|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Depresja poporodowa |
Autor |
Wiadomość |
Mikarin
szczylowa mama
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-07-08, 00:09 Depresja poporodowa
|
|
|
Ktoś miał...? |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
|
Kaja
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 12 Kwi 2010 Posty: 787 Skąd: tu i tam...
|
Wysłany: 2012-07-08, 01:12
|
|
|
nic zdiagonozowanego- ale nie pamiętam pierwszego roku życia mojego dziecka. |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
|
|
|
|
|
machok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 17 Maj 2012 Posty: 163
|
Wysłany: 2012-07-08, 08:03
|
|
|
Ja z pierwszym owszem zaliczylam lekką. Wiecej to raczej prywatnie... |
_________________ Robię to dla zdrowia www.majastepanow.wordpress.com |
|
|
|
|
Mikarin
szczylowa mama
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-07-08, 09:51
|
|
|
czym to się objawiało? Niechęcią do dziecka? Unikaniem go? Ciągłym zrzucaniem opieki na innych? Bezsennością? |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
|
mimish
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1080 Skąd: Bruksela
|
Wysłany: 2012-07-08, 10:17
|
|
|
Moja mama cierpiala na ostra depresje poporodowa, znam z opowiesci. Mama twierdzi, ze wynikala ona z mlodego wieku (21lat) i zbyt wielu obowiazkow (ojciec pracowala na 2 zmiany wiec praktycznie go nie bylo). Depresja przejawiala sie niechecia do dziecka (mojego brata), utrata mleka, placzliwoscia i niska motywacja do zycia. Ostatecznie wybrala sie do lekarza, dostala nawet leki a bratem przez kilka miesiecy zajmowala sie moja babcia. |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> |
|
|
|
|
machok
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 17 Maj 2012 Posty: 163
|
Wysłany: 2012-07-09, 07:34
|
|
|
Płaczliwosc, niemożność podjemowania decyzji, poczucie ze jestem benadziejna, niechęć do zmian (jakichkolwiek), brak motywacji, przygnebienie, czarnowidzwtwo vel pesymizm i niechęć do dziecka. |
_________________ Robię to dla zdrowia www.majastepanow.wordpress.com |
|
|
|
|
bodi
lucky lucky me :)
Pomogła: 91 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 4234 Skąd: UK
|
Wysłany: 2012-07-09, 11:21
|
|
|
mikarin, pamietam jak kiedys na szkole rodzenia uslyszalam, ze sa spolecznosci, czesto tzw prymitywne, gdzie depresja poporodowa praktycznie sie nie zdarza, podczas gdy na Zachodie jest niemal epidemia. tlumaczy sie to tym ze w tradycyjnych spolecznosciach kobieta ma wsparcie poszerzonej rodziny, podczas gdy na Zachodzie spoleczenstwo stawia jej
nierealistycznie wysokie oczekiwania, a przede wszystkim czesto przez cale dnie jest z dzieckiem SAMA.
w takiej sytuacji depresja jest normalna i rzec by mozna, usprawiedliwiona.
jeszcze jedno, w depresji zawsze obecne sa zaburzenia snu, zwykle jest to bezsennosc ale moze tez byc nadmierna sennosc. |
_________________
|
|
|
|
|
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-07-09, 11:57
|
|
|
bodi napisał/a: |
mikarin, pamietam jak kiedys na szkole rodzenia uslyszalam, ze sa spolecznosci, czesto tzw prymitywne, gdzie depresja poporodowa praktycznie sie nie zdarza, podczas gdy na Zachodie jest niemal epidemia. tlumaczy sie to tym ze w tradycyjnych spolecznosciach kobieta ma wsparcie poszerzonej rodziny, podczas gdy na Zachodzie spoleczenstwo stawia jej
nierealistycznie wysokie oczekiwania, a przede wszystkim czesto przez cale dnie jest z dzieckiem SAMA. | do tego Jean Liedloff pisze, że po porodzie, jeśli dziecko zostanie zabrane, nie ma go, to organizm uznaje, że widocznie dziecko zmarło i uaktywnia naturalny mechanizm żałoby, którą jej zdaniem na zachodzie jest właśnie depresja poporodowa. Ale na pewno to nie jeden czynnik. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Mikarin
szczylowa mama
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-07-09, 13:31
|
|
|
bodi napisał/a: | jeszcze jedno, w depresji zawsze obecne sa zaburzenia snu, zwykle jest to bezsennosc ale moze tez byc nadmierna sennosc. | Bezsenność przy depresji przerabiałam 11 lat temu, teraz nie mogę spać... |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
|
Kaja
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 12 Kwi 2010 Posty: 787 Skąd: tu i tam...
