soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu? |
Autor |
Wiadomość |
zziajana
Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 7
|
Wysłany: 2012-12-23, 23:07 soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?
|
|
|
Prawdopodobnie prawie 100% soi jest modyfikowana.Wierzycie w to? ja tak.. nie moge podawac dziecku tofu itp.Nie radze sobie w tym świecie-coraz trudniej jest mi być wegetarianką,a miesożercą tez byloby mi trudno.. |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2012-12-23, 23:58
|
|
|
ekologiczna (organic) soja nie powinna byc modyfikowana, ale jesli obawiasz sie ze jednak, to jest wiele innych straczków. mozna byc spokojnie wege bez soi
natomiast zwierzeta zjadane przez miesozercow z pewnoscia sa karmione wlasnie soja GMO
a jak juz odsapniesz, zapraszam do dzialu powitan |
_________________
|
|
|
|
|
bojster
Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2012-12-24, 01:38 Re: soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?
|
|
|
zziajana napisał/a: | coraz trudniej jest mi być wegetarianką,a miesożercą tez byloby mi trudno.. |
Jakaś zgniła ta alternatywa.
Temat o soi GMO, żeby nie powielać: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=9955
I przy okazji: hxxp://wolnemedia.net/ekologia/komorowski-podpisal-pomimo-protestow/ |
Ostatnio zmieniony przez bojster 2012-12-24, 01:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2012-12-24, 01:40
|
|
|
zziajana, kupuję produkty oznaczone "wolne od GMO" lub ekologiczne. Staram się też unikać lecytyny sojowej, która jest w czekoladach. Na szczęście coraz częściej można spotkać z lecytyną słonecznikową.
Nigdy nie szaleliśmy z soją, wolimy inne strączkowce. |
|
|
|
|
dźwiedź
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 77 Skąd: Jasna Gawra
|
Wysłany: 2012-12-24, 16:12 Re: soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu?
|
|
|
zziajana napisał/a: | soja modyfikowana-czy nie macie z tym problemu? |
Nie ponieważ nie jadam. Najbliższy ekoregion odpowiedni do spożywania soi to Węgry. W Polsce rośnie jej bardzo mało a jej transport z dalszych regionów zatruwa środowisko. Dlatego zamiast soi w Polsce warto spożywać mix strączkowych z naszego klimatu (groszek, fasolka, soczewica itp)
W PL duża ilość soi nieprzetworzonej i przetworzonej była i jest niestety gmo.
Międzynarodowa Koalicja dla Ochrony Polskich Wsi przeciwko gmo .... -> ... hxxp://www.icppc.pl/antygmo/
" ... Ambasada USA w Paryżu zaleciła Waszyngtonowi, aby rozpocząć wojnę handlową w stylu wojskowym przeciwko każdemu państwu Unii Europejskiej, które sprzeciwia się wprowadzaniu roślin genetycznie modyfikowanych. ... "
Więcej info tu: (Wikileaks) ... hxxp://www.naturalnegeny.pl/aktualnosci/wikileaks-ujawnia/]www.naturalnegeny.pl |
_________________ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . hxxp://ratujtybet.org]Święta Wolnościowego Narodzenia ... ratujtybet.org
hxxp://radio.wolnemedia.net/program/03.php]Aktualności radia Wolne Media - wolnemedia.info |
|
|
|
|
zziajana
Dołączył: 23 Gru 2012 Posty: 7
|
Wysłany: 2012-12-25, 02:01
|
|
|
dźwiedź napisał/a: | W PL duża ilość soi nieprzetworzonej i przetworzonej była i jest niestety gmo. |
Tak,czyli prawie 100% modyfikowana.Inne strączkowe-jedyna alternatywa.Na forum często jednak widze przepisy z tofu w składzie.A moze istnieje tofu niesojowe,moze ja czegoś nie wiem?Tymczasem mimo protestów prezydent podpisal ustawę o nasiennictwie dopuszczającej rejestrację i obrót nasionami GMO.Klęska...Koniec świata jednak nastąpił.. |
|
|
|
|
neina
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2012-12-25, 11:45
|
|
|
Ja kupuję oznaczone produkty sojowe, choć i tak sporadycznie, przeważnie tofu. Jest tyle innych rzeczy do jedzenia, po co martwić się o soję? |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-25, 11:50
|
|
|
zziajana napisał/a: | dźwiedź napisał/a: | W PL duża ilość soi nieprzetworzonej i przetworzonej była i jest niestety gmo. |
Tak,czyli prawie 100% modyfikowana.Inne strączkowe-jedyna alternatywa.Na forum często jednak widze przepisy z tofu w składzie.A moze istnieje tofu niesojowe,moze ja czegoś nie wiem?Tymczasem mimo protestów prezydent podpisal ustawę o nasiennictwie dopuszczającej rejestrację i obrót nasionami GMO.Klęska...Koniec świata jednak nastąpił.. |
A skad ta wiedza o 100% gmo?Może w paszach..
