|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Dzieci mają problem ze sprawnością manualną |
Autor |
Wiadomość |
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2010-11-14, 17:15 Dzieci mają problem ze sprawnością manualną
|
|
|
Nasze kilkuletnie dzieci są słabo przygotowane do nauki pisania w szkole - alarmują psychologowie z sopockiego oddziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Przetestowali reprezentatywną próbę dzieci, prawie trzystu pięcio- i sześcioletnich maluchów. Wybrali je z różnych stron kraju, z miast i ze wsi.
Co trzecie (32 proc.) badane dziecko osiągnęło bardzo niskie wyniki w zadaniach sprawdzających przygotowanie do pisania. Gorzej wypadały dzieci ze wsi niż z miast.
Dzieci rysowały m.in. figury geometryczne - najpierw proste jak koło, kwadrat, trójkąt, krzyż, potem bardziej złożone, np. koło wpisane w kwadrat albo koło z dwoma trójkątami po bokach (tzw. cukiereczki). Sprawność w rysowaniu tej ostatniej figury oznacza m.in., że kiedy dziecko już się nauczy pisać, będzie potrafiło łączyć literki.
Sęk w tym, że pięciolatki miały problemy już w najprostszych zadaniach. - Kwadrat z jednym kątem zaokrąglonym, trójkąt niedorysowany do końca, dwa końce koła schodzą się jak w spirali. Najmniejszy kłopot dzieci miały z krzyżem, ale to już nawet trzylatek potrafi - opowiada współautorka badań Urszula Sajewicz-Radtke.
Inne zadanie: na rysunku wiewiórka z łatkami. Trzeba połączyć łatki jedną prostą linią. Albo poprawnie przejść ołówkiem przez labirynt. Z tym też problem. Według psychologów niektóre dzieci nie potrafią trzymać poprawnie kredki, nie mówiąc już o nożyczkach.
Jakie będą tego konsekwencje? Kłopoty z nauką pisania: odwzorowaniem liter, trzymaniem się w liniaturze czy stawianiem drobnych znaków.
- Jeśli się za to nie weźmiemy, wychowamy pokolenie dysgrafików - ostrzega Sajewicz-Radtke.
Nie chodzi jednak o tę prawdziwą dysgrafię, której przyczynami są problemy neurologiczne, tylko o wtórną, spowodowaną zapóźnieniami w przygotowaniu do szkoły.
Czy to znaczy, że dzieci są nie dość rozwinięte intelektualnie? Psychologowie zdecydowanie przeczą.
- W tej sferze dzieci zaskakują nas pozytywnie. Na przykład nieoczekiwanie świetnie liczą - mówi Sajewicz-Radtke. Aż 79 proc. przebadanych przez psychologów dzieci osiągnęło najwyższe wyniki w zadanych im poleceniach matematycznych. Co znaczy, że na zajęciach matematycznych w pierwszej klasie mogą się nudzić.
Jeszcze lepiej radzą sobie z wyróżnianiem sylab w wyrazach (90 proc. bezbłędnie), a 78 proc. wypadło wzorowo w zadaniach badających zdolność do rozróżniania słów podobnie brzmiących.
- Pięciolatki mają główny problem ze sprawnością manualną - przyznaje "Gazecie" Dorota Dziamska, nauczycielka i metodyk nauczania wczesnoszkolnego z Poznania. Na potrzeby pracy doktorskiej przeprowadziła ponad 2 tys. ankiet wśród pięciolatków - bada w nich tzw. chwyt pęsetkowy (tak trzymamy długopis). - Co trzecie dziecko sobie z tym nie radzi - mówi Dziamska.
- Winna jest cywilizacja - uważa Sajewicz-Radtke. - Dawniej dzieci pomagały rodzicom np. w kuchni: ugniatały ciasta, przesypywały mąkę, nawlekały nitkę na igłę. Bawiły się wycinanki, kolorowankami, lepiły w plastelinie. Potem były usprawniające bierki, układanie klocków albo puzzle. W większości dzisiaj zarzucone dla komputera.
- A przy komputerze rączka dziecka pracuje w inny sposób niż ten potrzebny do pisania. Na myszce porusza się inaczej niż na biurku przy zeszycie. Na klawiaturze wciska klawisze z literkami, a konsole do gier i touchpady ćwiczą tylko jeden palec - mówi Sajewicz-Radtke.
