wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
AZS u dzieci
Autor Wiadomość
tajni 

Dołączyła: 03 Gru 2007
Posty: 7
Wysłany: 2007-12-05, 23:13   

ja tylko dodam ze ta potrojna szczepionka odra swinka i rozyczka jest robiona na bialku kurzym, moja atopowa dziewczyna do teraz jej nie dostala, i podobnie pewnie jest z czescia pozostalych szczepionek

masci tluste np nagietkowa rozgrzewaja skore i bardziej swedzi, najlepsze sa lekkie emulsje, np emolium, aderma, inne apteczne na azs, ktore przyjemnie chlodza i smniejszaja swiad, na zaleczenie pekniec skory nam pomogl krem dermalibour a dermy z apteki

nie stosowalam sterydow i elidelu bo wiecej szkodzi a pomaga doraznie

od zawsze jestesmy na diecie eliminacyjnej, u nas to podstawa ale wiem ze nie zawsze nie u wszystkich, niektorzy maja sucha skore niezaleznie od jedzenia, a jak ktos ma alergie pokarmowa to objawia sie ona azs, wysypka, astma, biegunka lub zaparciem

najwazniejsze jest kilka razy dziennie nawet profilaktycznie smarowac emolientami, jesli ktos ma tylko na rekach to warto stosowac krem barierowy emolium, ktory tworzy powloke polimerowa chyba i nie pozwala przenikac alergena, jest odporny na mycie

kapiel w letniej wodzie 36 st, koniecznie z dodatkiem emolientu lub cieklej parafiny jak jest zle, nie wycierac sie po kapieli, w ciagu 3 minut nalezy sie nasmarowac kolistymi ruchami, raczej delikatnie

i nie dac sie zwariowac przy tym to sukces) bo stres pogarsza skore, po lacinie nazwa azs to neurodermitis czy jakos podobnie i jest choroba psychosomatyczna

zycze spokoju i milutkiej skory
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-13, 18:14   

tajni napisał/a:
ja tylko dodam ze ta potrojna szczepionka odra swinka i rozyczka jest robiona na bialku kurzym, moja atopowa dziewczyna do teraz jej nie dostala, i podobnie pewnie jest z czescia pozostalych szczepionek

właśnie, które jeszcze są z białkiem kurzym? czy ktoś wie?
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-12-13, 21:16   

WZW B chyba?
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-12-14, 10:10   

Ponieważ ostatnio zmiany skórne i świąd się nasilał u Tobcia, poszłam z nim do trzeciego homeopaty. Dostał thuję. Podaję ją od trzech dni i jest pogorszenie, to znaczy nie wygląda gorzej, ale za to bardziej swędzi. Mamy poszarpane noce :-/ Na pewno chwalebniejsze takie próby leczenia niż sterydy, ale martwię się, bo nie wiem, czy to chwilowe pogorszenie (i kiedy się skończy), czy może lek nie działa i stan pogarsza się sam z siebie, i za tydzień będziemy zaczynać od początku z innym lekiem. Jeśli już, to mam nadzieję, że z kulkami za 7 zł, bo na żadne drogie leki mnie już nie stać :-|
 
 
Wicia 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 448
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-12-14, 11:56   

Nie znam tego leku, ale niektore tak dzialaja. Na poczatku jest pogorszenie a potem polepszenie, warunek aby nie przerywac.
_________________
www.kartonzabawek.pl
 
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-12-14, 13:06   

W homeopatii to chyba wręcz zasada, że najpierw jest pogorszenie. Decyzja o kontynuowaniu jest jednak dość trudna, gdy chodzi o małe dziecko. Sama bym ścierpiała taki świąd, ale ciężko jest patrzeć na drapiące się dziecię. Mam nadzieję, że wytrwamy. Oboje.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-14, 13:12   

