wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy gastryczne wegan
Autor Wiadomość
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-18, 20:29   

Więc jaka jest norma dla wegan? Chociaż taka przybliżona. Nie chodzi mi o to ,żeby siedzieć z nosem w tabelach, ale po prostu chciałabym mieć jakieś pojęcie.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Mimmi90 

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 25 Cze 2011
Posty: 123
Skąd: Poznań/ wieś
Wysłany: 2012-07-19, 10:06   

Mniej więcej 0,5 - 1 g białka na kilogram masy ciała.
_________________
Can you show me the WAY?!
hxxp://nieprobujcie.blogspot.com/
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 13:27   

Czyli jak ważę ok 56 kg to powinnam przyjmować w granicach 28 do 56g. Dolną granicę jestem jeszcze w stanie zrobić. Mam nadzieję, że to nie za mało.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-07-19, 13:31   

mermezd, wrzuć jakiś swój przykładowy jadłospis. Wierzyć mi się nie chce, ze można jeść za mało białka.
Moje dziecko po zjedzeniu miseczki fasolki po bretońsku ma 500% normy :->
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-07-19, 13:53   

a musisz w ogóle wyliczac sobie to białko? ja szczerze mówiąc nie jadam za dużo białka bo wysokobiałkowe posiłki mnie obrzydzają (obojętnie czy jem wegańsko czy wegetariańsko) i jakoś nie odczułam żadnego niedoboru. jakbym miała wymierzyć to z tych typowo białkowych produktów zjadam w tygodniu ok. kostkę tofu, puszkę czegoś strączkowego w formie pasty plus garść-dwie strączkowych suchych. lub ok 200g twarogu zamiast pasty do chleba. bardzo rzadko jakies parówki sojowe albo granulat. jak pododajesz do tego inne produkty zawierające mniej białka typu ryż, mleko roślinne, orzechy i pestki to na bank wychodzi norma.

co nie zmienia faktu że jak byłam na diecie 100% wegańskiej to też wiecznie chodziłam wzdęta, gazująca i zapchana :/ nie wiem po jakim czasie to ma minąć, ale ja wymiękłam bo nie dało się funkcjonować wśród ludzi.
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2012-07-19, 14:05   

mermezd napisał/a:
Tyle się w koło słyszy o tych wszystkich niedoborach wśród wegan...
ja też tyle słyszę ale co dziwne od niewege :-P głównie i jakoś nie spotkałam nigdy nikogo wegan z jakimiś niedoborami straszliwymi.
Dobrze,że się martwisz o swoją dietę. Przynaję,że początkowo wizja niedoborów mnie stresowała mocno. Teraz po zdrowej wegańskiej ciąży mam zdrowe wegańskei dziecię , spokój i jasność w swoim postępowaniu.

Co mogę jeszcze doradzić ? Jeść częściej ale mniej ;-)

Dbasz jakoś szczególniej o swoją wątrobę ?
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2012-07-19, 14:06   

alken87 napisał/a:
jak pododajesz do tego inne produkty zawierające mniej białka typu ryż, mleko roślinne, orzechy i pestki

akurat orzechy i pestki mają często więcej białka niż tofu i parówki sojowe ;-)
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-07-19, 14:11   

bronka napisał/a:
alken87 napisał/a:
jak pododajesz do tego inne produkty zawierające mniej białka typu ryż, mleko roślinne, orzechy i pestki

akurat orzechy i pestki mają często więcej białka niż tofu i parówki sojowe ;-)


no tak, ale je się w mniejszych ilościach, przynajmniej ja ;)
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 20:27   

Jeśli chodzi o jadłospis to dam przykładowo dzisiejszy(ale od razu mówię, że nie był zbyt wartościowy raczej).
ŚNIADANIE(4 kanapki razowe z pasztetem, pomidorem i ogórkiem, banan)
2. ŚNIADANIE(4 kan.raz. z pasztetem,kisiel:), 2 paczuszki sezamków)
OBIAD(kuskus z takim jakby sosem/potrawką z pomidorów cebuli i cukinii)
KOLACJA(2 talerze białego barszczu)
Wszystko.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-19, 20:29   

To ja podobno dużo jem, do tego karmię i tyle nie jem.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-07-19, 20:35   

moritura napisał/a:
to nocą śnię o tych ciastkach jabłkowych smażonych na głębokim z McD (autentiko).
Dieta niskotłuszczowa jest przereklamowana.

