wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Niezdrowe jedzenie ze sklepów wege
Autor Wiadomość
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-20, 21:57   Niezdrowe jedzenie ze sklepów wege

Oto znalezione w przepaściach Internetu:
Cytat:
"A może dla wegetarian?
Jeśli przechodzimy obok sklepu ze „zdrową żywnością” to... możemy iść dalej. Każde jedzenie powinno być przecież zdrowe. Niestety nie każde zdrowe jest ekologiczne! Często jako „zdrową żywność” oferuje się nam produkty wytwarzane na bazie soi, żywność dla wegetarian, probiotyki, zioła, odżywki, suplementy witaminowe itp. Terminem tym określa się więc żywność niewiadomego pochodzenia, której walory zdrowotne nie są w jednoznaczny sposób potwierdzone naukowo. Znajdziemy je w sklepikach, oferujących żywność dla wegetarian. Niestety nadal nie będziemy mieli gwarancji, że produkty te są wytwarzane w sposób przyjazny dla naszego organizmu. Często dodatkowo okazuje się, że te same produkty znajdziemy w tańszej cenie w supermarketach. Wyższa kwota jest często konsekwencją wyspecjalizowania danego sklepiku w tego typu produkty. Lepiej zatem dokładnie czytać etykiety, szczególnie towarów znajdujących się w dziale „zdrowa żywność”. Dobrze jest też porównywać ceny."

Źródło: hxxp://www.poradynazdrowie.pl/ekologiczna-czy-zdrowa-zywnosc.html

To tak a propo dyskusji z tematu o jajkach, dot. ekologicznej certyfikowanej żywności. Aż szok, ze portal o takiej tematyce zamieszcza takie artykuły. A podobnych kwiatków jest nawet więcej...
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
Ostatnio zmieniony przez Mikarin 2011-10-21, 11:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
moritura 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 18 Wrz 2011
Posty: 499
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-20, 23:16   

Na tej samej stronie można znaleźć artykuł z newsem, że drogą niezwierzęcą nie można sobie dostarczyć wszystkich niezbędnych aminokwasów :) Ostatnio to samo tłumaczył mi kolega, który właśnie medycynę skończył.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-21, 10:15   

Cytat:
Sprzedawca w warzywniaku raczej nie odważy się oferować skażonych produktów. Prędzej czy później straciłby przez to klientów!

Hmm, w warzywniaku raczej nie sprzedają produktów eko, tylko te pełne pestycydów - czy ja wiem, czy przydrożne nie są lepsze (zwłaszcza w erze benzyny bezołowiowej)? I jakie musiałoby być to skażenie, żeby ktoś zauważył? Nie sądzę, żeby z powodu pestycydów warzywniak tracił klientów...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-10-21, 10:43   

Mikarin napisał/a:
To tak a propo dyskusji z tematu o jajkach, dot. ekologicznej certyfikowanej żywności. Aż szok, ze portal o takiej tematyce zamieszcza takie artykuły. A podobnych kwiatków jest nawet więcej...


jak dla mnie artykuł na poziomie portalu :roll:

Nie rozumiem- dla Ciebie to jest rzetelne źródło wiedzy?
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-21, 10:49   

bronka napisał/a:
Nie rozumiem- dla Ciebie to jest rzetelne źródło wiedzy?
Ja czytuję książki. Podrzucono mi artykuł w ramach akcji: "Mikarin robi dziecku krzywdę, bo jest w ciąży, nie je mięsa". Uwierz mi, że dla niektórych osób to jest rzetelne źródło...
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-10-21, 10:59   

Mikarin napisał/a:
Uwierz mi, że dla niektórych osób to jest rzetelne źródło...

wierzę.

Wile osób z wypiekami na twarzy czyta fakty, albo słucha z tępą miną Rydzyka. I co z tego?

[ Dodano: 2011-10-21, 11:02 ]
Mikarin, jesli cytujesz nieswoje wypowiedzi zaznacz je symbolem [ quote][/quote ] jako
Cytat:
cytowane
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-21, 11:22   

bronka, ok. Takie przyzwyczajenie, ze wystarczy cudzysłów... zaraz poprawię.
bronka napisał/a:
Wile osób z wypiekami na twarzy czyta fakty, albo słucha z tępą miną Rydzyka. I co z tego?
Potem mamy akcje w stylu "Mięso krzepi" :/
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-10-21, 11:27   

Mikarin, jak wstawiłaś jako cytowane to od razu inaczej ten post wygląda. Przedtem myślałam, ze to Twoje osobiste zdanie.

