|
kanarek ze złamaną nogą |
| Autor |
Wiadomość |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-08-18, 14:36 kanarek ze złamaną nogą
|
|
|
| Kanarek Nata zaplątał się dziś jakoś nieszczęśliwie między prętami klatki, wisiał przez jakiś czas z wkręconą tam gdzieś jedną nóżką. Gdy go uwolniłam długo siedział ledwo żyw na podłodze, teraz wszedł na żerdź, ale stoi na jednej nodze wciąż. Może tylko go boli, a może złamana, ciężko orzec. Jeśli złamana to co? Groźne to dla niego? Zrośnie się samo? Jak długo? Da sobie radę z jedzeniem/piciem? Nie wiem jak mu pomóc, takie to delikatne, ze boję sie robić cokolwiek. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
Alispo

Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-08-18, 21:05
|
|
|
lek.wet . Izabela Całus
hxxp://www.medwet.pl/index.php |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-08-19, 11:17
|
|
|
| Alispo, dzięki, dużo dobrego słyszałam o tej przychodni już, ale nigdy nie korzystałam. Chyba nie trzeba będzie tym razem też, kanarek dochodzi do siebie, je i pije, choć noga go wyraźnie boli jeszcze. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
kml
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 2181 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2014-08-25, 20:58
|
|
|
Nasz chomik przeżył podobna przygodę. Niestety noga nie doszła nigdy do siebie, a po roku zaczęła się z nią coś dziać i niestety |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
 |
Alispo

Pomogła: 127 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5941 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-08-25, 21:07
|
|
|
| Chomiki radza sobie doskonale bez nogi. |
_________________ facebook.com/dtogon |
|
|
|
 |
priya
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 5315 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2014-08-26, 12:19
|
|
|
| U nas historia się powtórzyła i dopiero wtedy odkryłam, że wszystko przez za długie pazurki. Obcięliśmy natychmiast. Kanarek doszedł do siebie, noga cała. |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
 |
aquella

Dołączyła: 02 Wrz 2014 Posty: 29 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-09-05, 08:15
|
|
|
nie pomogę w temacie ale jak czytam o kanarku przypomina mi się stancja u starszej Pani, która miała kanarka tak starego że aż oślepł już ale zadbany kochany był do tego stopnia, że jak za młodu raz jej uciekł z klatki to powrócił tak mi opowiadała |
|
|
|
 |
|
|