Cytat:
i moje ciało bardzo dosadnie komunikuje mi jego potrzebę (ależ to schizofrenicznie brzmi).


A to jest wzorcowy przyklad, kiedy po odstawienu tluszczy spozywamy za malo kalorii w porownaniu z wczesniejsza dieta i organizm wola o kalorie, a co jest najbardziej kaloryczne ?? tluszcze ;-)

bronka napisał/a:
akurat orzechy i pestki mają często więcej białka niż tofu i parówki sojowe ;-)


A warzywa zielonolisciaste najwiecej :-P


Mermezd tutaj jest cronometer :
hxxp://cronometer.com/download/

Sciagnij i wbijaj sobie ile czego zjadlas i bedziesz widziala czarne na bialym ;-)
_________________

Ostatnio zmieniony przez Poli 2012-07-19, 20:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 20:36   

Jagula napisał/a:
Dbasz jakoś szczególniej o swoją wątrobę ?


Nie dbam, nie chcę brać żadnych leków typu hepatil, a naturalnie nie wiem jak się o nią dba. W sumie to nie mam z nią jakiś większych problemów. Tylko czasem ta bilirubina, ale to zawsze tak będę miała. Powinnam tylko ograniczyć te strączki słodycze i smażone mocno przyprawione potrawy. Ale niestety uwielbiam strączki i smażone rzeczy,nie mogę odmówić sobie wszystkiego:)

[ Dodano: 2012-07-19, 21:42 ]
jagodzianka napisał/a:
To ja podobno dużo jem, do tego karmię i tyle nie jem.


:-D to mnie pocieszyłaś:) i rozbawiłaś:)to ja może faktycznie przesadzam. Tak apropo mogę jeszcze powiedzieć, że któregoś dnia zjadłam na obiad 0,5 kg ziemniaków i 0,5 kg fasolki szparagowej:):)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-07-19, 21:07   

Wow, 8 kanapek. Sumienie by mi nie pozwoliło tyle zjeść :>
mermezd napisał/a:
a naturalnie nie wiem jak się o nią dba
Ostropest mielony dostaniesz teraz chyba w każdym sklepie ze zdrową żywnością.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 21:52   

O właśnie doszły mi jeszcze 4 kanapki :-D Zawsze w nocy mam wilczy apetyt(gorzej w ciągu dnia).
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 22:34   

Moja waga kuchenna pokazuje, że jedna kromka mojego chleba razowego ma ok 25g:) Na "maśle" nie oszczędzam do tego daję dużo pomidora i moja mama zrobiła ostatnio przepyszne ogórki małosolne...palce lizać. A tak nawiasem mówiąc rowów nie kopię, może nawet niestety bo z reguły jestem dość leniwa jeśli chodzi o ruch, no chyba, że jeżdżę na rowerze albo trzeba skosić trawnik to tak:)

Ale jeszcze powiem wszystkim, że bardzo miło pogadać z kimś tak na luzie o Naszym stylu życia bez żadnych ironii i podtekstów. U mnie w pacy np. wszyscy od dawna wiedzą, że mięsa nie jem, a co i rusz ktoś(niby nie specjalnie) ustanie obok mnie i rozprawia z drugą osobą jakie to pyszne schabowe dzisiaj jedli...żałosne.Dorośli ludzie a zachowują się jak niewychowane dzieci bynajmniej.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
idalianna 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 02 Maj 2011
Posty: 608
Skąd: 3m
Wysłany: 2012-07-19, 22:40   

Ej, ja też tyle jem, albo i więcej. :-P Dziś:
śniadanie: 4 kanapki z pasztetem sojowym, pomidorkiem i cukinią, micha zupy brokułowo-fasolowej
2 śniadanie: 2 kanapki z pastą z cieciory (niby-nutella), syropem daktylowym i śliwkami
obiad nr 1: 4 duże ziemniaki z olejem koko i koperkiem posypane garścią suszonej żurawiny
obiad nr 2: micha makaronu ryżowego z sosem z cukinii, cebuli i pomidorów z sezamem i pestkami dyni
kolacja: pół kilo śliwek

Hohoho! I to wcale nie jest dla mnie dużo! Strączki na dziś: soja w pasztecie, fasola w zupie, cieciora w paście.
Atmosfera wokół w porządku, a do tego achhh, chudnę. :->
_________________
Doradca Noszenia ClauWi® : )

<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09kkrxllrsc.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 22:45   

