wegedzieciak.pl

Lily · Wysłany: 2007-09-11, 00:24 **taki tekścik "mądry"...**

"Dieta wegetariańska nie jest odpowiednia dla młodych ludzi. "Zrezygnowanie z mięsa może u nich prowadzić do deficytu cholesterolu, który bierze udział w powstawaniu hormonów płciowych, np. kobiecego progesteronu.

Powoduje też niedobory przeciwkrzywiczej witaminy D, niezbędnej w młodym wieku" - wyjaśniła dr Agata Wawrzyniak z Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW w Warszawie podczas wykładu "Czy wiesz, co jeść?", który odbył się w ramach warszawskiego Festiwalu Nauki.

IM BARDZIEJ RÓŻNORODNIE, TYM LEPIEJ

Wyeliminowanie mięsa pozbawia organizm żelaza i witaminy B12, biorących udział w natlenianiu organizmu. Zdaniem współprowadzącej wykład, dr Jadwigi Hamułki, powinniśmy dbać o różnorodność spożywanych posiłków. "Im bardziej urozmaicone będzie nasze pożywienie, tym większa pewność, że nie dojdzie do niedoborów i nadmiarów poszczególnych składników w naszym organizmie" - powiedziała.

ZA MAŁO MLEKA, ZA DUŻO CUKRU

"Podstawą pożywienia powinny być produkty zbożowe - kasza, płatki zbożowe, pieczywo" - wyjaśniła badaczka. "Codziennie powinniśmy spożywać też dużo warzyw i owoców - od 0,5 do kilograma. Powinny one występować praktycznie w każdym posiłku" - dodała.

"Ciągle niedocenianym produktem w naszym jadłospisie pozostaje mleko" - zauważyła badaczka z SGGW. "Tymczasem dla prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędne jest spożywanie przynajmniej 2 szklanek mleka dziennie" - podkreśliła.

Zdaniem badaczek, należy wystrzegać się cukrów i alkoholu, ponieważ nie zawierają one składników odżywczych niezbędnych dla naszych organizmów. W dużych ilościach nie powinniśmy spożywać tłuszczy, zwłaszcza ludzie starsi i z nadwagą."

To jakim cudem weganie w ogóle żyją?

kasienka · Wysłany: 2007-09-11, 00:25

Lily · Wysłany: 2007-09-11, 00:28

Bo gdzieś tam ktoś tam nie jadł mięsa i się nabawił jakiejś choroby - tyle że nie wiemy, czy badali jak się w ogóle odżywiał, a nie tylko że nie jadł mięsa...

Inny tekścik:

Jak być zdrowym wegetarianinem
Dietetycy dzielą się na zwolenników i przeciwników diety wegetariańskiej. Jednak właściwe skomponowana, nie szkodzi naszemu zdrowiu, wręcz przeciwnie - przynosi korzyści. Przechodząc na dietę bezmięsną, trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach.

W potocznej opinii wegetarianie to po prostu osoby, które nie jedzą mięsa. Tymczasem dieta bezmięsna jest zwykle skutkiem przyjętej filozofii życia, polegającej na unikaniu przemocy i współczuciu dla zwierząt. Wegetarianie zwracają też uwagę na fakt, iż produkcja mięsa przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska i marnotrawstwa surowców (np. dla wytworzenia kilograma białka zwierzęcego potrzeba trzy razy więcej wody niż dla białka roślinnego).

Jest kilka odmian wegetarianizmu:

* Laktoowowegetarianie - najmniej „radykalna” odmiana wegetarianizmu - jedzą produkty zbożowe, warzywa, owoce, nasiona, orzechy i produkty mleczne oraz jajka.
* Laktowegetarianie - żywią się podobnie, jak laktoowowegetarianie, wykluczając jednak ze swego jadłospisu jajka.
* Weganie - przyjmują wyłącznie pokarm roślinny (bez produktów pochodzenia zwierzęcego, czyli mięsa, ryb, jajek, mleka i jego przetworów, czasem również miodu).
* Witarianie - jedzą wyłącznie surowe owoce i warzywa.
* Frutarianie - żywią się samymi owocami.

