wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzieciaki-świeżaki 2012
Autor Wiadomość
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-07-07, 22:17   

majaja napisał/a:
Więc sorry dziołcha, ale twoje twierdzenia co jest dla nas naturalne a co nie, to chyba se powzięłaś u cioci na imieninach, bo aktualnie to żaden z naukowców tak arbitralnie nie jest w stanie tego stwierdzić.


Majaja , po pierwsze nie zycze sobie nazywanie mnie dziołcha itp :-/ , po drugie radze poczytac fachowa literature i poszperac w badaniach o diecie czowieka a nie trawic sie nowinkami z wiadomosci,to tyle.
_________________

 
 
idalianna 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 02 Maj 2011
Posty: 608
Skąd: 3m
Wysłany: 2012-07-07, 23:44   

jagodzianka, na razie ten ząb to może ma z milimetr. Więc wiesz, nic nie czuję jak gryzie. :-P
martika napisał/a:

Zgłaszam się :-P

Ojaaa. To będą foty małej Idy! Oni chyba chcą te zdjęcia na jakiś plakat, tak mi się wydaje, więc teraz wymyślić coś co będzie pasowało i aaaa, robimy! ]:->

A co do kąpieli to my mamy w ogrodzie taki mały basen i Tymo go uwielbia... mimo pływających trupków much. Dziś po południu tak jakoś z nim poszłam do ogrodu, zamoczyłam mu syry tylko, ale tak chciał wejść, że go tam wpakowałam na chwilę w bodziaku i pieluszce. Był zachwycony. :-P

neon.ka, huhu, Tadzio to już nie noworodek, a pełnoprawny niemowlak. Poka jakieś foty! :->
neon.ka napisał/a:
on w zasadzie cały czas jest 'po jedzeniu'

:mryellow:
_________________
Doradca Noszenia ClauWi® : )

<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09kkrxllrsc.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-07, 23:51   

neon.ka napisał/a:
Nie mam tylko kiedy zacząć kłaść Tadka na brzuchu
ja nie umiem odkładać na plecki. Już w szpitalu kładłam na brzuch, dzisiaj odłożyłam z chusty do wózka na brzuch. Nawet jak jest po jedzeniu to ja się tak mniej boję. Jakby dziecko leżało na plecach to się może zadławić, a na brzuchu to sobie spokojnie wyleci. Tylko, że ja tak odkładam tylko śpiącą.
Od rana panna takie śmierdzące bąki sadzi i tak przy tym płacze, że chyba się w tym sezonie już pożegnam z bobem :-( Zjadłam wczoraj w południe, cały dzień i noc były spokojne a jak nad ranem się zaczęło, to jeszcze się nie skończyło.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-07-07, 23:56   

majaja, dokładnie, Kuba ma wszystkie wyniki obniżone, więc przybieranie na wadze to jest pikuś, sprycuję dziecko do miesiąca żelazem w kropelkach, w poniedziałek morfologia, w środę do pediatry...
neon.ka, do dupy.
nie sypiam po nocach, mam obniżony nastrój, nie mogę na siebie patrzeć i w ogóle dół. Chyba depresja poporodowa, bo ciągle mam wrażenie, e nie potrafię o to dziecko zadbać, że przeze mnie ciągle płacze... eh :/
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
neon.ka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 947
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-08, 00:50   

majaja napisał/a:
temperaturą wody i brakiem oilatum,
To jaka mniej więcej ta temperatura? Mierzysz termometrem, czy na oko?
majaja napisał/a:
i jak nie wrzeszczy to dłuzej daję się popluskać,
Taki maluszek? No to nieźle. :-)

A przy okazji - ile mleka do wanienki dodawać? Bo gdzieś czytałam, że do mycia [ale nie kąpieli] to każą zbierać do takiej specjalnej muszli podczas karmienia piersią, gdy pokarm wypływa samoistnie z drugiej. No ale ile w ten sposób można zebrać... Strasznie mało.
Ja odciągałam gdzieś po 50 ml ale to chyba z kolei za dużo, teraz mniej więcej wychodzi ok. 20 ml [także przez to, że robię to zazwyczaj trochę pośpiesznie przed samą kąpielą].