"najpierw pogorszenie" występuje przy wielu okolicznościach i wszędzie tam, gdzie zabieg jest formą oczyszczania. im intensywniejszy tym bardziej męczące to pogorszenie. jeśli nie ma pogorszenia to najprawdopodobniej organizm jest zapchany i nie może ruszyć. wtedy potrzeba więcej czasu. no i wtedy przydatna jest akupresura :)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-14, 15:46   

Tobayashi, może można czymś łagodzącym smarować? Nie zaszkodzi w kuracji a małemu ulży...
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-12-14, 16:22   

Kasiu, mamy SVR - niedawno kupiłam (60zł) i generalnie dobrze działa na skórę małego. Lekarz polecił nam olejek nagietkowy z WELEDY (ok. 55zł), ale nie jestem przekonana z dwóch powodów: wcześniej używaliśmy maści nagietkowej homeo i nic nie pomagała, więc i ten olejek może nie pomóc, a po drugie to kolejny wydatek, na który już mnie po prostu nie stać. :-| Zostaję przy SVR Topialyse.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-12-14, 16:26   

Tobayashi, czy svr jest tłusty, czy raczej lekki? Mi się wydaje, że faktycznie, te tłuste jeszcze rozgrzewają jak pisałatajni, nagietkowej też nie polecała, jak widzisz...
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-12-14, 18:35   

W porównaniu z tłustą wazeliną, SVR jest lekki :-D Z tymi wszystkimi preparatami przy AZS to jest kwestia znalezienia odpowiedniego dla danego dziecka. One i tak nie leczą, tylko regenerują naskórek. Musimy zaufać thuji. Chyba zresztą jest już ciut lepiej, zobaczymy jak będzie w nocy.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-12-15, 14:50   

kasienka, dostałam od bajaderki torchę masła karite i jest rewelacyjne. Kamil miał od wakacji takie suche zmiany na kolanach i znikają. Może to nadaje się dla niemowlaczków. Sama natura.
 
 
Tobayashi 


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 1507
Wysłany: 2007-12-16, 00:23   

U nas już lepiej, placki bledsze i mniej swędzą. Wygląda, jakby najgorsze za nami, tfu tfu odpukać.

[ Dodano: 2008-01-05, 13:09 ]
Jest gorzej. Coraz gorzej :-( W święta złamałam się i przestałam dawać thuję. Dałam mu sankombi. Nadal kiepsko. Cała skóra małego sucha, placki są ultra suche i łuszczące się. Kąpię go w wodzie z oliwą z oliwek. Plamy, a właściwie już całe placki, mają rytm dobowy: rano są bledsze, wieczorem nabrzmiewają i zaczynają porządnie swędzieć. Mały budzi się co najmniej dwa razy i nie zaśnie, dopóki nie napije się mleka. Dzisiaj podałam mu także psorinoheel - kiedyś ładnie zadziałał, może i tym razem.

Z poniedziałek idę do lekarki i poproszę ją o wszelkie badania, czyli krew, mocz, posiew w kierunku candidy, pasożyty.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-18, 12:36   

Ech, jestem lekko podłamana, bo byłam dzisiaj z Kamilem u alergologa.

Po pierwsze gdy zobaczyła wyniki badania krwi z rozmazem stwierdziła, że świadczą o przewlekłym stanie zapalnym w organizmie (ciekawe czemu pediatra tego nie zauważyła, pewnie się bała, że będzie musiała dawać kolejne skierowania :evil: ).

Po drugie nie wierzy w homeopatię i biorezonans. :roll:

Zrobiła małemu testy skórne i wyszło jajko, banan i kukurydza.

