Yeast Extract |
Autor |
Wiadomość |
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2012-02-21, 14:51 Yeast Extract
|
|
|
Dostałam od znajomego tzw. Yeast Extract czyli ekstrakt drożdżowy. Nie wiem do czego się go stosuje i czy w ogóle to zdrowe jest? Macie jakieś doświadczenia? Posiadam ten ekstrakt w postaci pasty w słoiczku. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2012-02-21, 14:56
|
|
|
czy zdrowe to pewnie zalezy jak postrzegasz drozdze a stosowac wydaje mi sie ze mozna podobnie jak gotowce rosolowe, do zup, sosow etc. |
_________________
|
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2012-02-21, 15:26
|
|
|
adriane, jako źródło witamin b. Wzmacniacz smaku. Zdaje mi się, ze na wyspach to bardzo popularne jest. |
|
|
|
|
Robi
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 27 Paź 2011 Posty: 153 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2012-02-21, 21:54
|
|
|
adriane, probowalas juz tego? Jak smakuje? Ja wlasnie od kilku dni przymierzam sie do kupienia. Czytalam zeby smarowac tym kanapki dla dzieciaczkow, tylko bardzo cienko, albo dodawac po pol lyzeczki do obiadu. Podobno jest to zdrowe. Tylko ciekawa jestem czy da sie to przelknac |
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2012-02-21, 22:11
|
|
|
Ale chodzi o marmite? ew. vegemite, ale to raczej w Australii. Stosować można chyba tak jak maggi - ludzie też rozcieńczają i robią sobie z tego niby-herbatę, ponoć rozgrzewająca, próbowałem, ale bez rewelacji (ta herbata). Antek wcina to łyżką. Ja czasem jak mam ochotę - ale wolę vegemite, a aktualnie w lodówce stoi marmite, więc nie sięgam za często. Reszta rodziny pluje z daleka na sam widok.
Ps. gdyby ktoś szukał tego specyjału w PL, to ja kupuję w Wawie w Galerii Mokotów, sklep Smaki Świata czy jakoś tak - jest i marmite, i vegemite, chociaż nie zawsze. Tylko uwaga, bo obok stoi bovril - lepiej się nie naciąć. Co do ceny, to vegemite jeszcze znośnie, ale marmite dość drogo - nie wiem na ile te ceny są rynkowe, pewnie wcale. |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2012-02-21, 22:53
|
|
|
Robi napisał/a: | ciekawa jestem czy da sie to przelknac |
Robi, z marmite jest tak, że albo się to uwielbia albo nie znosi
u nas córa należy do pierwszego obozu, a ja do drugiego
dla fanów są wafle ryżowa z marmite, orzechy w marmite a nawet czekolada
|
_________________
|
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2012-02-21, 23:12
|
|
|
bodi napisał/a: | Robi napisał/a: | ciekawa jestem czy da sie to przelknac |
Robi, z marmite jest tak, że albo się to uwielbia albo nie znosi
u nas córa należy do pierwszego obozu, a ja do drugiego
dla fanów są wafle ryżowa z marmite, orzechy w marmite a nawet czekolada
hxxp://bestgiftsever.co.uk/wp-content/uploads/2011/12/marmite0.jpg]Obrazek |
Przedostatnio z braku laku (tylko to było) kupiłem sobie nerkowce w marmitowej posypce i nie powiem, całkiem fajne były. Ale czekolady to sobie nie wyobrażam, będę musiał spróbować jak kiedyś napotkam (o ile jest wersja wegańska). |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2012-02-21, 23:54
|
|
|
Cytat: | adriane, probowalas juz tego? Jak smakuje? |
Tak, próbowałam. Ale chyba mi nie smakuje
Robi napisał/a: | Czytalam zeby smarowac tym kanapki dla dzieciaczkow |
Na opakowaniu właśnie jest rysunek żeby chleb smarować, jakoś sobie nie wyobrażam tego żeby moje dzieci chciały to jeść na kanapkach
Robi napisał/a: | Tylko ciekawa jestem czy da sie to przelknac |
Przełknąć owszem da się, ale jak dla mnie bez przyjemności z jedzenia tego, mówiąc łagodnie.
Cytat: | Ale chodzi o marmite? ew. vegemite, ale to raczej w Australii. |
Tak, o te przysmaki chodzi. Mam oba słoiczki, ten vegemite jest chemicznie konserwowany i generalnie ma więcej składników w składzie.
bojster napisał/a: | Antek wcina to łyżką. |
Niesamowity jest, podziwiam jego preferencje smakowe
bodi napisał/a: | u nas córa należy do pierwszego obozu |
Od razu jej posmakowało?
Dzięki wszystkim za opinie |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2012-02-22, 00:23
|
|
|
adriane, tak, spróbowała kiedyś u kogoś i od razu "zaskoczyło" |
_________________
|
|
|
|
|
dundunkini
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 720 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 2012-02-22, 22:04
|
|
|
Ja dlugo sie przyzwyczajalam do Marmite'u, nauczylam sie jesc u dzieci, ktorymi sie kiedys opiekowalam. Rzadko kupuje, ale generalnie lubie, np. na toscie z jakims lagodnym dodatkiem, np. zielonym ogorkiem. Lubie tez od czasu do czasu kupne przekaski z Marmite, zwlaszcza te wafle ryzowe, ale czekolady chyba bym nie tknela... Czasami mozna trafic na yeast extract z obnizona zawartoscia soli - dla mnie to duzy plus. |
|
|
|
|
adriane
Pomogła: 51 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3064 Skąd: teraz Irlandia
|
Wysłany: 2012-02-22, 23:24
|
|
|
Dziękuję dundunkini za Twoje uwagi
bodi napisał/a: | adriane, tak, spróbowała kiedyś u kogoś i od razu "zaskoczyło" |
Ciekawe bardzo, że tak od razu posmakowało. |
_________________ Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991. |
|
|
|
|
|