pomocy - rozgotowany groch |
Autor |
Wiadomość |
z_grzywką
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-06, 14:19 pomocy - rozgotowany groch
|
|
|
Miałam plan zrobić kotlety z grochu. Nastawiłam rano groch namoczony i niestety rozgotowałam. Ale tak totalnie. Więc zostawiłam tę breję (ok 3-4 szklanki będzie) i poszłam do pracy.
I siedzę i myślę. Co z tym zrobić? Do czego dodać, jak wykorzystać? Bo kotletów z tego to ja nie ulepię
Jakieś pomysły? Poproszę. |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-10-06, 14:20
|
|
|
Dodaj full majeranku, trochę oleju, bułkę tartą, podduszoną cebulkę, czosnek i upiecz mega pasztet
[ Dodano: 2011-10-06, 14:21 ]
drugi pomysł to zupa - krem z grochu z imbirem podana z grzankami |
|
|
|
|
z_grzywką
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-06, 14:21
|
|
|
TAK! love bronka |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-10-06, 14:26
|
|
|
polecam się na przyszłość |
|
|
|
|
z_grzywką
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-06, 14:30
|
|
|
Na zupę nie bardzo mam ochotę ale pasztet tak tak tak tak |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-10-06, 14:31
|
|
|
z_grzywką napisał/a: | Na zupę nie bardzo mam ochotę ale pasztet tak tak tak tak |
narobiłaś mi apetytu na pasztet grochowy
Chyba w weekend zrobię
[ Dodano: 2011-10-06, 14:32 ]
a krem grochowy z imbirem na przyszłość serdecznie polecam |
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-06, 16:51
|
|
|
Ktoś kiedyś (DagaM?) na jakieś spotkanie zrobił fantastyczny krem z grochu i oliwy o nazwie fava chyba. Polecam! |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
z_grzywką
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-06, 17:20
|
|
|
Jestem na dobrej drodze do zrobienia favy.
Gdy wróciłam z pracy okazało się, że małż połowę grochu wyjadł |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2011-10-06, 17:27
|
|
|
właśnie chciałam ci favę polecić
a z surowego grochu rewelacyjne kotlety są. tzn namoczonego, ale nie gotowanego, coś jak falafele |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2011-10-06, 17:39
|
|
|
z_grzywką napisał/a: | Gdy wróciłam z pracy okazało się, że małż połowę grochu wyjadł |
a to truteń |
|
|
|
|
Mikarin
szczylowa mama
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2011-10-06, 21:48
|
|
|
Ale faceci to zwykle trutnie. Mnie zniknęła pasta z groszku z czosnkiem. "...bo on sobie wziął do kanapek do pracy, bo smaczne było, a ja sobie jeszcze zrobię, a poza tym takie dobre, że mogłabym częściej" itp. Herbatę z dzikiej róży tez mi wypija, litrami. Co sobie zrobię, wracam po chwili do pokoju i nie ma pół. Sosy miętowe do makaronu też ulatują chyba przez okno. Ale o ten groszek wkurzyłam się najbardziej.
Ale dobre chociaż to, ze nie było dużo kombinowania, a groszek się nie zmarnował |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
|
z_grzywką
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Mar 2010 Posty: 560 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-10-07, 13:32
|
|
|
Jako że odkryłam, że nie mam cytryny postanowiłam zrobić pastę z tego co było w lodówce. Był groch, były przyprawy, była oliwa i był kiszony ogórek. Wszystko zblendowane, kwaskowe, super. Polecam |
|
|
|
|
|