idalianna napisał/a:
neon.ka, huhu, Tadzio to już nie noworodek, a pełnoprawny niemowlak. Poka jakieś foty! :->
Jak się z nimi ogarnę, to postaram się coś wrzucić. :-)
Kat... napisał/a:
ja nie umiem odkładać na plecki.
Ja nie odkładam na plecki, tylko na boczek. I podpieram poduszką od strony plecków. W zasadzie zostawiam go po prostu tak, jak leży podczas karmienia. [W ogóle to mam straszny problem z braniem do odbicia Tadzia. Po pierwsze mam strasznie słabe mięśnie rąk i za krótką chwilę się strasznie męczę, albo on mi się jakoś źle i brzydko opuszcza, a po drugie, on się wtedy jakoś wybudza i robi się koło zamknięte, bo zasypia właściwie tylko przy piersi...]
Kat... napisał/a:
Od rana panna takie śmierdzące bąki sadzi i tak przy tym płacze, że chyba się w tym sezonie już pożegnam z bobem :-( Zjadłam wczoraj w południe, cały dzień i noc były spokojne a jak nad ranem się zaczęło, to jeszcze się nie skończyło.
Ja zjadłam całe 4 sztuki ;-) i zobaczę co będzie. Za to musiałam odstawić kalafiora, bo straszne problemy z bączkami były...
No to Kat... krótkiej walki Ci życzę... :-/
Mikarin napisał/a:
neon.ka, do dupy.
Znaczy co - nie ma poprawy, czy Kubuś nie chce współpracować?...
A ten fizjoterapeuta był jeszcze raz, żeby skontrolować co i jak, czy tak zostałaś z tym sama?
Mikarin napisał/a:
Chyba depresja poporodowa, bo ciągle mam wrażenie, że nie potrafię o to dziecko zadbać, że przeze mnie ciągle płacze... eh :/
Jeśli to to, to nie lekceważ, tylko zasięgnij porady i poproś o pomoc tam gdzieś u siebie. Takiej oko w oko, bo to nie to samo, co forum... A przede wszystkim uświadom w tym temacie swojego pana J., bo jego pomoc i wsparcie w takiej sytuacji jest bardzo potrzebne, więc niech odstawi chociaż na jakiś czas swoje samolubne podejście do wychowania Kuby i pomocy Tobie...
A co do Twojego dbania o synka, to dobrze wiesz, że robisz dla niego wszystko co najlepsze. Ale przy tym jesteś tylko człowiekiem...
Odpoczywaj dużo, ile tylko będziesz mogła. Chociaż nocami...

Jeszcze chciałam zapytać przy okazji - czy po 3 tygodniach od porodu mogą pojawiać się jakieś bóle jajnika albo macicy? Odczuwam od czasu do czasu takie kłucie, a dziś to nawet dosyć niemiły dyskomfort podczas kasłania... mam się martwić?

No i jeszcze wrzucam mój kocyk dla Synka - w dniu porodu wydawało mi się, że nie zdążyłam - byłam w trakcie robienia ostatniego rzędu. Ale potem jednogłośnie z mamą stwierdziłyśmy, że ładniej jest bez tego rządka, więc sprułam go. ;-)
No i chciałam być taka hop_do_przodu i kupiłam wełnę nie w 100% akrylową, tylko z dodatkiem bawełny... No i okazało się, że kocyk w związku z tym nie wyszedł taki mięciutki, jak powinien... Szkoda. Choć i tak jest w użytku. :-)
Zdjęcie już z modelem. ;-)
_________________
<img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-07-08, 01:29   

neon.ka, kocyk pierwsza klasa :)
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2012-07-09, 11:54   

