wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Keks jabłkowy
Autor Wiadomość
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-06-03, 10:42   Keks jabłkowy

KEKS JABŁKOWY

50 dag słodkich jabłek
10 dag suszonych śliwek
10 dag suszonych moreli
10 dag suszonych daktyli
10 dag rodzynek
10 dag migdałów,ze skórką ,przeciętych na pół
2 łyżki miodu ,ale może być ciemny cukier ,syrop z buraka itp
1 średnia obrana marchewka
po 1/4 łyżczki cynamonu,kardamonu ,anyżku ,kolendry-zmielone
sok i otarta skórka z 1/2 cytryny
Jabłka obrać zetrzeć na tarce -grube oczka ,zetrzeć marchew ,malutkie oczka.Bakalie grubo posiekać Wszystko razem wymieszać ,nakryć folią i zoastawić na 10-12 godzin w chłodnym miejscu
Potem dodać
2,5 szklanki mąki
2 łyżaczki proszku do pieczenia -ja mam taki ekologiczny niemiecki
Zagnieść,włożyć do formy keksowej(ok30cm)wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką
Piec w 180 stopniach ok 50-60 minut
Wystudzić ,zawinąć w papier do pieczenia ,jeść na drugi dzień
Myślę ,że można dodać jeszcze trochę tartej skórki z pomarańczy ,z 10 dag orzechównp'pistacje ,laskowe ,ew gotowy keks polać lukrem z cukru pudru

Bardzo dobry ,pachnący keks
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-03, 10:47   

no to podeszłaś pod moje gusta :) keksik :D :D :D

chyba nawet sięgnę po przepis, choć nieczęsto mi sie to zdarza :)
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-06-03, 10:49   

Pao bardzo polecam
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-06-03, 12:11   

margot, w tym cieście nie ma mąki? Ciekawe.
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-03, 12:14   

puszczyk napisał/a:
w tym cieście nie ma mąki?

Puszczyku pobudka ;-) . Jest, nawet 2,5 szklanki.
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-06-03, 12:15   

No tak, dzisiaj się nie wyspałam, bo Weronika się często budziła. :mrgreen:
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-06-03, 12:17   

ja miałam piec ciasto bez mąki? :mrgreen:
a piekłam z samej białej mąki i pół białej i pół z pełnego przemiału
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-06-04, 12:45   

Upiekłam. :-D
Najpierw wczoraj chciałam wyjeść całą masę owocowo-bakaliową, teraz pól keksa zjedzone i niestety nie doczeka do jutra. Następnym razem upikę od razu dwa.
margot, dzięki za pyszny przepis. 8-)
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-06-04, 12:53   

puszczyk napisał/a:
Upiekłam.

ale sie cieszę :-)
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2007-11-03, 14:17   

Margot
mam duże zaufanie do Twoich wypieków i zastanawiam się czy jutro nie popełnić takiego ciasta; robiłaś je w wersji bezglutenowej?
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-11-03, 14:44   

Ależ smakowity przepis, jak zgromadze odpowiednią ilość bakalii to na pewno zrobię. :-)
_________________

 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-11-03, 22:13   

Agnieszka nie robiłam jeszcze
Ale mieszanka mąk bezglutenowych np kukurydziana ,trochę tapioki,gryczanej chyba by zdała egzamin
Aga może spróbuj z połowy porcji?
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2007-11-04, 15:07   

Margot
dzięki

Dziś będzie test (jabłka, gruszka, marchewka, bakalie, wiórki kokosowe, 1 łyżeczka przyprawy do piernika, 1 łyżka słodu daktylowego, mąki: jaglana, amrantusowa, kukurydziana + zmielone pestki dyni, słonecznika, siemię i trochę zakwasu kukurydzianego, cynamon, imbir, łyżka ksylitolu).
Relacja z wariacji nt keksu po konsumpcji.

