wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy, jakie i jak często robić badania małej wegetariance?
Autor Wiadomość
amie 

Dołączyła: 11 Lip 2011
Posty: 5
Skąd: PÓŁNOC
Wysłany: 2011-08-20, 16:44   Kiedy, jakie i jak często robić badania małej wegetariance?

Moja córcia ma 9 miesięcy. Kiedy, jak często i jakiepowinnam zrobić jej badania, aby sprawdzić czy nie ma niedoborów?
Drugie pytanie: nigdzie w pobliżu (do 50km) nie znajdę pediatry, który byłby przychylny temu, że córka jest wegetarianką... Czy dietetyk przyda się na coś w takiej sytuacji? Wasze dzieci oprócz pediatry są jeszcze pod czyimś nadzorem? Moja teściowa koniecznie chce, aby jej wnuczka była pod opieką lekarza, który zna się na diecie wegetariańskiej małych dzieci. Nie wiem co robić... Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2011-08-20, 16:47   

Tak samo często, jak robiłabyś dziecku na każdej innej "diecie". Prawidłowo skomponowana dieta wegetariańska, jak i prawidłowo skomponowana dieta z udziałem mięsa, nie jest dietą niedoborową.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
madam 


Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 1100
Skąd: trójmiasto
Wysłany: 2011-08-20, 17:37   

Lily napisał/a:
Tak samo często, jak robiłabyś dziecku na każdej innej "diecie"

Dokładnie. Morfo robi się dzieciaczkom w okolicach pierwszego roku.
amie napisał/a:
Moja teściowa koniecznie chce, aby jej wnuczka była pod opieką lekarza, który zna się na diecie wegetariańskiej małych dzieci.

Primo - to, zdaje się teściowa ma problem. ]:->
Secundo - lekarz rzadko kiedy zna się na jakiejkolwiek diecie, a co dopiero wegetariańskiej. :roll: To po prostu inna specjalizacja.

Ps. A skąd wiesz, że nie znajdziesz?
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-08-20, 18:57   

częstotliwośc badań zależy od ciebie, ja nie jestem fanka lekarzy ani badań bez potrzeby
więc mój 16-letni S nie miał badanej morfologii jeszcze nigdy, 13-letni F miał raz, mały Z też jeszcze nie

nadzór lekarza brzmi przerażająco, w czym ten dietetyk miałby wam pomóc?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-20, 19:48   Re: Kiedy, jakie i jak często robić badania małej wegetarian

amie napisał/a:
Drugie pytanie: nigdzie w pobliżu (do 50km) nie znajdę pediatry, który byłby przychylny temu, że córka jest wegetarianką...

Amie, a moze jednak znajdziesz? Poszukaj w necie, ludzie często polecają fajnych lekarzy. Trzymam kciuki. :-)
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-08-20, 20:27   

amie, jeśli dziecko jest zdrowe, rośnie, prawidłowo się rozwija, moim zdaniem nie ma sensu badać za często. Nie musisz zresztą mówić lekarzowi, na jakiej diecie jest dziecko.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-08-20, 20:56   

Moje 3 letnie - teraz wegańskie dziecko- pierwsze badanie krwi miało pół roku temu - i tylko i wyłacznie przy okazji testów alergicznych - poprosiłam o pobranie dodatkowej probówki.
Ale to indywidualna kwestia, nie czuję potrzeby sprawdzania - widzę, że jest ogarnięta, zdrowa. I wiem czym ją karmię.

To Twoje dziecko- nie teściowej/
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-08-20, 21:01   

madam napisał/a:
lekarz rzadko kiedy zna się na jakiejkolwiek diecie, a co dopiero wegetariańskiej. :roll: To po prostu inna specjalizacja.


Dokładnie.

Ja robię Zuzi morfologię raz w roku ale to akurat raczej z innych względów i traktuje to jako pierwsze badanie,które by mogło pokazac,ze cos sie dzieje niedobrego.Jakby nie była wege to tez bym jej robiła.

