Jak przekonać męża do wegetarianizmu? |
Autor |
Wiadomość |
margot
Pomógł: 19 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1321
|
Wysłany: 2012-01-07, 10:07
|
|
|
Kat... napisał/a: | yuka66, ja mam 0 i nie mam problemu. To chyba nie od tego zależy jednak. |
ja mam 0 i nigdy mnie nie ciągnęło do mięsa ,wegę jestem ponad 20 lat ,a w dzieciństwie tez nie jadłam tzn tyko co mi wcisnęli |
|
|
|
|
Gia
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-05-16, 13:43
|
|
|
nie wiem, czy dobrze wybrałam wątek, ale postawiłam sobie zadanie, żeby namówić chłopaka na ograniczenie nabiału (mięso już ograniczył, a calkowicie nigdy go nie wyeliminuje).
I teraz pytanie, czy macie jakieś naukowe źródła potwierdzające, że nabiał jest niezdrowy?
Szczególnie chodzi mi o śmietanę, której chłopak pija dużo, ponieważ jest szczupły i chce przytyć, a nie przepada za objadaniem się - śmietana ze swoją kalorycznością jest więc bardzo skuteczna i nie jest słodyczem czy czipsami.
Czytam forum i widzę, że wspominacie o szkodliwości nabiału (nie chodzi i o mleko, bo o mleku jest masa materiałów), ale o jakieś info dotyczące szkodliwości pozostałego nabiału.
Czy też może reszta nabiału jest ok pod kątem zdrowotnym, a wyeliminować należy ją ze względów etycznych? Nie chcę go całkowicie "nawracać" sama z resztą jem ekonabiał w małych ilościach, ale ciekawią mnie względy zdrowotne. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-05-16, 13:55
|
|
|
Kazeina jest obecna także w śmietanie, a ponoć może przyczyniać się do chorób serca. Więcej tu hxxp://www.astromagia.pl/zdrowie-i-uroda/79-na-chorob-ci-mleko |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-16, 20:14
|
|
|
nabiał jest przecież z mleka, więc ma podobne właściwości co samo mleko, tyle, że może łatwiej się go trawi.
a jedzenie tłustych rzeczy (szczególnie tłuszczu pochodzenia zwierzecego) to chyba nie najlepszy pomysł żeby nabrać masy - w ten sposób to co najwyżej otłuści sobie narządy wewnętrzne. jak nie lubi się objadać to niech sobie walnie zamiast tej śmietany raz dziennie koktajl z dwóch bananów, awokado z jakimiś orzechami albo z dodatkiem tofu, to będzie miał białko, węgle i tłuszcz w odpowiednich proporcjach plus witaminy i mikroelementy z w/w owoców. |
|
|
|
|
Gia
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-05-16, 21:39
|
|
|
kwaśna śmietana, kefiry i maślanki z tego co czytałam w antymlecznych artykułach to coś zupełnie innego niż samo mleko, bo poddane obróbce,fermentacji i lepiej strawne, generalnie odradza się w mainstreamowych artykułach jedynie samo mleko
Liczyłam prawdę mówiąc na coś "konkretniejszego", bo szczupły chłopak ze zdrowym sercem i dobrymi wynikami nie przejmie się raczej możliwością chorób serca, częstszych jednak u ludzi grubszych, niezdrowo jedzących z podwyższonym cholesterolem i brakiem ruchu.
A śmietana jest bardzo wygodna i mniej zamulająca (przynajmniej go ) od orzechowo-awocadowych specjałów, ktorych też próbował.
ale poszukam jeszcze na ten temat |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-05-16, 21:42
|
|
|
Maślanka jest fermentowana? Myślałam, że to jest to, co powstaje po ubiciu śmietany na masło, czyli jest słodka.