W necie mnóstwo jest artykułów o tym, ze wegetarianie jedzą wyłącznie soję, rodzą chore dzieci, padają jak muchy, bo to anemicy.
Ja się uodporniłam i nie robi to na mnie większego wrażenia.
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-21, 11:54   

Zarzucił mi ktoś kiedyś, że wszystkie posiadane informacje czerpię z Internetu i od internautów. Teraz chyba się to na mnie mści, wiesz? Bo takie pierdoły przesyłają mi ludzie po studiach wyższych, zwracając mi uwagę na moje niezdrowe zachowanie.
jest grono ludzi, którzy akceptują moje wege, ale zaczynają na mnie ryczeć, kiedy mówię, ze dziecko też będzie wege. To już ich zdaniem robienie krzywdy, bo - patrz cytat w pierwszym poście. Kiedyś nie miałam z tym problemu - popierdolą, popierdolą i dadzą sobie spokój - moje życie,moje zdrowie. Ale jak teraz mam od trzech miesięcy nagonkę, to ludzie się powołują własnie na takie źródła... Masakra... I to często ludzie wykształceni :/
Raz jak szukałam przepisu na ziołową płukankę wzmacniającą włosy w jednej z książek od kolegi z Legnicy, to natknęłam się na zapis, że "fanaberią nastolatek" jest wegetarianizm, przez co szybko wypłukują one organizm z minerałów i witamin. Jak znajdę to napiszę, w jakim źródle to było. Wepchnęłam tę książkę gdzieś daleko, daleko.....
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-10-21, 15:52   

Mirakin, wegetarianizm wegetarianizmowi nierówny. Jak ktoś je tylko zapiekanki (też je lubię ;) ) i zapija tylko colą, no to ma.
Niedługo w rodzinie będę miała dziewczynę, która już wege nie jest - szczyciła się, że jest wege, a nie myślala o zdrowym jedzeniu, tylko jadła, co popadnie. Zaniepokojeni byciem wege rodzice kazali jej zrobić badania i rzeczywiście miała niezłe niedobory. Teraz je mięso, bo jej dietetyk kazał.

Staram się sobą i swoimi wynikami udowadniać niedowiarkom, że ani sobie, ani dziecku krzywdy nie zrobię.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-21, 17:18   

moony napisał/a:
Staram się sobą i swoimi wynikami udowadniać niedowiarkom, że ani sobie, ani dziecku krzywdy nie zrobię.
U mnie nie pomogło, bo się naczytali takich idiotyzmów... Ale fakt, koleżanka moja ze szkoły średniej była wege przez rok czasu. Potem dostała tak silnej anemii, że wylądowała w szpitalu na dwa tygodnie i wegowanie się skończyło. Mogę sobie przyczepić wyniki na frontowe drzwi - naczytali się idiotyzmów i do nikogo nic nie dociera :/ A najbardziej rozwala mnie, że takich artykułów jest coraz więcej :(
W pozycji Pokochaj wegetarianizm autorka nawet napisała, że wegetarianie stanowią zagrożenie dla wszystkich możliwych monopolistów - od mięsnego zaczynając na cukierniczym i tytoniowym kończąc. Im więcej wege - tym gorzej dla tych koncernów (podobno, bo zgodzę się w przypadku mięsnego, ale tytoniowego?)
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-10-21, 17:31   

Mikarin, to chyba hormony w ciąży ;-) Daj sobie spokój. Ludzie sie czepiają też blondynek, grubasów, okularników.

Bardzo ładnie powiedział prof. Książyk ( szycha w dziedzinie żywienia dzieci ), ze niekorzystne opinie nt. diety wege biorą się z głupoty i niewiedzy.
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-21, 17:57   

bronka, :)
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
oszum 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 24 Sty 2010
Posty: 253
Wysłany: 2011-10-21, 18:18   

Mikarin napisał/a:
Im więcej wege - tym gorzej dla tych koncernów (podobno, bo zgodzę się w przypadku mięsnego, ale tytoniowego?)