Dziewczyny, Wojtas ma problem ze skórą. Najpierw miał krostki, podejrzewałam trądzik niemowlęcy bo tylko na szyi i twarzy, nawet poszłam do pediatry i ona mówi że nie wie ale raczej to to. A teraz krostki jakby zbladły, ale cała buźka zrobiła się szorstka, płatki uszu ma łuszczące się, to co się złuszcza jest żółte :shock: za uszkami też żółte i jakby tłuste, choć również złuszczające się. nie wiem całkiem co to, wygląda na moje niewprawne oko jak skrzyżowanie ciemieniuchy ze skórą atopową i jakimś łojotokowym zapalenie.. Ktoś ma jakieś pomysły? od dziś przestaję jeść nabiał
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-07-09, 11:59   

żuk, Stach też miał taką łuszczącą się skórę na czole, za uszami, trochę na policzku, chociaż dużo mniej. Wyglądało trochę jak ciemieniucha. Nie przejmowałam się, smarowałam tylko swoim mlekiem i złuszczałam delikatnie masując. Skóra musi dojrzeć moim zdaniem.

[ Dodano: 2012-07-09, 12:01 ]
Paticzang napisał/a:
Zosiak czuje się dziś dobrze, robi normalną kupkę ale puszcza bączki :D


No to prawidłowo! Gorzej by było, gdyby nie puszczała!
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Mikarin 
szczylowa mama


Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 2500
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2012-07-09, 13:29   

MartaJS napisał/a:
Paticzang napisał/a:
Zosiak czuje się dziś dobrze, robi normalną kupkę ale puszcza bączki


No to prawidłowo! Gorzej by było, gdyby nie puszczała!
I w tym momencie przypominają mi sie słowa Zioma Magi:
Cytat:
Ziom: Co robi ojciec w ubikacji?
Mama: Kupę albo siku...
Ziom: ALBO BĄKA. NIGDY NIC NIE WIADOMO.
Bossssssskie :P
_________________
hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! :D | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję :)
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam!
 
 
ames 


Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 332
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-09, 15:45   

My po tygodniowym wypadzie nad morze.pogoda nam super dopisała,wietrznie,przyjemnie,około 20st nie więcej,w sam raz na długi rękaw.Zaczęło lać w dniu wyjazdu.
Ale oprócz tego to niemalże same rewelacje. Suslikowi wyszły już dwie jedynki na dole 8-)
Są lekko wyczuwalne,ale przez to też pogryzł mnie na lewym cycu :-/ Ścisk w dziąsełkach to od zawsze miał powalający,a teraz widocznie chciał sobie dziąsełka moją brodawką sobie pomasować i skończyło się bardzo boleśnie. Przez to też nie zostawiałam go tak długo jak wcześniej przy "barze mlecznym" i nie wyjadał do końca z cyca- zrobił mi się zastój... ogromna gruda na górze piersi,która za nic nie chciała zejść przez dwa dni! To było coś okropnego- ból,zaczerwienienie, ciepłe okłady (potem z pożyczonego termofora) coś dawały,ale ciągle nie schodziło,po karmieniu z zaciśniętymi zębami i łzami w oczach za każdym razem zimny liść potłuczonej kapusty. Na szczęście obyło się bez gorączki czy zapalenia i po 2 dniowej męczarni Suslik uporał się z grudą i...zniknęła!Zuch Franio sobie z nią poradził :D Do tej pory trochę boli jak zaczyna jeść z lewej,ale jest już o niebo lepiej.

Mia napisał/a:

Pochwalę się jeszcze, że w tym tygodniu R zauważył, że ma rączki i obserwuje je bardzo wnikliwie trzymając chwiejnie przed twarzą (komicznie to wygląda! :mryellow: ), delikatnie dotyka różnych rzeczy w zasięgu rączek, a dziś sięgnął do nóżki. Fantastycznie jest obserwować postępy takiego szkraba :-)


jejku,a ja też pamiętam ten dni, kiedy z największym zaciekawieniem Suslik bawił się rączkami,robił takie jakby młynki z palców i składał w różnorakie kombinacje :mryellow: podnosił na wysokość twarzy i obserwował. Do stópek nie sięga jeszcze,ale może tłuszczyk mu też trochę przeszkadza,za to kolanka lubi sobie dotykać :->

Mikarin mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze,kiedy macie kolejne badania?Może w takim razie nie warto dokarmiać go modyfikowanym?