Na razie czekam na lekkie wyrośnięcie ciasta a bakalie (śliwki suszone, rodzynki, nerkowce, włoskie, migdały + owoce i marchewka) macerują się.
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-11-04, 17:58   

Agnieszka , jak by się udało to by było ciasto dla Julki-jest już opo leczeniu antygrzybiczym ,ale z celiaki się nie wyrasta
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2007-11-04, 20:16   

Udało się więc można robić bezglutenowe + trochę zakwasu kukurydzianego

Jeszcze dobrze nie wystygło ale już zjadłyśmy po kawałku. Adzie b smakuje ja następnym razem zaryzykuję mniej mąki amarantusowej (jakoś mocno czuję tutaj ale zobaczymy jak na zimno) i większą różnorodność owoców suszonych (czyli dałabym mniej śliwek a dodatkowo daktyle, figi, morele i pewnie jeszcze otartą skórkę z cytryny)
Ciasto mimo zakwasu kukurydzianego (taki jak do chleba) wyrosło nieznacznie. Wyszło też słodkie (no przynajmniej dla mnie) i wilgotne.
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-11-09, 22:47   

Właśnie skończyłam piec keksa.
Ciekawa jestem czy wam też takie ciasto wychodziło? Bo myślałam, że będzie takie wilgotne (przed pieczeniem), a po dodaniu mąki zrobiły sie z niego grule, taka jakby kruszonka, suche po prostu. Teraz po wyjęciu z formy rozpada się, więc nie wiem czy go wystudzać w formie czy poza... :->
Cos pokręciłam czy tak ma być?
Jak się rozpadnie to sie wścieknę... ]:->
_________________

 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2007-11-10, 11:06   

margot napisał/a:
ale z celiaki się nie wyrasta

ja wyrosłam:)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-11-10, 16:40   

Nie ,nie rozpada sie jest dość wilgotne ,zagniecione ma podobną konsystencję do ciasta drożdzowego ,pierogowego.Hm nie wiem ,ale może za dużo mąki w stosnku do masy było?
Karolina -miałas stwierdzoną celiakię czy czasową nietolerancję glutenu( ,miałas biopsje(czy jak tam) jelit przy stwierdzeniu celiaki?
Pytam bo mojej koleżance powiedziano ,że to choroba do końca życia i jedyne lekarstwo to brak glutenu w diecie
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-11-10, 18:32   

margot napisał/a:
może za dużo mąki

no właśnie nie wiem, dałam 2 i pół szklanki - tak jak przeczytałam w przepisie :->
ostatecznie da się zjeść ;-) , ale wolałabym, żeby było bardziej wilgotne... :roll:
_________________

 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-11-10, 18:33   

Ja też miałam dietę bezglutenową przez jakiś czas jako dziecko. Ale celiakia to na całe życie jest...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2007-11-12, 12:06   

margot napisał/a:
arolina -miałas stwierdzoną celiakię czy czasową nietolerancję glutenu( ,miałas biopsje(czy jak tam) jelit przy stwierdzeniu celiaki?

historia była taka:
Jako dwumiesięczne dziecko słabo przybierałam na mleku w proszku ( :-( ) i babcia postanowiła dodawać do niego mąki...Potem zaczęły sie dziać straszne rzeczy, bardzo wymiotowałam, ciągła biegunka. Pediatra stwierdził, ze to zanik kosmków jelitowych i zaproponował biopsję. Mama się nei zgodziła i postanowiła trzymać dietę. Byłam na niej dwa lata. Potem powoli zaczęła wprowadzać gluten i było ok.
Miałam tę chorobę bardzo wcześnie rozpoznaną i może dlatego wyzdrowiałam.

[ Dodano: 2007-11-12, 12:31 ]
Kurcze poczytałam sobie o celiakii i masakra przestraszyłam się...
Albo to nie była ta choroba albo nie wiem co. Fakt faktem, z glutenem nienajlepiej mi. Wzdęcia, zaparcia, złe samopoczucie. Może to zwykła nietolerancja? Nie wiem jak się to tego zabrać, jedno jest pewne - nie pójde na gastroskopię.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-07, 21:44   

margot, jak długo ten keks może leżeć? Tzn. ile dni przed świętami można go upiec, żeby nie robić wszystkiego w tym samym czasie? A czy trzeba go przechowywać w lodówce (zastanawiam się ze względu na jabłka)?
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2009-12-07, 23:08   

może tak do tygodnia i ja nie trzymałam w w lodówce ,ale gdzieś gdzie jest chłodno
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-08, 12:05   

dziękuję margot, pewnie upiekę na święta :-D
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2009-12-09, 15:08   

Gosia, mam nadzieję ,że ci posmakuje , na cin cin jest nawet zdjęcie chyba bo i tam wstawiałam ten przepis :-D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 12