jogurt roślinny - pomocy z przepisem! |
Autor |
Wiadomość |
sheana
Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 61 Skąd: Krk
|
Wysłany: 2011-09-30, 13:42 jogurt roślinny - pomocy z przepisem!
|
|
|
Marzy mi się zrobienie swojegi i na razie dwukrotnie odniosłam porażkę
Korzystałam z tego przepisu - hxxp://bonzaiaphrodite.com/2010/08/homemade-vegan-yogurt-in-the-crock-pot/
i z tego: hxxp://puszka.pl/przepis/6135-niesamowity_naturalny_jogurt_z_mleka_sojowego_i_okruszka_tempehu.html
I za pierwszym razem wyszło lekko zważone mleko, niezbyt pijalne-jadalne, za drugim nic, a właściwie po prostu mało smaczne mleko.
Pierwszy, mogło być za zimno. Za drugim razem, nie wiem.
Da sie zrobić coś w ogóle?
I np. z innego mleka niż sojowe? I z kartonika, czy lepiej zrobić od podstaw?
Macie jakieś sprawdzone patenty? |
_________________ i |
|
|
|
|
jarzynajarzyna
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549
|
Wysłany: 2011-09-30, 13:52
|
|
|
oj, ja też bym poprosiła patent jakiś, bo mi również syf wyszedł |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2011-09-30, 21:26
|
|
|
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=8086&highlight=grzybek
moim zdaniem ten kefir grzybkowy mozna podciągnąć pod jogurt |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-01, 07:41
|
|
|
Wczoraj, zainspirowana tym tematem, zrobiłam po raz pierwszy jogurt. Co prawda krowi, ale nie widzę przeszkód, żeby sojowy wyszedł tak samo. Zagotowałam wieczorem pół litra mleka, ostudziłam do takiej temperatury, że mogłam włożyć palec i potrzymać, dodałam 4 płaskie łyżki kupnego jogurtu naturalnego (takiego z bakteriami, myślę, że sojowe też takie są), wlałam do wyparzonego termosu (termos był jeszcze ciepły, kiedy nalewałam). Termos owinęłam kocem. Rano otworzyłam i był w środku jogurt. Rzadszy niż kupny (pewno trzeba jeszcze poeksperymentować), ale podobno smaczny (ja krowiego nie jem). Chętnie zrobiłabym orzechowy, tylko nie mam bakterii jogurtowych, a krowiego jogurtu nie chcę dodawać. |
|
|
|
|
sachmed
Dołączyła: 05 Mar 2010 Posty: 67 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 2011-10-01, 08:22
|
|
|
ja ostatnio zrobiłam powiedzmy że jogurt z ryżowego z migdałowym przez przypadek : próbowałam przemycić małej probiotyk - a że stało chwilę w temp pokojowej to się skisło... całkiem całkiem było |
|
|
|
|
sheana
Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 61 Skąd: Krk
|
Wysłany: 2011-10-01, 09:51
|
|
|
Gosia, no właśnie chyba nie, bo bakterie się na cukrze pożywią i mnożą, a w roślinnym nie ma, więc chyba trzeba by dodać, jak w tym moim pierwszym przepisie.
sachmed - jaki probiotyk?
rosa, właśnie też myślę nad grzybkiem, widzę, że jednak wychodzi coś podobnego |
_________________ i |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-01, 13:45
|
|
|
sheana, ale skoro można zakwas zrobić z mąki, to na mleku zbożowo-orzechowym też się da hodować bakterie. Kefir na grzybku tybetańskim robię z migdałowego lub nerkowcowego. Kefir inaczej smakuje niż jogurt |
|
|
|
|
jarzynajarzyna
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549
|
Wysłany: 2011-10-01, 14:05
|
|
|
gosia_w, właśnie podobnie działałam - do domowego sojowego mleka wrzuciłam jogurt naturalny i wyszedł taki nieokreślony twór tyle, że sojowe było chłodne, no i nie owijałam, może w tym sęk...