Warto poczytać Campbella "Nowoczesne zasady odżywiania". |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-05-16, 21:47
|
|
|
Gia napisał/a: | kwaśna śmietana, kefiry i maślanki z tego co czytałam w antymlecznych artykułach to coś zupełnie innego niż samo mleko, bo poddane obróbce,fermentacji i lepiej strawne, generalnie odradza się w mainstreamowych artykułach jedynie samo mleko | To dotyczy tylko nietolerancji laktozy, natomiast produkty mleczne wszystkie są mniej więcej podobne.
Gia, a dlaczego chłopak jest zbyt szczupły? Za mało je? Czemu śmietana, a nie np. makaron? Śmietana to raczej bomba cholesterolowa. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-16, 21:48
|
|
|
Cytat: | Maślanka powstaje w wyniku poddania oddzielonego mlecznego płynu od zmaślonej śmietany, procesowi homogenizacji, pasteryzacji i ukierunkowanej fermentacji. |
hxxp://www.polishdairy.com.pl/napoje-mleczne/
no własnie, a cholesterolu sie nie boi? ja znam mnóstwo szczupłych ludzi którzy mają wiecznie podwyższony cholesterol. może teraz jak jest młody to nie, ale szybko się na nim zemści to zamiłowanie do tłuszczu. |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-05-16, 21:52
|
|
|
dzięki alken87 za uświadomienie |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-16, 22:36
|
|
|
spoko, sama siebie też uświadomiłam bo w sumie też myślałam że maślanka to to co się zbiera jak się robi masło aczkolwiek zastanawiałam się dlaczego jest kwaskowata |
|
|
|
|
Gia
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-05-17, 00:14
|
|
|
Lily napisał/a: | Gia napisał/a: | kwaśna śmietana, kefiry i maślanki z tego co czytałam w antymlecznych artykułach to coś zupełnie innego niż samo mleko, bo poddane obróbce,fermentacji i lepiej strawne, generalnie odradza się w mainstreamowych artykułach jedynie samo mleko | To dotyczy tylko nietolerancji laktozy, natomiast produkty mleczne wszystkie są mniej więcej podobne.
Gia, a dlaczego chłopak jest zbyt szczupły? Za mało je? Czemu śmietana, a nie np. makaron? Śmietana to raczej bomba cholesterolowa. |
bo śmietanę łatwiej przęłknąć, a ma trochę trudności z przełykaniem i im mniej i bardziej płynnie tym lepiej. Cholesterol ma idealny, więc trudno będzie "tym grać"
maślanka jest kwaśna
czaję się na tę książkę właśnie |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-17, 16:26
|
|
|
no takich wyników badań, ze coś jest tak niezdrowe, że od razu się od tego choruje to nie dostaniesz. żaden pokarm, choćby najbardziej niezdrowy, nie skutkuje natychmiastowym pogorszeniem zdrowia, na to się pracuje latami. |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-05-17, 16:33
|
|
|
Gdyby coś powodowało natychmiastowe negatywne skutki zdrowotne (nie tylko u alergików), nie byłoby tego w sprzedaży. Dlatego wszelka żywność w sklepach jest "bezpieczna" - jeśli chodzi o zawartość toksyn, bakterii itp. Oczywiście ta właściwie przechowywana. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-17, 17:41
|
|
|
no wiadomo, bardziej mi chodzi o to że cięzko jest kogoś przekonać że coś jest niezdrowe jeśli nie powoduje żadnych objawów. szczególnie jeśli jest to produkt powszechnie uważany za zdrowy, albo chociaż neutralny. łatwiej jest uwierzyć w niezdrowość chipsów czy hamburgera niż niezdrowość śmietany.
