wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Warzywa sezonowe - co kupować o danej porze roku
Autor Wiadomość
diuszesa 

Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 21
Skąd: Pomorze Zachodnie
Wysłany: 2011-11-04, 14:42   Warzywa sezonowe - co kupować o danej porze roku

Kochani, użyłam szukaja, ale nie wypluł mi nic odpowiedniego na ten temat.
Chętnie bym się dowiedziała, jakie warzywa i owoce polecacie kupować o tej porze roku. Zimno na świecie się zrobiło, roślinki nie rosną już tak ładnie, buuuu.... Przyzwyczaiłam się do pomidorów na kanapkach (mniam), ale teraz nie wiem, czy te pomidory o tej porze roku to jeszcze dobre są? Czy już nafaszerowane chemią? Które z warzyw i owoców są najbezpieczniejsze?
Jesień rozpieszcza nas bogactwem jarzyn, a zima przychodzi i wszystko nam zabiera, podła ;-) Co ja mam teraz na kanapki jeść? Szczypiorek o tej porze roku dobry jest? Kapusta pekińska?
Kurczę, nie znam się na ogrodnictwie, kiedy co rośnie i jak... Podzielicie się swoją wiedzą?
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-11-04, 15:04   

okopowe jak marchew, buraki, pietruszka, pasternak, seler, ziemniaki
wszystkie kapustne jak kapusta biała, czerwona, włoska, pekińska, brukselka, kalafior, brokuł
kiszone, najlepiej domowe
oczywiście cebula, por, czosnek
dynia jeszcze jest dobra o tej porze roku
ogólnie zasada jest prosta - kupuj to, co wyrosło w ziemi jesienią, a teraz jest przechowywane,
pomidory, ogórki, sałata - o tej porze roku zapomnij, masa chemii wyprodukowana na wacie szklanej
z owoców to jabłka, gruszki. Ja nie jem cytrusów. Są jeszcze owoce suszone.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-11-04, 15:04   

Najkrótszy przewodnik:

Wiosną - jedz liście
Latem - jedz owoce
Jesienią - jedz korzenie
Zimą - jedz nasiona


;-)

Mamy przełom jesieni i zimy, czas warzyw korzeniowych i nasion. To są teraz podstawy diety. Czyli wszystko to, co jesienią z ziemi się wykopało: marchew, seler, pietruszka... Do tego dochodzą jesienne warzywa liściowe: por, kapusta (jeszcze świeża jest ok, im dalej w zimę, tym lepsza kiszona), jarmuż, brukselka. Lato to czas warzyw "owocowych" jak pomidory, cukinie, dynie i jeszcze sporo ich w diecie może być - pomidory już się kończą, ale dynie dobrze się przechowują i jak najbardziej jest teraz na nie sezon.

No i wchodzimy w zimę, czas jedzenia nasion - strączkowe, zboża, orzechy itd.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-11-04, 15:22   

diuszesa: jeśli chodzi o zielone dodatki: szczypiorek, natkę, rzeżuchę można hodować samodzielnie
 
 
diuszesa 

Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 21
Skąd: Pomorze Zachodnie
Wysłany: 2011-11-04, 15:46   

Dziękuję za tak szybki odzew :-)
No tak, okopowe... Lubię i jadam, ale na kanapki nie położę :-( Przeraża mnie wizja "gołych" kanapek bez żadnego warzywka na wierzchu. Z tego powodu rano ich nie robię, tylko pożywiam się owsianką z jabłkiem i bakaliami. Wieczorem do kanapek daję szczypiorek lub cebulę.
A ten szczypiorek ze sklepu to dobry jest? (chodzi mi o ten gruby, a nie ten cienki jak trawa, bo on to w smaku właśnie trawą jest...)

Agnieszko, ale o tej porze roku to już się chyba nie da hodować w domu (prócz rzeżuchy)? Muszę czekać do wiosny na szczypiorek?
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2011-11-04, 17:21   

diuszesa, wsadzasz cebulę do ziemi, stawiasz na parapecie i za jakiś czas masz szczypior :)
_________________

 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2011-11-04, 17:28   

diuszesa, na kanapki polecam gotowane warzywa - marchew, seler, pietruszka, i hit naszego domu - burak. Można robić super pasty warzywne, warzywno-pestkowe, na wierzch szczypior, kiełki - super sprawa :-)
Powedzcie mi, gdzie mogę kupić jarmuż? Szukam od kilku lat i nigdzie nie ma. Zasiałam w ogrodzi moich rodziców, ale urosło marne kilka listków :-(
_________________
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2011-11-04, 17:57   

maga, jarmuż sprzedają w Realu, tam kupowałam. Teraz mają bo sezon jest :-)
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-11-04, 18:38   

diuszesa: możesz zrobic tak, jak napisała bodi. Innym wariantem jest wsadzenie do ziemi owej cebulki lub odciętej góry z korzenia pietruszki albo posadzenie ziół z nasion. Na kanapkach można położyc kiszonego ogórka a kiełki z pewnością będą lepszą alternatywą niż żywe pomidory, rzodkiewki, ogórki itp.
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-11-04, 19:14   

diuszesa, całą zimę i wczesną wiosnę chrupię do kanapek na śniadanie surową marchewkę.
Albo warzywa wyciągnięte z zupy miksuję z ciecierzycą lub soczewicą, z pestkami dyni i kiełkami - rewelacja.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-11-04, 21:02   

Na kanapkę kiełki :-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-11-05, 09:31   

jesienią i zimą powinno się jadać ciepłe śniadania, także Twoja owsianka poranna jest jak najbardziej OK.
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-11-05, 15:01   

