wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wielofunkcyjny robot kuchenny
Autor Wiadomość
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-07, 09:28   

kofi, anie da się naostrzyć tych noży? One są wyjmowane?
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2013-03-07, 11:09   

gosia_w napisał/a:
kofi, anie da się naostrzyć tych noży? One są wyjmowane?

Jeden pewnie się da, ale nikt nie chce tego zrobić, w blenderze chyba nie (zresztą popękała mi przykrywka). W serwisach nie bawią się w ostrzenie... :-|
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-03-07, 11:13   

diancia, z mojej strony Ci napisze, że nigdy nie szatkuję warzyw w robocie, bo nie chce pobudzić rodziny. A robię obiady rano jak jeszcze grzeją poduszki.
Tylko ziemniaki surowe na placki/ babkę/ kluski trę w robocie ( bo na tarce zawsze zostawiam paznokcie :evil: ;-) ).
Nie ma tak dużo roboty.

kofi napisał/a:
800 wat robi wrażenie

na mnie też. Mój blender na 400 ;-)

Marzyłby mi się sprzęt do mieszania ciasta. Nie mam do tego głowy/ czasu/ cierpliwości.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-07, 11:18   

kofi, a w takim punkcie, gdzie ostrzą noże? Ja mam takiego pana, który ostrzy od wielu, wielu lat, ostrzyłam też w takich nowych punktach typu naprawa butów, dorabianie kluczy i ostrzenie, ale tam mi zniszczyli nóż i musiałam go wyrzucić.
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-07, 20:54   

Cytat:
Nie ma tak dużo roboty.
może dla Ciebie ;) ja tam wolę, żeby maszynka starła za mnie - bardzo bardzo nie lubię tarkowania :evil:

bronka napisał/a:
Marzyłby mi się sprzęt do mieszania ciasta.
każdego rodzaju czy tylko drożdżowego?

kofi, elektrośmieci mnie też martwią :/ pocieszam się tym, że u nas wszystko jest używane do zajechania. Jak już niezdatne do użytku, to często nie kupujemy nowego sprzętu, bo okazuje się niepotrzebny (np. mikrofala, tv, opiekacz), a jeśli potrzebny to bierzemy/pożyczamy używany. Sprzęty kuchenne na wyczerpaniu oraz wizja Męża panoszącego się po kuchni zmotywowala do zakupu ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2013-03-07, 21:52   

diancia napisał/a:
może dla Ciebie ;)

no może ;-)

diancia napisał/a:
każdego rodzaju czy tylko drożdżowego?

każdego, które trzeba wyrabiać :-P
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-08, 07:15   

bronka napisał/a:

diancia napisał/a:
każdego rodzaju czy tylko drożdżowego?

każdego, które trzeba wyrabiać :-P


to chyba wystarczy zwykły mikser: hxxp://allegro.pl/mikser-robot-kuchenny-rozdrabniacz-blender-eldom-i3050362237.html chyba, że są rodzaje ciast, z których istnienia nie zdaję sobie nawet sprawy ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2013-03-08, 08:56   

Jako leń patentowany staram się wszystko robić przy pomocy sprzętów kuchennych, w ogóle okropnie lubię oglądać różne sprzęty i często trzymam się za rękę, żeby ich nie kupować (częściej mi finanse nie pozwalają), bo mimo, że mam sporą kuchnię, to już brakuje miejsca. Też czasem myślę, ze przydałoby się coś - toster, np. ale potem racjonalizuję sobie, że przecież mogę robić tosty w piekarniku. No, ale miksery i roboty wszelakie lubię bardzo.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
diancia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 2447
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-08, 10:14   

kofi napisał/a:
toster, np. ale potem racjonalizuję sobie, że przecież mogę robić tosty w piekarniku.
mam tak samo :) i dodatkowo powstrzymuje mnie to przed ciągłym jedzeniem grzanek i tostów :-D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
zou 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 08 Gru 2010
Posty: 917
Wysłany: 2013-03-11, 20:18   

Oj tam - toster! Taki grill do panini :-P to jest cuś! ;)
_________________
www.veganfotoku.blogspot.com - roślinna fotokuchnia - aktualny blog
www.wegefotokuchnia.blox.pl - stary blog
"Kuchnia XX wieku to miejsce, w którym przygotowuje się jedzenie, przechowuje pojemniki i puszki. Kuchnie XXI wieku będą produkować własną żywność, a to sprawi, że każde gospodarstwo domowe będzie w dużej mierze żywnościowo niezależne" S.Meyerovitz na temat kiełków, ziół...
 