np. jak ktoś po mleku ma rozwolnienie czy migreny albo chociaż nie przepada za mlekiem to nie trzeba mu dwa razy powtarzać że mleko jest niezdrowe, natomiast jesli ktoś uwielbia mleko pija litr dziennie i jest zdrowy jak ryba to na wieść o szkodliwości mleka postuka się w czoło. |
|
|
|
|
Gia
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-05-17, 20:47
|
|
|
przekonałam go chyba dość mocno względami moralnymi, nie wiedział do tej pory, że żeby krowa dawała mleko musi być w ciąży (myślał że zawsze ma mleko!), a jako że słodkiej śmietanki ekologicznej nigdzie nie ma, to chyba z niej zrezygnuje, co bardzo mnie cieszy
A ja mu w zamian mleko kokosowe go koktailu zaproponuję jutro |
|
|
|
|
Gudi
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 01 Cze 2011 Posty: 1893 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2012-05-17, 20:56
|
|
|
Gia, bardzo fajno, że się udało:) oby tak dalej! |
_________________
|
|
|
|
|
Gia
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-05-22, 01:27
|
|
|
Teraz mam inny dylemat moralny
Moja mama je mięso i nie ma mowy żeby z niego zrezygnowała. Powiedziała, że jak będę jej kupować ekologiczne, to owszem - będzie jadła takie.
Czy mając do wyboru kupienie komuś mięsa "od chłopa" czy też z ekogospodarstwa lub też pozwolenie żeby taka osoba kupowała sobie "zwykłe" mięso, kupowałybyście dla takiego mięsożercy mniejsze zło? |
|
|
|
|
yuka66
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Cze 2011 Posty: 137 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 2012-05-22, 07:56
|
|
|
Ja bym nie kupowała. A czemu ty musisz być włączona do tego procederu?
Może uda ci się mamę przekonać, do znacznego ograniczenia ilości spozywanego mięsa. Ja z moją mamą rozmawiałam o aspektach zdrowotnych weganizmu i gotowałam dla niej wegańskie potrawy, bo to jest często problem, ze starsi ludzie nie wiedzą jak gotować inaczej.
Teraz, po trzech latach jest prawie weganką - prawie, bo sama nabiału nie kupuje, ale jak jest gdzieś np teraz w sanatorium to o ile jeszcze wegetarianizm jest do przełknięcia przez kuchnie, to weganizm to już totalnie czarna magia. |
_________________
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2012-05-22, 08:43
|
|
|
Gia napisał/a: | Czy mając do wyboru kupienie komuś mięsa "od chłopa" czy też z ekogospodarstwa lub też pozwolenie żeby taka osoba kupowała sobie "zwykłe" mięso, kupowałybyście dla takiego mięsożercy mniejsze zło? | Nie, nie kupowałabym. Zabijanie to zabijanie. Poza tym ja nie biorę odpowiedzialności za decyzje żywieniowe innych osób. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
diancia
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 01 Lut 2011 Posty: 2447 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-05-22, 09:04
|
|
|
Gia napisał/a: | Powiedziała, że jak będę jej kupować ekologiczne, to owszem - będzie jadła takie. | Wiem, że to zabrzmi brutalnie, ale Twoja Mama jest dorosła i sama musi ponosić konsekwencje swoich decyzji. Jeśli sama nie zrozumie, jaka jest faktyczna różnica między hodowlą zwierząt na mięso w zakładzie przemysłowym i ekogospodarstwie (poza ceną), a tym bardziej, co daje światu-nie jedząc mięsa, a co zabiera-jedząc, to jej przemiana może być tylko na chwilę. Jeśli Ty nie kupisz jej eko-mięsa, to ona kupi sobie zwykłe w sklepie, a na koniec to i tak będzie zabijanie...