Dietetycy nie polecają ostatnich dwóch typów diet, gdyż nie są zrównoważone pod względem zawartości składników odżywczych (czyli nie dostarczają odpowiednich ilości niezbędnych składników pokarmowych). Natomiast dieta wegetariańska, zawierająca nabiał, polecana jest osobom dorosłym.

Czy dieta wegetariańska jest zdrowa?
Wyniki badań wykazują, że dobrze zbilansowana dieta wegetariańska wpływa korzystnie na stan zdrowia organizmu. Zmniejsza ryzyko wystąpienia niektórych chorób:

* Choroby układu krążenia. Rezygnacja ze spożycia mięsa, zmniejsza ryzyko miażdżycy, u wegetarian spada bowiem poziom pobudzającego rozwój miażdżycy cholesterolu LDL we krwi. U laktowegetarian rośnie jednocześnie poziom "dobrego" cholesterolu (HDL), który hamuje rozwój miażdżycy. Weganie mają tyle samego dobrego cholesterolu, co osoby odżywiające się tradycyjnie. Dieta bezmięsna pomaga też utrzymać prawidłową krzepliwość krwi, zaś niska zawartość sodu w diecie wegetarian (sód zawarty jest w mięsie), sprawia, że rzadziej chorują oni na nadciśnienie.
* Nowotwory. Dieta wegetariańska może zmniejszać ryzyko nowotworów jelita grubego i sutka.
* Otyłość. Niska zawartość w diecie tłuszczów zwierzęcych i cukrów prostych (cukier, słodycze), a wysoka - błonnika pokarmowego, pomaga w utrzymaniu właściwej masy ciała.

Uwaga na niedobory!
Niestety, ścisła dieta wegetariańska może również stwarzać zagrożenie dla zdrowia. Dzieje się tak wówczas, gdy nie dostarcza odpowiednich ilości niezbędnych składników pokarmowych. Wegetarianie są narażeni głównie na niedobory następujących składników:

* Witamin z grupy B (zwłaszcza B12), witaminy D oraz A.
* Aminokwasów egzogennych, czyli takich, które nie są wytwarzane w organizmie.
* Żelaza, cynku i wapnia.

Skutkiem tych niedoborów może być m.in. krzywica u dzieci oraz anemia.

Jak być zdrowym wegetarianinem
Podstawowym źródłem niezbędnych składników pokarmowych w diecie wegetariańskiej są rośliny strączkowe. Fasola, groch, soja, bób i soczewica są bogatym źródłem białka. Ziarno soi dostarcza białka o szczególnie korzystnym składzie aminokwasów.

Ponadto zawiera cenny tłuszcz, bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT). Rośliny strączkowe dostarczają licznych mikro i makroskładników (potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, miedź, cynk, siarka). Zawierają też dużo witamin z grupy B, głównie B1, B2, i PP.

W diecie wegetariańskiej powinniśmy nie zapominać także o tym, że:

