2 misy.
W ogóle to gdyby taki Kitchen Aid leżał w zasięgu moich możliwości finansowych - tam to można zaszaleć z rozbudową - te wszystkie maszynki do makoronu itp. Tylko, że takie ilości sprzętu też muszą mieć gdzieś swoje miejsce w kuchni.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2011-08-04, 14:56   

kofi, ooo. O KA ja tez myślałam ale w końcu stierdzilam ze szkoda mi takiej kasy ze wole sobie inne rzeczy za to kupić :-)
Ale marze o nim również :-)
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Maxime

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 17
Wysłany: 2011-08-12, 16:33   

Ja mam od prawie dwóch lat takie cudo Thermomix Vorwerk'a. Zasadniczo początkowo niewiele z niego korzystałam, ale powoli stałam się od niego niemalże uzależniona. To jest takie jedno urządzenie, w którym można gotować, gotować na parze, a przede wszystkim mielić zboże (bo ma bardzo dużą moc). Ja swojej córce prawie codziennie robie takie śniadanie: wrzucam 30g ziarna np. orkiszu plus ewentualnie orzechy, mielę 2 minuty, dodaję dwie miarki (to taka przykrywka od tego robota) mleka np. kokosowego, potem pół banana i jest kasza. Pyszna swoją drogą. Najbardziej mi się podoba to mielenie na świeżo, bo wiadomo, że taka np. mąka świeżo zmielona ma najwięcej wartości odżywczych. W tym thermomixie można gotować w koszyczku wszelkie kasze, czy ryż, a jednocześnie na górze gotowac warzywa na parze. Oczywiście kwestia pracy jako robota- ma ogromną moc chyba 500W. Fajnie też ugniata ciasto, np. na chleb. starsznie żałuję, że nie korzystałam z niego jak Zuzia była niemowlakiem, bo super można robić zupki, ale ja się przekonałam dopiero jak była już półtoraroczniakiem, wtedy dopiero zaczęłam robić te kaszki,a nie kupować gotowe. Serdecznie polecam, chociaż cea jest dość sporo, ale można złapać czasem na allegro używany.
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2011-08-12, 17:14   

Maxime, thermomix ma wiele funkcji ale
cenowo raczej nie dla wszystkich, patrząc tym bardziej na cenę tego z lidla.
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Maxime

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 17
Wysłany: 2011-08-12, 17:31   

wiem, cena jest koszmarna...
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-04, 12:53   

podepnę się pod temat, co by wątków nie mnożyć ;)

Mam dylemat dotyczący przeróżnych sprzętów kuchennych. Nigdy nie miałam żadnego robota kuchennego, raczej takie tam pojedyncze tanie urządzenia o rożnych funkcjach. Najbardziej korzystam:
- z miksera z końcówką ubijającą oraz zagniatającą ciasto drożdżowe (zajechałam go dopiero po 3 latach, był z biedro za 45 zł :D )
- z blendera-żyrafy do miksowania zup, mas kotletowych, pasztetowych i kanapkowych, koktajli
- młynka kawowego do mielenia siemienia, orzechów, płatków na mąkę itp

Za 2 miesiące zmieni nam się stan rodzinny ;) a z działających sprzętów ostał nam się blender-żyrafa (kilkuletni braun, możliwe że niedługo padnie) oraz prlowski młynek do kawy. Z dzieciem na cycku nie dam rady zagniatać zakwasowca co dwa dni, trzeć warzyw na tarce itp a Mężu raczej nieporadny w kuchni i przyda mu się sprzętowe ułatwienie.

Po przydługim wstępie - pytanie: co lepiej kupić? Kilka tanich osobnych sprzętów (mikser, ew. blener, szatkownicę itp) czy jeden solidny robot kuchenny? Jeśli tak to co polecacie?

Pomóżcie, pliiiis! :D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2013-03-04, 13:35   

diancia ostatnio mono potrzebuję blendera, czaję się na Triblade Kenwooda - o=są tam takie bardziej rozbudowane wersje z szatkownicami właśnie, tyle, że niezbyt duże te miski. Ciasta drożdżowe i chleby robi u mnie maszyna chlebowa i chyba nie ma do tego lepszego sprzętu. Gdybym miała więcej forsy kupiłabym jakiś mikser Brauna z metalową miską i mnóstwem tarek, bo mój Fenomen mocno zjechany już. Na razie jednak sprawę załatwi blender żyrafa, obejrzałam sobie ostrza w większości w sklepie i zdecydowałam sie na tego Kenwooda w wersji najprostszej (bo ucieram tym fenomenem, nie wyobrażam sobie zabaw z tarką).
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-04, 13:41   

Ja raczej jestem minimalistka i u mnie podstawa to blender ręczny i młynek do kawy, a raczej do mielenia ziaren. I przed dzieckiem i teraz te dwa sprzęty nie stygną. Inna sprawa, że moja kuchnia jest prosta, więc wiele do szczęścia mi nie trza ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-04, 13:41   

kofi, a sprawdzałaś w ogóle jak Fenomen radzi sobie z drożdżowym? znośnie? i jak z myciem tych wszystkich części? Nie mamy zmywarki więc to też ważny aspekt ;)

