|
Słodycze - tak czy nie? |
| Czy jesz słodycze zawierające cukier? (pomijam słodzenie suszonymi owocami itp.) |
| Tak, takie ze sklepu |
|
74% |
[ 44 ] |
| Tak, ale tylko takie, które sam(a) przygotowuję |
|
10% |
[ 6 ] |
| Nie, nie jadam cukru w żadnej postaci |
|
15% |
[ 9 ] |
|
| Głosowań: 59 |
| Wszystkich Głosów: 59 |
|
|
|
| Autor |
Wiadomość |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-12-04, 11:06 Słodycze - tak czy nie?
|
|
|
Zaintrygowała mnie teza Mikarin postawiona w innym wątku, jakoby weg(etari)anie unikali słodyczy. Nie jestem do niej przekonana
Jak jest u Was? Dołączam ankietę |
|
|
|
 |
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2011-12-04, 11:23
|
|
|
od jakiegos czasu nie jadam słodyczy wogóle i co najważniejsze przestałam słodzić herbatę.Dobrze mi z tym |
|
|
|
 |
adriane

Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:40
|
|
|
| Nie cierpię sklepowych słodyczy, bo są dla mnie okropnie przesłodzone. Ale swoje ciasta dosładzam brązowym cukrem, zawsze sporo mniej niż jest w tradycyjnym przepisie. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
 |
arahja

Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:43
|
|
|
Jem takie ze sklepu, nie jem tych, o których wiem, że należą do brzydkich koncernów. Najwięcej z tego wszystkiego chyba jest czekolady, staram się ograniczać do max. tabliczki tygodniowo (choć pewnie dla niektórych i to jest kosmiczna ilość ).
Unikam, ale czasem mam ciąg.
Sama nie robię/nie piekę słodkości.
Słodzę kawę jedną łyżeczką cukru, półkilowy brązowy mam od maja. |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
 |
ma~
ma~
Dołączyła: 26 Lis 2011 Posty: 46 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:47
|
|
|
Ja słodzę herbatę miodem. Do tego cytryna:) Wiem, że miód traci we wrzątku wszystkie swoje właściwości, ale pozostaje smak.
Używamy w kuchni cukru brązowego nierafinowanego. |
_________________ Ciągle szukam, czytam, dowiaduję się i wdrażam:) |
|
|
|
 |
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:51
|
|
|
| nie słodzę kawy ani herbaty, słodycze kupuję lub piekę, i wpieprzam. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
 |
moritura

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 18 Wrz 2011 Posty: 499 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:54
|
|
|
| Nie kupuję i nie robię. Ale z codziennych doświadczeń to postawiłabym tezę przeciwną: wegetarianie jedzą znacznie więcej słodyczy, niż reszta społeczeństwa (choć nie znam znowu aż tyle, żeby móc wyciągać ogólne wnioski). Kiedyś słyszałam, że to przez niedobory chromu, ale to nie ma sensu, bo jest nie tylko w mięsie, a tak niewiel go potrzeba, że pewnie z samych rodzynków już by można było go dostarczyć. |
|
|
|
 |
Alispo

Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:55
|
|
|
herabaty czy kawy nie slodze,bo nie lubie,ewentualnie wtedy jak pije kawe w jakiejs slodkiej wersji czyli karmelowa itp,albo z dodatkiem kakao.Slodycze jadam sklepowe weganskie,omijajac jak arahja pewnych producentow..domowo czasem zrobie jakies ciasto,tu roznie,z cukrem lub bez,czesto nie jest potrzebny,ale nie unikam jakos specjalnie.Moj weganizm jest prozwierzecy,niekoniecznie prozdrowotny |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
 |
Jagula
matka-nomadka

Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2011-12-04, 12:58
|
|
|
Nie mieszczę się w ankiecie Czasami jem słodycze sklepowe z cukrem vegan, ciasta słodzę daktylami albo innymi suszonymi owocami, sporadycznie nachodzi mnie ochota na kawę z brązowym cukrem. Słodyczem jest już dla mnie jogurt.
W sumie unikam słodyczy ale bardzo nieskutecznie |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří. |
|
|
|
 |
Kat...

Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-12-04, 13:02
|
|
|
Mi się wydaje, że nie chodziło a słodycze jako o smak, tylko o cukier właśnie.
Zdecydowanie od kiedy tu jestem na forum zwróciłam uwagę na cukier. Podejrzewam, że gdybym na forum nie trafiła to nie pilnowałabym tak, żeby w diecie Zygmunta nie było cukru na początku a teraz możliwie mało.
Ja jem sklepowe, jednym z moich ulubionych wątków są słodycze vegan do kupienia w sklepach |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
 |
maharetefka

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 19 Gru 2008 Posty: 1566
|
Wysłany: 2011-12-04, 13:19
|
|
|
zaznaczylam opcje pierwsza. co prawda gotowe slodycze kupuje sporadycznie, raczej pieke/robie sama, ale te co robie slodze daktylami, melasa lub syropem z agawy.
odslodyczowalam sie porzadnie po przejsciu na wegan, kiedy bylam wegetarianka lubilam wciagnac czekolade...
[ Dodano: 2011-12-04, 13:24 ]
| Kat... napisał/a: | | Zdecydowanie od kiedy tu jestem na forum zwróciłam uwagę na cukier |
ja tez, przybij piatke! |
_________________ go vegan!
 |
|
|
|
 |
moony
wyjątek od reguły

Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2011-12-04, 13:36
|
|
|
Podpinam się pod Jagulę
Bardzo chciałabym od święta jeść własne wypieki, a innych unikać, ale mi nie wychodzi. Jestem kompulsywnym pożeraczem cukru. |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
 |
koko

Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2011-12-04, 14:01
|
|
|
Ja się dam pokroić za Lindory.... |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
 |
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-12-04, 14:18
|
|
|
| Capricorn napisał/a: | | nie słodzę kawy ani herbaty, słodycze kupuję lub piekę, i wpieprzam. |
Haha,ja tak samo
No i raczej unikam syfiastych typu cukierki,ciastka z tłuszczami trans itd |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
MartaJS

Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2011-12-04, 14:26
|
|
|
Lubię słodkie, szczególnie czekoladę i domowe ciasta. Bywa, że tygodniami nie jem słodkiego albo jem bardzo mało, a czasem mam taką fazę, że trudno mi przestać. Ogólnie lubię sobie zjeść po obiedzie kosteczkę czy dwie dobrej czekolady.
Czasem w terenie albo za kierownicą kupuję sobie snikersa albo inne paskudztwo, jak muszę szybko dodać sobie energii. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
 |
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2011-12-04, 14:35
|
|
|
Zaznaczyłam opcję trzecią, bo to jest mój ideał, do którego dążę i przeważnie mi się udaje
Warto pamiętać, że cukier sypią także do musztardy itp... Trudno go całkowicie uniknąć w diecie, choć naszej forumowej moriturze się ponoć udaje
Kiedyś, w czasach liceum plastycznego, kiedy mieszkałam w internacie kawałek od domu (i nikt mi nie wisiał nad talerzem), zrobiłam sobie dietę czekoladowo- batonikową, trwałam na niej pół roku. Dzięki temu mialam kasę na ciekawostki i książki, schudłam drastycznie i przypuszczam, że nabawiłam się poważnych niedoborów wszystkiego Ale czasem z sentymentem wspominam tamte czasy... |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2011-12-04, 15:00
|
|
|
| malina napisał/a: | Capricorn napisał/a:
nie słodzę kawy ani herbaty, słodycze kupuję lub piekę, i wpieprzam.
Haha,ja tak samo | i ja |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-12-04, 15:04
|
|
|
| priya napisał/a: | | malina napisał/a: | Capricorn napisał/a:
nie słodzę kawy ani herbaty, słodycze kupuję lub piekę, i wpieprzam.
Haha,ja tak samo | i ja |
To tak jak mój A. - jak wspominam o cukrze, to on przecież nie słodzi, ale paczka wafelków (duża) czy nawet 2 czekolady dziennie nie sprawiają mu problemu (mnie na tyle sumienie nie pozwala).
[ Dodano: 2011-12-04, 15:07 ]
| Tantra napisał/a: | Kiedyś, w czasach liceum plastycznego, kiedy mieszkałam w internacie kawałek od domu (i nikt mi nie wisiał nad talerzem), zrobiłam sobie dietę czekoladowo- batonikową, trwałam na niej pół roku. Dzięki temu mialam kasę na ciekawostki i książki, schudłam drastycznie i przypuszczam, że nabawiłam się poważnych niedoborów wszystkiego Ale czasem z sentymentem wspominam tamte czasy... | Aż zazdroszczę, ale nie mam odwagi spróbować |
|
|
|
 |
Jadzia
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 11 Gru 2007 Posty: 3103 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 2011-12-04, 15:49
|
|
|
Niestety jem. Jak kładę J. spać (przy niej nie jem-świecę dobrym przykładem ) to robię sobie kawkę i coś słodkiego do tego. Czasami uda mi się zjeść wafle ryżowe z melasą, czasami coś ciut bardziej grzesznego jak np kilka kostek gorzkiej czekolady, a czasami szaleję na całego i nawet niewegańskie rzeczy jem (choć na co dzień nie jem nabiału-tylko jajka 1 lub 0, i nie kupuję niczego co zawiera mleko i jego pochodne, ale niestety takim kasztankiem czy też buławką-a precz przeklętości czasami grzeszę. Ale to tylko Wam się przyznaję Bo tak poza tym to nawet w wyjątkowych sytuacjach w gościach ciastka nabiałowego nie tknę). |
_________________ <img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/> |
|
|
|
 |
ifinoe

Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Cze 2007 Posty: 899 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-12-04, 15:57
|
|
|
na szczęście nie lubię sklepowych słodyczy...wyjątkiem jest czekolada, ale jadam ją bardzo rzadko
we własnych wypiekach zdarza mi się używać cukru brązowego nierafinowanego, ale częściej daktyli albo słodu ryżowego
do końca podstawówki byłam w stanie wydać każdy grosz (zarobiony na sprzedaży butelek) na słodycze...byłam w bajaderkowym ciągu, trwającym dobre kilka lat |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2011-12-04, 16:00
|
|
|
| Lily napisał/a: | | nie mam odwagi spróbować |
Nie miej To hardkor, choć wtedy sprawiał mi przyjemność.
Musiałabyś się zaprzyjaźnić z wiecznymi skurczami łydek i innymi atrakcjami |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
 |
ań
Berserk fan

Pomogła: 90 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6991
|
Wysłany: 2011-12-04, 16:18
|
|
|
ja dużo piekę i robię słodycze dla nas, bo lubimy słodkie. Wtedy staram się dodawać zdrowsze alternatywy cukru, no i daję zwykle mniej niż w przepisie, bo przepisowe najczęściej wychodzą za słodkie.
ale ze sklepu też jemy, jestem adiktem czeklady; poza tym lubimy klasyczne princepolo
i herbatniki lubię, ostatnio hitem są wielozbożowe z Biedronki
herbaty i kawy nie słodzę od czasów liceum. Herbatę ewentualnie lubię z sokiem zagęszczonym jakimś. |
_________________ Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012 |
|
|
|
 |
seminko
samosiejka
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 2027 Skąd: znad rzeki
|
Wysłany: 2011-12-04, 16:32
|
|
|
| ifinoe napisał/a: | | albo słodu ryżowego |
ifinoe i sprawdza się? On jest dość gęsty (jak każdy słód), średnio daje się mieszać z pozostałymi, mącznymi składnikami.
W jakiej formie dodajesz go do ciasta? Podgrzewasz/ rozpuszczasz przedtem? |
_________________ "wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-12-04, 16:39
|
|
|
Słód się sprawdza do piernika, ale do ciasta bardziej puchatego to moim zdaniem nie bardzo...
[ Dodano: 2011-12-04, 16:39 ]
| ań napisał/a: | ostatnio hitem są wielozbożowe z Biedronki | A u mnie owsiane Sante, są bez pszenicy, uwielbiam je |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
gosia_w

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-12-04, 17:16
|
|
|
| Lily napisał/a: | | Słód się sprawdza do piernika, ale do ciasta bardziej puchatego to moim zdaniem nie bardzo... | piekę puchate drożdżówki na słodzie ryżowym
Nie używam cukru, czytam etykiety i nie kupię nawet chrzanu czy musztardy z cukrem. Do pieczenia używam słodu ryżowego lub syropu z agawy oraz suszonych owoców, zazwyczaj w proporcji 3 łyżki słodu na 2 (a czasem nawet 3) szklanki mąki. Dla mnie to odpowiedni poziom słodkości
Oczywiście czasem zdarza mi się zjeść coś z cukrem, np. na spotkaniu wegedzieciakowym |
|
|
|
 |
|
|