* Aminokwasy - żaden produkt roślinny nie zawiera pełnego zestawu ośmiu aminokwasów egzogennych. Dlatego należy spożywać je tak, by obecne w nich aminokwasy uzupełniały się.
* Produkty zbożowe (kasze, ryż, makarony) należy łączyć z roślinami strączkowymi lub mlekiem i jajkami.
* Warzywa powinniśmy uzupełniać ziarnem sezamowym, orzechami, kaszą jaglaną, ryżem i kukurydzą.
* Szczególnie korzystne jest łączenie ryżu i kukurydzy z fasolką szparagową, zielonym groszkiem, brukselką i kalafiorem.
* Cynk - znajdziemy go przede wszystkim w produktach mlecznych i jajkach, również w orzechach, pełnym ziarnie, roślinach strączkowych i innych warzywach.
* Wapń - jego źródłem są głównie produkty mleczne, ale również warzywa zielonolistne, orzechy, nasiona i chleb razowy.
* Witamina A - występuje jedynie w produktach zwierzęcych. Jednak organizm potrafi wytworzyć ją sam z prowitaminy A (tzw. karoten). Bogatym źródłem karotenu są warzywa liściowe (szpinak, botwina, sałata) oraz czerwone i żółte warzywa i owoce (np. pomidory, marchew, dynia).
* Witaminy z grupy B - występują w pełnych ziarnach zbóż i roślinach strączkowych, jajkach, drożdżach i zielonych warzywach liściastych.
* Witamina B12 znajduje się drożdżach i produktach mlecznych, niewielkie jej ilości występują w ziarnach pszenicy i owsa. Potrawy sfermentowane (chleb na zakwasie, marynaty, kiszona kapusta) wspomagają jej produkcję własną w organizmie. Wegetarianom, którzy nie jedzą produktów mlecznych zaleca się zwykle przyjmowanie witaminy B12 w tabletkach.
* Żelazo - bogatym jego źródłem są drożdże, warzywa strączkowe i zielone liściowe, nasiona, orzechy, kasze i chleb razowy, produkty mleczne, suszone owoce.

W diecie wegetariańskiej najważniejsze jest urozmaicenie i prawidłowe zestawienie produktów. Nie chodzi tylko o uzyskanie pełnowartościowego białka. Brak jakiegoś składnika odżywczego pociąga za sobą często niedobór innych składników. Na przykład niewystarczająca ilość witaminy B12 utrudnia przyswajanie kwasu foliowego (jedna z witamin B -kompleks) z produktów roślinnych.

Żelazo pochodzenia roślinnego jest trudno przyswajalne. Witamina C wspomaga jego przyswajanie, dlatego zaleca się jedzenie pietruszki, porów, brokuł i innych warzyw o zielonych liściach, które zawierają zarówno żelazo, jak witaminę C, oraz owoców bogatych w tę witaminę (czarna porzeczka, aronia, owoce cytrusowe, truskawki).

Ostrożnie i z umiarem
Dietetycy są ostrożni w polecaniu diety wegetariańskiej. Praktyka wskazuje bowiem, że właściwe jej skomponowanie nie jest proste. Dlatego, zwłaszcza w przypadku radykalnych odmian wegetarianizmu, zaleca się uzupełnianie jadłospisu specjalnymi preparatami.

Rezygnacja z mięsa oraz produktów mlecznych może być szczególnie niebezpieczna, jeśli jednocześnie będziemy jeść duże ilości cukru lub miodu. Wynikiem takiej 'diety' jest niedobór białka, który osłabia organizm. Wielu wegetarian stosuje dietę bezmięsną również w żywieniu swoich dzieci. Jednak większość dietetyków ostrzega przed stosowaniem pełnej diety wegetariańskiej u dzieci, młodzieży i kobiet w ciąży oraz karmiących.

(Joanna Dobrońska)

Ten trochę bardziej niby przychylny, ale...

majaja · Wysłany: 2007-09-11, 06:50

ależ Lily, czy tu jakieś słowo nieprawdy jest

. Wegetarianie i weganie chorują a nawet umierają. Żle skomponowana dieta jest niebezpieczna - jest. Osobiście nie znam, ale wegetarianin żywiący się kanapkami z serem, czy weganin z tofu - zdrowy nie będzie. Nie wiem co ma wspónego cholesterol z progesteronem, ale zakładam, że chodzi im o ten dobry - nie wiem, też co ma wspólnego z mięsem. Jak w reklamie Danonków - "dzieci które codziennie jedzą nabiał mogą mieć niedobory wapnia" - prawda?