|
Wysłany: 2012-07-09, 23:11
|
|
|
Mikarin- a inne typowe objawy też się pojawiają? Jeśli cokolwiek podejrzewasz u siebie tam gdzieś w środku, zgłoś się do dobrego psychologa- ja bardzo żałuję, że tego nie zrobiłam, pomimo, że chyba sobie poradziłam to blizny duże zostały i się często przypominają. |
_________________ <a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfzrjf04zb.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
hxxp://smayliki.ru/smilie-487011687.html]
|
|
|
|
|
Mikarin
szczylowa mama
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 2500 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2012-07-09, 23:39
|
|
|
Kaja, czasami jak Kuba leży i płacze, bo mu coś nie pasuje, to ja tylko siedzę i na się na niego patrzę i leję na to, ze on płacze... od tego się zaczęło. Jak to zauważyłam - przestałam sypiać. Czuję się jak jakaś psychopatka |
_________________ hxxp://pierwszezabki.pl] hxxp://lilypie.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://daisypath.com]hxxp://www.kornela-m.blogspot.com/]blog? zapraszam!
SELER RULEZ! | Nie łączę wegetarianizmu z filozofią, więc jak czasem coś palnę - proszę o wyrozumiałość! Dziękuję
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=651569#651569]Zbieram na rower - zapraszam! |
|
|
|
|
mimish
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1080 Skąd: Bruksela
|
Wysłany: 2012-07-10, 09:00
|
|
|
hxxp://www.styl.pl/magazyn/w-swiecie-kobiet/news-a-gdzie-w-tym-wszystkim-jestem-ja,nId,620274,nPack,1 |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> |
|
|
|
|
Figa
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Sie 2010 Posty: 186 Skąd: Londres
|
Wysłany: 2012-07-11, 23:15
|
|
|
Mikarin, osobiscie uwazam, ze z uslug psychologa / terapeuty nalezy korzystac tak samo jak z uslug lekarza rodzinnego, czyli wtedy kiedy mamy potrzebe (bez przylepiania sobie etykietek). to troche tak jak z chorym zebem, im wczesniej tym lepiej. jesli masz watpliwosci, to zawsze lepiej ci zrobi pogadanie z kims sensownym, kto sie na tym zna.
generalnie u nas jest takie przeswiadczenie, ze psycholog to juz dla psycholi, co mnie zawsze wkurzalo na maksa, bo kazdy (tak, uwazam, ze kazdy) w swoim zyciu doswiadczyl czegos na ksztalt depresji, lub stanow lekowych, lub chociazby chcialby sie wygadac, a nie ma komu.
ostatnio rozmawialam z moim psychologiem, ktory powiedzial mi, ze wiekszosc przypadkow depresji ( w tym poporodowej) ma ciezki i dlugotrwaly przebieg, bo pacjent dlugo zwleka z udaniem sie po pomoc ( z roznych powodow).
poza tym, nawet jesli nie masz depresji poporodowej, to moze w ten sposob znajdziesz sie w gronie innych mam, ktore maja podobne doswiadczenia, a wiadomo, jak czlowiek jest sam, to mu rozne rzeczy przychodza do glowy.
a depresje poporodowa ( i nie tylko) mialam i glownie dlatego, ze bylam ( i jestem) ze wszystkim sama od switu do switu i kazdy normalny czlowiek tak by wlasnie reagowal.
bodi napisał/a: | podczas gdy na Zachodzie spoleczenstwo stawia jej
nierealistycznie wysokie oczekiwania, a przede wszystkim czesto przez cale dnie jest z dzieckiem SAMA |
podpisuje sie dwiema rekami. ja non stop slysze: jak to, dwojka dzieci, to co, wolontariat jakis, kurs, zacznij uniwerek, i jak to nie masz czasu na personal development?
f*** off |
_________________ It's like you're a fabulously complicated jigsaw puzzle piece, with stunning colors, wildly serrated edges, oceans of emotion, mountains of possibilities, worlds of talent, and complex energies, but for as long as you see yourself as just human, you'll never quite know where you fit in. |
|
|
|
|
diancia
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 01 Lut 2011 Posty: 2447 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2012-07-12, 14:16
|
|
|
Figa napisał/a: | osobiscie uwazam, ze z uslug psychologa / terapeuty nalezy korzystac tak samo jak z uslug lekarza rodzinnego, czyli wtedy kiedy mamy potrzebe (bez przylepiania sobie etykietek) | jako przyszły psycholog podpisuję się pod tymi słowami wszystkim, czym umiem!