 
Aries 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 108
Wysłany: 2013-03-14, 14:40   

diancia napisał/a:
ja tam wolę, żeby maszynka starła za mnie - bardzo bardzo nie lubię tarkowania :evil:


O, to zupełnie tak jak ja ;-)

Jakiś czas temu padł mi mikser (taki zwykły Zelmera), którym głównie robiłam ciasto na chleb na zakwasie, choć i tak z tą mocą długo wytrzymał. Niedługo później mój niezastąpiony w kuchni blender ręczny, który był codziennie w użyciu też nie wytrzymał.
Postanowiłam, że trzeba kupić coś porządnego, czym można by zagnieść i ciasto i poszatkować. W ogóle to brakowało mi takiego malaksera o większej pojemności, bo ten z zestawu od blendera to maleństwo na jakąś garść produktu...
Już wcześniej napaliłam się na Boscha MUM z serii 5, bo i moc spora i fajne przystawki... no ale cena powalająca, bo tysiaka trzeba szykować.
Patrzyłam, szukałam i wypatrzyłam z Boscha (mam sentyment do tej firmy) taki robot z malakserem i blenderem kielichowym za połowę ceny MUM-a, ale okazało się, że w Polsce nie ma tego modelu - MCM5540 :evil:
U nas jest inny, o mniejszej mocy, 2 prędkościach, trochę inne ma mieszadła do ciasta (chodziło mi głównie o ten hak do zagniatania), no ale za to z przystawką do krojenia w kostkę.
Kombinowałam jakby tu sprowadzić, ale w ostateczności zdecydowaliśmy, że kupimy Siemensa MK55400 (to samo co Bosch tylko z innym logo :-P ), odpowiednika tego MCM-a, który w Polsce można dostać bez problemu. Planuję jeszcze zakupic do niego tą przystawkę do krojenia w kostkę z Boscha.

Za tego robota zapłaciłam ok. 470zł z dodatkową tarczą do krojenia warzyw na takie paseczki (julienne). Moc jest OK :-) 1100W w blenderze daje niezły efekt 8-)
Tarcie ziemniaków na babkę ziemniaczaną czy placki to chwila, tarcze do krojenia, tarcia na wiórki (brakuje średniej - warto dokupić), ciasto drożdżowe na pizzę też zagniótł, jest wyciskarka do cytrusów (taki gadżet w sumie), sokowirówka, więc można np. sok z marchewki wycisnąć raz na jakiś czas.

Mogę z czystym sumieniem polecić, bo jest fajny za tą cenę :-)
 
 
Gudi 


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 01 Cze 2011
Posty: 1893
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-03-16, 22:37   

ja tez mam podobnego Siemensa - ale starszy model 800W - zdecydowanie polecam. ma już trochę lat, ale ciasto wciąż wyrabia się super - a ja tak nie lubię ugniatać, że ratuje tyłek :>
_________________
 
 
zou 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 08 Gru 2010
Posty: 917
Wysłany: 2013-06-04, 15:01   

I zgodnie z teorią "kontrolowanej awarii" - wczoraj popsuł mi się ten piękny zestaw Ravansona hxxp://www.ceneo.pl/4723800.
Używałam tylko jako malakser- tarcze na wiórki i plastry...No i sie ułamał kaweł z dna, ten, który odpowiada za kliknięcie zapadki, pozwalające na załączenie obrotów.
Nie uderzyłam nim, ani nic. Może go użyłam ze 15 -20 razy od zakupu. Bo u Rodziców stał. Nie był zajeżdzony. No i co człowiek ma zrobić z tym cholerstwem...? Znowu jestem w punkcie wyjścia : jaki kupić kolejny malakser, kolejny za 200 zł czy coś na przynajmniej 1.000 użyć. (4-3 lata). Kasy już nie mam, wiadomo- vitamix pożarł budżet sprzetowy. U siebie w domu mam Brauna 6550 - ale on był dobry na 1 osobę a nie teraz, na 5 osobową rodzinę.