Czeka nas kolejna wizyta u dermatologa, pediatry, może gastroenterologa żeby sprawdzić gluten...
Ostatnio zmieniony przez puszczyk 2008-02-18, 20:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2008-02-18, 12:42   

Nadia tez ostatnio dostała plamy i teraz sa suche. Mam nadzieję, ze to chwilowe uczulenie np na mandarynki a nie coś poważniejszego :-|
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-18, 12:59   

W poczekalni czytałam ulotkę, że 20% dzieci ma AZS i że w ciągu ostatnich 30 lat liczba dzieci z tą przypadłością wzrosła pięciokrotnie. :-(

taniulka, pani dała mi spis rzeczy których mam bezwzględnie unikać w diecie małej i swojej jeśli karmię:
orzechy, cytrusy, kakao, ryby :mrgreen: , białko jaj, mleko, a trzech pozycji nie mogę odczytać. :lol:
Zauważam, że Weronika się odparza gdy zjem czekoladę. Też możesz zaobserwować czy coś wywołuje te zmiany, ale to wymaga cierpliwości i konsekwencji.
A może to po prostu jakiś kosmetyk?
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2008-02-18, 13:05   

Ostatnio jem bardzo duzo mandarynek. To może od tego. Będę obserwowac. A kosmetyk to raczej nie.

[ Dodano: 2008-02-18, 13:07 ]
Tyle, że wcześniej też jadłam cytrusy i nic jej nie było. Czy to mozliwe, ze wcześniej nic nie było i teraz nagle się zaczęło?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-18, 13:31   

Możliwe, alergia ciągle się zmienia. Można się uczulić na coś czego szczególnie dużo jest w diecie, dlatego musi być urozmaicona.
Przerzuć się na jabłka. :-)
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-02-18, 13:58   

Cytat:
Po drugie nie wierzy w homeopatię i biorezonans.


bo to nie religia by w to wierzyć ;) na szczęście Darek (do którego chodzimy na biorezonans) jest alergologiem, zatem mamy dwa w jednym ;)
 
 
taniulka 


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1106
Skąd: Poznań/Melbourne
Wysłany: 2008-02-18, 14:38   

Cytat:
Przerzuć się na jabłka. :-)


Spoko jabłka tez jem :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/kOPap10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/1IX8p10.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

Boże, użycz mi pogody ducha, ażebym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę! Odwagi, abym zmieniała to, co zmienić jestem w stanie i mądrości, abym odróżniała jedno od drugiego.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-02-18, 20:32   

Jeszcze dodam, że zbawiennie na skórę Kamilka działa odstawienie pszenicy.

A dolinę mam bo pani doktor zasugerowała, że jego problemy wynikają z niedoborów... :-| Kazała podawać wit. D3.
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-02-18, 20:41   

puszczyk napisał/a:
Jeszcze dodam, że zbawiennie na skórę Kamilka działa odstawienie pszenicy.

Może przyda się wiedza na temat nietolerancji glutenu z wykładów dr Dąbrowskiej:
Nietolerancja glutenu występuje u ok. 30% ludzi.
Uczulenie na gluten – (IgE), nietolerancja – (IgG).
Objawy: u dzieci - sapka, wysypka, egzemy, katar, zahamowanie wzrostu.
U dorosłych często przebiega bezobjawowo. Postać niema , potem drzemiąca.
Człowiek czuje się źle, spadek odporności. Tworzy się cukrzyca, choroby tarczycy, reumatoidalne zapalenie stawów, stany zapalne skóry, kardiomiopatia ( przerośnięte serce).
Zostało udowodnione, że wytwarzające się w organizmie przeciwciała na gluten atakują stawy.
W postaci niemej zmiany niewielkie, ale skłonność do osteoporozy, inne dolegliwości.
W postaci drzemiącej wytwarzają się już przeciwciała, zmniejszają się kosmki jelitowe, zanika śluzówka jelit i jelita zaczynają przeciekać. Gorsze wchłanianie. Człowiek nie czuje się zdrowy.
Zmiany cofają się pod wpływem diety bezglutenowej.
Jedynym skutecznym leczeniem celiaklii i nietolerancji glutenu jest całkowite wyeliminowanie go z diety.
Zakwas może zneutralizować częściowo gluten w chlebie.
„Ostry” gluten znosi również podkiełkowanie pszenicy. Przemielić i zrobić chleb lub placuszki.