Znacie jakieś dzieci,które komunikowały się w ten sposób?
hxxp://www.pozytywy.com/artykuly/1907-bobomigi-czyli-mowienie-raczkami
hxxp://www.migowy.pl/

neon.ka kocyk jest mega! i na ślicznym modelu :-D cierpliwa jesteś bardzo,ja na szydełku zrobiłam jedynie parę kwiatków i zaczęłam taką czapę,ale oczywiście ciągle nieskończona :-P

_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

susowe wariacje=moje rękoczyny :P hxxps://www.facebook.com/Sus.Toys
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2012-07-09, 19:15   

neon.ka, piekny kocyk wydziergalas! :-)

żuk, u Klary mialam podobnie wlasnie od nabialu.

ames, dobrze ze juz lepiej a czapeczka super, widzialam juz gdzies :-)

Bruno dzis zwazony i zbadany przez pediatre.
Mamy juz ponad 5 kg obywatela :-)
 
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-09, 22:55   

majaja, dzięki, uspokoiłaś mnie trochę w kwestii dzieci wagi ciężkiej :mryellow: jak to dobrze, że istnieje to forum!

żuk, nic się nie martw. Mój synek miał dokładnie to samo - ropiejący trądzik niemowlęcy, po którym skóra była jeszcze długo szorstka i łuszczącą się i sączącą skórę na uszkach. Uszy nawilżaj i złuszczaj delikatnie, a trądzik przemywaj przegotowaną wodą jak najczęśćiej, na przykład przy każdym przewijaniu. Pomoże, ale natychmiastowych efektów się nie spodziewaj - mojemu R skóra na buzi dopiero teraz się wygładza (choć o upałów pojawiły się jeszcze 2 wielkie pryszczole i nadal ma pozostałości po trądziku), więc tak jak pisze MartJS skóra musi po prostu dojrzeć.

ames, ale Wam fajnie! jak to jest na wakacjach z takim maluchem? marzę o wyjeździe, wszystko jedno gdzie - morze, jeziora, góry - ale w tym roku jeszcze się nie odważymy, bo jesteśmy niezmotoryzowani, a nie wyobrażam sobie jechać pociągiem czy pks z całym tym dziecięcym kramem. Jak tu na przykład prać pieluchy na wyjeździe? :-/
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
Kaja 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 787
Skąd: tu i tam...
Wysłany: 2012-07-09, 23:04   

mia- szukasz miejscówy z pralką- chyba nie trudno cosik znaleźć. Ja podróżowałam komunikacją publiczną z Lilą od 5 tygodnia samotnie- wierz mi, wraz z wiekiem gratów coraz więcej ;-) no i dzieć zaczyna być bardziej kłopotliwy bo nuda i takie tam. W pociągu specjalne przedział dla mateczek- spokojnie daje się radę.

ames- czapeczka super :mryellow:
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
 
 
 
ames 


Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 332
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-09, 23:18   

Mia napisał/a:

ames, ale Wam fajnie! jak to jest na wakacjach z takim maluchem? marzę o wyjeździe, wszystko jedno gdzie - morze, jeziora, góry - ale w tym roku jeszcze się nie odważymy, bo jesteśmy niezmotoryzowani, a nie wyobrażam sobie jechać pociągiem czy pks z całym tym dziecięcym kramem. Jak tu na przykład prać pieluchy na wyjeździe? :-/