W sumie trudno dostać sam malakser, bez kielicha, albo tego wypasu "20 w 1". Kitchen Aid jest sprawdzony, ale kosztuje 1600zł i ma za mało tarcz za tę cenę (cene na razie pomijam at all) , tylko 2 grubości plastrów i jeden rodzaj wiórków. Powinno być ich za tę cenę przynajmniej z 6 i do tego tarcza do ziemniaków, do julienne, na frytki itd. Beznadzieja! A dziś robiłam w tym zepsutym Ravansonie, chyb ogon mi wyrośnie, aby podtrzymywać te połamane urządzenia we właściwej pozycji. :-|

Myślałam o Boschu...Bo mam wkrętarki i się nie psują... :roll: ale czy tak samo będzie w kuchni?
_________________
www.veganfotoku.blogspot.com - roślinna fotokuchnia - aktualny blog
www.wegefotokuchnia.blox.pl - stary blog
"Kuchnia XX wieku to miejsce, w którym przygotowuje się jedzenie, przechowuje pojemniki i puszki. Kuchnie XXI wieku będą produkować własną żywność, a to sprawi, że każde gospodarstwo domowe będzie w dużej mierze żywnościowo niezależne" S.Meyerovitz na temat kiełków, ziół...
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2013-06-04, 19:02   

zou: jeśli chodzi o mielenie i szatkowanie, tarcie uwzględniając cenę może rozwiązaniem jest maszynka do mielenia np. zelmer + szatkownica (zamkniesz pewnie w 200 zł). Używałam (teraz mieszka na wsi), mają moi znajomi i działa latami ok. Trochę to inny tryb pracy i trzeba się przyzwyczaić oraz musisz popatrzeć czy proponowane tarcze są dla Ciebie wystarczające. Wielofunkcyjne średnio u mnie 3 lata, teraz mam brauna i jest już długo i w dobrej kondycji ale nas dwie więc objętościowo pasuje.
 
 
zou 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 08 Gru 2010
Posty: 917
Wysłany: 2013-06-04, 20:09   

Agnieszka - dzieki, całkiem ciekawe rozwiązanie. Hm...a miałam! maszynke do mięsa i oddałam w "starym życiu" przyjacielowi... Jakoś mi się kojarzyła z mięsem wyłacznie. To ciekawe rozwiązanie budżetowe. Może być wygodne. Dzięki! Muszę poogladać takie zestawienie!

Kurcze o ten ravanson fajny był bo miał aż 4 tarcze: plastry grube/cienkie, wiórki grube/cienkie a jak się chciało zrobić np. placki - to ja najpierw tarłam na ciekie wiórki a a potem mieliłam urobek jeszcze metalowym ostrzem, i dodawałam mąkę od góry. Wychodziły niemal jak tarte.

Mówię Wam, jestem w kropce. Po tym vitamixie, jak teraz dotykam tego ravansona - tandetny plastik, odłażące sreberko z pokretła, wyginające się tarcze...To az żal kasy na byle co.

Swoja drogą, aby się wymiksować z prądowego agd, oglądałam już takie lepsiejsze szatkownice - mandoliny (ale profesjonalne kuchenne: np. ze stali chirurgicznej ostrze) - aby były bez prądu w ogóle. Takie np Boernera...- to jest klasa sprzęt.
hxxps://www.google.com/search?um=1&client=opera&hl=pl&biw=995&bih=428&tbm=isch&sa=1&q=boerner+mandoline&oq=boerner+mandoline&gs_l=img.3...119701.131691.0.132099.30.22.1.0.0.0.229.1716.6j6j2.14.0...0.0...1c.1.15.img.81PMjF1Ftkw
Mam takie coś do robienia spagetti z cukinii Boernera, własnie z takim ostrzem - i to jest różnica. Niestety kiedys miałam taki " tv slicer" z biedronki- badziew! nie tykam! wszystko się zapychało i stopowało podczas tarcia. Koszmarek. Tylko, że ja czasem robię na raz 3 kg marchwi, albo 4 kg ziemniaków...Troche machania przy tej mandolinie jest. Ona jest super na 1-2 osoby.