Zawsze mozesz jechac do Klemarczyka,do Warszawy jesli potrzebujesz opinii specjalisty.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2011-08-21, 13:54   

Ja Franka tez jeszcze nigdy nie badałam i nie zamierzam w najbliższym czasie.
Musisz zadać sobie pytanie, czy chcesz badać córcię dla własnego spokoju, czy dla teściowej? Jeśli to drugie, to znów zadaj sobie pytanie, czy warto?
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Mia 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 843
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-22, 21:14   

a zamiast lekarza chyba lepszy będzie wątek "Strona Główna » Kuchnia » Dla maluchów » Co dzisiaj jadły nasze dzieci?" zbilansowana dieta gwarantowana :-)
_________________
<img src="hxxp://lpmf.lilypie.com/k22pp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Premature Baby tickers" /><img src="hxxp://lbdf.lilypie.com/t1frp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" /><img src="hxxp://davm.daisypath.com/f7xmp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Daisypath Anniversary tickers" />

Mój blog parentingowy: hxxp://ronja.pl/
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2011-08-23, 06:34   

My akurat jesteśmy pod stałą opieką Klemarczyka, pierwszą morfologię Młody miał robioną w wieku 2,5 przed operacją, taki jest wymóg plus krzepliwość grupa krwi i co tam w razie czego potrzebują. Drugą, już konkretnie pod katem niedoborów miał póltora roku później, bo się przynałam że wit D nie daję :mrgreen: .
Jak dziecko rośnie w miarę równomiernie, stale przybiera na wadze, jest w miarę zywe i wesołe to nie ma potrzeby, i tak w tej morfolgii nic nie wyjdzie ciekawego.
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2011-08-25, 14:50   

rosa napisał/a:
więc mój 16-letni S nie miał badanej morfologii jeszcze nigdy, 13-letni F miał raz, mały Z też jeszcze nie

Oooo, jesteś mega!
Moja trzylatka też nie była nigdy kłuta, ostatnio o tym myślałam ale tez nie mam wielkiego parcia. Nic się nie dzieje.
Bardziej z ciekawości bym zrobiła ale jak pomyślę co Kalinka zrobiła by w tym gabinecie to mi się odechciewa ;-)
 
 
Maja Ż-C 
Maja Ż-C

Dołączyła: 22 Sie 2012
Posty: 14
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-08-22, 19:50   

Mam podobny problem, z tym , że moja córka urodziła się z hipotrofią i ma robioną morfologię dość często. ma 10 miesięcy i hemoglobinę 10,5. Do książeczki zdrowia wpisaną niedokrwistość i zalecony ferrum lek. Szukam w Toruniu i okolicach jakiegoś ogarniętego pediatry/dietetyka, który mi coś doradzi, bo mam opory przed suplementacją i jak na mój gust dzieciak się rozwija b. dobrze.
 
 
tutusia 
Dietetyczka

Dołączyła: 16 Mar 2012
Posty: 54
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-22, 20:58   

Hemoglobina 10,5 to jeszcze nie dramat, ale trzeba zacząć działać. Dziecię jest wegańskie czy wegetariańskie? Czym karmisz?
_________________
www.DietKlinika.pl
 
 
Maja Ż-C 
Maja Ż-C

Dołączyła: 22 Sie 2012
Posty: 14
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-08-22, 21:15   

Dziecię jest wege i to niezupełnie, bo dostaje też ryby. Jajka je dość często, poza tym strąki, dużo owoców. Miesiąc temu odstawiłam ją od piersi (wtedy miała robione badania - może dlatego wypadły troche słabo) i dostaje mleko modyfikowane. Następną morfo ma na za miesiąc, boję się że jak wyjdzie słabo, to mnie zjedzą w tej przychodni (w karcie ma wpisane że jest wege).
 
 
tutusia 
Dietetyczka

Dołączyła: 16 Mar 2012
Posty: 54
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-22, 21:29   