Choroby z nietolerancji glutenu:
- cukrzyca typu I,
- wszystkie choroby tarczycy ( nadczynność, niedoczynność ),
- SM,
- choroby z autoagresji,
- zaburzenia immunologiczne:
a) alergie: atopowe zapalenie skóry, astma oskrzelowa, katar sienny,
b) choroby z autoagresji przeciwko:
- stawom ( gościec reumatoidalny)
- tarczycy ( ch. Hashimodo, Gravesa- Basedowa),
- zapalenie wątroby, marskość,
- toczeń,
- bielactwo,
- zaburzenia hormonalne ( brak miesiączki), niedobór hormonu wzrostu – dzieci nie rosną,
- zaburzenie układu nerwowego, depresja, bóle głowy, padaczka,
- ADHD, nadaktywość,
- łysienie plackowate,
- niedorozwój szkliwa zębów,
- nadciśnienie.

Przy atopowym zapaleniu skóry nie wolno jeść zbóż glutenowych.


Dr Romanowski również przy AZS zaleca dietę bezglutenową.

Bardzo dobra książka na temat glutenu :
hxxp://www.amazon.com/Dangerous-Grains-Gluten-Cereal-Hazardous/dp/1583331298
Ostatnio zmieniony przez Mirka 2008-02-18, 21:55, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-02-18, 20:42   

taniulka napisał/a:
Czy to mozliwe, ze wcześniej nic nie było i teraz nagle się zaczęło?


Oskarek tak ma np. z kukurydza, ktora kiedys uwielbial wcinać, szczegolnie smakowała mu prostu z kolby :-P

pao napisał/a:
Cytat:
Po drugie nie wierzy w homeopatię i biorezonans.

bo to nie religia by w to wierzyć ;) na szczęście Darek (do którego chodzimy na biorezonans) jest alergologiem, zatem mamy dwa w jednym ;)


zgadzam sie, Oskara pediatra jest rowniez po arelgologii, a opiera sie głownie na biorezonansie i homeopatykach

takze co lekarz to inny pogląd ;-)
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-02-18, 21:54   

Łatwo zalecać dietę bezglutenową....kurczę ja zaczynam się już naprawdę wkurzać bo nie wiem co mam robić...wprowadzić gluten ( tak zaleca dr . Wika u której Jagoda dostała lek konstytucyjny ) - zaleciła orkisz....czy też dalej jechać na bezglutenowej....nie podoba mi się że mimo tego że jest jedzenie bezglutenowe, beznabiałowe, bez cukru i przetworzonych produktów Jagoda ma nadal zabarwiony mocz po jedzeniu buraczków...moja teoria spiskowa jest taka, że ta szczepionka potrójna mogła uszczkodzić jelita lub są niewykryte? niedoleczone robale?
na skórę Jagody najlepiej działa teraz olej jojoba i masło karite, olej z rokitnika
puszczyk olej z rokitnika zawiera prowitaminę D
 
 
Mirka

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 999
Wysłany: 2008-02-18, 22:13   

bajaderka napisał/a:
przetworzonych produktów Jagoda ma nadal zabarwiony mocz po jedzeniu buraczków

Jelita będą przeciekające, dopóki organizm ( a dokładnie bakterie kwasu mlekowego, które powinny być w jelitach w przeważającej ilości) nie wytworzy dostatecznej ilości kwasu masłowego do ich uszczelnienia.
Prawdę mówiąc nie mam pomysłu, jak uszczelnić jelita u dziecka.
Dieta w-o w przypadku dzieci nie powinna być stosowana.
Będę w maju w Gołubiu, mogę dr Dąbrowską zapytać, co robić z przeciekającymi jelitami u dzieci.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,72 sekundy. Zapytań do SQL: 13