Cudny wypad zarezerwowany tylko dla mamy,taty,bobasa i futrzastych członków rodziny. My akurat mieliśmy ten komfort,że wybraliśmy się samochodem,a majdanu wcale nie było tak dużo jak mi się wydawało,że będzie. Co do wielo- zabrałam parę żeby mieć na przejazd i ew. na zmianę. Nie mieliśmy na miejscu możliwości wyprania,a początkowo prałam ręcznie tyle,że wkłady to nijak się by doprały...a gotować to mi się już by nie chciało:/ Suslikowi odparzała się pupcia w jednorazówkach,a że urodził sie miesiąc wcześniej to w wielo się topił więc na jedno przez pierwsze 3 tygodnie lecieliśmy,potem tetra plus otulacz,dopiero po miesiącu kieszonki. Na wyjeździe w większości używaliśmy ekologicznych rossmanowskich jednorazówek- po nich pupcia była ok. Także w razie "w" mam jeszcze parę w pogotowiu.
W podróży Suslik dał koncert w obydwie strony popołudniami- zęby bardzo mu przeszkadzały więc przystanki były częstsze na cyca plus picie wody z butelki-smoczek go uspokajał chociaż wszystkimi prawdziwymi smokami od urodzenia pluje,nawet gryzaki na zęby go nie interesują.

18-tego za to czeka nas wylot do moich rodziców-to będzie dopiero przeżycie!Mam nadzieję,że pozytywne.

Dziewczyny,możecie polecić jakieś ziółka/owoce suszone, z których można robić herbatkę Maluszkom?Czy np. kupiony w sklepie zielarskim koper włoski czy dziką różę mogę podać?

Dziś też Suslik miał dzień okropnie zniecierpliwiony- leżeć nie chciał, noszony być nie chciał, tylko siedzieć- a chyba za dużo to jeszcze nie powinien,prawda?W jakim wieku można już dziecko dłużej przytrzymywać żeby siedziało, np.podparte? Gondola jest już fe,a jak spacerówka ma lekko uniesiony tył to po jakimś czasie wykrzywia się,bo sam nie umie trzymać jeszcze plecków prosto więc nie wkładam go tak,chyba,że kocyk z każdej strony tak pół leżąco/pół siedząco sobie jest.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

susowe wariacje=moje rękoczyny :P hxxps://www.facebook.com/Sus.Toys
 
 
neon.ka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 947
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-10, 00:32   

Dziewczyny, czy polecacie jakiegoś szczególnego ortopedę dla takich maluszków w Warszawie, czy zapisywać się zwyczajnie tu najbliżej mnie?

Zazdraszczam wyjazdów wakacyjnych... Ciekawe, czy nam się uda... Bo my też niezmotoryzowani...

ames napisał/a:
Znacie jakieś dzieci,które komunikowały się w ten sposób?
hxxp://www.pozytywy.com/artykuly/1907-bobomigi-czyli-mowienie-raczkami
hxxp://www.migowy.pl/
Dzieci nie znam, ale mam taki zestaw kart do nauczania dzieci komunikacji gestami. Nie zgłębiałam jeszcze jednak tego tematu dokładnie.
A ten mój zestaw to odnosi się do tej strony dokładnie: hxxp://www.babysigns.pl/
ames napisał/a:
neon.ka kocyk jest mega! i na ślicznym modelu :-D cierpliwa jesteś bardzo,ja na szydełku zrobiłam jedynie parę kwiatków i zaczęłam taką czapę,ale oczywiście ciągle nieskończona :-P
Dzięki za pochwały :-)
A Tobie ames zostało jeszcze dużo czasu, żeby czapeczkę dokończyć aż przyjdą mrozy, więc do dzieła. :-)
zina napisał/a:
Bruno dzis zwazony i zbadany przez pediatre.
Mamy juz ponad 5 kg obywatela :-)
Gratulacje - pewnie już to odczuwasz podczas noszenia. :-)
Ja podejrzewam, że u nas też się podobną wagą skończy w tym czasie, Tadzio żarłok okropny jest. :-)
_________________
<img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
 
 
ames 


Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 332
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-10, 00:49   

zina, to kawał Bruna już! :-D
neon.ka to Tadzio też aspiruje na małego Michelinka?
mój jeszcze tyle nie ważył w takim wieku,ale był jakoś koło 4,5kg,a urodził się niecałe 3kg. A tak wyglądał cycowy Mały Budda 2 tygodnie temu.