Teraz rodzice mają jeszcze wybór - poślą do szkoły sześciolatka albo nie. Ale już od 2012 r. wszystkie dzieci będą zaczynały naukę pisania na ostro - obowiązkowo w pierwszej klasie.
hxxp://wyborcza.pl/1,75478,8562725,Dajcie_im_plasteline___polskie_dzieci_nie_potrafia.html]źródło |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-11-14, 18:24
|
|
|
Też zwróciłam na to uwagę. Mój Daniel nie używał komputera do ub. roku właściwie, lepił ze mną pierożki, nawlekał koraliki, itp., a nie znosi pisać. I pisze okropnie. Rysować też nie lubi i też średnio mu wychodzi. No, ale to chyba nie wynika u niego z braku sprawności manualnej. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2010-11-14, 18:37
|
|
|
Mój syn do tej pory nie korzysta z komputera a ma problemy manualne. |
|
|
|
|
excelencja
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 01 Sty 2008 Posty: 4973 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 2010-11-14, 19:29
|
|
|
eeee ja zawsze full manualnych rzeczy robiłam, wręcz maniakalnie a pisałam nieszczególnie jak na dziewczę.
ALe fakt fakte- manualnie społeczeństwo się cofa. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-11-14, 19:33
|
|
|
Hmm, ja codziennie coś robię w kuchni, czasem szydełkuję, szyję itp., a pisać odręcznie już nie umiem, masakra |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
dynia
natulku :)
Pomogła: 152 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5252 Skąd: El Mundo
|
Wysłany: 2010-11-14, 19:37
|
|
|
Jaga od zawsze uwielbiała rysować ,po kilka godzin dziennie.Teraz jak zaczęła pisać to wygląda prawie jak kaligrafia (ze 100 razy ładniej ode mnie) Ziem tez prawidłowo trzyma narzędzia plastyczne |
_________________ <img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/2ar3p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/PNYBp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbm.daisypath.com/wdZip1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem
|
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2010-11-14, 19:41
|
|
|
moi chłopcy piszą OHYDNIE
ale ja też średnio ładnie |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
MartaJS
Pomogła: 101 razy Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 6041 Skąd: Kosieczyn
|
Wysłany: 2010-11-14, 20:24
|
|
|
Chyba nie chodzi tylko o charakter pisma - to też jest kwestia tego, czy nauczyciel zwraca na to uwagę, nie ma przecież już w szkołach kaligrafii - ale o ogólne zdolności manualne, przygotowujące do pisania i nie tylko. |
_________________
hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-11-14, 20:39
|
|
|
Daniel jest sprawny manualnie, ale pisze pakudnie, więc mało, więc robi sporo błędów ort.
Jego wychowawczyni, którą bardzo lubię nie zwraca uwagi na charakter jego pisma, ale ostatnio przyznała mi się, że się zastanawia, czy nie robi mu krzywdy przymykając oczy na to wszystko - ten paskudny charakter i błędy. Bo stawia mu stopie tylko za treść. Wydaje mi się, że jest wobec niego zbyt liberalna - w 4 klasie D. może mieć problemy.
Ale uwielbiam Jolantę. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Tanpopo
Dołączył: 24 Lis 2010 Posty: 125
|
Wysłany: 2012-08-27, 20:23
|
|
|
Jako dzieciak bardzo dobrze rysowałam, ale wycinanki, wydzieranki i inne paskudztwa średnio mi wychodziły, technika w czwartej klasie to była dla mnie zmora - ale może dlatego, że babsko się na mnie uwzięło, a moje pierwsze prace były bardzo staranne i eleganckie, tylko potem stres mnie dobił i nie umiałam wyciąć porządnie kółka z papieru. Kulfony przestałam sadzić dopiero w gimnazjum, a potem tak się rozkręciłam, że teraz chętnie spróbowałabym sił w kaligrafii. ^^
W zasadzie teraz jeśli manualnie mogę wyczarować jakieś cacko, to nie oznacza to, że jestem w tym staranna i poukładana. Kiedy oklejam papierem pudełeczko w środku brzegi są "artystycznie" pomarszczone, żeby ukryć nierówności. Rysowanie na dużych formatach i symetria też mnie rozwalają, jedyne czego nie mogę sobie odmówić to świetnego tuszowania luk w umiejętnościach manualnych.
Kiedy byłam mała to dużo rysowałam, odrysowywalam zwierzaki przez kalki, lepiłam stwory z plasteliny, więc bardzo możliwe, że to nauczyło mnie udawać, że jestem sprawniejsza manualnie niz w rzeczywistości - zawsze znajdę jakiś pomysł, żeby nikt nie poznał prawdy o koślawych brzegach. |
_________________ weganizacja w toku |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|