Miałam na studiach historycznych panią doktor, która była taką totalną kretynką, że aż piekną. Na każdej uczelni odsetek takich ludzi pewnien musi być by studenci mieli co wspominać.

marysia · Wysłany: 2007-09-11, 08:37

Cytat:

czy tu jakieś słowo nieprawdy jest

Lily napisał/a:

"Tymczasem dla prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędne jest spożywanie przynajmniej 2 szklanek mleka dziennie"

pao · Wysłany: 2007-09-11, 09:31

Cytat:

"Podstawą pożywienia powinny być produkty zbożowe - kasza, płatki zbożowe, pieczywo"

ciekawe czemu nie ma ani słowa o jakości dzisiejszego "chleba" "kasz" i płatków...

Cytat:

Wyeliminowanie mięsa pozbawia organizm żelaza i witaminy B12, biorących udział w natlenianiu organizmu.

manipulacja językowa, w dyskusji na żywo z takiego sformułowania to by się gęsto trzeba było tłumaczyć...

drugi artykuł czytałam w jakiejś gazecie i nie jest najgorszy

Jagula · Wysłany: 2007-09-11, 17:25

Zawsze można jako grupę kontrolna przebadać wegetarian odżywiających sie wegeburgerami (smażona soja z białą buła i przypalonym żółtym serem) czy ogólnie stosującymi źle wyważoną dietę....i wyjdzie tak jak mądry pan/ pani badacz sobie będzie chciał...
Najgorsze ,że potem moi adwersarze mogę sie powoływać na tego typu artykuliki :evil:

zojka3 · **Pomógł:** 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916

A co mi się nasunęło...dietetycy tak trąbią jak to mało mleka (serów itd.) się spożywa i jakież to problemy zdrowotne z tego wynikają.
A jak sobie przypominam kiedy zaczynałam swoją przygodę z weganizmem to miałam ogromne problemy z ominięciem nabiału w potrawach. Na mieście trzeba się nieźle naszukać wegańskiej potrawy. więc o co biega? My mamy "genetycznie" zakodowane dodawanie nabiału wszędzie gdzie się da!

Malroy · Wysłany: 2007-09-12, 07:53

kamma · Wysłany: 2007-09-12, 08:07

Ciekawa jestem, kiedy zaczną pisać takie artykuły na temat diety mięsnej. Na przykład:

"Uwaga na niedobory!
Niestety, ścisła dieta mięsna może również stwarzać zagrożenie dla zdrowia. Dzieje się tak wówczas, gdy nie dostarcza odpowiednich ilości niezbędnych składników pokarmowych"

"Jak być zdrowym mięsożercą
Dietetycy dzielą się na zwolenników i przeciwników diety mięsnej. Jednak właściwe skomponowana, nie szkodzi naszemu zdrowiu, wręcz przeciwnie - przynosi korzyści"
]:->

Ewa · Wysłany: 2007-09-12, 08:25

Karolina · Wysłany: 2007-09-12, 08:47

pao · Wysłany: 2007-09-12, 10:30

Cytat:

Jak jem na mieście to jem w GreenWay-u, zrobili nam nawet dwa

GW unikam. jak byliśmy w gdańsku 2 lata temu to nie mieli nic bez jajek! efekt taki, że jako jedyna wyszłam głodna a obsługa była koszmarna i kompletnie bez zrozumienia... bartkowi zaś średnio smakowało...

Malroy · Wysłany: 2007-09-12, 11:01

pao · Wysłany: 2007-09-12, 11:05

w toruńskim nie byłam (w ogóle dawno nie byłam w Toruniu ale to inna bajka

) zatem wierzę na słowo

Martuś · Wysłany: 2007-09-12, 11:12

majaja · Wysłany: 2007-09-13, 06:53

człowiek całe życie sie uczy, mnie się wydawało że tłuszcz potrzebny, stąd się zdziwiłam

Karolina · Wysłany: 2007-09-13, 07:55

Dzięki Martuś, własnie tego elementu mi brakowało:) A tak straszą zaburzeniami hormonalnymi.