:mryellow:
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

susowe wariacje=moje rękoczyny :P hxxps://www.facebook.com/Sus.Toys
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-10, 07:31   

ames, czyżby basen na Chełmońskiego?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
dorothea 
Dorothea

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 1103
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2012-07-10, 09:34   

ames no boski ten Twój Suslik!!!
Od kiedy można z takimi maluszkami chodzić na basen? U nas na basenie są zajęcia dla niemowlaczków, tylko nie wiem od którego miesiąca. Woda u nas chlorowana, a nie wiem czy nie lepsza byłaby ozonowana? jak jest tam gdzie chodzicie?
_________________
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3anli6kne9c5j.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>

 
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-07-10, 09:58   

ames, mały pływak :D Na grupówki chodzicie? Czy sami sobie? :)

dorothea napisał/a:
tylko nie wiem od którego miesiąca.


3-4, jak zacznie główkę trzymać, żeby się nie podtopiło :)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
ames 


Dołączyła: 21 Lis 2011
Posty: 332
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-10, 12:54   

jagodzianka napisał/a:
ames, czyżby basen na Chełmońskiego?


tak :mryellow:

dorothea napisał/a:
ames no boski ten Twój Suslik!!!
Od kiedy można z takimi maluszkami chodzić na basen? U nas na basenie są zajęcia dla niemowlaczków, tylko nie wiem od którego miesiąca. Woda u nas chlorowana, a nie wiem czy nie lepsza byłaby ozonowana? jak jest tam gdzie chodzicie?


oj,pływać to on lubi:) dokładnie tak jak gosia z badylem napisała,niby od 3 miesiąca można już chodzić,ale to zawsze kwestia indywidualna,my zaczęliśmy jak miał 3,5 miesiąca. Suslik ma asymetrię ułożeniową- prawie 2 miesiące temu to zauważyłam,zostało to potwierdzone przez lekarza,a na rehabilitację ciągle czekamy...więc poszliśmy na basen. I moim zdaniem asymetria prawie zniknęła...jeszcze zobaczymy na wizycie z rehabilitantem 16.07,ale taki tak miał zalecane wcześniej ćwiczenia raz w tygodniu więc może po prostu tego wyrósł.

co do wody- lepsza ozonowana,ale z tego co wiem to z kolei taka woda gorzej zabija wszelakie zarazki niż chlorowana,ale bałabym się mimo wszystko z takim maluszkiem na chlorowaną nawet o niskim stężeniu.

gosia z badylem napisał/a:
ames, mały pływak :D Na grupówki chodzicie? Czy sami sobie? :)


a można samemu sobie?To taką opcję bym wolała!Drogie te grupówki jak czort- za 30 min zajęć w karnecie 33zł,a pojedyncze 40zł:/
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

susowe wariacje=moje rękoczyny :P hxxps://www.facebook.com/Sus.Toys
 
 
żuk 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 886
Skąd: kotlina kłodzka
Wysłany: 2012-07-10, 15:04   

Mia, MartaJS, to mnie uspokoiłyście. smaruję to właśnie i się trochę daje usunąć, można powiedzieć, że widzę poprawę. tylko z kolei robi się pod oczkami i na brodzie skóra tak sucha i szorstka, że aż zmarszczki sięrobią- jeśli mój opis jest zrozumiały.. Ale zaczynam myśleć, że całą ta skóra stwardnieje, zejdzie i będzie ok.

zina, Ty wegan czy odstawiałaś nabiał przy Klarze? ponoć co najmniej 2 tyg trzeba nie jeść, by jakąkolwiek poprawę zobaczy. prawda to?
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt17cef9.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
pracownia wyszło szydło hxxps://www.facebook.com/pages/Pracownia-Wysz%C5%82o-Szyd%C5%82o/1489168474670428?ref=aymt_homepage_panel
zalana klawiatura- przepraszam za literówki
 
 
go. 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 6285
Skąd: toro
Wysłany: 2012-07-10, 15:14   

ames napisał/a:

a można samemu sobie?To taką opcję bym wolała!Drogie te grupówki jak czort- za 30 min zajęć w karnecie 33zł,a pojedyncze 40zł:/


