Banany - pleśń? |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena
Dołączył: 04 Lip 2007 Posty: 159
|
Wysłany: 2007-09-11, 19:08 Banany - pleśń?
|
|
|
Mam pytanie - od jakiegos czasu zauwazyłam ze banany tzn ich koncówki maja takie białe konce.Ni wiecie co to jest?Wyglada jak plesn czasami ma biała pajeczynke. Przestałam dawac banany dopóki tego nie wyjasnie. Moze mi pomozecie? |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-11, 19:11
|
|
|
Nie wiem, ale końcówki należy zawsze odcinać, ponieważ mogą w nich być lamblie. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-09-11, 19:17
|
|
|
Ja bym z takich dziwnych bananów zrezygnowała.... |
|
|
|
|
Malroy [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:17
|
|
|
Lily napisał/a: | Nie wiem, ale końcówki należy zawsze odcinać, ponieważ mogą w nich być lamblie. |
w tych polskich to raczej wątpliwa sprawa, aby były
temat bananowy ---> hxxp://forumveg.webd.pl/topics50/1942.htm?highlight=banany&sid=d6a96304dcfaf9e39fa537e177f5e682 |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:23
|
|
|
wiesz co, ja osobiście żadnych eksperymentów z bananami nie robiłam, ale ktoś znajomy mi mówił, że po włożeniu na jakiś czas do wody wyłaziły z nich robale... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
pao [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:30
|
|
|
w linku podanym przez malroya ta teoria jest obalona |
|
|
|
|
muz
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 307 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:34
|
|
|
Lily napisał/a: | wiesz co, ja osobiście żadnych eksperymentów z bananami nie robiłam, ale ktoś znajomy mi mówił, że po włożeniu na jakiś czas do wody wyłaziły z nich robale... |
Lily, blagam...
jak mozesz robic to mi i moim ukochanym bananom? |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:34
|
|
|
ja tez lubię banany, dlatego nie będę ich wkładać ani do wody, ani do cukru - bo podobno wtedy też wyłażą |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
muz
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 307 Skąd: inąd
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:51
|
|
|
a rzeczywiscie tak mi sie teraz przypomnialo, gdzies kiedys slyszalam ze jak sola sie posypie to tez niby cos tam zaczyna sie ruszac.
ale probowac ne probowalam i ne mam zamiaru, bo banany uwielbiam, wiec bede te mysli na temat zyjacych w nich robakow odsuwac jak najdalej od siebie. |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-11, 22:26
|
|
|
A moja mama zawsze mi odgryzała te końcówki banana, bo twierdziła że tam może być ameba |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2007-09-11, 22:28
|
|
|
"Potencjalnym źródłem zarażenia amebami są niedogotowane lub surowe warzywa pochodzące z upraw nawożonych ludzkimi fekaliami. Wydaje się, że stosowane metody oczyszczania wody są wystarczające dla kontroli rozprzestrzeniania się tych gatunków, natomiast trudna jest kontrola handlarzy żywności." |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-09-11, 22:44
|
|
|
ufff od czasów ciąży mam odrzut od bananów z czego się chyba cieszę w tym momencie ale młodemu odgryzam końcówki |
|
|
|
|
Jędruś
Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 168 Skąd: Ziemia Ognista
|
Wysłany: 2007-09-11, 23:28
|
|
|
Z bananami jest tak że jak zaczynają dojrzewać to zlatują się jak opiłki do magnesu muszki owocowe (głównie Drosophila sp) i składają na końcówce banana jajeczka. Z tych jajeczek wylegają się larwy. Aby tego uniknąć najlepiej trzymać banany pod kloszem.
Ponad to bananów w lodówce nie wolno przechowywać ponieważ zaczynają się szybciej psuć. Najniższa temp. dla przechowywania bananów to 12 stopni C (to jest owoc tropikalny).
Dlatego warto odciąć końcówkę banana i po krzyku.
Myślę że najlepszym sposobem aby uniknąć pleści na końcówce banana (12 stopni to temp. idealna dla pleści) jest zanurzenie ww. końcówki w roztworze propionianu wapnia lub propionianu sodu.
Ww. związki używa się do komercyjnego pieczywa smarowanie na wierzch. Aby rozłożyć ww. propionian potrzebna jest organizmom witamina B12 którą wytwarzają tylko nieliczne szczepy mikrobów.
Ta uwaga jest dla sprzedawców i hurtowników bananów.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-11, 23:49
|
|
|
Jędruś, jesteś niezły
A więc jednak, to nie mit z tym odgryzaniem koncówek, ja Zuzi też odgryzam |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2007-09-12, 08:59
|
|
|
kasienka napisał/a: | ja Zuzi też odgryzam |
smacznego |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2007-09-12, 09:37
|
|
|
W powyższym linku ktoś wspomniał o figach...