Tytoniowego poniekąd też, bo papierosy są testowane na zwierzętach.
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-10-21, 18:34   

Mikarin nie czuj się atakowana przeze mnie, ale często w Twoich postach czytam iż "osoba z wyższym wykształceniem, osoba po studiach, osoba z tytułem mgr" powiedziała jakąś bzdurę odnośnie wegetarianizmu itd - nie chcę generalizować, ale ja znam na pęczki osób po studiach, z mgr, nawet po doktoratach, nawet po doktoratach z medycyny, którzy są KOMPLETNYMI IDIOTAMI i z inteligencją chyba się kompletnie w swoim życiu minęli.. także tytuł mgr przed nazwiskiem dla mnie znaczy kompletne NIC jeżeli chodzi o wiedzę, doświadczenie i mądrość.. znam za to wielu ludzi, którzy mają skończoną szkołę podstawową i są tak mądrzy, że mi szczena opada.. także reasumując - nie przejmuj się tym, co powiedział ktoś z mgr`em przed nazwiskiem.. ten mgr może sobie napisać na nagrobku ;-) nic więcej..
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-10-21, 19:21   

Pipii, nie, spokojnie, nie odbieram tego jako atak. Z mojej strony chciałam tylko wyrazić rozczarowanie nad moimi znajomymi. Większość uważam za ludzi chociaż oczytanych i otwartych na nowości... Może powinnam napisać "uważałam", bo w niektórych aspektach to potworni ignoranci, zresztą, mnie się to też zdarza, tylko zawsze myślałam, ze swoją wiedzę trzeba poszerzać, być otwartym i łamać stereotypy i tabu, ale widać źle robię, często mierząc ludzi właśnie taką miarą :(
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
slaw_mir 
młody tata


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 247
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2011-10-22, 20:44   

Mikarin, termin "zdrowa żywność" to raczej zabieg marketingowy. Nie może to być jednoznaczne z żywnością bio. Tak na prawde to każda żywność może być okreslana tym mianem. Gdyby nie była zdrowa to by jej sanepid nie dopuścił do sprzedaży :-D
W moim środowisku to raczej ludzie "bez wykształcenia" mówią ze wege to nie jest za zdrowe, ale ja jestem ze wsi :-D
_________________
"[...] by jak najlepiej wykorzystać energię człowieka i przyrody do rozwijania dobrego, a nie zwalczania złego."
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-10-22, 20:46   

slaw_mir napisał/a:
Gdyby nie była zdrowa to by jej sanepid nie dopuścił do sprzedaży :-D
Dziwne wobec tego, że dopuszcza papierosy ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-10-22, 20:47   

slaw_mir napisał/a:
Gdyby nie była zdrowa to by jej sanepid nie dopuścił do sprzedaży :-D

tu się nie zgodzę. Sanepid nie dopuściłby żywności skażonej, a nie niezdrowej ;-)
 
 
slaw_mir 
młody tata


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 247
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2011-10-23, 19:18   

Lily, używki to już zupełnie inna para kaloszy ;-)
bronka, może sanepid z założenia i nie powinien dopuszczać skażonej żywności do sprzedaży ale taka żywność co rusz pojawia sie w sklepach ;-)
Sklepy ze "zdrową żywnoscią" mimo wszystko są najlepszym miejscem na zakupy żywności zdrowej (nie w cudzysłowiu), no może poza bezposrednimi zakupami u rolnika.
_________________
"[...] by jak najlepiej wykorzystać energię człowieka i przyrody do rozwijania dobrego, a nie zwalczania złego."
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-23, 19:33   

moritura napisał/a:
Na tej samej stronie można znaleźć artykuł z newsem, że drogą niezwierzęcą nie można sobie dostarczyć wszystkich niezbędnych aminokwasów :) Ostatnio to samo tłumaczył mi kolega, który właśnie medycynę skończył.

czy ten kolega urwał się z choinki :mryellow: normalnie jestem w szoku :shock:
Czego oni uczą na tej medycynie ,masakra :-/
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-23, 20:08   

strach sie bac ;)
na szczescie tu mam eko jedzenie (warzywa) od mojego chrzestnego ale brakuje mi w PL pick up farm (farma, na ktora sie jedzie i samemu zbiera warzywa) za oplata od kg lub sztuki :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 12