Współczuję, że postawiła Cię przed takim dylematem
ja co prawda "pozwalam" gadać Mężowi te dyrdymały, że on oczywiście je mięso, tylko że ekologiczne, ale on nigdy mnie nie zaszantażował "jak mi nie kupisz eko, to sam kupię przemysłowe". Uznał, że zwierzęta w chowie przemysłowym są traktowane koszmarnie i pewnie ich mięso jest b. niezdrowe, więc on będzie jadł eko. Powiedziałam mu "ok, to sam jest sobie kup i przyrządź". Rezultat jest taki, że od kilku miechów mięsa nie jadł, bo to jednak wymaga zachodu, a w domu zawsze bezmięsny, pachnący i kolorowy obiadek jest |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2012-05-22, 09:30
|
|
|
Gia, ja myślę podobnie jak dziewczyny. Nie dałabym się wciągnąć w coś takiego.. Bycie wege czy eko, z jakichkolwiek by nie było powodów, musi płynąć od osoby jedzącej. Warunkiem nie może być osoba trzecia, która kupi czy ugotuje.. To moje zdanie. |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
Gia
Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-05-22, 14:03
|
|
|
chyba macie racje, może moje męczenie i przemowy skłonią ją do samodzielnego kupowania lepszego mięsa, wszelkimi środkami straszę rakiem i obrazowymi opisami cierpienia zwierząt, z jajkami bądź co bądź podziałało (co prawda z 3 zeszła na 2, ale to już coś) |
|
|
|
|
Jadłonomia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Kwi 2012 Posty: 145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-05-22, 15:56
|
|
|
Gia jestem podobnego zdania co dziewczyny powyżej, ale też myślę sobie, że im więcej się straszy i przekonuje tym często bardziej się kogoś przestrasza i oddala od przejścia na wegetarianizm. Ja sama nigdy nikogo nie nakłaniałam i może dlatego obydwoje moi rodzice pewnego dnia sami przeszli na wegetarianizm
Chyba zostawienie marginesu na samodzielne podejmowanie decyzji żywieniowych ma czasem dużo lepszy wpływ. |
_________________ Blog z roślinnymi przepisami, gdzie w roli głównej występują bulwy, korzenie, liście i inne chwasty.
hxxp://www.jadlonomia.com |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-22, 18:08
|
|
|
moja rodzicielka kiedyś trafiła na filmik o krowach u mnie na kompie, straszliwie sie przejęła, płakała itp. i stwierdziła że mięsa nigdy nie tknie. jadła ryby co prawda, ale chyba jej się te "biedne krowy" zatarły w pamięci bo znowu stopniowo wróciła do mięsa.
moim zdaniem każdy musi podjąć decyzję sam, na podstawie swoich (nieco głębszych niż emocje towarzyszące oglądaniu okrucieństwa) przemysleń, na poziomie intelektualnym, bo ludzki umysł ma niesamowitą zdolność wyparcia i racjonalizacji pewnych rzeczy. my jako "uświadomieni" możemy nienachalnie dostarczyć pewne źródła wiedzy, ale nie ma sensu kogoś zmuszać i na siłę nawracać.
bycie dobrym przykładem też wiele daje |
|
|
|
|
AneczkaK
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 105
|
Wysłany: 2012-05-22, 18:23
|
|
|
Gia a może jakieś napoje z dodatkiem masła orzechowego?
Mój mąż je bardzo lubi Kiedyś był bardzo chudy ale teraz już przytył
Do różnego rodzaju napojów na bazie mleka sojowego dodajesz 2-3 łyżki masła orzechowego (np banan, pomidory + papryka - kombinacji jest niemalże nieograniczona ilość)
Też jest kaloryczne a do tego masz trochę bardziej wartościowy pod wzgledem witamin i minerałów napój
Jakby coś to mój przepis na masło orzechowe:
hxxp://potomek-kontra-obiad.folog.pl/2012-04-25/maslo_orzechowe
Jak dodasz do masła oleju to masz jeszcze bardziej kaloryczne
Co do mięsa. Może spróbuj zamienniki? Teraz wszystko praktycznie można dostać "a'la" mięso. Na przykład parówki, kotlety itp. Proteina sojowa przyprawiona przyprawami do kurczaka + jakieś sztuczki ponoć rzeczywiście smakuje jak kurczak |
_________________ <img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/wff2df9hwp53ajdj.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" />
Nie całkiem normalny blog kulinarny: hxxp://potomek-kontra-obiad.folog.pl |
|
|
|
|
|