Nie zjedzą, dzieci na diecie tradycyjnej też miewają niedokrwistość. Nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że częściej niż wegetariańskie. Czy Twoja córcia miała problemy z biegunką, zakażeniami górnych dróg oddechowych, zakażenia grzybicze, podejrzewasz problemy z wchłanianiem, prawidłowo przybiera na wadze?
_________________
www.DietKlinika.pl
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2012-08-22, 23:56   

Za często badań nie robię. Pierwsze chyba po roku. Przy szpitalnych pobytach było częściej.
Wpisz może jadłospis dziecka tak z tygodnia ostatniego będzie opcja do rozważań. Masz niedokrwistość, rodzinne przypadki były i zdiagnozowane
Jeśli ryby to nie wege i przychodnia nie zje bo jednak to mięso i zalecane często.
Jakie badania jeszcze były i ich wyniki.
Moje dziecko, w karcie, w przychodni też ma wpis wege i nikt mnie nie zjadł od ponad 10 lat a w sumie lekarz powinien wpisać wegan (bo większość życia z racji alergii z eliminacją była, łącznie z eliminacją glutenu).
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2012-08-23, 02:25   

Maja Ż-C, moja córa też miała hipotrofię i dość niską hemoglobinę. Jako że to pierwsze dziecko, to słuchałam raczej "mądrzejszych" lekarzy niż siebie i początkowo podawałam jej żelazo. Ale dość szybko zaniechałam (po 1-2 mc) i jakoś nie było żadnych problemów. W międzyczasie miała okazjonalnie robioną morfologię i w wieku ok. 4 lat wszystkie wyniki miała idealne. Wcześniej i później też bardzo dobre, ale jakoś te 4-letnie najsilniej mi utkwiły w pamięci.
Teraz robimy morfologię tylko w przypadku jakichś problemów ze zdrowiem, a nie - co jakiś czas profilaktycznie. Nie uważam, żeby dieta wegetariańska sama w sobie była źródłem niedoborów. No, chyba, że jest źle skomponowana, ale tak naprawdę wystarczy jadać różnorodnie, żeby było ok.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Maja Ż-C 
Maja Ż-C

Dołączyła: 22 Sie 2012
Posty: 14
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-08-23, 07:21   

tutusia napisał/a:
Nie zjedzą, dzieci na diecie tradycyjnej też miewają niedokrwistość. Nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że częściej niż wegetariańskie. Czy Twoja córcia miała problemy z biegunką, zakażeniami górnych dróg oddechowych, zakażenia grzybicze, podejrzewasz problemy z wchłanianiem, prawidłowo przybiera na wadze?


Nie miała nigdy problemów z biegunką, grzybów itd, tylko raz w życiu miała lekki katar. Kiepsko przybierała na wadze w pierwszych miesiącach, bo miałam problemy z laktacją i ostatnio czyli ok. 10 miesiąca tez przybrała kiepsko po odstawieniu od piersi. Przy urodzeniu była poniżej 3 centyla, teraz trzyma się stale w okolicach 10 i praktycznie przybiera w równym tempie.

[ Dodano: 2012-08-23, 08:53 ]
Agnieszka napisał/a:
Za często badań nie robię. Pierwsze chyba po roku. Przy szpitalnych pobytach było częściej.
Wpisz może jadłospis dziecka tak z tygodnia ostatniego będzie opcja do rozważań. Masz niedokrwistość, rodzinne przypadki były i zdiagnozowane
Jeśli ryby to nie wege i przychodnia nie zje bo jednak to mięso i zalecane często.
Jakie badania jeszcze były i ich wyniki.
Moje dziecko, w karcie, w przychodni też ma wpis wege i nikt mnie nie zjadł od ponad 10 lat a w sumie lekarz powinien wpisać wegan (bo większość życia z racji alergii z eliminacją była, łącznie z eliminacją glutenu).


jadłospis dziecka jest z grubsza następujący:

śniadanie: manna z owocami/jajko+chleb/chleb z twarożkiem
drugie śniadanie: owoce, bułka, chrupki ryżowe
obiad: zupa bardzowielo warzywna+jakiś tłuszcz (masło/oliwa) + 2-3 razy w tyg ryba
obiad inny: kalafior/brokuł/fasolka szparagowa + kotlet z soczewicy/soi + ziemniaki
kolacja: makaron z warzywami/ kanapki / ryż z warzywami

+ w nocy ze 3 butelki mleka

Morfologię miała robioną ze 3 razy, hemoglobina zawsze ok. 10, do tej pory to było OK, teraz się okazało że niedokrwistość. Około 3 miesiąca dostałam zalecenie żeby dawać małej żelazo i witaminy, bo to hipotrofek, ale nie miałam sumienia jej tym faszerować. Teraz znowu przepisali jej żelazo...

Temat wegetariańskich dzieci w przychodniach toruńskich wywołuje w najlepszym wypadku wielkie oczy. Większość pediatrów, których znam mówi, że nigdy nie miało do czynienia z wege dzieckiem.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-08-23, 08:13   

Mannę wyrzuć, jest bezwartościowa, puste kalorie. Bułki, makaron - białe czy pełnoziarniste? Żadnych suszonych owoców typu morele niesiarkowane czy rodzynki nie podajesz? To dobre źródło żelaza.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Robi 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 153
Skąd: Dublin
Wysłany: 2012-08-23, 08:30   

Hej, moj maly urodzil sie w 30 tygodniu, w szpitalu byl kluty chyba codziennie, nie moglam juz patrzec na jego biedne nozki. Przed wypisem przetoczono mu krew. Zalecono mi suplementacje zelazem dopoki nie zacznie jesc zieleniny. Dostosowalam sie do tego. Chodze teraz na kontrole do neonatologa i powiem wam, ze ani razu nikt nie zalecil mi jakichkolwiek badan krwi. Sama zreszta mam opory przed kluciem go bez potrzeby. Maja Ż-C, jezeli badania byly robione zaraz po odstawieniu od piersi, a ty moglas miec niedobor zelaza i w twoim mleku moglo byc go poprostu malo, to teraz jak zaczela jesc zielenine i mleko modyfikowane powinno sie to wyrownac.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-08-23, 08:35   

W ogóle to ok. 6 miesiąca pojawia się anemia fizjologiczna, bo wyczerpują się zapasy żelaza z okresu płodowego. Pobieranie krwi też nie pomaga...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Maja Ż-C 
Maja Ż-C

Dołączyła: 22 Sie 2012
Posty: 14
Skąd: Toruń
Wysłany: 2012-08-23, 08:46   

Lily napisał/a:
Mannę wyrzuć, jest bezwartościowa, puste kalorie. Bułki, makaron - białe czy pełnoziarniste? Żadnych suszonych owoców typu morele niesiarkowane czy rodzynki nie podajesz? To dobre źródło żelaza.


Makaron różnie, bułki raczej zwykłe (niania jej kupuje).
Co do moreli i rodzynek, to teraz mam zamiar jej dać, bo już umie dobrze rzuć i gryźć, wcześniej się bałam że się udławi/zakrztusi.

Przeczytałam ostatnio, że suszone morele mają więcej żelaza niż żółtko.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-08-23, 09:04   

Maja Ż-C, możesz namaczać i miksować.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
tutusia 
Dietetyczka

Dołączyła: 16 Mar 2012
Posty: 54
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-08-23, 19:32   

Maja Ż-C, jeśli dziewczę jest takie maleńkie, to naprawdę nie dziwne, że ma niewysoką hemoglobinę. Zgadzam się z Lily, wyrzuć mannę, zamień na kaszę jaglaną. Pozbądź się białego pieczywa, podawaj co najmniej grahamki, włącz inne pełnoziarniste.
_________________
www.DietKlinika.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,08 sekundy. Zapytań do SQL: 9