Zazdroszczę Ci tej atmosfery w porządku;)
 
 
idalianna 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 02 Maj 2011
Posty: 608
Skąd: 3m
Wysłany: 2012-07-19, 22:51   

Nie no może nie jest aż tak dobrze. Ale generalnie mam to... w dupie. :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Doradca Noszenia ClauWi® : )

<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/tb73i09kkrxllrsc.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 22:53   

:-D no jak "w" to i tak dobrze:)
 
 
seminko 
samosiejka

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 18 Lip 2010
Posty: 2027
Skąd: znad rzeki
Wysłany: 2012-07-19, 22:55   

mermezd, mnie tak ciągle kusi, żeby Ci napisać: zamień strączki (skoro Ci nie służą) na pestki/ orzechy. I pamiętaj o glonach. Ale nie chciałabym Ci źle doradzić, nie wiem, jaki (i które- orzechy) dokładnie mają skład aminokwasów w porównaniu ze strączkami.
_________________
"wiara w to,że okoliczności działają na naszą korzyść, ostatecznie sprawia, że tak jest." Chris Prentiss
 
 
mermezd 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lip 2012
Posty: 1032
Skąd: Włcławek
Wysłany: 2012-07-19, 23:19   

:shock: O matko:):)jak ja bym tak chciała:)a tu albo czasu brakuje albo się nie chce. Ale bardzo dziękuję za inspiracje! Jeszcze nigdy nie robiłam zupy pomidorowej z soczewicą a przypuszczam, że musi być pyszna( już mam obiad na jutro:)

[ Dodano: 2012-07-20, 00:23 ]
Tantra napisał/a:
mermezd, mnie tak ciągle kusi, żeby Ci napisać: zamień strączki (skoro Ci nie służą) na pestki/ orzechy. I pamiętaj o glonach. Ale nie chciałabym Ci źle doradzić, nie wiem, jaki (i które- orzechy) dokładnie mają skład aminokwasów w porównaniu ze strączkami.


Orzechy i pestki też często wcinam. Jeśli chodzi o orzechy to głównie ziemne, uwielbiam też włoskie ale są drogie więc czekam do jesieni i całe drzewo w ogrodzie mam za darmo:) A pestki to słonecznika i dyni bardzo lubię.A glonów w życiu nie jadłam, jak one smakują?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
moritura 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 18 Wrz 2011
Posty: 499
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-20, 10:33   

Jeżu, to mnie pocieszyłyście, że to nie tak dużo, bo ja np. na śniadanie - jeśli jest kanapkowe - na luzie zjadam 6 kromek... Tzn. takich z małego razowego bochenka, cienkich dosyć, no ale 6, tzn. zjadam 3 kanapki złożone z dwóch, do środka np. masło orzechowe i plasterki banana. A np. obiadowo zjadłam porcję hummusu z puszki cieciory i pół szklanki sezamu, nabieram warzywami. A się zestresowałam tymi "ja karmię i tyle nie jem" i dzisiaj zjadłam 1/2 normalnego śniadania, czyli 3 kromki, i teraz chodzę głodna :D

Ja pomidorówkę robię też z soczewicą, tyle że czerwoną, i mlekiem kokosowym (matko, jakie to pyszne!!).
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-07-20, 10:36   

moritura, nie stresuj się. Ja jem ostatnio dość mało bo średnio mam na to czas.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2012-07-20, 13:05   

euridice napisał/a:
Hej, ale serio uważacie, że mermezd dużo zjada? :D
No wiesz, ja nigdy nie jem 8 kanapek w ciągu dnia i ważę 11 kg więcej ;) Owszem, jadam słodycze, ale nie jakieś oszałamiające ilości. Tyle to je mój facet, ale on ma 182 cm wzrostu i pracuje fizycznie, więc mu to nic nie robi.
Tylko ze trzeba dodać, że ja już mam prawie 36 lat. Przed 30 było troszkę inaczej (z tyciem).
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2012-07-20, 13:32   

To ja lepiej nie pisze co ja zjadlam, czy ktos przebije w zjedzeniu 12 bananow na raz :mryellow: - sniadanie :-P

Dobra a tak na powaznie moritura jest sezon wiec proponuje salate , szpinaki itd. micha salatki dziennie z dipem z tahini , po prostu marzenie ;-) mysle tu szczegolnie o Twoich wypadajacych wlosach :-)

P.S. A tyle chleba to bym raczej nie jadala ;-)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 13