Np Philips jakiś...One maja fajne tarcze- do frytek, do placków i wiele grubości plastrów oraz wiórek, niektóre mają nawet regulowana tarczę od 1 do 7 mm plastry...i julliene na surówki... i ma noże do mieszania ciasta oraz do ubijania czegoś (nie jem już jaj). Cos w stylu philips HR7775 (tyle że nie potrzebuję ani sokowirówki ani blendera)...No i cena. Ten Ravanson to był podobny (czarny), ale za 168 zł... hxxps://www.google.com/search?um=1&client=opera&hl=pl&biw=995&bih=428&tbm=isch&sa=1&q=ravanson+robot&oq=ravanson+robot&gs_l=img.3..0i24.4728.6745.0.7930.6.4.0.2.2.0.113.201.1j1.2.0...0.0...1c.1.15.img.JbsfdIR6_UU

Albo wersja druga Bosch mum, z możliwościa rozbudowy tarcz, a jednocześnie już z misą do ciast...Na razie też oglądam na you tube jak to pracuje.

Kurcze, no bądź to człowieku mądry...
_________________
www.veganfotoku.blogspot.com - roślinna fotokuchnia - aktualny blog
www.wegefotokuchnia.blox.pl - stary blog
"Kuchnia XX wieku to miejsce, w którym przygotowuje się jedzenie, przechowuje pojemniki i puszki. Kuchnie XXI wieku będą produkować własną żywność, a to sprawi, że każde gospodarstwo domowe będzie w dużej mierze żywnościowo niezależne" S.Meyerovitz na temat kiełków, ziół...
 
 
lilias 

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 15 Sie 2012
Posty: 1013
Wysłany: 2013-06-05, 09:43   

hxxp://www.alexandracooks.com/2012/06/26/benriner-mandoline-turning-slicer-kevlar-gloves/

mi się to podoba
 
 
Aries 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 108
Wysłany: 2013-06-28, 13:47   

zou napisał/a:
Albo wersja druga Bosch mum, z możliwościa rozbudowy tarcz, a jednocześnie już z misą do ciast...Na razie też oglądam na you tube jak to pracuje.

Kurcze, no bądź to człowieku mądry...

Miałam to samo, bo najpierw na Boscha Mum-a się napaliłam, ale potem stwierdziłam, że ja w sumie to ciast nie piekę (może kilka razy w roku), jak już to jakieś muffinki ukręcę, a to bez miksera się robi, więc niepotrzebna mi taka misa i chciałam MCM 68885 z Cube Cutter, ale to niedostępne w Pl ani w UK anie w De :-( tylko gdzies po ruskich stronach trzeba by było latać (tzn pojechać i kupić, bo z wysyłką do nas nigdzie znaleźć nie mogłam).
No i przede wszystkim chodziło o cenę, ale jak już się tak podjarałam, to byłam skłonna nawet coś droższego kupić, a potem przyszła chwila otrzeźwienia, trafiłam na Siemensa (praktycznie to samo co Bosch) i tak zostało.

Odpowiadając na pytanie o opcję kruszenia lodu, to wydaje mi się, że ma, ale to trzeba by sprawdzić w instrukcji. Jak robiłam taki koktajl z lodem to bez problemu go rozdrobnił, nawet nie wiem czy tak powinno to wyglądać, bo było tak, jakbym dodała lodowatą wodę :-P
Jedyny minus to ten plastikowy kielich :-?
_________________
Jak ktoś chce - zawsze znajdzie sposób, jak ktoś nie chce - zawsze znajdzie wymówkę.

Jeśli uważasz, że coś potrafisz lub nie potrafisz - w obu przypadkach masz rację.
 
 
ymarcin 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 20
Wysłany: 2013-11-19, 21:32   

Korzysta ktoś z Kitchen Aid ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12