można, można :)
My chodzimy na aquapark, bo mam blisko. Ja kupuję bilet na godzinkę, Bąk włazi za darmo i siedzimy/pływamy w brodziku dla dzieciów, ew. teraz jak już biega to po tej plaży z pseudo-piaskowca biega i się pluska :)
_________________
"Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp." Zappa
 
 
moTyl 

Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 13 Paź 2007
Posty: 1488
Skąd: UK
Wysłany: 2012-07-10, 22:47   

ames napisał/a:
Znacie jakieś dzieci,które komunikowały się w ten sposób?
hxxp://www.pozytywy.com/a...wienie-raczkami
hxxp://www.migowy.pl/

Ja znam. Moje :mryellow: Antoś umiał w sumie kilka znaków, ale zawsze wiedzieliśmy kiedy już się nie mógł doczekać mleka i bardzo często prosił o książeczki. Z Andzią nawet chodziłam na zajęcia z języka migowego dla niemowląt i potrafiła sporo przekazać w tematach jej najbliższych: przewijanie, jedzenie, picie, spanie, kąpiel, zwierzaki itd. Najwspanialsza była ich radość z możliwości komunikowania się z nami, bardzo byli z siebie zadowoleni :-D Trochę czasu to zajmuje i na początku jest jednostronne, więc łatwo się zrazić albo zapominać o miganiu, ale jeśli jest się wytrwałym to efekt jest niesamowity, szczególnie dla dziecka.

zina napisał/a:
Bruno dzis zwazony i zbadany przez pediatre.
Mamy juz ponad 5 kg obywatela :-)

To kawał chłopaka z niego! :-D Dla Ciebie za to mała siłownia ;-)

ames, słodki pływak z Twojego Frania i jaka kluseczka :-D

dorothea, tak jak pisze gosia z badylem od 3-4 miesiąca, jak w miarę utrzymuje główkę, ale także maluszki bardzo szybko marzną w wodzie. Ja pamiętam na zajęciach babeczkę z trzymiesięcznym bąkiem to już po 15 minutach jej się telepał i zawsze szybciej z nim wychodziła. Z Antosiem ze względu na azs długo czekaliśmy z basenem, Andzia nie miała problemów ze skórą i pływałyśmy regularnie co tydzień od piątego miesiąca, w chlorowanej wodzie, bo niestety innego wyboru nie było w okolicy :roll:
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2012-07-10, 23:11   

żuk napisał/a:
zina, Ty wegan czy odstawiałaś nabiał przy Klarze? ponoć co najmniej 2 tyg trzeba nie jeść, by jakąkolwiek poprawę zobaczy. prawda to?

odstawilam na 6 msc.
Poprawa byla dosc szybka ale juz nie pamietam dokladnie.
 
 
 
neon.ka 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 947
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-07-11, 23:39   

ames, no - właśnie tak sobie wyobrażam Tadzia za jakiś czas jak Twojego Frania. :-) Mogłoby to być też w takich samych okolicznościach jak na Twoim zdjęciu.
moTyl napisał/a:
Trochę czasu to zajmuje i na początku jest jednostronne, więc łatwo się zrazić albo zapominać o miganiu, ale jeśli jest się wytrwałym to efekt jest niesamowity, szczególnie dla dziecka.
Napisałabyś trochę dokładniej jak to wyglądało? W jakich sytuacjach, jak często, no w ogóle jak do tego podchodzić, bo ja na razie podchodzę jak do jeża ;-) [oczywiście wiem, że to jeszcze za wcześnie].

A co do basenu, to tu w sąsiednim wątku wyszło coś, że nie powinno się chodzić na basen z dziećmi, które nie były jeszcze szczepione na polio.

U nas dziś pierwsze ubranko zostało odłożone jako za małe... Ech, aż mi żal, że już nie mam takiego maleńkiego dziecka. ;-)
_________________
<img src="hxxps://lbyf.lilypie.com/Q7xup2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" />
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,27 sekundy. Zapytań do SQL: 12