Oglądałam program przyrodniczy o figowcu. Najsmieszniejsze było to, że aby zawiązał się owoc musi wejść do kwiatu specjalny agtunek owada. W środku składa jaja, z których wylęgają się larwy, żywiące się niciniami, które tam również żyją...
Od tego czasu przestałam jeść figi ( które często były po prostu robaczywe gołym okiem). WOgóle mam fioła na punkcie robaków w bakaliach, zainteresowanym radzę dokładne sprawdzanie daktyli, bez znaczenia - bez pestek ( więcej robaczywek ok 20%) czy z pestakmi ok 10%. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-12, 09:39
|
|
|
Karolina, jak mogłaś!? Ja tak uwielbiam figi |
|
|
|
|
martka
Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2007-09-12, 09:53
|
|
|
Karolina napisał/a: | Oglądałam program przyrodniczy o figowcu |
ja nie oglądałam, ale mama mi powiedziała o tym... i też nie jem fig od tamtej pory... |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-12, 10:20
|
|
|
Humbak napisał/a: | kasienka napisał/a:
ja Zuzi też odgryzam
smacznego |
i wypluwam do śmieci
[ Dodano: 2007-09-12, 10:20 ]
A ja nigdy nie lubiłam fig |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-09-12, 10:33
|
|
|
A jak sprawdzić "robaczywość" daktyli? Wgapiam się w nie i nic nie widzę!
Może już niedowidzę od nadmiaru robali w daktylach? Ciągle ich używam. |
|
|
|
|
Pat
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 449 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-09-12, 13:50
|
|
|
Karolina napisał/a: | WOgóle mam fioła na punkcie robaków w bakaliach, | oj i ja mam fioła... ale ostatnio..i tu proszę o ewentualne wyłączenie w osobny wątek: w mąkach, kaszach pojawiły mi się takie małe latające ćmy-podobne do moli, które robią sobie w opakowaniach pajęczynki... Najpierw pojawiły się w sezamie a potem już poszłooo... Ciarki mi chodzą po plecach jak widzę te ruszające się torebki...dżizas.... moja mama poradziła: "wkładaj liście laurowe do opakowań". Czy Ktoś z Was ma inne rady? |
_________________ hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl] |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2007-09-12, 13:59
|
|
|
Pat włąsnie kilka dni temu założyłam o tym nowy wątek. To są mole kuchenne. Zapraszam do działu o zwierzętach:) |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-12, 19:36
|
|
|
Wątek o molach kuchennych i nie tylko jest tutaj:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=971 |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2007-09-12, 20:12
|
|
|
Karolina napisał/a: | W powyższym linku ktoś wspomniał o figach...
Oglądałam program przyrodniczy o figowcu. Najsmieszniejsze było to, że aby zawiązał się owoc musi wejść do kwiatu specjalny agtunek owada. W środku składa jaja, z których wylęgają się larwy, żywiące się niciniami, które tam również żyją...
Od tego czasu przestałam jeść figi ( które często były po prostu robaczywe gołym okiem). WOgóle mam fioła na punkcie robaków w bakaliach, zainteresowanym radzę dokładne sprawdzanie daktyli, bez znaczenia - bez pestek ( więcej robaczywek ok 20%) czy z pestakmi ok 10%. |
Proszę, powiedz, że to nieprawda |
|
|
|
|
Jędruś
Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 168 Skąd: Ziemia Ognista
|
Wysłany: 2007-09-12, 20:51
|
|
|
Karolina piszesz o kwiatach figi a nie o owocach. A to jest podstawowa różnica.
Praktycznie w każdych kwiatach są owady i inna drobnica ponieważ tam jest pyłek, miodniki itp. jest co szamać. Natomiast w momencie zapylenia, następnie zapłodnienia, wzrostu i rozwoju owoców wszystko musi zmykać. Niedojrzałe owoce są nafaszerowane substancjami ochronnymi (goryczki, taniny terpeny itp.) które skutecznie wypraszają nieproszonych gości. Dopiero po dojrzeniu owoc staje się znów atrakcyjny podobnie jak kwiaty.
Jedynie nieliczne gatunki przed dojrzeniem owoców składają jajeczka w zakamarkach owoców (pozostałości okwiatu) lub wgryzają się w miąż owocu. Larwa po przeobrażeniu wydostaje się na wolność (w postaci zwykle motyla) przegryzając miąż owocu wtedy mówi się że jabłko, gruszka lub inny owoc jest robaczywy.
np. owocówka jabłkóweczka:
hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Owoc%C3%B3wka_jab%C5%82k%C3%B3weczka
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty |
|
|
|
|
|