o metodzie na probiotyk też słyszałam, ale to z kolei w żelatynowych kapsułkach jest, więc trochę lipa takie kupować. |
|
|
|
|
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2011-10-01, 14:46
|
|
|
Ja przez wiele lat robiłam w domu mleczny i sojowy i z tym nie ma problemu, wychodzi śliczny, gęsty jogurt zarówno przy użyciu jogurtu jako startera jak i probiotyku (u nas można kupić w proszku), ale niestety z żadnego innego mleka mi jeszcze nie wyszedł dobry jogurt. |
_________________
|
|
|
|
|
sheana
Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 61 Skąd: Krk
|
Wysłany: 2011-10-01, 17:48
|
|
|
Gosia_w, masz rację, może w sumie o ten czas chodzi, że na cukrze szybciej.
A robicie tylko na domowych mlekach, czy kupne też?
Zapomniałam, moje pierwsze było na domowym migdałowym. Drugie chcialam na łatwiznę z tym tempehem i też na kupnym sojowym. |
_________________ i |
|
|
|
|
jarzynajarzyna
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549
|
Wysłany: 2011-10-01, 19:10
|
|
|
a jeszcze odnośnie bakterii jogurtowych - niby można dostać takie w proszku, np. tu:
hxxp://www.jogurt-domowy.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=1&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=56
ale to wychodzi bardzo drogo i nie wiem, co o tym myśleć, bo pytałam niedawno w aptece o takie coś i typ powiedział, że nie spotkał się z takimi bakteriami w sprzedaży i nie wydaje mu się to możliwe... nie wiem sama, co jest zatem ściemą już. |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-01, 19:32
|
|
|
jarzynajarzyna napisał/a: | ale to wychodzi bardzo drogo |
niekoniecznie, bo wystarczy raz zrobić jogurt, a potem dodawać do kolejnego część tego zrobionego wcześniej
przemyślę i może się skuszę, bo bardzo bym chciała jogurt z nerkowców, dzięki za linka |
|
|
|
|
sachmed
Dołączyła: 05 Mar 2010 Posty: 67 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 2011-10-02, 09:45
|
|
|
sheana napisał/a: | Gosia, no właśnie chyba nie, bo bakterie się na cukrze pożywią i mnożą, a w roślinnym nie ma, więc chyba trzeba by dodać, jak w tym moim pierwszym przepisie.
sachmed - jaki probiotyk?
rosa, właśnie też myślę nad grzybkiem, widzę, że jednak wychodzi coś podobnego |
ja dałam akurat nic fajnego bo multilac zdaje się... ale sam proszek z środka bez otoczki...
wg P.Pitchforda można zrobić jogurt tak:
Cytat: | 1 filiżanka namoczonych nasion sezamu, słonecznika albo migdałów ( wylej wodę w której się moczyły)
1 filiżanka rejuvelacu lub wody
1/2 łyżeczki niepasteryzowanego sosu sojowego lub miso ( gdy nie używamy rejuvelacu)
nasiona zmiksuj na du,żych obrotach mikserem. Powoli wlej rejuvelacu albo wodę i sos sojowy lub miso, a następnie miksuj do uzyskania kremowej konsystencji.
Aby przyśpieszyć fermentacje, dodaj trochę wcześniej przygotowanego jogurtu.
Postaw w ciepłym miejscu i przykryj. nie zamykaj szczelnie.