A ustawa o nasiennictwie tez nie oznacza,ze teraz nie bedzie zadnych ograniczen.
GMO jest niefajne,ale tez tyle nierzetelnych info krazy,nie tylko od strony zwolennikow GMO...
neina dobrze pisze..jest tyle innych rzeczy do jedzenia |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
dźwiedź
Dołączył: 03 Kwi 2012 Posty: 77 Skąd: Jasna Gawra
|
Wysłany: 2012-12-26, 16:52
|
|
|
skąd firma radix-bis miała soję którą sprzedawała do marketów wyceniających około 3 lat temu opakowania z zawartością 0,5 kg nieoznaczonej symbolem "nie gmo" itp na około 1,5 zł ? (czyli jak na tamte czasy to wyjatkowo tanio) |
_________________ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . hxxp://ratujtybet.org]Święta Wolnościowego Narodzenia ... ratujtybet.org
hxxp://radio.wolnemedia.net/program/03.php]Aktualności radia Wolne Media - wolnemedia.info |
|
|
|
|
gosia16
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 5
|
Wysłany: 2012-12-31, 13:07
|
|
|
Staram się nie jeść, tyle że moje 2letnie dziecko-ogromny niejadek, bardzo lubi soje
Nie rozumie jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda! |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-12-31, 13:47
|
|
|
gosia16 napisał/a: |
Nie rozumie jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda! |
Skad wiesz? |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
gosia16
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 5
|
Wysłany: 2012-12-31, 17:30
|
|
|
Alispo napisał/a: | gosia16 napisał/a: |
Nie rozumie jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda! |
Skad wiesz? |
Bo wszyscy tak mówią na serio to szukałam wiarygodnego info które potwierdzi soje bez gmo, ale nie znalazłam |
|
|
|
|
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2012-12-31, 19:07
|
|
|
gosia16, ale wiarygodnego źródła potwierdzającego, że produkty opisane jako "bez GMO" są jednak z GMO też nie znalazłaś, więc pisanie, że gosia16 napisał/a: | jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda! | jest jednak nie fair. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-01-01, 18:56
|
|
|
Można kupować produkty bio. Po drugie - od większych producentów, którzy są jednak kontrolowani. Nie mogą ot tak napisać "non GMO" na produkcie.
JEDNAK:
stwierdzenie, że 100% soi (czy niemal 100%) w Polsce jest modyfikowana genetycznie jest sporo na wyrost. Takie zdanie pasuje chyba tylko w stosunku do pasz dla zwierząt. |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
Daegurth
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2013-01-01, 21:56
|
|
|
priya napisał/a: | gosia16, ale wiarygodnego źródła potwierdzającego, że produkty opisane jako "bez GMO" są jednak z GMO też nie znalazłaś, więc pisanie, że gosia16 napisał/a: | jakim prawem nawet na zwykłych kotlety pisze "bez gmo"! Kiedy to nieprawda! | jest jednak nie fair. |
Zgadzam się. Z tego co mi wiadomo, rośliny modyfikowane genetycznie dopuszczalne są jedynie do produkcji pasz, nie można sprzedawać ich jako żywność (przynajmniej w Polsce).
"Wszyscy" mówią też, że jak nie jesz mięsa to masz anemię |
|
|
|
|
Alispo
Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-01-02, 00:22
|
|
|
tak dobrze to nie jest..ale produkty z gmo powinny byc oznakowane.. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
|
|