Zazwyczaj jadamy ciepłe śniadania i najczęściej z kaszy, płatków z różnymi dodatkami (pasuje nam TCM) i nie tylko o tej porze roku. Nie mówię, że nie goszczą kanapki (są wariantem szkolnym posiłku). Stawiam na to co lokalne, sezonowe ale jak w gościach czy od bliskich zaliczymy coś: cytrusy, surówka z miksem sałat to nie panikuję, dziecku nie zabraniam (chyba, że chore wówczas ścisłe zasady, które zna).
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-11-05, 19:56   

Przyszła mi do głowy jeszcze natka pietruszki, też łatwo ją wyhodować sobie w domu.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-05, 19:59   

Dzięki Wam przypomniałam sobie o kiełkach, znalazłam u siebie chyba 5 rodzajów nasion, na pierwszy rzut poszła rzeżucha. Jeszcze ze 2 dni i będzie dobra. Muszę odgrzebać temat o kiełkach bo mam pytanie.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
diuszesa 

Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 21
Skąd: Pomorze Zachodnie
Wysłany: 2011-11-07, 13:18   

O właśnie, ciepłe śniadania - to jest dobra myśl. Mam w zwyczaju robić owsiankę z jabłkiem, bananem, pestkami, bakaliami (zależy, co tam mam akurat), ale już mąż narzeka, że ciągle owsianka i owsianka ;-)
Ostatnio więc wyłamałam się ze schematu i zrobiłam naleśniki z mąki żytniej (pszennej w domu nie używamy), ze zmielonym słonecznikiem i dynią. Do tego był do środka żółty ser oraz szczypiorek i odrobina keczupu. I jakieś ciepłe naleśniki czy podpłomyki na śniadanie podobają mi się. Tylko, cholera - kompletnie nie radzę sobie logistycznie z przygotowywaniem tego dania :-( Smażenie - długo trwa, bo musiałabym zrobić tych naleśników co najmniej 4 i trzeba przy tym stać; śmierdzi od rana i wychodzę z kuchni przesiąknięta zapachem patelni (nie mam okapu), i najgorsze przekładanie: zanim nasmażę ostatnie naleśniki, to te pierwsze są już zimne, zanim wszystkie przełożę nadzieniem, to te ostatnie też już zdążą wystygnąć. Jak mam zrobić naleśniki, to dostaję piany na ustach (zawsze nienawidziłam tego dania), bo się nasmażę, nasmrodzę, a i tak jem prawie zimne :evil: Jak wy to ogarniacie? (myślałam o jakimś torcie naleśnikowym, żeby to poskładać na kupę, przełożyć, podgrzać, tylko w czym?)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-07, 13:40   

diuszesa, a może usmaż wieczorem, włóż farsz, a rano odgrzej w piekarniku?
A zamiast owsianki można jaglankę :-)
 
 
Pipii 

Pomogła: 37 razy
Dołączyła: 14 Lut 2011
Posty: 1721
Skąd: śląsk
Wysłany: 2011-11-07, 14:50   

gosia_w napisał/a:
diuszesa, a może usmaż wieczorem, włóż farsz, a rano odgrzej w piekarniku?

Yeah! To chciałam napisać 8-)
Może być równie dobrze zupa, ugotowana wieczorem, rano odgrzana :-) Ciepłe śniadanie to nie musi być słodkie, pracochłonne śniadanie ;-)
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2011-11-07, 15:39   

edysqa, dzięki. W zeszłym roku raz tam widziałam, ale nie kupiłam, bo był obeschnięty. Od tego czasu zawsze sprawdzam, jak tam jestem, ale nigdy nie trafiłam. Pojadę więc :-)
_________________
 
 
diuszesa 

Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 21
Skąd: Pomorze Zachodnie
Wysłany: 2011-11-07, 16:09   

gosia_w napisał/a:
diuszesa, a może usmaż wieczorem, włóż farsz, a rano odgrzej w piekarniku?
A zamiast owsianki można jaglankę :-)


Gosiu, wieczorem to ja robię obiady ;-) A teraz jeszcze śniadania mi dojdą? Koniec świata z tym gotowaniem :-) Ale to jest jakaś myśl, narobić i podgrzać tylko w piekarniku.

A jaglanki mąż nie lubi. No co za chłop mi się trafił, no ;-) Na śniadanie zupy też nie zje, bo "nie je się tak". A nie będę gotować na dwa gary. I do kuchni też go nie wyślę, bo byśmy do roboty się na 12 nie wyrobili. Mnie by dzieciak zamęczył rano (jak to jest, że z nim ładnie się bawi, a na mnie tylko się wiesza? ;-) , a chłop by zginął w kuchni. Więc już lepiej niech przygotowanie posiłków pozostanie w mojej gestii. :-)
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2011-11-07, 17:52   

Polecam stronę hxxp://www.eattheseasons.co.uk/ :) Można na niej znaleźć informacje na temat tego, na jakie jedzenie aktualnie jest sezon, zamówić sobie newsletter na mejla itp.

[ Dodano: 2011-11-07, 17:56 ]
Zapomniałam dodać, że strona ma wersję dla UK i Północnej Ameryki, ja zawsze korzystałam z tej wersji UK'owskiej i myślę, że to się mniej więcej pokrywa. I że podają tam też sezonowe mięsa :roll: ale można to pominąć ;)
 
 
diuszesa 

Dołączyła: 02 Lis 2011
Posty: 21
Skąd: Pomorze Zachodnie
Wysłany: 2011-11-08, 13:47   

O, bardzo fajna stronka! :-)
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2011-11-25, 21:23   

hxxp://www.beawkuchni.com/wp-content/kalendarz-warzyw-i-owocow-sezonowych.pdf
bardzo fajne :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 12