Lady_Bird, a robisz chleb w domku? Bo u mnie to podstawa i wolałabym nie rezygnować ;) i jak z tarciem, krojeniem warzyw? nie schodzi Ci dużo czasu na to przy obróbce ręcznej?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2013-03-04, 13:49   

diancia napisał/a:
kofi, a sprawdzałaś w ogóle jak Fenomen radzi sobie z drożdżowym? znośnie? i jak z myciem tych wszystkich części? Nie mamy zmywarki więc to też ważny aspekt ;)

Genialnie sobie radził, dopóki nie zepsułam tego mieszadła, a ono jest drogie (w ogóle części do Zelmera są strasznie drogie), potem zaczęłam robić maszyną do chleba. Do drożdżowego chyba musi mieć naprawdę sporą moc mikser. Im mniej części do mycia tym lepiej, pewnie.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-04, 13:51   

diancia napisał/a:

Lady_Bird, a robisz chleb w domku? Bo u mnie to podstawa i wolałabym nie rezygnować ;) i jak z tarciem, krojeniem warzyw? nie schodzi Ci dużo czasu na to przy obróbce ręcznej?


diancia, miałam fazy na robienie chleba i robiłam...ale nie przejaliśmy go. Na osiedlu mam smaczny chleb i jak nas najdzie to kupujemy. Generalnie odchodzimy od pieczywa :-P

Co do obierania warzyw/krojenia to jestem w tym szybka bardzo. Ostry nóż i jadę.Ale generalnie od brudnej roboty w domu jest mąż ;)

Jeśli sporo działasz w kuchni, to Tobie się faktycznie jakaś dobra maszyna przyda ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-04, 14:02   

kofi, czyli drożdżowe byłoby ok ;) a co ze zmywaniem? dużo zachodu?

Lady_Bird napisał/a:
Generalnie odchodzimy od pieczywa :-P
u nas były próby wielokrotne i nieskuteczne ;)

Lady_Bird napisał/a:
Tobie się faktycznie jakaś dobra maszyna przyda ;)
no właśnie nie wiem, bo to jednak spory wydatek jest... 6 stówek piechotą nie chodzi, a za tę cenę miałabym kilka tańszych sprzęcików (mikser z hakiem, szatkownicę/maszynkę do mielenia, ew. blender czy młynek jakby co) i mniejsze wyrzuty sumienia jak zajadę któryś sprzet ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-04, 14:31   

diancia napisał/a:

Lady_Bird napisał/a:
Generalnie odchodzimy od pieczywa :-P
u nas były próby wielokrotne i nieskuteczne ;)



Nam sie całkiem udaje :)

diancia, to może kupuj sobie osobne sprzęty zaczynając od najbardziej niezbędnego?Jak masz dużo miejsca w kuchni to będzie gdzie schować ;) Niby się mówi, że jak cos do wszystkiego to do niczego...I fakt, 6 stów to nie mało, a jak się coś zepsuje to częsci/naprawa bywają drogie. Mój mąż miał taki wypasiony blender z dzbanem i coś się zepsuło, nie da sie naprawić więc można kupić tylko nowy. Porażka. Oczywiście zepsuł się zaraz jak się gwarancja skończyła ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-07, 08:33   

Lady_Bird, właśnie sobie zakupiliśmy (no dobra, Mąż poleciał o 7, przed pracą i zakupił ;) )blender ręczny w biedronie, o taki hxxp://gazetki.biedronka.pl/g69,wiosna_ze_smakiem.html#/Wiosna%20ze%20smakiem/14 :) jeszcze nie użyłam, ale wygląda solidnie, ma gwarancję i 800W mocy ]:-> oprócz tego planuję zakupić zwykły ręczny mikser w stylu hxxp://allegro.pl/mikser-robot-kuchenny-rozdrabniacz-blender-eldom-i3050362237.html i powinno być ok. I wciąż 400zł w kieszeni ;)

Cytat:
Mój mąż miał taki wypasiony blender z dzbanem i coś się zepsuło, nie da sie naprawić więc można kupić tylko nowy. Porażka. Oczywiście zepsuł się zaraz jak się gwarancja skończyła ;)
mam wrażenie, że technicy w koncernach głównie tym się zajmują: takim konstruowaniem sprzętów, żeby tylko nie zepsuł się przed uplywem gwarancji :roll:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2013-03-07, 09:21   

diancia napisał/a:
mam wrażenie, że technicy w koncernach głównie tym się zajmują: takim konstruowaniem sprzętów, żeby tylko nie zepsuł się przed uplywem gwarancji :roll:

No właśnie, psuje się zaraz po. Chociaż mój fenomen naprawdę długo działa, ale noże są już naprawdę tępe, a części zamienne do Zelmera są potwornie drogie - też celowo, żeby nie naprawiać, tylko kupić nowy. A mnie się słabo robi jak myślę o tym ile elektrośmieci generujemy.
diancia 800 wat robi wrażenie. :-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 14