Mikarin, piszesz, że czujesz się jak psychopatka, że nie możesz spać - myślę, że rozmowa z psychologiem pomoże Ci spojrzeć na Twoją sytuację z dystansu, z nowej perspektywy. Ale już teraz możesz być z siebie dumna, że zauważyłaś problem tak wcześniej! I że nie boisz się do tego przyznać przed innymi i przed sobą! To naprawdę świetny początek!
Wizyta u psychologa nie oznacza od razu potrzeby i zgody na długoletnią intensywną terapię. Czasem potrzeba zaledwie kilku spotkań konsultacyjnych, w trakcie których razem z psychologiem/psychoterapeutą/psychiatrą ustalacie, czy wystarczy dla Ciebie kilka spotkań, czy może warto przyjrzeć się problemowi dłużej i wnikliwiej. Różnie to bywa i najlepiej pogadać o tym w gabinecie.
Dodam jeszcze, że spotkania z psychologiem są po to, aby poczuć się lepiej, a nie gorzej-wiem, że niektórzy chodzący na terapię myślą o sobie "to ze mną jest już tak źle, że aż muszę chodzić do psychologa". Ja o tym myślę inaczej - "nie jest ze mną jeszcze tak źle, skoro mam siłę wziąć swoje życie w swoje ręce i iść naprawiać to, co mi nie pasuje". Jesli przeszkadza Ci sytuacja, w jakiej się znalazłaś, to lepiej jak najszybciej temu zaradzić! Trzymam kciuki!!! |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
|
mariaaleksandra
Pomógł: 17 razy Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 1603
|
Wysłany: 2012-07-16, 13:24
|
|
|
Przy burzy hormonów, która jest po porodzie i zmianie życia o 180 stopni (szczególnie przy pierwszym dziecku) nietrudno o zagubienie...
Ja w pierwszych dniach po porodzie miałam tak chwiejny nastrój, jakiś płacz nie wiadomo czemu, dużo wątpliwości czy dam radę, czy nie zaszkodzę dziecku, że chcę być rodzicem "idealnym" i wysokie w związku z tym wymagania, i jeszcze chęć wykonywania wszystkich czynności, które robiło się wcześniej...
A tak się nie da. Dużo trzeba odpuścić. Pozwolić sobie na bałagan, lenistwo i ograniczyć wszelkie "muszę" do minimum, tylko to co konieczne.
Dla mnie ogromną pomocą są babcie, gdyby nie one, myślę że depresja byłaby murowana jak przyjdą, nawet godzinkę, dwie zajmą się dzieckiem. Trzeba wykorzystywać taką pomoc, czy znajomych czy rodzinę.
Też z autopsji, jak się tylko ma chwilę to wyjść na chwilę gdzieś. Czy to 10 minut na spacer z psem. Ja czasem po karmieniu zostawiam córę tacie i lecę na zakupy. Czasem takie codzienne czynności czynią cuda.
No i wychodzić jak najwięcej do ludzi. Dla mnie to też takie odprężające jak wychodzę "na miasto" i widzę, że życie to czy się dalej, że z dzieckiem wszystko można.
Powiem nawet, że moje dziecię "lepiej" mi się sprawuje na wyjściu, lepiej śpi, regularniej je i moja głowa jakoś tak odpoczywa.
Dla mnie to było takie przełomowe to pojawienie się dziecka, bo jednak każdy w mniejszym lub większym stopniu do póki nie zostanie rodzicem, to jest egoistą. A po narodzinach trzeba całe życie od nowa ułożyć i mi było z tym, że teraz moje potrzeby schodzą gdzieś na dalszy plan. Że nie ma czasu na toaletę czy jedzenie czy ukochane sporty. Ale myślę, że z czasem to się poukłada.
Ważne, żeby o siebie dbać. Dziecko jest najważniejsze. Jego potrzeby też. Ale my też jesteśmy w tym wszystkim bardzo ważne i trzeba się starać, żeby robić jak najwięcej dla siebie. Czyli spać kiedy się da (wg mnie nawet leżenie jak się nie da zasnąć jest odpoczynkiem), zdrowa dieta (b. ważna, wg mnie u mnie daje dużo dobrego) i drobne przyjemności.
I nie czuć się złą matką. To normalne. Wiele kobiet tak ma. I nie ma się co bronić przed pomocą. Czasem psycholog potrafi zdziałać cuda. A jak nie psycholog, to nawet pogadać o tym z bliskimi, znajomymi. Ja jak rozmawiałam, to się okazało, że większość rozmówczyń miewała różne takie epizody.
Więc głowa do góry. Odpoczywaj, relaksuj się i powtarzaj sobie, że jesteś najlepszą mamą, jaką możesz być |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|