Pozwól fermentować jogurtowi przez 6-10 godzin do uzyskania pożądanej kwasowości. następnie wstaw do lodówki. |
Cytat: | jogurt owsiany
1 filiżanka grubych płatków owsianych lub całych ziaren grubo zmielonych
1 filiżanka rejuvelacu lub wody
1/2 łyżeczki niepasteryzowanego sosu sojowego lub miso ( gdy nie używamy rejuvelacu)
Sposób przygotowania taki sam, jak w przepisie na jogurt z nasion. |
|
|
|
|
|
sheana
Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 61 Skąd: Krk
|
Wysłany: 2011-10-02, 18:12
|
|
|
O, sachmed, dziękuję. Miso w lodówce, można sprawdzić. No i w miarę szybko fermentuje., jarzynajarzyna, jedną saszetkę można przetestować, a potem własnie odkładać już gotowy jogurt i dodawać do mleka |
_________________ i |
|
|
|
|
jarzynajarzyna
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549
|
Wysłany: 2011-10-02, 19:50
|
|
|
chyba tak zrobię, tyle, że wolałabym to kupić gdzieś stacjonarnie, niż się szczypać z pocztą dodatkowo. |
|
|
|
|
sachmed
Dołączyła: 05 Mar 2010 Posty: 67 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 2011-10-02, 20:38
|
|
|
sheana napisał/a: | O, sachmed, dziękuję. Miso w lodówce, można sprawdzić. No i w miarę szybko fermentuje., |
daj znać potem jak wyszło, będę miała więcej motywacji co by wypróbować:) |
|
|
|
|
zou
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 08 Gru 2010 Posty: 917
|
Wysłany: 2011-10-03, 06:55
|
|
|
O, Sachme\d, dziękuję!
A u mnie właśnie rejuvelac- to kiedyś na pewno wypróbuję ten jogurt! Dzięki! |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-03, 07:37
|
|
|
zou, napisz, jak robisz rejuvelac, poproszę |
|
|
|
|
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2011-10-03, 07:42
|
|
|
Zrobiłam i wyszło coś paskudnego - na dole woda, na górze zważony jogurt, kolor sino-szary, gorzki smak sesamu plus posmak miso. Nie wiem co zrobiłam źle - może za długo moczyłam sezam (około 4 godzin).
Ciekawe jak innym pójdzie. |
_________________
|
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-03, 07:43
|
|
|
yuka66, mleczko sezamowe wychodzi czasem gorzkie (więc jogurt też). Spróbuj z innych nasion lub orzechów. |
|
|
|
|
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2011-10-03, 07:50
|
|
|
Próbowałam z migdałowego, ryzowego i owsianego mleka, ale wychodzi cienki ten jogurt. Tylko z sojowego wychodzi dobry. Chciałabym móc robić dobry gęsty jogurt z migdałowego lub z orzechów laskowych, bo cashew używam do robienia sera. |
_________________
|
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-03, 08:09
|
|
|
yuka66 napisał/a: | Chciałabym móc robić dobry gęsty jogurt z migdałowego lub z orzechów laskowych, |
ja też bym taki chciała...
a jak robisz ser z nerkowców? |
|
|
|
|
sheana
Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 61 Skąd: Krk
|
Wysłany: 2011-10-03, 20:25
|
|
|
Nie wyszło Może miso zbyt łagodne, mam takie sojowo-ryżowe i jest w sumie bardzo nijakie w smaku samo. Niby jakiś posmak jest jogurtowy ale słabo.
yuka_66 jak robisz jogurt sojowy?
A ser - ja mam taki przepis, że orzechy się namacza na noc, potem się większość wody odlewa, miksuje z odrobinką i dodaje czegoś kwaśnego - sok z cytryny, ogórki kiszone i trochę soku z ogórków i można doprawić troszkę ziołami, pieprzem. Wychodzi taki kremik twarożkowy. Mniam.
Z migdałów też fajny, delikatniejszy nieco w smaku. |
_________________ i |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-03, 20:29
|
|
|
sheana, a masz niepasteryzowane miso?
Serek z wodą z ogórków kiszonych też b. lubię |
|
|
|
|
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2011-10-03, 21:45
|
|
|
Ser robię tak jak napisała Sheana tylko dodaje jeszcze probiotyki i odstawiam w ciepłe miejsce do zgęstnienia. Można doprawić solą czosnkową.
Jogurt sojowy robię dokładnie tak samo jak zwykły jogurt - przegotowane mleko studzę do 40 stopniu, dodaje dwie łyżki starego jogurtu lub pól łyżeczki probiotyku, mieszam i wstawiam do jogurtownicy na 12 godzin. Można oczywiście odstawić w dowolne ciepłe miejsce jak się nie ma jogurtownicy. |
_________________
|
|
|
|
|
|