wegedzieciak.pl

[Sunflower]

Hej Wam

Do tej pory nie byłam super aktywną użytkowniczką forum, ale to się może bardzo zmienić ponieważ właśnie staram się o poczęcie pierwszego malucha.

W związku z powyższym chcę zakupić test owulacyjny ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Na co zwrócić uwagę, kiedy go robić, jak go robić.

Podpowiecie?

Z góry dziękuję i pozdrawiam

[madam]

Spójrz hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=11687]tu , może jeszcze aktualne.
I powodzenia.

Poprawiłam - to link do ogłoszenia Ziny jest.

[Sunflower]

Dziękuję!
Chętnie poczytam, bo w wyszukiwarce forum nie znalazłam takiego wątku.
Jednak link mi nie działa Spróbuję później jeszcze raz..

[zina]

Aktualne ciagle ,polecam
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=11687

Jesli masz wiecej pytan napisz do mnie.

[Jadzia]

Tanie testy owulacyjne można kupić na allegro -ok 1-2zł za sztukę. Nie wiem jak ich skuteczność przy zachodzeniu w ciążę, bo ja używałam ich w innym, -anty celu. Ale owulację wykrywają.

[Agnieszka]

[agninga]

Agnieszka - testy owulacyjne są ok jeśli chce się zajść w ciążę, ale jeśli się odkłada to raczej należy je traktować tylko wspomagająco, np do metod naturalnych jak samoobserwacja + pomiar temperatury. Takie 2-objawowe metody są najpewniejsze, tylko trzeba dobrze zapoznać się z regułami. Nie wiem czemu to zniechęca - przecież chodzi o poznanie własnego ciała..
Myślę ze jakieś info o testach owu można znaleźć np na portalu 28dni. Tam dziewczyny testują je łącznie z własnymi obserwacjami więc można podpatrzeć jaką mają skuteczność.

[Jadzia]

[Sunflower]

Dzięki dziewczyny. Do tej pory nie stosowałam w zasadzie żadnej obserwacji. Podobno te testy robi się najbliżej owulacji, to ma duże znaczenie? Czy jest jakaś sytuacja, że wynik może być zafałszowany? Ciekawa jestem jaka jest skuteczność takich testów, czy rzeczywiście jest tak dobra jak piszą trzeba będzie spróbować.

[sunny]

Sunflower a może poczytaj trochę o metodach wykrywania owulacji, do celów takich jak określenie mniej więcej czasu owulacji, żeby wspomóc starania o dziecko taka bazowa wiedza wystarczy. Ja np. kilka cykli obserwowałam śluz i wiedziałam mniej więcej kiedy mi te dni płodne przypadają. Nie stosowaliśmy żadnych testów owu i jakoś tak nam wyszło za pierwszym razem

[Sunflower]

sunny zapewne masz rację. tym bardziej, że miesiączkuję w zasadzie bardzo regularnie. Nawet założyłam sobie konto na 28dni, sprawdzić jak to działa. jednak po lekturze sieci i opisu historii różnych kobiet mam trochę takie wrażenie, że w sprawach cyklu miesięcznego to są same niestandardowe przypadki i jest tyle wyjątków, że nic się nie da przewidzieć na pewno bez usg

Niestety prowadzę taki tryb życia, który utrudnia wszelkie działania wymagające dyscypiliny w konkretnych godzinach. Jest to związane z moją pracą. Pewnie dotyka mnie (jak sądzę) nie rzadki objaw, że jestem bardzo blisko 30 i skoro zdecydowaliśmy się na dziecko to ciężko mi być cierpliwą. Teraz przeżywam zachłyśnięcie się tematyką, cieszę się bardzo, na myśl, że mogłabym być w ciąży.

wczoraj zakupiłam sobie pierwsze testy owulacyjne, sprawdzić jak działają.
kreska kontrolna wyszła mi ciemniejsza od testowej ale zdziwiłam się bardzo, że w zasadzie obie były baaardzo delikatne. dużo jaśniejsze niż przy testach ciążowych. to normalne?

[sunny]

Sunflower nie stresuj się! Ja mam 29 lat - bez specjalnej napinki udało się nam za pierwszym razem, moja koleżanka - 29 lat i też im się udało za pierwszym razem, teraz inna znajoma jest w ciąży, też 29 lat, zaszła po 3 miechach. Może ta statystyka Cię jakoś pozytywnie nastroi oczywiście pary mają teraz coraz więcej problemów, ale trzeba się pozytywnie nastawić. Jest dla nas nadzieja

[aseret]

[zina]

Stosowalam obserwacje sluzu oraz wspomagajaco testy owu.
W pierwsza ciaze zaszlam za pierwszym razem w wieku 33 lat i teraz podobnie.
Mam za soba dwa poronienia ale moim zdaniem akurat wiek tutaj nie ma nic do rzeczy.

Jesli ktos zainteresowany mam jeszcze moje testy owu do sprzedania/oddania, szkoda mi je wyrzucac wiec chetnych prosze o kontakt.

[mamaLukasza]

Ja kiedy się starałam o dziecko używałam mikroskopu owulacyjnego, a mianowicie afrodyty. Przekonało mnie to że jest wielokrotnego użytku. Byłam zadowolona

[owca]

Ja nie mam pozytywnych doświadczeń z testami owulacyjnymi - wg nich, owulacja u mnie nie występowała. Może było to związane ze stresem, nie wiem. Ogólnie uważam, że podczas starania się o dziecko, należy się zrelaksować i myśli o tym odsunąć od siebie. Nam udało się dopiero jak przestałam śledzić "dni cyklu". Ale może jestem indywidualnym przypadkiem.

[arete]

[liquorice]

Po przeczytaniu Waszych postów looknęłam na allegro i rzeczywiście jest spory wybór tych testów. Z moim D. - może to głupio zabrzmi - 'daliśmy' sobie 2 cykle. I chociaż miało być bez spinki to chyba coś tam mnie powoli obawy zaczynają świdrować, że jeżeli nam się nie uda to kolejny rok będziemy musieli poczekać Myślicie, że są mniej i bardziej wiarygodne te testy czy bez znaczenia, który zakupię?

[aseret]

Bez znaczenia W zasadzie każdego używasz podobnie

[biały lis]

U nie się sprawdziły. Szybko się udało ;]

[aseret]

Off-topic totalny, Biały Lisie, widzę Cię ostatnio w kilku miejscach (czytałam Twój blog, potem napisałaś komentarz u mnie na blogu, a dziś widzę Cię tutaj )

[biały lis]

aseret, świat jest mały pozdrawiam

[Jabłania]

U mnie też szybko się testy sprawdziły, ale oprócz tego prowadziłam też obserwacje metodą Billingsa. Używałam płytkowych testów, jak raz miałam paskowe to nie byłam z nich zadowolona, bo jakieś felerne mi się trafiły, chociaż podobno nie powinno to mieć znaczenia.